POLSKA-UKRAINA: KONIECZNOŚĆ SYMETRII!

POLSKA-UKRAINA: KONIECZNOŚĆ SYMETRII!

Prezydent Ukrainy Wołodymir Zełenski, który w przyszłym roku ubiegać się będzie o swoją drugą kadencję, wystąpił na forum trzech parlamentów: amerykańskiego (Kongres USA), brytyjskiego (House of Commons) oraz Parlamentu Europejskiego. Niestety, nie przemawiał jeszcze w parlamencie kraju, który od początku agresji Rosji na naszego wschodniego sąsiada udzielał największej pomocy Ukrainie. Chodzi oczywiście o Polskę. To jasne, że Polska nie po to była, jest i będzie największym hubem militarnym, medycznym i charytatywnym dla Ukrainy, jak również nie po to udzieliła gościny paru milionom Ukraińców - aby teraz domagać się za to podziękowań ze strony głowy ukraińskiego państwa w gmachu przy ulicy Wiejskiej. Po prostu w naszym interesie jest, aby istniało realne państwo między Polską a Rosją. Jednak trudno nie zauważyć faktu, gdzie Zełenski przemawiał, a gdzie nie. A także z kim i gdzie się spotykał: z Bidenem w Waszyngtonie, królem Karolem III w Londynie, królem Belgii Filipem w Brukseli,  prezydentem Macronem w Paryżu (z udziałem kanclerza Scholza). Z prezydentem RP Andrzejem Dudą też się spotykał, ale u siebie i…  Rzeszowie. Tymczasem ja mówię o wizytach w sojuszniczych stolicach – w Warszawie takiej wizyty do tej pory nie było. Jeden z byłych polskich ambasadorów (zresztą w dwóch krajach z obszaru postsowieckiego) powiedział, że Zełenski jest pragmatyczny i jeździ tam, gdzie mogą mu dać broń – a Polska co miała już dać Ukrainie, to dawno dała, będąc w tym zakresie absolutnym prekursorem.

To, co piszę to nie są  żadne „żale Sarmaty”. Polityka międzynarodowa to brutalna gra, w której nie ma miejsca na sentymenty. Zatem, uwaga, nie mam pretensji do Zełenskiego, że poniekąd stosuje wobec Polski zasadę wymyśloną niegdyś przez… Józefa Piłsudskiego: „Brać, ale nie kwitować”…

Jeżeli do kogoś mogę mieć pretensje, to do naszych elit o to, że słusznie- podkreślam jeszcze raz: słusznie! – wspierając Ukrainę nie zadbały o to aby była to „ulica dwukierunkowa”. Jeżeli na konferencji w Lugano, w Szwajcarii, Kijów oferuje Polsce w ramach podziału wpływów przy odbudowie Ukrainy – odbudowę… Doniecka (!), a więc stosuje wariant Onufrego Zagłoby, który królowi szwedzkiemu ofiarowywał Niderlandy - to jest to sygnał całkowitego braku ekwiwalentności po stronie ukraińskiej w relacjach z Polską. Do tego dochodzą inne, więcej niż niepokojące sygnały. Choćby wypowiedz doradcy Zełenskiego (już byłego, na szczęście) Ołeksija Arestowycza, który w zagranicznym wywiadzie twierdził, że Ukraina stoczy walkę z Polską o przywództwo w regionie i tę walkę wygra. Czy nominacja „negacjonisty” (negował jako ambasador Ukrainy w Berlinie ludobójstwo na Polakach i Żydach ze strony UPA) Andrija Melnyka na wiceszefa MSZ.

 

Wszystkie te fakty każą sformułować pytanie, czy Polska dobrze robi, nie oczekując od Ukrainy nic w zamian za swoją gigantyczną pomoc. Uważam, że trzeba pomagać – na tym samym poziomie, co dotychczas – ale stosując zasadę symetrii...

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (14.02.2023)


 

POLECANE
PGE wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
PGE wydała pilny komunikat

PGE Energia Ciepła, spółka z Grupy PGE podpisała umowę na budowę nowoczesnej kotłowni gazowej o mocy 28 MWt z układami towarzyszącymi – informuje PGE.

Cholera w Polsce. Minister zdrowia zabrała głos z ostatniej chwili
Cholera w Polsce. Minister zdrowia zabrała głos

– Za kilka dni dowiemy się, czy pacjentka zakażona bakterią cholery jest nosicielem toksyny, która wywołuje tę chorobę – wskazała w niedzielę minister zdrowia Izabela Leszczyna. Podkreśliła, że pacjentka jest pod opieką, a osoby z którymi miała kontakt trafiły na kwarantannę.

Awaryjne lądowanie samolotu z Poznania. Dym w kokpicie z ostatniej chwili
Awaryjne lądowanie samolotu z Poznania. Dym w kokpicie

Samolot linii lotniczych Wizz Air lecący z Poznania na lotnisko London-Luton został zmuszony do awaryjnego lądowania w Amsterdamie, po tym jak piloci zgłosili dym w kokpicie – podał w niedzielę brytyjski portal The Standard. Na pokładzie było ponad 200 pasażerów; nikomu nic się nie stało.

Grafzero: Openboxing lato 2025 z ostatniej chwili
Grafzero: Openboxing lato 2025

Grafzero vlog literacki robi wakacyjny openboxing. W pudełkach tomik poezji, kontrowersyjna książka popularno-naukowa, trochę polskiej fantastyki. Poza tym tajemnicze starocie, nawiązanie do Odysei i nieco zapomnianych książek :)

Co z rekonstrukcją rządu? Padła data z ostatniej chwili
Co z rekonstrukcją rządu? Padła data

Do zmian w gabinecie premiera Donalda Tuska ma dojść w środę 23 lipca – informuje TVN24.

Atak nożownika w Radomiu. Policja podała narodowość sprawcy z ostatniej chwili
Atak nożownika w Radomiu. Policja podała narodowość sprawcy

46‑letni Kolumbijczyk zatrzymany po brutalnym ataku nożem w Radomiu. 35‑latek cudem uniknął śmierci.

W październiku start. Jarosław Kaczyński zapowiada z ostatniej chwili
"W październiku start". Jarosław Kaczyński zapowiada

W październiku w Katowicach odbędzie się konferencja, od której rozpoczną się prace nad programem wyborczym partii – powiedział w niedzielę w Lublinie prezes PiS Jarosław Kaczyński. Wskazał, że w programie m.in. powinna znaleźć się metoda zagwarantowania suwerenności Polski.

Protesty Stop imigracji w całej Polsce. Rzecznik rządu straszy prokuraturą z ostatniej chwili
Protesty "Stop imigracji" w całej Polsce. Rzecznik rządu straszy prokuraturą

Rzecznik rządu Adam Szłapka zapowiada skierowanie do prokuratury przypadków naruszeń podczas sobotnich protestów "Stop imigracji".

Jarosław Kaczyński odniósł się do słów Grzegorza Brauna o Auschwitz z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński odniósł się do słów Grzegorza Brauna o Auschwitz

Negowanie Holokaustu to haniebne kłamstwo historyczne - powiedział w niedzielę w Lublinie prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem to, co robi Grzegorz Braun jest uderzeniem w nasze najbardziej elementarne interesy, niszczy nasze stosunki ze Stanami Zjednoczonymi.

Nowy sondaż. Tusk czy Trzaskowski? z ostatniej chwili
Nowy sondaż. Tusk czy Trzaskowski?

Pracownia United Surveys przeprowadziła nowy sondaż dla Wirtualnej Polski. Tym razem dotyczył on walk o przywództwo w Platformie Obywatelskiej. Ankietowani odpowiadali na pytanie: Czy Rafał Trzaskowski byłby lepszym przewodniczącym Platformy Obywatelskiej niż Donald Tusk?

REKLAMA

POLSKA-UKRAINA: KONIECZNOŚĆ SYMETRII!

POLSKA-UKRAINA: KONIECZNOŚĆ SYMETRII!

Prezydent Ukrainy Wołodymir Zełenski, który w przyszłym roku ubiegać się będzie o swoją drugą kadencję, wystąpił na forum trzech parlamentów: amerykańskiego (Kongres USA), brytyjskiego (House of Commons) oraz Parlamentu Europejskiego. Niestety, nie przemawiał jeszcze w parlamencie kraju, który od początku agresji Rosji na naszego wschodniego sąsiada udzielał największej pomocy Ukrainie. Chodzi oczywiście o Polskę. To jasne, że Polska nie po to była, jest i będzie największym hubem militarnym, medycznym i charytatywnym dla Ukrainy, jak również nie po to udzieliła gościny paru milionom Ukraińców - aby teraz domagać się za to podziękowań ze strony głowy ukraińskiego państwa w gmachu przy ulicy Wiejskiej. Po prostu w naszym interesie jest, aby istniało realne państwo między Polską a Rosją. Jednak trudno nie zauważyć faktu, gdzie Zełenski przemawiał, a gdzie nie. A także z kim i gdzie się spotykał: z Bidenem w Waszyngtonie, królem Karolem III w Londynie, królem Belgii Filipem w Brukseli,  prezydentem Macronem w Paryżu (z udziałem kanclerza Scholza). Z prezydentem RP Andrzejem Dudą też się spotykał, ale u siebie i…  Rzeszowie. Tymczasem ja mówię o wizytach w sojuszniczych stolicach – w Warszawie takiej wizyty do tej pory nie było. Jeden z byłych polskich ambasadorów (zresztą w dwóch krajach z obszaru postsowieckiego) powiedział, że Zełenski jest pragmatyczny i jeździ tam, gdzie mogą mu dać broń – a Polska co miała już dać Ukrainie, to dawno dała, będąc w tym zakresie absolutnym prekursorem.

To, co piszę to nie są  żadne „żale Sarmaty”. Polityka międzynarodowa to brutalna gra, w której nie ma miejsca na sentymenty. Zatem, uwaga, nie mam pretensji do Zełenskiego, że poniekąd stosuje wobec Polski zasadę wymyśloną niegdyś przez… Józefa Piłsudskiego: „Brać, ale nie kwitować”…

Jeżeli do kogoś mogę mieć pretensje, to do naszych elit o to, że słusznie- podkreślam jeszcze raz: słusznie! – wspierając Ukrainę nie zadbały o to aby była to „ulica dwukierunkowa”. Jeżeli na konferencji w Lugano, w Szwajcarii, Kijów oferuje Polsce w ramach podziału wpływów przy odbudowie Ukrainy – odbudowę… Doniecka (!), a więc stosuje wariant Onufrego Zagłoby, który królowi szwedzkiemu ofiarowywał Niderlandy - to jest to sygnał całkowitego braku ekwiwalentności po stronie ukraińskiej w relacjach z Polską. Do tego dochodzą inne, więcej niż niepokojące sygnały. Choćby wypowiedz doradcy Zełenskiego (już byłego, na szczęście) Ołeksija Arestowycza, który w zagranicznym wywiadzie twierdził, że Ukraina stoczy walkę z Polską o przywództwo w regionie i tę walkę wygra. Czy nominacja „negacjonisty” (negował jako ambasador Ukrainy w Berlinie ludobójstwo na Polakach i Żydach ze strony UPA) Andrija Melnyka na wiceszefa MSZ.

 

Wszystkie te fakty każą sformułować pytanie, czy Polska dobrze robi, nie oczekując od Ukrainy nic w zamian za swoją gigantyczną pomoc. Uważam, że trzeba pomagać – na tym samym poziomie, co dotychczas – ale stosując zasadę symetrii...

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (14.02.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe