DLACZEGO TRÓJMORZE JEST NAM POTRZEBNE?

DLACZEGO TRÓJMORZE JEST NAM POTRZEBNE?

Trójmorze to formuła dobra dla wszystkich 13 krajów je współtworzących, łącznie z Grecją, która dołączyła ostatnio. Dobra dla każdego państwa z tej "Trzynastki", ale w naturalny sposób największymi beneficjentami powinny być państwa największe. Zatem: Polska i Rumunia, a więc piaty i szósty kraj Unii Europejskiej pod względem populacji. To, że Trójmorze jest dla tej "Trzynastki" dobrą formuła, że jest dobra dla Warszawy i Bukaresztu nie oznacza że jest dobra dla naszych bliższych i dalszych sąsiadów. Pamiętam słowa, które usłyszałem od  byłego premiera Czech Petra Neczasa w Brukseli. Nie chodziło wówczas o Trójmorze, a o V-4 ,Grupę Wyszehradzka, ale przecież istota rzeczy czyli współpraca regionalna jest ta sama. Otóż premier z Pragi przytaczał opinię zachodnich sąsiadów Polski i Czech - nie powiedział wprost, ale wiadomo, że chodziło o Niemcy - którzy dopytywali  po co Republice Czeskiej ta współpraca i czy ona ma sens? Czy aby na pewno będzie się opłacała? Tymi zatroskanymi sąsiadami byli oczywiście Niemcy. Premier Neczas powiedział, że im bardziej jego rozmówcy chcieli go odwieść od współpracy regionalnej, tym bardziej on rozumiał, że ta współpraca jest konieczna. Tak, powiedzmy wprost: nasi najwięksi sąsiedzi z Zachodu, ale też ze Wschodu – wiadomo, że chodzi o Rosję - nie chcą żebyśmy blisko współpracowali. Najlepiej dla nich byłoby, żebyśmy w ogóle nie współpracowali. Oni wtedy mogliby wcielać w życie zasadę z czasów  starożytnego Rzymu: „divide et impera" czyli „dziel i rządź”.

Rumunia ma szczególna pozycję i rolę na Bałkanach. Polska jest częścią Grupy Wyszehradzkiej i regionu Państw Morza Bałtyckiego, ale mamy też niezłe relacje z niektórymi krajami z Bałkanów- powinniśmy zatem - więcej: musimy zatem - współpracować. My, nasze dwa kraje, nasze dwa narody, w naszym wspólnym interesie. W ten sposób możemy zapewnić "leadership", przywództwo Trójmorzu.

Na koniec bardzo szczerze: u nas w Polsce mamy partie polityczne ukierunkowane przede wszystkim na pochwały ze strony obcych, mamy polityków, którzy mówią "po co nam wielki port lotniczy, wielki hub, skoro już taki jest w Berlinie". Ale Wy też takich macie. I takie partie, o których w Brukseli ,w kuluarach mówi się, że są - jedna z nich instrumentem Niemiec, a druga instrumentem Francji. Mamy też, jak widać, nie tylko wspólne interesy, ale też wspólne problemy (polska wersja przemówienia wygłoszonego na wczorajszej konferencji w parlamencie w Bukareszcie "Okrągły Stół Przyjaźni Polsko - Rumuńskiej")

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (30.08.2024)


 

POLECANE
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego tylko u nas
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego

Po wprowadzeniu stanu wojennego jeden z najwyższych rangą dyplomatów PRL poprosił w USA o azyl polityczny. Historia Romualda Spasowskiego pokazuje, jak osobiste decyzje, dramatyczne wydarzenia w kraju i spotkanie z Janem Pawłem II doprowadziły do zerwania z komunistycznym reżimem.

Potężny karambol na S19. Są ranni z ostatniej chwili
Potężny karambol na S19. Są ranni

26 samochodów zderzyło się w karambolu, do którego doszło w piątek wieczorem na drodze ekspresowej S19 niedaleko węzła Modliborzyce, w okolicach wsi Stojeszyn (Lubelskie). 10 osób jest rannych. Droga w kierunku Rzeszowa jest zablokowana.

Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2 gorące
Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2

„Umowa Mercosur to rolniczy NS2” - napisała na platformie X poseł PiS Anna Kwiecień.

Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską gorące
Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską

Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską, a Rosja pragnie, aby ten sojusz został zrujnowany – powiedział w piątek prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla PAP, TVP i Polskiego Radia.

Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany z ostatniej chwili
Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany

„Na pewno doszło do pewnego otwarcia w relacjach dwustronnych; o ewentualnej rewizycie będziemy myśleć, gdy będzie ku temu powód” – powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, pytany o wizytę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie i o to, kiedy prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Ukrainę.

Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata

Amerykanie – niestety, z dużą dozą dezynwoltury – wzięli na siebie ciężar bycia rozjemcą w rozmowach, mających wymusić zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Paktowanie owo trwa już grubo ponad pół roku, a jego efekty są żadne, bowiem Kremlowi wcale nie zależy na wygaszeniu śmiertelnych zapasów.

Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły z ostatniej chwili
Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły

Zaciągnięcie długu w wysokości 90 mld euro przez Unię Europejską, by wesprzeć Ukrainę, będzie oznaczało, że państwa będą wspólnie spłacać co roku odsetki w wysokości około 3 mld euro. Biorąc pod uwagę, że PKB Unii wynosi 18 bln euro, będzie to oznaczać wzrost deficytu UE o 0,02 proc.

Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina polityka
Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina

Order Lenina znajduje się w komentarzu, który szef polskiego MSZ Radosław Sikorski umieścił pod wpisem premiera Węgier Viktora Orbana na platformie X poświęconego negocjacjom w sprawie pomocy finansowej dla Ukrainy, które odbyły się w Brukseli.

Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość” z ostatniej chwili
Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość”

Współpraca Warszawy i Kijowa w obszarze bezpieczeństwa i droga Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej - to najważniejsze tematy, które omówili dzisiaj w Warszawie wicepremier Radosław Sikorski i minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha. Szef ukraińskiej dyplomacji towarzyszył Prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu podczas oficjalnej wizyty w Polsce.

Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi z ostatniej chwili
Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi

Ministerstwo obrony Chin zaprotestowało w piątek przeciw planom władz USA sprzedaży Tajwanowi uzbrojenia o wartości ponad 11 mld dolarów. Pekin zagroził „stanowczymi działaniami”, jeśli uzna, że zagrożone są suwerenność oraz terytorialna integralność Chińskiej Republiki Ludowej.

REKLAMA

DLACZEGO TRÓJMORZE JEST NAM POTRZEBNE?

DLACZEGO TRÓJMORZE JEST NAM POTRZEBNE?

Trójmorze to formuła dobra dla wszystkich 13 krajów je współtworzących, łącznie z Grecją, która dołączyła ostatnio. Dobra dla każdego państwa z tej "Trzynastki", ale w naturalny sposób największymi beneficjentami powinny być państwa największe. Zatem: Polska i Rumunia, a więc piaty i szósty kraj Unii Europejskiej pod względem populacji. To, że Trójmorze jest dla tej "Trzynastki" dobrą formuła, że jest dobra dla Warszawy i Bukaresztu nie oznacza że jest dobra dla naszych bliższych i dalszych sąsiadów. Pamiętam słowa, które usłyszałem od  byłego premiera Czech Petra Neczasa w Brukseli. Nie chodziło wówczas o Trójmorze, a o V-4 ,Grupę Wyszehradzka, ale przecież istota rzeczy czyli współpraca regionalna jest ta sama. Otóż premier z Pragi przytaczał opinię zachodnich sąsiadów Polski i Czech - nie powiedział wprost, ale wiadomo, że chodziło o Niemcy - którzy dopytywali  po co Republice Czeskiej ta współpraca i czy ona ma sens? Czy aby na pewno będzie się opłacała? Tymi zatroskanymi sąsiadami byli oczywiście Niemcy. Premier Neczas powiedział, że im bardziej jego rozmówcy chcieli go odwieść od współpracy regionalnej, tym bardziej on rozumiał, że ta współpraca jest konieczna. Tak, powiedzmy wprost: nasi najwięksi sąsiedzi z Zachodu, ale też ze Wschodu – wiadomo, że chodzi o Rosję - nie chcą żebyśmy blisko współpracowali. Najlepiej dla nich byłoby, żebyśmy w ogóle nie współpracowali. Oni wtedy mogliby wcielać w życie zasadę z czasów  starożytnego Rzymu: „divide et impera" czyli „dziel i rządź”.

Rumunia ma szczególna pozycję i rolę na Bałkanach. Polska jest częścią Grupy Wyszehradzkiej i regionu Państw Morza Bałtyckiego, ale mamy też niezłe relacje z niektórymi krajami z Bałkanów- powinniśmy zatem - więcej: musimy zatem - współpracować. My, nasze dwa kraje, nasze dwa narody, w naszym wspólnym interesie. W ten sposób możemy zapewnić "leadership", przywództwo Trójmorzu.

Na koniec bardzo szczerze: u nas w Polsce mamy partie polityczne ukierunkowane przede wszystkim na pochwały ze strony obcych, mamy polityków, którzy mówią "po co nam wielki port lotniczy, wielki hub, skoro już taki jest w Berlinie". Ale Wy też takich macie. I takie partie, o których w Brukseli ,w kuluarach mówi się, że są - jedna z nich instrumentem Niemiec, a druga instrumentem Francji. Mamy też, jak widać, nie tylko wspólne interesy, ale też wspólne problemy (polska wersja przemówienia wygłoszonego na wczorajszej konferencji w parlamencie w Bukareszcie "Okrągły Stół Przyjaźni Polsko - Rumuńskiej")

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (30.08.2024)



 

Polecane