Z. Kuźmiuk: Za granicą mówi się i pisze o polskim cudzie gospodarczym, opozycja w kraju: „wszystko źle”

Po kwietniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP) na konferencji prasowej prezes NBP prof. Adam Glapiński poinformował, że nie podjęła ona decyzji o podwyżce stóp procentowych, choć ciągle jeszcze nie zakomunikowano o zakończeniu cyklu ich podwyżek. Na taką decyzję Rady miał wpływ komunikat GUS z poprzedniego tygodnia, z tzw. szybkiego odczytu wskaźnika inflacji wynika, że w marcu wyniosła ona 16,2% w ujęciu rok do roku i obniżyła się z poziomu 18,4% w lutym, aż o 2,2 pkt procentowego.
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Rozpoczyna się proces dezinflacji?

Jak podkreślił prezes NBP, wprawdzie poziom inflacji jest ciągle wysoki ale wszystko wskazuje na to, że w polskiej gospodarce rozpoczął się proces, który ekonomiści nazywają dezinflacją, zresztą dokładnie tak jak prognozował w marcu bank centralny.

Jak wyjaśnił prof. Glapiński po utrzymującej się przez kilka miesięcy inflacji na tym samym wysokim poziomie wynoszącym ok 18% (tzw. płaskowyż), nastąpił gwałtowny ruch inflacji w dół , aż o 2,2 punktu procentowego.

Co więcej ten spadek inflacji będzie kontynuowany w kolejnych miesiącach, tak, że w listopadzie powinna się ona znaleźć w przedziale od 6 do 7%, a w całym IV kwartale 2023 roku średnio wyniesie 7,6% (średnia inflacja w całym 2023 roku wg tej prognozy znajdzie się w przedziale 10,2% - 13,5%).

W 2024 roku proces dezinflacyjny będzie już wolniejszy, w IV kwartale 2024 roku średnia inflacja ma wynieść 4,8%, a w celu inflacyjnym, który wynosi 2,5% (+/- 1%), znajdzie się w 2025 roku.

Spowolnienie procesów gospodarczych w I kwartale

Prezes NBP mówił także o spowolnieniu procesów gospodarczych w I kwartale tego roku (między innymi wyraźnym spadku konsumpcji), przy czym w całym roku 2023 mamy mieć do czynienia z realnym wzrostem PKB na poziomie około 1%, co w sytuacji recesji w wielu krajach UE, będzie nie lada osiągnięciem.

W tym kontekście podkreślił skuteczność procesu „gonienia” przez Polskę rozwiniętych krajów Europy Zachodniej, zaznaczając, że do końca 2030 roku nasz kraj pod względem poziomu dochodów na głowę mieszkańca dogoni dzisiejszy poziom tego dochodu w takich krajach jak W. Brytania, czy Francja.

I ze zdziwieniem zauważył, że w tych krajach na ten temat trwa ostra debata, tamtejsze rządy są krytykowane za wyraźne tracenie dystansu rozwojowego w stosunku do Polski, natomiast w naszym kraju z kolei opozycja i wspierające ją media, kreują czarny obraz polskiej gospodarki.

Według opozycji „u nas jest źle, źle pracujemy, źle zarządzamy, źle kierujemy państwem, złe mamy finanse publiczne jednym słowem wszystko źle, natomiast w wielu krajach Europy Zachodniej coraz częściej mówi się pisze o polskim cudzie gospodarczym”.

Wskaźniki inflacji w strefie euro

Prezes NBP zwrócił także uwagę, że podwyższony poziom inflacji w naszym kraju, powoduje, że ze strony opozycji coraz częściej słychać, że gdyby Polska była w strefie euro, inflacja byłaby niższa i przy tej okazji prezentowane są wskaźniki inflacji we Francji, czy Hiszpanii (rzeczywiście wyraźnie niższe niż w Polsce).

Autorzy tego rodzaju podpowiedzi, jednak nie pokazują wskaźników inflacji w krajach będących w strefie euro, a jednocześnie będących państwami frontowymi takimi jak: Litwa, Łotwa, Estonia czy Słowacja.

Inflacja w państwach nadbałtyckich ciągle przekracza 20% (a w szczytowym okresie sięgała nawet 25%), natomiast na Słowacji w marcu wyniosła 15,4%, a więc była na podobnym poziomie jak w Polsce, także przecież kraju frontowym.

Jak podkreślił prof. Glapiński Polska prowadząc własną politykę monetarną przy pomocy odpowiednich, chroniących gospodarkę, podwyżek stóp procentowych, może na nią wpływać, wspomniane kraje nic w tej sprawie zrobić nie mogą, bo przecież EBC prowadzi politykę monetarną z uwzględnieniem interesów dużych unijnych gospodarek (niemieckiej, francuskiej), a nie tych będących na obrzeżach UE.


 

POLECANE
Instrukcja zabicia dziecka społecznie nieszkodliwa? Postępowanie przeciwko proaborcyjnej lekarce umorzone gorące
Instrukcja zabicia dziecka społecznie nieszkodliwa? Postępowanie przeciwko proaborcyjnej lekarce umorzone

Czyn zabroniony polegać miał na udzieleniu ciężarnej kobiecie pomocy w nielegalnej aborcji poprzez instrukcje, w jaki sposób i z użyciem jakiego leku ma wykonać aborcję farmakologiczną oraz poprzez oferowanie pomocy w szpitalu, w którym pracuje, w razie gdyby doszło do komplikacji medycznych.

Nie żyje słynny architekt Wiadomości
Nie żyje słynny architekt

W wieku 96 lat zmarł w piątek Frank Gehry, jeden z najsłynniejszych współczesnych architektów - poinformowała Meaghan Lloyd z jego pracowni architektonicznej Gehry Partners. Najbardziej znanym dziełem zmarłego twórcy jest Muzeum Guggenheima w Bilbao na północy Hiszpanii.

USA zapowiadają ingerencję w Europie. W niemieckich mediach płacz tylko u nas
USA zapowiadają ingerencję w Europie. W niemieckich mediach płacz

Stany Zjednoczone przedstawiły nową strategię bezpieczeństwa narodowego. Jej mocnym akcentem jest krytyka Unii Europejskiej. Niemieckie media już zdążyły to odnotować.

Szykuje się wielki protest rolników w Brukseli Wiadomości
Szykuje się wielki protest rolników w Brukseli

Na 18 grudnia organizacje rolnicze funkcjonujące w krajach UE zapowiedziały wielki protest w Brukseli. Zaledwie kilka godzin później wizytę w Brazylii w celu podpisania kontrowersyjnej umowy UE–Mercosur planuje odbyć Ursula von der Leyen.

Bogucki w Sejmie: „Chciałbym mieć premiera polskiego rządu”. Tusk: „Ale nie masz chłopie” wideo
Bogucki w Sejmie: „Chciałbym mieć premiera polskiego rządu”. Tusk: „Ale nie masz chłopie”

Donald Tusk przyznał podczas posiedzenia Sejmu, że nie jest „premierem polskiego rządu”. Szokujące słowa padły przy okazji orki, jaką Tuskowi zafundował szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki.

Pałac Buckingham potwierdza: te święta króla Karola III będą zupełnie inne Wiadomości
Pałac Buckingham potwierdza: te święta króla Karola III będą zupełnie inne

Król Karol III od prawie dwóch lat zmaga się z ciężką chorobą. Wie, że czasu może mu zostać już niewiele, dlatego bardzo chce, by tegoroczne Boże Narodzenie było inne niż wszystkie poprzednie. Święta odbędą się tradycyjnie w rezydencji Sandringham w hrabstwie Norfolk. Tym razem grono gości będzie bardzo wąskie. Zaproszenie dostali tylko naprawdę najbliżsi.

Tȟašúŋke Witkó: Waszyngtoński dżin z samowaru tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Waszyngtoński dżin z samowaru

Jeśli Marco Antonio Rubio, 72. sekretarz stanu USA, spędził weekend na Florydzie, by tam osobiście debatować z delegatami ukraińskimi o kształcie rozejmu z Rosją, to – w opinii mej – sprawa uspokojenia fermentu w moskiewsko-kijowskim kotle stała się dla Waszyngtonu priorytetowa.

Przyszłość Lewandowskiego w Barcelonie. Nowe ustalenia mediów Wiadomości
Przyszłość Lewandowskiego w Barcelonie. Nowe ustalenia mediów

Według najnowszych doniesień hiszpańskich mediów Robert Lewandowski nie zamierza opuszczać Barcelony po zakończeniu sezonu, mimo że klub - jak informowało The Athletic - ma nie planować przedłużenia jego kontraktu wygasającego w czerwcu 2026 roku. To właśnie te wcześniejsze rewelacje wywołały serię spekulacji o rozstaniu Polaka z Camp Nou.

Marco Rubio o grzywnie dla Muska: Atak rządów innych państw na amerykańskich obywateli gorące
Marco Rubio o grzywnie dla Muska: Atak rządów innych państw na amerykańskich obywateli

Amerykański sekretarz stanu Marco Rubio w ostrych słowach skrytykował nałożenie przez Komisję Europejską grzywny na należącą do Elona Muska platformę X.

Polska poznała potencjalnych rywali na MŚ 2026 z ostatniej chwili
Polska poznała potencjalnych rywali na MŚ 2026

Holandia, Japonia i Tunezja to potencjalni rywale piłkarskiej reprezentacji Polski w grupie F przyszłorocznych mistrzostw świata. Losowanie odbyło się w Waszyngtonie. Biało-czerwoni, aby dostać się na mundial, muszą najpierw poradzić sobie w marcowych barażach.

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: Za granicą mówi się i pisze o polskim cudzie gospodarczym, opozycja w kraju: „wszystko źle”

Po kwietniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP) na konferencji prasowej prezes NBP prof. Adam Glapiński poinformował, że nie podjęła ona decyzji o podwyżce stóp procentowych, choć ciągle jeszcze nie zakomunikowano o zakończeniu cyklu ich podwyżek. Na taką decyzję Rady miał wpływ komunikat GUS z poprzedniego tygodnia, z tzw. szybkiego odczytu wskaźnika inflacji wynika, że w marcu wyniosła ona 16,2% w ujęciu rok do roku i obniżyła się z poziomu 18,4% w lutym, aż o 2,2 pkt procentowego.
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Rozpoczyna się proces dezinflacji?

Jak podkreślił prezes NBP, wprawdzie poziom inflacji jest ciągle wysoki ale wszystko wskazuje na to, że w polskiej gospodarce rozpoczął się proces, który ekonomiści nazywają dezinflacją, zresztą dokładnie tak jak prognozował w marcu bank centralny.

Jak wyjaśnił prof. Glapiński po utrzymującej się przez kilka miesięcy inflacji na tym samym wysokim poziomie wynoszącym ok 18% (tzw. płaskowyż), nastąpił gwałtowny ruch inflacji w dół , aż o 2,2 punktu procentowego.

Co więcej ten spadek inflacji będzie kontynuowany w kolejnych miesiącach, tak, że w listopadzie powinna się ona znaleźć w przedziale od 6 do 7%, a w całym IV kwartale 2023 roku średnio wyniesie 7,6% (średnia inflacja w całym 2023 roku wg tej prognozy znajdzie się w przedziale 10,2% - 13,5%).

W 2024 roku proces dezinflacyjny będzie już wolniejszy, w IV kwartale 2024 roku średnia inflacja ma wynieść 4,8%, a w celu inflacyjnym, który wynosi 2,5% (+/- 1%), znajdzie się w 2025 roku.

Spowolnienie procesów gospodarczych w I kwartale

Prezes NBP mówił także o spowolnieniu procesów gospodarczych w I kwartale tego roku (między innymi wyraźnym spadku konsumpcji), przy czym w całym roku 2023 mamy mieć do czynienia z realnym wzrostem PKB na poziomie około 1%, co w sytuacji recesji w wielu krajach UE, będzie nie lada osiągnięciem.

W tym kontekście podkreślił skuteczność procesu „gonienia” przez Polskę rozwiniętych krajów Europy Zachodniej, zaznaczając, że do końca 2030 roku nasz kraj pod względem poziomu dochodów na głowę mieszkańca dogoni dzisiejszy poziom tego dochodu w takich krajach jak W. Brytania, czy Francja.

I ze zdziwieniem zauważył, że w tych krajach na ten temat trwa ostra debata, tamtejsze rządy są krytykowane za wyraźne tracenie dystansu rozwojowego w stosunku do Polski, natomiast w naszym kraju z kolei opozycja i wspierające ją media, kreują czarny obraz polskiej gospodarki.

Według opozycji „u nas jest źle, źle pracujemy, źle zarządzamy, źle kierujemy państwem, złe mamy finanse publiczne jednym słowem wszystko źle, natomiast w wielu krajach Europy Zachodniej coraz częściej mówi się pisze o polskim cudzie gospodarczym”.

Wskaźniki inflacji w strefie euro

Prezes NBP zwrócił także uwagę, że podwyższony poziom inflacji w naszym kraju, powoduje, że ze strony opozycji coraz częściej słychać, że gdyby Polska była w strefie euro, inflacja byłaby niższa i przy tej okazji prezentowane są wskaźniki inflacji we Francji, czy Hiszpanii (rzeczywiście wyraźnie niższe niż w Polsce).

Autorzy tego rodzaju podpowiedzi, jednak nie pokazują wskaźników inflacji w krajach będących w strefie euro, a jednocześnie będących państwami frontowymi takimi jak: Litwa, Łotwa, Estonia czy Słowacja.

Inflacja w państwach nadbałtyckich ciągle przekracza 20% (a w szczytowym okresie sięgała nawet 25%), natomiast na Słowacji w marcu wyniosła 15,4%, a więc była na podobnym poziomie jak w Polsce, także przecież kraju frontowym.

Jak podkreślił prof. Glapiński Polska prowadząc własną politykę monetarną przy pomocy odpowiednich, chroniących gospodarkę, podwyżek stóp procentowych, może na nią wpływać, wspomniane kraje nic w tej sprawie zrobić nie mogą, bo przecież EBC prowadzi politykę monetarną z uwzględnieniem interesów dużych unijnych gospodarek (niemieckiej, francuskiej), a nie tych będących na obrzeżach UE.



 

Polecane