Pułapki wojennej propagandy

Pułapki wojennej propagandy

Wiadomo, że informacja to również broń. Widać to przy okazji każdej wojny, nawet tych starożytnych. W czasach najnowszych informacja – i oczywiście propaganda! – mają jeszcze większą, niemal kluczową rolę. Nie ma co narzekać – trzeba pogodzić się z rzeczywistością. Byleby tylko wojenną propagandę uprawiać nie z wdziękiem słonia w składzie porcelany. Propaganda po „jasnej strony mocy” musi mieć jakieś proporcje, logikę i sens. Eksponowanie wobec odbiorców na Zachodzie wyłącznie rosyjskich strat – a to działo się przez wiele miesięcy – w oczywisty sposób opóźniało decyzje dotyczące przekazania broni Ukrainie. Było to bowiem pretekstem albo powodem uznania: „skoro sobie tak dobrze radzą to po co im nasza pomoc?”.

 

Kolejny przykład. Ukraiński prezydent często podkreśla, że po zdobyciu jego kraju Rosja się nie zatrzyma i będzie zdobywać kolejne: a to Mołdawię, a to Polskę… Te same portale w naszym kraju, które przytaczają te wypowiedzi jednocześnie, dosłownie jeden news dalej informują, że według danych brytyjskich analityków Rosjanie nie są w stanie rozwinąć ofensywy ze względów logistycznych i w związku z tym, jeżeli będą posuwać się naprzód to w ślimaczym tempie, a na pewno nie na paru kierunkach. Jedno przeczy drugiemu, bo jak kraj, który odbija w ciągu dwóch miesięcy parę kilometrów ukraińskiego terytorium, może podbić sąsiadów Ukrainy? Albo jedno - albo drugie.

 

Przykład trzeci. Niewątpliwie spekulacje o podziale Rosji (Kuryle z powrotem do Japonii, część terytorium Finlandii zabrana przez Związek Sowieckim w 1940 roku z powrotem do Helsinek, przygraniczne regiony Rosji do Ukrainy, Kaliningrad do Niemiec, chociaż zaraz, zaraz… a czemu nie do Polski, albo nie do Polski i Litwy?) niewątpliwie dodają ducha naszym wschodnim sąsiadom, a także pewnie wzmacniają wolę pomagania Kijowowi ze strony krajów mających stare z Rosją porachunki. Jednak jak działa to na samych Rosjan? W oczywisty sposób konsoliduje ich wokół Putina i powoduje większe zaangażowanie się w wojnę.

 

Jak mówi stare polskie powiedzenie: „Wszystko można, tylko z wolna i ostrożna”… Dedykuję to porzekadło tym, od których zależy dawkowanie propagandy wojennej w zdroworozsądkowych proporcjach!

 

*tekst ukazał się na portalu wprost.pl (13.02.2023)


 

POLECANE
Skandal z listem Trumpa do polskiego prezydenta. MSZ nie ma sobie nic do zarzucenia pilne
Skandal z listem Trumpa do polskiego prezydenta. MSZ nie ma sobie nic do zarzucenia

List od Donalda Trumpa do Karola Nawrockiego wywołał burzę w Warszawie. Zamiast trafić najpierw do rąk prezydenta, o sprawie jako pierwsze dowiedziały się media. „Absurdem tej sytuacji jest fakt, że media dowiedziały się o tym liście pierwsze” – mówi Marcin Przydacz.

Pilny komunikat dla mieszkańców Szczecina z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Szczecina

Od 1 października pasażerowie komunikacji miejskiej w Szczecinie mogą liczyć na częstsze kursy tramwajów. Wszystkie linie – z wyjątkiem linii nr 4, będą kursować co 12 minut.

AfD triumfuje w sondażach. Niemcy mają dość rządu Merza polityka
AfD triumfuje w sondażach. Niemcy mają dość rządu Merza

Alternatywa dla Niemiec idzie po rekordowy wynik i w najnowszym sondażu YouGov wyprzedza CDU/CSU . To największe poparcie w historii partii, która zdobywa serca coraz większej liczby Niemców. Rządząca koalicja może mówić o prawdziwym kryzysie, a kanclerz Friedrich Merz zaczyna „jesień reform” w fatalnych nastrojach społecznych.

Mec. Lewandowski: Prokuratura dokonała trwałego paraliżu Trybunału Stanu z ostatniej chwili
Mec. Lewandowski: Prokuratura dokonała trwałego paraliżu Trybunału Stanu

"Prokuratura Krajowa doprowadziła do trwałego paraliżu Trybunału Stanu" - stwierdził na platformie X mec. Bartosz Lewandowski. Sprawa dotyczy wniosku o uchylenie immunitetu I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej.

Nie żyje gwiazda łyżwiarstwa figurowego. Miała 15 lat. z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda łyżwiarstwa figurowego. Miała 15 lat.

15-letnia łyżwiarka figurowa Matilda Ferrari zginęła w tragicznym wypadku drogowym w regionie Trentino we Włoszech. Jak podaje „Kleine Zeitung”, dziewczyna została potrącona przez ciężarówkę z betonem, gdy przechodziła przez ulicę w drodze do szkoły.

Za dwa tygodnie startuje system kaucyjny. Polacy będą dopłacać za butelki plastikowe i puszki pilne
Za dwa tygodnie startuje system kaucyjny. Polacy będą dopłacać za butelki plastikowe i puszki

Od 1 października 2025 roku w Polsce rusza system kaucyjny. Klienci kupując napoje w butelkach plastikowych czy puszkach, będą musieli zapłacić dodatkową opłatę. Wiceminister klimatu Anita Sowińska ogłosiła: „1 października rusza system kaucyjny i Ministerstwo Klimatu i Środowiska potwierdza, że ruszamy zgodnie z planem, bez opóźnień”.

Drony nad Polską. Komunikat służb o kolejnym incydencie z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Komunikat służb o kolejnym incydencie

Jak podał Polsat News, we wsi Stanisławka w pow. zamojskim odnaleziony został dron, który mógł naruszyć polską przestrzeń powietrzną w nocy z 9 na 10 września.

Zawiadomienie prokuratury ws. działań Żurka. Zagrożenie dla zasad państwa prawa z ostatniej chwili
Zawiadomienie prokuratury ws. działań Żurka. "Zagrożenie dla zasad państwa prawa"

Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski poinformowało, że prezes organizacji, sędzia dr Łukasz Piebiak, złożył zawiadomienie do prokuratury dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstwa przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka.

Waldemar Żurek wchodzi na X. Internauci byli bezlitośni gorące
Waldemar Żurek "wchodzi na X". Internauci byli bezlitośni

Waldemar Żurek założył konto na X. Nie spodziewał się takiej lawiny komentarzy.

Karol Nawrocki do „narodowej wspólnoty”: Nie dajcie się oszukać z ostatniej chwili
Karol Nawrocki do „narodowej wspólnoty”: Nie dajcie się oszukać

W 86. rocznicę agresji ZSRR na Polskę prezydent Karol Nawrocki zaapelował do „narodowej wspólnoty”, by nie dawała się oszukiwać sowieckiej ideologii i dezinformacji. – Nie możemy uwierzyć, że cokolwiek innego niż siła polskiego wojska może powstrzymać to, co wydarzyło się po 1939 r. – powiedział.

REKLAMA

Pułapki wojennej propagandy

Pułapki wojennej propagandy

Wiadomo, że informacja to również broń. Widać to przy okazji każdej wojny, nawet tych starożytnych. W czasach najnowszych informacja – i oczywiście propaganda! – mają jeszcze większą, niemal kluczową rolę. Nie ma co narzekać – trzeba pogodzić się z rzeczywistością. Byleby tylko wojenną propagandę uprawiać nie z wdziękiem słonia w składzie porcelany. Propaganda po „jasnej strony mocy” musi mieć jakieś proporcje, logikę i sens. Eksponowanie wobec odbiorców na Zachodzie wyłącznie rosyjskich strat – a to działo się przez wiele miesięcy – w oczywisty sposób opóźniało decyzje dotyczące przekazania broni Ukrainie. Było to bowiem pretekstem albo powodem uznania: „skoro sobie tak dobrze radzą to po co im nasza pomoc?”.

 

Kolejny przykład. Ukraiński prezydent często podkreśla, że po zdobyciu jego kraju Rosja się nie zatrzyma i będzie zdobywać kolejne: a to Mołdawię, a to Polskę… Te same portale w naszym kraju, które przytaczają te wypowiedzi jednocześnie, dosłownie jeden news dalej informują, że według danych brytyjskich analityków Rosjanie nie są w stanie rozwinąć ofensywy ze względów logistycznych i w związku z tym, jeżeli będą posuwać się naprzód to w ślimaczym tempie, a na pewno nie na paru kierunkach. Jedno przeczy drugiemu, bo jak kraj, który odbija w ciągu dwóch miesięcy parę kilometrów ukraińskiego terytorium, może podbić sąsiadów Ukrainy? Albo jedno - albo drugie.

 

Przykład trzeci. Niewątpliwie spekulacje o podziale Rosji (Kuryle z powrotem do Japonii, część terytorium Finlandii zabrana przez Związek Sowieckim w 1940 roku z powrotem do Helsinek, przygraniczne regiony Rosji do Ukrainy, Kaliningrad do Niemiec, chociaż zaraz, zaraz… a czemu nie do Polski, albo nie do Polski i Litwy?) niewątpliwie dodają ducha naszym wschodnim sąsiadom, a także pewnie wzmacniają wolę pomagania Kijowowi ze strony krajów mających stare z Rosją porachunki. Jednak jak działa to na samych Rosjan? W oczywisty sposób konsoliduje ich wokół Putina i powoduje większe zaangażowanie się w wojnę.

 

Jak mówi stare polskie powiedzenie: „Wszystko można, tylko z wolna i ostrożna”… Dedykuję to porzekadło tym, od których zależy dawkowanie propagandy wojennej w zdroworozsądkowych proporcjach!

 

*tekst ukazał się na portalu wprost.pl (13.02.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe