"Chcemy pracować, nie głodować". Pracownicy Huty Częstochowa demonstrowali w stolicy

Pracownicy Huty Liberty Częstochowa protestowali dziś przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. Domagali się interwencji rządu w związku z tragiczną sytuacją Huty, która znajduje się w stanie upadłości. Syndykowi brakuje środków na wypłatę wynagrodzeń.
/ fot. Marcin Żegliński - Tygodnik Solidarność

Pracownicy od 10 miesięcy przebywają na postojowym, a za wrzesień otrzymali tylko 1 tysiąc złotych wypłaty. Częstochowski zakład zatrudnia około 950 osób. Wielu z nich przyjechało dziś do stolicy by wyrazić swoje niezadowolenie. Na transparentach wypisali hasła: "Polska bez stali nie ma przyszłości", "Chcemy pracować, nie głodować", "Huta Częstochowa do pracy gotowa!".

W lipcu Sąd Rejonowy w Częstochowie ogłosił upadłość Huty i wyznaczył syndyka, który obecnie szuka inwestora. Postanowienie nie jest jeszcze prawomocne. 

Nim znajdzie się chętny na przejęcie huty, związkowcy chcą, by rząd udzielił syndykowi 15 mln złotych pożyczki, by utrzymać zakład i wypłacić pracownikom wynagrodzenia.

– Sąd ogłosił upadłość Huty Częstochowa, ale ta upadłość jest nieprawomocna. Obecny właściciel zaskarżył tę decyzję i teraz czekamy na rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego. W związku z tym syndyk nie może przeprowadzić postępowania upadłościowego, które jest dla nas paradoksalnie korzystnym rozwiązaniem. Dlaczego? Bo dopiero wtedy mógłby wejść nowy inwestor, z nowym kapitałem i uruchomić produkcję – mówił nam w trakcie demonstracji przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" Huty Liberty Częstochowa, Robert Gonera.

– Dzisiaj nie ma pieniędzy na wypłaty, ale nie mniejszym problemem jest również to, że syndyk nie ma dzisiaj pieniędzy, żeby zapłacić za energię, za wodę, za ochronę. My dzisiaj na naszej walcowni mamy "podziemne miasto", które zalewa woda. Tam są pompy, które muszą cały czas pompować tę wodę na zewnątrz. Jeśli to zatrzymamy, to zostaniemy zalani, zniszczeni. I na to są potrzebne te symboliczne 15 milionów złotych – tłumaczył.

"Zakład może zakończyć swój żywot"

– W Hucie Częstochowa pracuje blisko tysiąc pracowników. W hutnictwie trzeba to liczyć przynajmniej razy pięć, więc 5 tysięcy miejsc pracy jest bardzo poważnie zagrożonych. Od listopada ubiegłego roku huta nie wyprodukowała nawet kilograma stali. Zakład stoi, pracownicy są w domu. Żyjemy w kraju gdzie są cztery pory roku, a huta zimy nie lubi, wtedy kiedy nie funkcjonuje. Jeśli huta nie pracuje, a w urządzeniach jest woda, to zakład może zakończyć swój żywot – powiedział naszemu dziennikarzowi Jacek Strączyński, przewodniczący Zarządu Regionu Częstochowskiego NSZZ "Solidarność".

– Jesteśmy tutaj po to, by zwrócić uwagę naszego rządu na to, że jest to zakład strategiczny dla polskiego przemysłu. To największy producent grubej blachy w Polsce, która może być wykorzystana choćby do produkcji czołgów. Chodzi nam o to, by wesprzeć finansowo Hutę Częstochowa, żeby rząd pożyczył pieniądze do momentu aż zostanie wyłoniony dzierżawca czy docelowo właściciel – zaznaczył szef częstochowskiej "S".

Związkowiec przypomniał, że częstochowska huta została sprywatyzowana w 2005 roku, a pierwsze poważne problemy zaczęły się na początku lat 2000, gdy zamknięto w zakładzie tzw. wielki piec. Wtedy huta stała się bardziej energochłonna. Kolejne kłopoty pojawiły się po nabyciu zakładu przez Ukraińców, a obecnie w hutę uderzają koszty energii spowodowane przez Zielony Ład.

"Rząd nie ma planu dla hutnictwa"

Na brak dialogu z obecnym rządem skarżył się z kolei Andrzej Karol, przewodniczący Krajowej Sekcji Hutnictwa NSZ "Solidarność".

– Nie ma negocjacji z rządem i nie ma spotkań. Ostatnio sekretarz stanu w MAP Robert Kropiwnicki przesłał nam łaskawie wiadomość po czterech miesiącach, że właściwym dla nas resortem jest Ministerstwo Przemysłu. Tak naprawdę hutnictwo znajduje się dzisiaj w czterech ministerstwa. Ten rząd nie ma żadnej propozycji, pomysłu i planu dla hutnictwa – stwierdził przewodniczący Karol.

CZYTAJ TAKŻE: Piotr Duda do prezesa Poczty Polskiej: Zacznijcie prowadzić prawdziwy dialog społeczny, zamiast tylko o nim mówić

CZYTAJ TAKŻE: Pocztowcy zdecydowali. Są wyniki referendum strajkowego w Poczcie Polskiej


 

POLECANE
Kłopoty w kadrze. Kolejna kontuzja w polskiej obronie Wiadomości
Kłopoty w kadrze. Kolejna kontuzja w polskiej obronie

Środkowy obrońca piłkarskiej reprezentacji Polski Jan Bednarek odniósł kontuzję w niedzielnym spotkaniu I ligi portugalskiej pomiędzy Famalicao a FC Porto, którego barw broni wspólnie z innym polskim defensorem Jakubem Kiwiorem.

31-letni turysta nie żyje. Ciało odnaleziono na Maderze Wiadomości
31-letni turysta nie żyje. Ciało odnaleziono na Maderze

Po tygodniu dramatycznych poszukiwań na portugalskiej Maderze odnaleziono ciało 31-letniego Igora Holewińskiego z Poznania. Polak zaginął 2 listopada podczas samotnej wyprawy w góry. Jak informuje serwis This is Madeira Island, ciało znaleziono w sobotę w trudno dostępnym rejonie Ribeira Grande, w gminie Santana.

Ty nie umiesz tańczyć. Mocne słowa w Tańcu z gwiazdami Wiadomości
"Ty nie umiesz tańczyć". Mocne słowa w "Tańcu z gwiazdami"

Już dziś wieczorem widzowie poznają finalistów jubileuszowej edycji programu „Taniec z gwiazdami”. W półfinale wystąpi pięć par, a o awansie do finału zadecydują zarówno jurorzy, jak i publiczność. Wśród uczestników, którzy wciąż walczą o Kryształową Kulę, jest Tomasz Karolak, któremu w tańcu partneruje Izabela Skierska.

Polacy wierzą w powrót PiS. Sondaż nie pozostawia wątpliwości Wiadomości
Polacy wierzą w powrót PiS. Sondaż nie pozostawia wątpliwości

67,5 proc. uczestników opublikowanego w niedzielę sondażu United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski uważa, że Prawo i Sprawiedliwość ma szansę wrócić do władzy po wyborach parlamentarnych w 2027 r. Przeciwnego zdania jest ponad 22 proc. respondentów.

Niepokojące wieści dla reprezentacji. Polski bramkarz kontuzjowany Wiadomości
Niepokojące wieści dla reprezentacji. Polski bramkarz kontuzjowany

Podstawowy bramkarz Bolonii oraz reprezentacji Polski Łukasz Skorupski doznał kontuzji na początku meczu 11. kolejki włoskiej ekstraklasy piłkarskiej. Jego zespół wygrał u siebie z broniącym tytułu Napoli 2:0.

Nowe odkrycie na księżycu Saturna. Naukowcy nie kryją zaskoczenia Wiadomości
Nowe odkrycie na księżycu Saturna. Naukowcy nie kryją zaskoczenia

Enceladus, niewielki księżyc Saturna, zaskoczył naukowców. Okazuje się, że pod jego grubą, lodową powierzchnią może od milionów lat istnieć ocean, który nie tylko się nie wychładza, ale wciąż pozostaje ciepły i aktywny.

Ważny komunikat Policji dla mieszkańców Warszawy. MSWiA ostrzega przed surowymi karami Wiadomości
Ważny komunikat Policji dla mieszkańców Warszawy. MSWiA ostrzega przed surowymi karami

W dniu Święta Niepodległości – 11 listopada 2025 r. – nad znaczną częścią Warszawą obowiązywać będzie zakaz lotów dronów. Decyzję o wprowadzeniu czasowych ograniczeń w przestrzeni powietrznej podjęły wspólnie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA), Komenda Stołeczna Policji (KSP) i Służba Ochrony Państwa (SOP) w związku z zapewnieniem bezpieczeństwa podczas uroczystości i zgromadzeń publicznych.

IMGW wydał pilny komunikat dla mieszkańców województwa pomorskiego z ostatniej chwili
IMGW wydał pilny komunikat dla mieszkańców województwa pomorskiego

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW-PIB) wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla niemal całego województwa pomorskiego. Synoptycy zapowiadają gęste mgły, które miejscami mogą ograniczać widzialność poniżej 200 metrów.

Nie żyje znany prezenter telewizyjny. Widzowie go kochali Wiadomości
Nie żyje znany prezenter telewizyjny. Widzowie go kochali

Brytyjskie media poinformowały o śmierci Quentina Willsona - dziennikarza i prezentera znanego z programu „Top Gear”. Miał 68 lat. Jak przekazała jego rodzina, zmarł po krótkiej walce z rakiem płuc.

Spektakularny pościg przez granicę. Śląska policja zatrzymała złodziei pilne
Spektakularny pościg przez granicę. Śląska policja zatrzymała złodziei

Dwóch obywateli Czech zostało zatrzymanych po pościgu, który rozpoczął się w ich kraju, a zakończył w Polsce. Skradziony Volkswagen Transporter wjechał na teren powiatu raciborskiego, gdzie akcję przejęli polscy funkcjonariusze.

REKLAMA

"Chcemy pracować, nie głodować". Pracownicy Huty Częstochowa demonstrowali w stolicy

Pracownicy Huty Liberty Częstochowa protestowali dziś przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. Domagali się interwencji rządu w związku z tragiczną sytuacją Huty, która znajduje się w stanie upadłości. Syndykowi brakuje środków na wypłatę wynagrodzeń.
/ fot. Marcin Żegliński - Tygodnik Solidarność

Pracownicy od 10 miesięcy przebywają na postojowym, a za wrzesień otrzymali tylko 1 tysiąc złotych wypłaty. Częstochowski zakład zatrudnia około 950 osób. Wielu z nich przyjechało dziś do stolicy by wyrazić swoje niezadowolenie. Na transparentach wypisali hasła: "Polska bez stali nie ma przyszłości", "Chcemy pracować, nie głodować", "Huta Częstochowa do pracy gotowa!".

W lipcu Sąd Rejonowy w Częstochowie ogłosił upadłość Huty i wyznaczył syndyka, który obecnie szuka inwestora. Postanowienie nie jest jeszcze prawomocne. 

Nim znajdzie się chętny na przejęcie huty, związkowcy chcą, by rząd udzielił syndykowi 15 mln złotych pożyczki, by utrzymać zakład i wypłacić pracownikom wynagrodzenia.

– Sąd ogłosił upadłość Huty Częstochowa, ale ta upadłość jest nieprawomocna. Obecny właściciel zaskarżył tę decyzję i teraz czekamy na rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego. W związku z tym syndyk nie może przeprowadzić postępowania upadłościowego, które jest dla nas paradoksalnie korzystnym rozwiązaniem. Dlaczego? Bo dopiero wtedy mógłby wejść nowy inwestor, z nowym kapitałem i uruchomić produkcję – mówił nam w trakcie demonstracji przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" Huty Liberty Częstochowa, Robert Gonera.

– Dzisiaj nie ma pieniędzy na wypłaty, ale nie mniejszym problemem jest również to, że syndyk nie ma dzisiaj pieniędzy, żeby zapłacić za energię, za wodę, za ochronę. My dzisiaj na naszej walcowni mamy "podziemne miasto", które zalewa woda. Tam są pompy, które muszą cały czas pompować tę wodę na zewnątrz. Jeśli to zatrzymamy, to zostaniemy zalani, zniszczeni. I na to są potrzebne te symboliczne 15 milionów złotych – tłumaczył.

"Zakład może zakończyć swój żywot"

– W Hucie Częstochowa pracuje blisko tysiąc pracowników. W hutnictwie trzeba to liczyć przynajmniej razy pięć, więc 5 tysięcy miejsc pracy jest bardzo poważnie zagrożonych. Od listopada ubiegłego roku huta nie wyprodukowała nawet kilograma stali. Zakład stoi, pracownicy są w domu. Żyjemy w kraju gdzie są cztery pory roku, a huta zimy nie lubi, wtedy kiedy nie funkcjonuje. Jeśli huta nie pracuje, a w urządzeniach jest woda, to zakład może zakończyć swój żywot – powiedział naszemu dziennikarzowi Jacek Strączyński, przewodniczący Zarządu Regionu Częstochowskiego NSZZ "Solidarność".

– Jesteśmy tutaj po to, by zwrócić uwagę naszego rządu na to, że jest to zakład strategiczny dla polskiego przemysłu. To największy producent grubej blachy w Polsce, która może być wykorzystana choćby do produkcji czołgów. Chodzi nam o to, by wesprzeć finansowo Hutę Częstochowa, żeby rząd pożyczył pieniądze do momentu aż zostanie wyłoniony dzierżawca czy docelowo właściciel – zaznaczył szef częstochowskiej "S".

Związkowiec przypomniał, że częstochowska huta została sprywatyzowana w 2005 roku, a pierwsze poważne problemy zaczęły się na początku lat 2000, gdy zamknięto w zakładzie tzw. wielki piec. Wtedy huta stała się bardziej energochłonna. Kolejne kłopoty pojawiły się po nabyciu zakładu przez Ukraińców, a obecnie w hutę uderzają koszty energii spowodowane przez Zielony Ład.

"Rząd nie ma planu dla hutnictwa"

Na brak dialogu z obecnym rządem skarżył się z kolei Andrzej Karol, przewodniczący Krajowej Sekcji Hutnictwa NSZ "Solidarność".

– Nie ma negocjacji z rządem i nie ma spotkań. Ostatnio sekretarz stanu w MAP Robert Kropiwnicki przesłał nam łaskawie wiadomość po czterech miesiącach, że właściwym dla nas resortem jest Ministerstwo Przemysłu. Tak naprawdę hutnictwo znajduje się dzisiaj w czterech ministerstwa. Ten rząd nie ma żadnej propozycji, pomysłu i planu dla hutnictwa – stwierdził przewodniczący Karol.

CZYTAJ TAKŻE: Piotr Duda do prezesa Poczty Polskiej: Zacznijcie prowadzić prawdziwy dialog społeczny, zamiast tylko o nim mówić

CZYTAJ TAKŻE: Pocztowcy zdecydowali. Są wyniki referendum strajkowego w Poczcie Polskiej



 

Polecane
Emerytury
Stażowe