Europa protestu. Bunt przeciw polityce UE

Europa protestu. Bunt przeciw polityce UE

Byłem w środku protestów, które miały miejsce w Brukseli, a które na jedną dobę całkowicie sparaliżowały stolice Królestwa Belgii i nieformalną „stolicę” Unii Europejskiej. Zapamiętam to całkowite zablokowanie gmachów Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, co najmniej tysiąc, jeśli nie więcej, traktorów i ciągników, huki petard, woda z policyjnych armatek skierowana na manifestantów (ucierpiała też jedna europosłanka z Polski- Izabela Kloc z PiS) – i dym palonych opon, w którym uleciały chyba nadzieje UE na to, że ideologiczny i radykalny „Zielony Ład” może pozostać w obecnym kształcie. To, co zwróciło moją uwagę, to bardzo duża liczba w tych protestach ludzi młodych. To zaprzeczenie „maistreamowej” propagandzie, która mówi, że młodzi, rzekomo zapatrzeni w Gretę Thunberg, poza ekologią świata nie widzą. Tymczasem jest inaczej, skoro młodzi Belgowie, solidaryzowali się z rolnikami, których szczególnie uderzyły wyśrubowane restrykcji „Zielonego Ładu”.

 

Rolnicy kontra Mc Donald’s i gnojówka pod urzędami

 

Protesty rozlały się po całej Europie i nie ograniczyły się do Niemiec, gdzie – co charakterystyczne - się zaczęły. We Francji farmerzy blokują drogi i autostrady w różnych częściach Republiki. Ponieważ administracja Macrona w praktyce na to nie reaguje, to przeszli do „action directe”, czyli akcji bezpośredniej, polegającej na wylewaniu gnojówki przed budynkami administracji rządowej różnych szczebli. Z kolei w Agen w południowo-zachodniej Francji do restauracji globalnej sieci Mc Donald’s protestujący wrzucili… belę słomy.

 

Były też akcje mniej groźne, ale spektakularne i budzące nawet sympatię przeciętnych Francuzów . Polegały na… odwracaniu tablic z nazwami miejscowości do góry nogami! Jednak we Francji najbardziej popularna jest metoda zastosowana później przez Belgów, czyli blokada dróg traktorami. I tak na przykład w ten sposób zablokowano obwodnicę miasta Bordeaux – kluczową dla połączenia centrum Francji z Hiszpanią. Ruch na tej trasie jest olbrzymi: od 85 do 140 tysięcy pojazdów dziennie, w tym od 6 do 18 tysięcy ciężarówek. Ten protest był dobrze zorganizowany. Najpierw 70 ciągników wjechało na francuską autostradę A7 i były uzupełniane przez farmerów z kolejnych miejscowości. Blokady drogowe prowadzono też w innych regionach , jak Bretania, Oksytania, czy Haut-de France. Blokowano nie tylko drogi – także na przykład fabrykę sera Camembert. Czasem było to coś więcej niż blokady, jak w przypadku zatrzymania ciężarówki z Hiszpanii, która przewoziła mrożone warzywa i wysypanie ich na drogę.

 

Po zapowiedzi blokad pięciu autostrad ,między innymi w okolicy Clermond-Ferrand oraz Grenoble ugięły się władze regionu Owernia-Rodan-Alpy występując z apelem, aby mieszkańcy pozostali w domach, podjęli „telepracę” i odłożyli wszelkie podróże.

 

Rolnicy i MO czyli Macrona Obietnice

 

Z czasem protest rolników rozszerzał się dzięki akcji solidarnościowej przedstawicieli innych zawodów. Tak było w Tuluzie, gdzie taksówkarze unieruchomili drogi i ronda.

 

Można spodziewać się  blokad tunelu pod Kanałem La Manche wzorem blokady stolicy kraju, która rozpoczęła się przed tygodniem w poniedziałek i w której uczestniczyło 500 pojazdów i około 1000 rolników, pomimo zablokowania przez policję konwoju kolejnych 200 ciągników.

 

Charakterystyczna jest reakcja władz francuskich obawiających się, że rolnicze protesty wykorzysta Marine Le Pen i jej prawica narodowa. W oficjalnych komunikatach można przeczytać, że rząd rozumie postulaty rolników i w zasadzie jest skłonny część z nich spełnić. Tyle, że oświadczenia te składane są pod presją protestów i nie odnoszą się do faktu, że eurodeputowani Macrona z nowym ministrem spraw zagranicznych Francji Stephanem Sejourne na czele ( wtedy był szefem grupy liberałów) głosowali w PE za przyjęciem „Zielonego Ładu” w takim właśnie kształcie, a regulacje te były całkowicie wspierane przez Pałac Elizejski.

 

Jednak protestowała  nie tylko Belgia i Francja. Rolnicy demonstrowali w Niemczech i Irlandii oraz w krajach typowo rolniczych, jak Włochy i Grecja, a także w naszym regionie Europy:  Polsce, Rumunii i na Litwie. W tym tygodniu manifestacje zapowiadane są w Hiszpanii i Portugalii.

 

Ogniska zapalne: mleko, biurokracja, regulacje ekologiczne, zakaz importu…

 

Charakterystyczne, że w różnych krajach farmerzy kładą nacisk na różne kwestie. U nas jest kwestia zalewania nas bezcłowym wwozem towarów z Ukrainy. W sąsiedniej Litwie katalizatorem protestu była kwestia problemów na rynku mlecznym. Charakterystyczne, że podobne postulaty, co rolnicy z Polski mają ci z Francji, tyle że oni chcą szerzej niż nasi: niemal całkowitego zakazu importu żywności ! Na Półwyspie Iberyjskim z kolei podnosi się kwestie barier biurokratycznych i regulacji, które limitują produkcję.

 

Władze niektórych krajów uznały, że należy zaatakować rolników propagandowo i zohydzić ich w oczach opinii publicznej. Tak było w Rumunii, gdzie usiłowano protestom rolniczym nadać kontekst prorosyjski, co było sztuczne, choć wspierali je niektórzy prorosyjscy politycy.

 

Analitycy są zgodni, że praprzyczyną protestów są unijne regulacje ekologiczne. Tylko nieliczni eksperci - niechętni poprzedniemu rządowi, który nie rządzi przecież już ponad półtora miesiąca - usiłują obarczać odpowiedzialnością rząd PiS czy jego ministrów rolnictwa. Tak uczynił ostatnio przedstawiciel polskiego oddziału BNP Paribas odpowiedzialny za bankowość „agro” na Europę Środkowo- Wschodnią Bartosz Urbaniak.

 

Skala manifestacji w Brukseli przyćmiła inne protesty, choć dotychczas najbardziej zdeterminowani wydawali się być Francuzi. Częste tam było „aresztowanie” zagranicznych ciężarówek i wyrzucanie importowanych produktów rolnych na ulice. Najbardziej pomysłowe akcje rodaków Emmanuela Macrona to z jednej strony zorganizowanie akcji z udziałem… dzieci rolników, które na małych traktorkach-zabawkach przemierzały jedno z miast. Z drugiej strony natomiast  zasypanie 300 metrów autostrady ziemią. Innym „numerem” było ustawienie paruset ciągników na plaży, tuż koło letniej rezydencji prezydenta Macrona.

 

Duża część społeczeństwa francuskiego popiera swoich rolników. Także księża. Furorę zrobił filmik, w którym kapłan błogosławił przejeżdżające w kolumnie traktory, co nam, ludziom pamiętającym  Sierpień 1980 musi kojarzyć się z organizacją przez księży Mszy świętych na terenie strajkujących zakładów pracy.

 

Ponad 30 tysięcy ciągników na proteście w Polsce przed dwunastoma dniami wygląda nieźle na tle Europy. Jednak wszystko przed nami!  Począwszy od 9 lutego protest będzie wznowiony i  to rozciągnięty na miesiąc

Manifestacje rozlać się mają na kraj największego producenta oliwek na świecie i jednocześnie jednego z największych europejskich eksporterów owoców i warzyw – Hiszpanię

Wszystko wskazuje, że największe protesty – i u nas, nad Wisłą i nad Ebro oraz Tagiem dopiero się zaczną...

 

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (05.02.2024)


 

POLECANE
Zawarto tymczasowe porozumienie ws. Europejskiego Programu Przemysłu Obronnego. Jest obarczone poważnymi wadami z ostatniej chwili
Zawarto tymczasowe porozumienie ws. Europejskiego Programu Przemysłu Obronnego. Jest obarczone poważnymi wadami

Prezydencja Rady i negocjatorzy z Parlamentu Europejskiego (PE) osiągnęli tymczasowe porozumienie w sprawie Europejskiego Programu Przemysłu Obronnego (EDIP), specjalnego programu finansowania obronności o wartości €1,5 miliarda na lata 2025-2027. Jego założenia uderzają nie tylko w poziom obronności krajów UE, ale również w polski przemysł zbrojeniowy.

Żurek chce zakładać kierowcom obrączki. To metoda na łamiących zakaz prowadzenia Wiadomości
Żurek chce zakładać kierowcom obrączki. To metoda na łamiących zakaz prowadzenia

Minister Waldemar Żurek ujawnił, że resort analizuje wprowadzenie elektronicznych obrączek, które miałyby wykrywać, czy osoby objęte zakazem wsiadają za kierownicę.

Nowa partia Tuska? Nazwa ugrupowania na razie pozostaje tajemnicą polityka
Nowa partia Tuska? Nazwa ugrupowania na razie pozostaje tajemnicą

Platforma Obywatelska przygotowuje się do konwencji, podczas której ma dojść do formalnego zjednoczenia z Nowoczesną i Inicjatywą Polską. Spotkanie zaplanowano na 25 października, ale nazwa nowej formacji wciąż pozostaje ściśle strzeżoną tajemnicą.

Brytyjski wywiad interweniował operacyjnie ws. Chin. W tle bezpieczeństwo narodowe z ostatniej chwili
Brytyjski wywiad interweniował operacyjnie ws. Chin. W tle bezpieczeństwo narodowe

Szef MI5 Sir Ken McCallum oświadczył, że chińscy agenci państwowi stanowią codzienne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Wielkiej Brytanii. W przemówieniu powiedział, że w zeszłym tygodniu MI5 interweniowało operacyjnie, aby zakłócić chińską działalność budzącą obawy dotyczące bezpieczeństwa narodowego.

Niemcy: ponad dwa tysiące zmian płci w rok. Wśród nich czteroletnie dziecko tylko u nas
Niemcy: ponad dwa tysiące zmian płci w rok. Wśród nich czteroletnie dziecko

W Niemczech w ciągu niespełna roku od wejścia w życie ustawy o samostanowieniu płci aż 2407 osób zmieniło swoją płeć metrykalną – ujawnił Senat Berlina. Wśród nich znalazło się 194 dzieci i nastolatków, w tym jedno czteroletnie dziecko.

Współpraca wojska z przemysłem zbrojeniowym stanie się faktem? Powstanie nowa jednostka w armii z ostatniej chwili
Współpraca wojska z przemysłem zbrojeniowym stanie się faktem? Powstanie nowa jednostka w armii

Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk zapowiedział większe zaangażowanie polskiego przemysłu obronnego w opracowywanie innowacyjnych technologii dla wojska. W tym celu powołana zostanie nowa jednostka w armii, której zadaniem będzie testowanie i ocena nowego sprzętu oraz innowacyjnych rozwiązań proponowanych przez krajowych producentów – poinformował resort w mediach społecznościowych.

Prezydent zawetował ustawę o mniejszościach. Podano uzasadnienie Wiadomości
Prezydent zawetował ustawę o mniejszościach. Podano uzasadnienie

Prezydent Karol Nawrocki odmówił podpisania nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych. Ustawa zakładała uznanie etnolektu wilamowskiego za język regionalny, jednak – jak podkreślono w uzasadnieniu weta – decyzja w tej sprawie nie może mieć charakteru politycznego.

Komunikat dla posiadaczy odbiorników RTV Wiadomości
Komunikat dla posiadaczy odbiorników RTV

Od 2026 roku wzrośnie próg dochodowy zwalniający z abonamentu RTV. Dzięki temu z opłaty za media publiczne zwolnionych będzie więcej seniorów oraz osób z niższymi dochodami.

Eksperci alarmują: „Ostatnie ostrzeżenie dla Unii Europejskiej w kwestii surowców” z ostatniej chwili
Eksperci alarmują: „Ostatnie ostrzeżenie dla Unii Europejskiej w kwestii surowców”

Fundacja SET opublikowała raport o strategicznej autonomii surowcowej Unii Europejskiej. Eksperci ostrzegają: jeśli Bruksela nie zmieni swojego sposobu postrzegania branży surowcowej i nie przyspieszy strategicznych działań, Europa na trwałe utraci podmiotowość w globalnej architekturze gospodarczej, a kontynent czeka kryzys na niespotykaną skalę. W raporcie znalazły się analizy globalnych trendów i rekomendacje działań.

Trump spotka się z Putinem. Wyznaczono miejsce z ostatniej chwili
Trump spotka się z Putinem. Wyznaczono miejsce

Po dwugodzinnej rozmowie telefonicznej Donalda Trumpa z Władimirem Putinem przywódcy USA i Rosji zgodzili się na spotkanie twarzą w twarz. Gospodarzem rozmów ma być stolica Węgier – Budapeszt.

REKLAMA

Europa protestu. Bunt przeciw polityce UE

Europa protestu. Bunt przeciw polityce UE

Byłem w środku protestów, które miały miejsce w Brukseli, a które na jedną dobę całkowicie sparaliżowały stolice Królestwa Belgii i nieformalną „stolicę” Unii Europejskiej. Zapamiętam to całkowite zablokowanie gmachów Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, co najmniej tysiąc, jeśli nie więcej, traktorów i ciągników, huki petard, woda z policyjnych armatek skierowana na manifestantów (ucierpiała też jedna europosłanka z Polski- Izabela Kloc z PiS) – i dym palonych opon, w którym uleciały chyba nadzieje UE na to, że ideologiczny i radykalny „Zielony Ład” może pozostać w obecnym kształcie. To, co zwróciło moją uwagę, to bardzo duża liczba w tych protestach ludzi młodych. To zaprzeczenie „maistreamowej” propagandzie, która mówi, że młodzi, rzekomo zapatrzeni w Gretę Thunberg, poza ekologią świata nie widzą. Tymczasem jest inaczej, skoro młodzi Belgowie, solidaryzowali się z rolnikami, których szczególnie uderzyły wyśrubowane restrykcji „Zielonego Ładu”.

 

Rolnicy kontra Mc Donald’s i gnojówka pod urzędami

 

Protesty rozlały się po całej Europie i nie ograniczyły się do Niemiec, gdzie – co charakterystyczne - się zaczęły. We Francji farmerzy blokują drogi i autostrady w różnych częściach Republiki. Ponieważ administracja Macrona w praktyce na to nie reaguje, to przeszli do „action directe”, czyli akcji bezpośredniej, polegającej na wylewaniu gnojówki przed budynkami administracji rządowej różnych szczebli. Z kolei w Agen w południowo-zachodniej Francji do restauracji globalnej sieci Mc Donald’s protestujący wrzucili… belę słomy.

 

Były też akcje mniej groźne, ale spektakularne i budzące nawet sympatię przeciętnych Francuzów . Polegały na… odwracaniu tablic z nazwami miejscowości do góry nogami! Jednak we Francji najbardziej popularna jest metoda zastosowana później przez Belgów, czyli blokada dróg traktorami. I tak na przykład w ten sposób zablokowano obwodnicę miasta Bordeaux – kluczową dla połączenia centrum Francji z Hiszpanią. Ruch na tej trasie jest olbrzymi: od 85 do 140 tysięcy pojazdów dziennie, w tym od 6 do 18 tysięcy ciężarówek. Ten protest był dobrze zorganizowany. Najpierw 70 ciągników wjechało na francuską autostradę A7 i były uzupełniane przez farmerów z kolejnych miejscowości. Blokady drogowe prowadzono też w innych regionach , jak Bretania, Oksytania, czy Haut-de France. Blokowano nie tylko drogi – także na przykład fabrykę sera Camembert. Czasem było to coś więcej niż blokady, jak w przypadku zatrzymania ciężarówki z Hiszpanii, która przewoziła mrożone warzywa i wysypanie ich na drogę.

 

Po zapowiedzi blokad pięciu autostrad ,między innymi w okolicy Clermond-Ferrand oraz Grenoble ugięły się władze regionu Owernia-Rodan-Alpy występując z apelem, aby mieszkańcy pozostali w domach, podjęli „telepracę” i odłożyli wszelkie podróże.

 

Rolnicy i MO czyli Macrona Obietnice

 

Z czasem protest rolników rozszerzał się dzięki akcji solidarnościowej przedstawicieli innych zawodów. Tak było w Tuluzie, gdzie taksówkarze unieruchomili drogi i ronda.

 

Można spodziewać się  blokad tunelu pod Kanałem La Manche wzorem blokady stolicy kraju, która rozpoczęła się przed tygodniem w poniedziałek i w której uczestniczyło 500 pojazdów i około 1000 rolników, pomimo zablokowania przez policję konwoju kolejnych 200 ciągników.

 

Charakterystyczna jest reakcja władz francuskich obawiających się, że rolnicze protesty wykorzysta Marine Le Pen i jej prawica narodowa. W oficjalnych komunikatach można przeczytać, że rząd rozumie postulaty rolników i w zasadzie jest skłonny część z nich spełnić. Tyle, że oświadczenia te składane są pod presją protestów i nie odnoszą się do faktu, że eurodeputowani Macrona z nowym ministrem spraw zagranicznych Francji Stephanem Sejourne na czele ( wtedy był szefem grupy liberałów) głosowali w PE za przyjęciem „Zielonego Ładu” w takim właśnie kształcie, a regulacje te były całkowicie wspierane przez Pałac Elizejski.

 

Jednak protestowała  nie tylko Belgia i Francja. Rolnicy demonstrowali w Niemczech i Irlandii oraz w krajach typowo rolniczych, jak Włochy i Grecja, a także w naszym regionie Europy:  Polsce, Rumunii i na Litwie. W tym tygodniu manifestacje zapowiadane są w Hiszpanii i Portugalii.

 

Ogniska zapalne: mleko, biurokracja, regulacje ekologiczne, zakaz importu…

 

Charakterystyczne, że w różnych krajach farmerzy kładą nacisk na różne kwestie. U nas jest kwestia zalewania nas bezcłowym wwozem towarów z Ukrainy. W sąsiedniej Litwie katalizatorem protestu była kwestia problemów na rynku mlecznym. Charakterystyczne, że podobne postulaty, co rolnicy z Polski mają ci z Francji, tyle że oni chcą szerzej niż nasi: niemal całkowitego zakazu importu żywności ! Na Półwyspie Iberyjskim z kolei podnosi się kwestie barier biurokratycznych i regulacji, które limitują produkcję.

 

Władze niektórych krajów uznały, że należy zaatakować rolników propagandowo i zohydzić ich w oczach opinii publicznej. Tak było w Rumunii, gdzie usiłowano protestom rolniczym nadać kontekst prorosyjski, co było sztuczne, choć wspierali je niektórzy prorosyjscy politycy.

 

Analitycy są zgodni, że praprzyczyną protestów są unijne regulacje ekologiczne. Tylko nieliczni eksperci - niechętni poprzedniemu rządowi, który nie rządzi przecież już ponad półtora miesiąca - usiłują obarczać odpowiedzialnością rząd PiS czy jego ministrów rolnictwa. Tak uczynił ostatnio przedstawiciel polskiego oddziału BNP Paribas odpowiedzialny za bankowość „agro” na Europę Środkowo- Wschodnią Bartosz Urbaniak.

 

Skala manifestacji w Brukseli przyćmiła inne protesty, choć dotychczas najbardziej zdeterminowani wydawali się być Francuzi. Częste tam było „aresztowanie” zagranicznych ciężarówek i wyrzucanie importowanych produktów rolnych na ulice. Najbardziej pomysłowe akcje rodaków Emmanuela Macrona to z jednej strony zorganizowanie akcji z udziałem… dzieci rolników, które na małych traktorkach-zabawkach przemierzały jedno z miast. Z drugiej strony natomiast  zasypanie 300 metrów autostrady ziemią. Innym „numerem” było ustawienie paruset ciągników na plaży, tuż koło letniej rezydencji prezydenta Macrona.

 

Duża część społeczeństwa francuskiego popiera swoich rolników. Także księża. Furorę zrobił filmik, w którym kapłan błogosławił przejeżdżające w kolumnie traktory, co nam, ludziom pamiętającym  Sierpień 1980 musi kojarzyć się z organizacją przez księży Mszy świętych na terenie strajkujących zakładów pracy.

 

Ponad 30 tysięcy ciągników na proteście w Polsce przed dwunastoma dniami wygląda nieźle na tle Europy. Jednak wszystko przed nami!  Począwszy od 9 lutego protest będzie wznowiony i  to rozciągnięty na miesiąc

Manifestacje rozlać się mają na kraj największego producenta oliwek na świecie i jednocześnie jednego z największych europejskich eksporterów owoców i warzyw – Hiszpanię

Wszystko wskazuje, że największe protesty – i u nas, nad Wisłą i nad Ebro oraz Tagiem dopiero się zaczną...

 

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (05.02.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe