Ekspert bezlitosny dla Tuska: „Nie można wyjąć podpisu premiera”

Nie milkną echa sprawy błędu Donalda Tuska, który złożył kontrasygnatę na postanowieniu prezydenta powołującym sędziego Krzysztofa Wesołowskiego na przewodniczącego zgromadzenia sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.
Donald Tusk Ekspert bezlitosny dla Tuska: „Nie można wyjąć podpisu premiera”
Donald Tusk / PAP/Marcin Obara

27 sierpnia w „Monitorze Polskim” opublikowano postanowienie prezydenta Andrzeja Dudy o wyznaczeniu przewodniczącego zgromadzenia sędziów Izby Cywilnej SN, które dokona wyboru kandydatów na stanowisko prezesa Izby. Przewodniczącym tym został sędzia Krzysztof Andrzej Wesołowski, nazywany przez część środowiska sędziów „neosędzią”. Pod postanowieniem znalazła się kontrasygnata premiera Donalda Tuska.

CZYTAJ TAKŻE: 

Tym samym wskazany przez prezydenta na komisarza Krzysztof Wesołowski będzie mógł przeprowadzić wybory na to stanowisko. Tusk mógł zablokować decyzję Andrzeja Dudy, jednak tego nie zrobił.

Decyzja premiera wywołała prawdziwą burzę wśród środowisk prawniczych dotychczas wspierających obecny rząd.

Sytuacja jest całkowitym zaskoczeniem. Skrajnie negatywnym zaskoczeniem. (…) Sędziowie SN są zdruzgotani, oszołomieni. Czują się zdradzeni

– skomentował sędzia Krystian Markiewicz, prezes Iustitii

Tusk zrzuca winę na urzędnika: „Nastąpił błąd”

Następnego dnia premier poinformował na konferencji prasowej, że jego kontrasygnata pod decyzją prezydenta była błędem urzędnika.

Nie będę owijał w bawełnę, nastąpił błąd. (…) Jak państwo pewnie się orientujecie, zadaniem premiera jest także podpisywanie setek dokumentów. (…) Urzędnik odpowiedzialny za przygotowanie do podpisywania nie dostrzegł „polityczności” dokumentu, który stanowił o nominacji dla „neosędziego” przez prezydenta

– powiedział Tusk i dodał, że za przygotowanie dokumentów odpowiadał minister Berek, który jest „jednym z najbardziej kompetentnych ludzi w rządzie”.

Od tamtej pory trwają medialne i prawne akrobacje obozu koalicji 13 grudnia, mające „wycofać” kontrasygnatę premiera z dokumentu.

Ekspert bezlitosny dla Tuska: „Nie można wyjąć podpisu premiera”

Do sprawy odniósł się także wybitny konstytucjonalista Ryszard Piotrowski, polski prawnik i profesor Uniwersytetu Warszawskiego. W rozmowie z redaktorem Antonim Opalińskim na kanale Otwarta Konserwa przedstawił stan prawny sytuacji.

Podkreślił, że kontrasygnaty nie można uchylić i wynika to z zasad konstytucyjnych.

Akty urzędowe prezydenta wymagają dla swojej ważności kontrasygnaty prezesa Rady Ministrów, ale to nie jest akt prezesa Rady Ministrów, to jest akt prezydenta

–  podkreślił profesor. 

Wobec tego, jeśli prezes Rady Ministrów ten podpis złoży, to już nic do tego nie ma. I tak się i tym razem stało. Ten akt urzędowy, czyli postanowienie prezydenta, został ogłoszony razem z podpisem premiera w „Monitorze Polskim” z tego roku pod pozycją nr 779

– tłumaczył Ryszard Piotrowski i zdecydowanie podkreślił:

Nie ma takiej siły, która mogłaby wyjąć podpis premiera z „Monitora Polskiego” (…) z tej pozycji 779.

Dziś do sprawy odniósł się także w komunikacie Sąd Najwyższy, który stwierdził, że postanowienie prezydenta ws. powołania sędziego Wesołowskiego wraz z podpisem premiera zostało przekazane Sądowi Najwyższemu oraz opublikowane w „Monitorze Polskim” i wywołało już skutki prawne, a premier, składając kontrasygnatę, „jedynie przyjął odpowiedzialność przed Parlamentem za ten akt”. Tym samym powołanie sędziego Krzysztofa Andrzeja Wesołowskiego na przewodniczącego zgromadzenia sędziów Izby Cywilnej SN jest prawnie skuteczne.

CZYTAJ TAKŻE: 

 

 


 

POLECANE
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową Wiadomości
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział w poniedziałek, że po zaprzysiężeniu na prezydenta, czyli po 6 sierpnia, zwoła Radę Gabinetową w sprawie sytuacji na zachodniej granicy z Niemcami. Podkreślił, że będzie chciał poznać wszelkie dane statystyczne dot. nielegalnych migrantów.

Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą Wiadomości
Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej doszło do starcia między Donaldem Tuskiem z Samuelem Pereirą. Dziennikarz wPolsce24 zapytał się szefa rządu na temat nagrań udostępnionych przez jego stację. Chodzi o taśmy z udziałem Romana Giertycha.

Pokojowe cuda Trumpa tylko u nas
Pokojowe cuda Trumpa

Nie wiemy, ilu ludziom ocalił życie w ostatnich tygodniach Donald Trump. Nie da się tego policzyć. Jednak jest pewne, że wielu mieszkańcom Afryki i Azji.

Nie dam się zastraszyć. Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic Wiadomości
"Nie dam się zastraszyć". Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz zamieścił oświadczenie ws. wypowiedzi premiera Donalda Tuska na temat sytuacji na granicy z Niemcami.

Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko polityka
Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko

Prezydent elekt Karol Nawrocki w rozmowie na antenie Polsat News poinformował, kto w jego kancelarii będzie odpowiadał za sprawy międzynarodowe.

Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera polityka
Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera

– Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi – podkreślił Jacek Sasin, komentując kongres PiS oraz wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezesa ugrupowania.

Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu Wiadomości
Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu

Ambasador Iranu przy ONZ Amir Said Irawani zadeklarował, że jego kraj "nigdy nie przestanie wzbogacać uranu". Dyplomata argumentował w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS, że Teheran ma do tego "niezbywalne prawo" jako państwo-strona traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy Wiadomości
Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy

Prezydent Andrzej Duda podziękował wszystkim, którzy działają na granicy z Niemcami, m.in. tym osobom, które zaangażowały się w Ruch Obrony Granic.

Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część protestów wyborczych Wiadomości
Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część "protestów wyborczych"

Sąd Najwyższy opublikował dokumenty, którymi nie zajmie się w ramach protestów wyborczych. W komunikacie podkreśla, że otrzymał na przykład wydruki wiadomości mailowej od Romana Giertycha, w której znajdowała się instrukcja składania protestu wyborczego.

Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie z ostatniej chwili
Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie

Tadeusz Duda, 57-latek ze Starej Wsi pod Limanową, zabił swoją córkę i zięcia, a także ciężko ranił teściową. Choć dramatyczne wydarzenia rozegrały się w piątek 27 czerwca, z każdym dniem na jaw wychodzą kolejne szczegóły. Mieszkańcy Starej Wsi, Zalesia i Młyńczysk opowiadają o tym, kim był Duda i jak doszło do koszmaru, którym od kilku dni żyje cała Polska.

REKLAMA

Ekspert bezlitosny dla Tuska: „Nie można wyjąć podpisu premiera”

Nie milkną echa sprawy błędu Donalda Tuska, który złożył kontrasygnatę na postanowieniu prezydenta powołującym sędziego Krzysztofa Wesołowskiego na przewodniczącego zgromadzenia sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.
Donald Tusk Ekspert bezlitosny dla Tuska: „Nie można wyjąć podpisu premiera”
Donald Tusk / PAP/Marcin Obara

27 sierpnia w „Monitorze Polskim” opublikowano postanowienie prezydenta Andrzeja Dudy o wyznaczeniu przewodniczącego zgromadzenia sędziów Izby Cywilnej SN, które dokona wyboru kandydatów na stanowisko prezesa Izby. Przewodniczącym tym został sędzia Krzysztof Andrzej Wesołowski, nazywany przez część środowiska sędziów „neosędzią”. Pod postanowieniem znalazła się kontrasygnata premiera Donalda Tuska.

CZYTAJ TAKŻE: 

Tym samym wskazany przez prezydenta na komisarza Krzysztof Wesołowski będzie mógł przeprowadzić wybory na to stanowisko. Tusk mógł zablokować decyzję Andrzeja Dudy, jednak tego nie zrobił.

Decyzja premiera wywołała prawdziwą burzę wśród środowisk prawniczych dotychczas wspierających obecny rząd.

Sytuacja jest całkowitym zaskoczeniem. Skrajnie negatywnym zaskoczeniem. (…) Sędziowie SN są zdruzgotani, oszołomieni. Czują się zdradzeni

– skomentował sędzia Krystian Markiewicz, prezes Iustitii

Tusk zrzuca winę na urzędnika: „Nastąpił błąd”

Następnego dnia premier poinformował na konferencji prasowej, że jego kontrasygnata pod decyzją prezydenta była błędem urzędnika.

Nie będę owijał w bawełnę, nastąpił błąd. (…) Jak państwo pewnie się orientujecie, zadaniem premiera jest także podpisywanie setek dokumentów. (…) Urzędnik odpowiedzialny za przygotowanie do podpisywania nie dostrzegł „polityczności” dokumentu, który stanowił o nominacji dla „neosędziego” przez prezydenta

– powiedział Tusk i dodał, że za przygotowanie dokumentów odpowiadał minister Berek, który jest „jednym z najbardziej kompetentnych ludzi w rządzie”.

Od tamtej pory trwają medialne i prawne akrobacje obozu koalicji 13 grudnia, mające „wycofać” kontrasygnatę premiera z dokumentu.

Ekspert bezlitosny dla Tuska: „Nie można wyjąć podpisu premiera”

Do sprawy odniósł się także wybitny konstytucjonalista Ryszard Piotrowski, polski prawnik i profesor Uniwersytetu Warszawskiego. W rozmowie z redaktorem Antonim Opalińskim na kanale Otwarta Konserwa przedstawił stan prawny sytuacji.

Podkreślił, że kontrasygnaty nie można uchylić i wynika to z zasad konstytucyjnych.

Akty urzędowe prezydenta wymagają dla swojej ważności kontrasygnaty prezesa Rady Ministrów, ale to nie jest akt prezesa Rady Ministrów, to jest akt prezydenta

–  podkreślił profesor. 

Wobec tego, jeśli prezes Rady Ministrów ten podpis złoży, to już nic do tego nie ma. I tak się i tym razem stało. Ten akt urzędowy, czyli postanowienie prezydenta, został ogłoszony razem z podpisem premiera w „Monitorze Polskim” z tego roku pod pozycją nr 779

– tłumaczył Ryszard Piotrowski i zdecydowanie podkreślił:

Nie ma takiej siły, która mogłaby wyjąć podpis premiera z „Monitora Polskiego” (…) z tej pozycji 779.

Dziś do sprawy odniósł się także w komunikacie Sąd Najwyższy, który stwierdził, że postanowienie prezydenta ws. powołania sędziego Wesołowskiego wraz z podpisem premiera zostało przekazane Sądowi Najwyższemu oraz opublikowane w „Monitorze Polskim” i wywołało już skutki prawne, a premier, składając kontrasygnatę, „jedynie przyjął odpowiedzialność przed Parlamentem za ten akt”. Tym samym powołanie sędziego Krzysztofa Andrzeja Wesołowskiego na przewodniczącego zgromadzenia sędziów Izby Cywilnej SN jest prawnie skuteczne.

CZYTAJ TAKŻE: 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe