Były prokurator wojskowy skazany. Bezprawnie pozbawił wolności działacza NSZZ Solidarność

Na karę sześciu miesięcy więzienia, z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący dwa lata, skazał sąd byłego prokuratora wojskowego, który w sierpniu 1982 r. bezprawnie pozbawił wolności pracownika zakładu w Nowej Hucie, działacza KPN i NSZZ Solidarność.
 Były prokurator wojskowy skazany. Bezprawnie pozbawił wolności działacza NSZZ Solidarność
/ fot. fot. Janusz Bałanda Rydzewski / archiwum "Solidarności"

To finał kolejnej sprawy prowadzonej przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Krakowie.

Jak poinformował w środę naczelnik tej Komisji, prok. Waldemar Szwiec, Wojskowy Sąd Garnizonowy w Lublinie 14 lutego uznał byłego prokuratora Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Krakowie Eugeniusza M. winnym bezprawnego pozbawienia wolności Mariana S. – pracownika jednego z zakładów w Nowej Hucie, działacza Konfederacji Polski Niepodległej i podziemnych struktur NSZZ Solidarność.

Eugeniusz M. zdecydował w sierpniu 1982 r. o tymczasowym aresztowaniu Mariana S. w związku z zarzutem „sporządzania, przechowywania i kolportowania pism zawierających fałszywe wiadomości mogące osłabić gotowość obronną PRL”.

Eugeniusz M., oprócz kary pół roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania tej kary na dwuletni okres próbny, ma również pisemnie przeprosić pokrzywdzonego.

Aresztowany za rozpowszechnianie ulotek

Marian S. został zatrzymany 6 sierpnia 1982 r. przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa w Krakowie. Bezpieka uznała, że rozpowszechniał ulotki oraz wydawnictwa o treści zawierającej „nieprawdziwe wiadomości mogące osłabić gotowość obronną PRL”. W miejscu jego zamieszkania funkcjonariusze znaleźli ulotki, plakaty i publikacje Regionalnej Komisji Wykonawczej „Solidarność Małopolska”.

„W rzeczywistości wskazane ulotki oraz pozostałe wydawnictwa zawierały wyłącznie opis realiów stanu wojennego w Polsce i były wyrazem sprzeciwu pokrzywdzonego wobec sytuacji panującej w tym okresie w kraju, nie prezentowały natomiast fałszywych informacji mogących osłabić gotowość obronną państwa. Działanie Mariana S, który rozpowszechniał opisane materiały, nie stanowiło zatem przestępstwa, nawet przy uwzględnieniu obowiązujących wówczas przepisów prawa karnego oraz reżimu prawnego stanu wojennego” – poinformował prok. Szwiec.


 

POLECANE
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy” z ostatniej chwili
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy”

Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział po niedzielnych rozmowach z ukraińską delegacją w Genewie, że był to najbardziej produktywny dzień od początku zaangażowania w proces pokojowy. Stwierdził jednak, że wciąż do ustalenia pozostaje część rzeczy i potrzebne do tego jest więcej czasu.

Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża Wiadomości
Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża

Justyna Kowalczyk od dawna cieszy się ogromnym uznaniem kibiców jako jedna z najlepszych polskich biegaczek narciarskich w historii. Jej sukcesy sportowe sprawiły, że stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego sportu, ale to nie tylko wyniki sprawiły, że widzowie ją pokochali. Kibice zawsze doceniali jej szczerość, skromność i naturalność. 

Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń Wiadomości
Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń

Na pogrążonej w kryzysie gospodarczym Kubie rośnie liczba zachorowań na chikungunyę, tropikalną chorobę przenoszoną przez komary – podała w piątek agencja AFP. Walkę z epidemią utrudniają powszechne niedobory czystej wody, żywności, paliwa i leków.

Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo z ostatniej chwili
Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo

Niedzielny poranek w Szwarcenowie (woj. warmińsko-mazurskie) zamienił się w dramat, gdy osobowe mitsubishi wypadło z drogi i z ogromną siłą uderzyło w drzewo. W samochodzie jechała piątka młodych ludzi - od 15 do 21 lat. Jak przekazała policja, to właśnie ta grupa ucierpiała w poważnym wypadku, do którego doszło około godziny 10.30.

Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo! z ostatniej chwili
Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo!

Grafzero vlog literacki o Wydawnictwie Centryfuga - jakie będą plany, jakie pomysły, jakie są projekty, jakich książek możecie się spodziewać!

Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali Wiadomości
Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali

Kamil Stoch zajął 12. miejsce, Dawid Kubacki był 20., a Kacper Tomasiak - 22. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem, który prowadził po pierwszej serii.

Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość Wiadomości
Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość"

Po wielu latach nieobecności do Grabiny powraca Simona, jedna z najbardziej barwnych postaci „M jak miłość”. Fani serialu od dawna wyczekiwali jej powrotu - stworzyli nawet fanpage o nazwie „Chcemy powrotu Simony”. Teraz ich marzenie wreszcie się spełni.

Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył z ostatniej chwili
Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył

Wygląda na to, że marszałek marzy o sprywatyzowaniu także Sejmu Rzeczypospolitej i uczynieniu z Izby instytucji podporządkowanej jego osobistej ocenie tego, co jest „racjonalne”, a co nie – napisał Leszek Miller w mediach społecznościowych,

Nie żyje legendarny projektant mody Wiadomości
Nie żyje legendarny projektant mody

Irlandzki projektant mody Paul Costelloe zmarł w wieku 80 lat w Londynie po krótkiej chorobie. „Otaczała go żona i siedmioro dzieci. Zmarł spokojnie w Londynie” – poinformowała rodzina w oświadczeniu cytowanym przez lokalne media.

Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie z ostatniej chwili
Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie

W niedzielę po godzinie 13:00 maszynista pociągu przejeżdżającego przez stację przy Politechnice Koszalińskiej zauważył nietypowy przedmiot leżący tuż przy torach. Był to czarny plastikowy pojemnik o cylindrycznym kształcie, od którego odchodziły przewody. Maszynista natychmiast powiadomił służby. Szczęśliwie zagadka została szybko wyjaśniona.

REKLAMA

Były prokurator wojskowy skazany. Bezprawnie pozbawił wolności działacza NSZZ Solidarność

Na karę sześciu miesięcy więzienia, z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący dwa lata, skazał sąd byłego prokuratora wojskowego, który w sierpniu 1982 r. bezprawnie pozbawił wolności pracownika zakładu w Nowej Hucie, działacza KPN i NSZZ Solidarność.
 Były prokurator wojskowy skazany. Bezprawnie pozbawił wolności działacza NSZZ Solidarność
/ fot. fot. Janusz Bałanda Rydzewski / archiwum "Solidarności"

To finał kolejnej sprawy prowadzonej przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Krakowie.

Jak poinformował w środę naczelnik tej Komisji, prok. Waldemar Szwiec, Wojskowy Sąd Garnizonowy w Lublinie 14 lutego uznał byłego prokuratora Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Krakowie Eugeniusza M. winnym bezprawnego pozbawienia wolności Mariana S. – pracownika jednego z zakładów w Nowej Hucie, działacza Konfederacji Polski Niepodległej i podziemnych struktur NSZZ Solidarność.

Eugeniusz M. zdecydował w sierpniu 1982 r. o tymczasowym aresztowaniu Mariana S. w związku z zarzutem „sporządzania, przechowywania i kolportowania pism zawierających fałszywe wiadomości mogące osłabić gotowość obronną PRL”.

Eugeniusz M., oprócz kary pół roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania tej kary na dwuletni okres próbny, ma również pisemnie przeprosić pokrzywdzonego.

Aresztowany za rozpowszechnianie ulotek

Marian S. został zatrzymany 6 sierpnia 1982 r. przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa w Krakowie. Bezpieka uznała, że rozpowszechniał ulotki oraz wydawnictwa o treści zawierającej „nieprawdziwe wiadomości mogące osłabić gotowość obronną PRL”. W miejscu jego zamieszkania funkcjonariusze znaleźli ulotki, plakaty i publikacje Regionalnej Komisji Wykonawczej „Solidarność Małopolska”.

„W rzeczywistości wskazane ulotki oraz pozostałe wydawnictwa zawierały wyłącznie opis realiów stanu wojennego w Polsce i były wyrazem sprzeciwu pokrzywdzonego wobec sytuacji panującej w tym okresie w kraju, nie prezentowały natomiast fałszywych informacji mogących osłabić gotowość obronną państwa. Działanie Mariana S, który rozpowszechniał opisane materiały, nie stanowiło zatem przestępstwa, nawet przy uwzględnieniu obowiązujących wówczas przepisów prawa karnego oraz reżimu prawnego stanu wojennego” – poinformował prok. Szwiec.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe