Unia Europejska chce „ekologicznej” armii
Unia Europejska dokłada wszelkich starań, by realizować program neutralności klimatycznej do 2050 roku, a także ograniczyć emisję gazów cieplarnianych o co najmniej 55 proc. do 2030 roku.
Ekologiczna armia?
Jak poinformował portal RMF FM, w Radzie Unii Europejskiej powstał raport, w którym zaczęto analizować plusy i minusy rozwiązania, jakim jest stworzenie zielonej, ekologicznej armii. Argumentem przemawiającym za koniecznością jej stworzenia ma być „fakt”, że armie odpowiedzialne są za 5,5 proc. globalnej emisji CO2.
Zielona armia nie jest całkowicie nowym i nieznanym dotąd pomysłem. Niektóre kraje podjęły się już próby wdrażania bardziej ekorozwiązań. Chociażby Stany Zjednoczone, które pracują nad tworzeniem biodegradowalnych pocisków. Podobne próby wprowadzania w życie tego typu działań realizowane są także w naszym kraju. W 2020 roku Ministerstwo Obrony Narodowej pracowało nad dwoma programami, m.in. „Czysty Bałtyk” czy „Armia dla przyrody”.
Autorzy unijnego raportu mają świadomość, że realizacja tego projektu jest ogromnym wyzwaniem, ponieważ nowe technologie nie są jeszcze dojrzałe, a sprzęt, który już niedługo trafi do armii, będzie napędzany paliwami kopalnymi. Dodają jednak, że jeżeli całemu procesowi będzie przyświecał nadrzędny cel, to prawdopodobnie trzeba będzie pójść na kompromis i poczekać na mniej emisyjne źródła energii.
Tymczasem Premier Tusk stwierdził w niedzielę, że należy „obudzić Europę”. Nie wiadomo, czy miał na myśli unijną armię, podkreślił jednak wagę łączenia sił na rzecz obronności.
– Musimy obudzić polityków i społeczeństwa Europy na rzecz wspólnej intensywnej polityki obronnej rozumianej jako wspólne inwestycje. Pieniądze europejskie muszą pójść na obronę. My jako Polska musimy wykonać wspólny wysiłek, nie może być podziału na prawicę i lewicę, rządzących i opozycję – mówił premier.
Dążenia do neutralności klimatycznej
Komisja Europejska wezwała kraje członkowskie UE do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 r.
– Dzisiejszy dzień jest kolejnym krokiem na drodze UE do neutralności klimatycznej – powiedział w ostatnich dniach w Parlamencie Europejskim w Strasburgu unijny komisarz ds. klimatu Wopke Hoekstra, cytowany przez portal politico.eu.
Jak podkreśla serwis, plan przedstawiony przez Komisję Europejską nie jest inicjatywą ustawodawczą.
Parlament Europejski i kraje członkowskie UE również muszą wyrazić zgodę, zanim jakikolwiek cel na 2040 r. zostanie zapisany w prawie
– dodano.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dramat w Sosnowcu. Znaleziono ciała dwóch osób