O dwóch takich co wysadzili aulę. 45. rocznica protestu braci Kowalczyków

45 lat temu bracia Jerzy i Ryszard Kowalczykowie wysadzili w powietrze aulę w Opolu w proteście przeciw masakrze robotników w grudniu 1970.
 O dwóch takich co wysadzili aulę. 45. rocznica protestu braci Kowalczyków
/ fot.Wikimedia Commons
6 października 1971 bracia podłożyli bombę i wysadzili w powietrze Aulę Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu. Zrobili to w proteście przeciwko krwawemu stłumieniu przez władze robotniczych protestów na Wybrzeżu w czasie wydarzeń grudnia 70. 

Następnego dnia miała się w tym pomieszczeniu odbyć uroczysta akademia z okazji Dnia Milicjanta, święta MO i SB, w trakcie której miano wręczać nagrody i odznaczenia funkcjonariuszom tłumiącym protesty na wybrzeżu w grudniu 1970. Wybuch, który nastąpił o godz. 0:40, poważnie uszkodził aulę, małą część zasobów bibliotecznych oraz bufet. Wyleciał w powietrze dach auli i zapadła się podłoga. Nikt nie odniósł obrażeń. 

Braci zatrzymano pięć miesięcy po wybuchu w 1972 roku. Jerzy Kowalczyk został skazany na karę śmieci, natomiast Ryszard na 25 lat więzienia. Latami starano się o ich uwolnienie, w końcu wyszli z więzienia w pierwszej połowie lat 80.

Wczoraj w opolskim urzędzie wojewódzkim odbyło się uroczyste nadanie imienia sali, która była "Złota". Teraz nosi nazwę "Sala braci Jerzego i Ryszarda Kowalczyków".  

hd

 

POLECANE
Natalia Maliszewska z brązem MŚ i nowym rekordem Polski pilne
Natalia Maliszewska z brązem MŚ i nowym rekordem Polski

Natalia Maliszewska znów zachwyciła. Polska panczenistka zdobyła brązowy medal mistrzostw świata w short tracku na dystansie 500 m, a przy okazji pobiła rekord Polski, uzyskując czas 42,049. To już trzeci medal biało-czerwonych podczas zawodów w Pekinie

Nie żyje Barbara Skrzypek. Prokuratura wzywa rodzinę na przesłuchanie Wiadomości
Nie żyje Barbara Skrzypek. Prokuratura wzywa rodzinę na przesłuchanie

W sobotę w wieku 66 lat zmarła Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego. Portal Niezależna.pl poinformował, że prokuratura miała zaplanować przesłuchanie rodziny kobiety. Nie wiadomo jednak, czy do niego doszło.

Niepokojące doniesienia ws. Lewandowskiego. Lider klasyfikacji strzelców zagrożony Wiadomości
Niepokojące doniesienia ws. Lewandowskiego. Lider klasyfikacji strzelców zagrożony

Robert Lewandowski znów jest w czołówce strzelców La Ligi, ale jego pozycja lidera robi się coraz bardziej zagrożona. Polak ma na koncie 21 bramek, co daje mu obecnie pierwsze miejsce w klasyfikacji, jednak Kylian Mbappe nie odpuszcza i depcze mu po piętach.

Pierwsze takie zdjęcie papieża Franciszka. Nowy komunikat Watykanu Wiadomości
Pierwsze takie zdjęcie papieża Franciszka. Nowy komunikat Watykanu

Nowy komunikat Watykanu ws. papieża Franciszka

Legendarny serial wraca na ekrany Wiadomości
Legendarny serial wraca na ekrany

Fani „Prison Break” mogą się cieszyć - legendarny serial wraca na ekrany. Tym razem nie będzie to kontynuacja przygód Michaela Scofielda i Lincolna Burrowsa, ale zupełnie nowa historia osadzona w tym samym świecie. Właśnie ujawniono pierwsze szczegóły i obsadę produkcji.

Zaskakująca sytuacja w „Halo tu Polsat”. Prezenterka w szoku Wiadomości
Zaskakująca sytuacja w „Halo tu Polsat”. Prezenterka w szoku

Niedzielne wydanie programu „Halo tu Polsat” dostarczyło widzom nie lada emocji. Agnieszka Hyży, jedna z prowadzących, została całkowicie zaskoczona przez ekipę i… Macieja Kurzajewskiego.

Kaczyński: Z Trzaskowskiego taki patriota, jak ze mnie skoczek wzwyż polityka
Kaczyński: Z Trzaskowskiego taki patriota, jak ze mnie skoczek wzwyż

Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski próbuje się dzisiaj przemalować na biało, ale to człowiek lewicy; chce wyjść na patriotę, ale taki z niego patriota, jak ze mnie skoczek wzwyż - powiedział w niedzielę w Siedlcach prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Rzecz naprawdę najważniejsza. Poruszające słowa Strasburgera na antenie TVN Wiadomości
"Rzecz naprawdę najważniejsza". Poruszające słowa Strasburgera na antenie TVN

Karol Strasburger, gospodarz kultowej „Familiady”, niespodziewanie pojawił się w programie „Mówię wam” na antenie TVN7. Choć zazwyczaj stroni od rozmów o swoim życiu prywatnym, tym razem zrobił wyjątek, by opowiedzieć o roli, która dziś jest dla niego najważniejsza - byciu ojcem.

Niepokojący sygnał, którego nie można ignorować Wiadomości
Niepokojący sygnał, którego nie można ignorować

Czasem to tylko chwilowa zmiana, wynik diety lub niegroźnej infekcji. Ale bywa też pierwszym sygnałem poważnej choroby, która rozwija się po cichu. Krwiomocz – nawet jeśli pojawi się tylko raz – może zwiastować raka pęcherza moczowego, nowotwór, który przez długi czas nie daje wyraźnych objawów. Wczesne wykrycie choroby ma kluczowe znaczenie dla skutecznego leczenia.

Rozmowa Trump-Putin. Specjalny wysłannik ujawnił termin pilne
Rozmowa Trump-Putin. Specjalny wysłannik ujawnił termin

Spodziewam się rozmowy między prezydentem USA Donaldem Trumpem i przywódcą Rosji Władimirem Putinem w nadchodzącym tygodniu, będziemy też rozmawiać z Ukraińcami - powiedział w niedzielę specjalny wysłannik USA ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff.

REKLAMA

O dwóch takich co wysadzili aulę. 45. rocznica protestu braci Kowalczyków

45 lat temu bracia Jerzy i Ryszard Kowalczykowie wysadzili w powietrze aulę w Opolu w proteście przeciw masakrze robotników w grudniu 1970.
 O dwóch takich co wysadzili aulę. 45. rocznica protestu braci Kowalczyków
/ fot.Wikimedia Commons
6 października 1971 bracia podłożyli bombę i wysadzili w powietrze Aulę Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu. Zrobili to w proteście przeciwko krwawemu stłumieniu przez władze robotniczych protestów na Wybrzeżu w czasie wydarzeń grudnia 70. 

Następnego dnia miała się w tym pomieszczeniu odbyć uroczysta akademia z okazji Dnia Milicjanta, święta MO i SB, w trakcie której miano wręczać nagrody i odznaczenia funkcjonariuszom tłumiącym protesty na wybrzeżu w grudniu 1970. Wybuch, który nastąpił o godz. 0:40, poważnie uszkodził aulę, małą część zasobów bibliotecznych oraz bufet. Wyleciał w powietrze dach auli i zapadła się podłoga. Nikt nie odniósł obrażeń. 

Braci zatrzymano pięć miesięcy po wybuchu w 1972 roku. Jerzy Kowalczyk został skazany na karę śmieci, natomiast Ryszard na 25 lat więzienia. Latami starano się o ich uwolnienie, w końcu wyszli z więzienia w pierwszej połowie lat 80.

Wczoraj w opolskim urzędzie wojewódzkim odbyło się uroczyste nadanie imienia sali, która była "Złota". Teraz nosi nazwę "Sala braci Jerzego i Ryszarda Kowalczyków".  

hd


 

Polecane
Emerytury
Stażowe