Nieoficjalnie: Oto wyniki badań PiS ws. kandydata na prezydenta. Duże zaskoczenie
Badania PiS
Jak czytamy w publikacji, "badania zostały przeprowadzone na próbie badawczej wynoszącej ponad 2 tys. osób, a ich wyniki omawiano w ścisłym kierownictwie PiS".
Portal Wirtualna Polska przekazał, że "w tym gronie był nie tylko b. szef MON i obecny przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS Mariusz Błaszczak, ale także Piotr Gliński, Zbigniew Rau, Elżbieta Witek czy Stanisław Karczewski".
Okazuje się, że PiS postanowił zbadać kilku kandydatów, w tym m.in. europosła Patryka Jakiego, szefa MON Mariusza Błaszczaka czy byłego premiera Mateusza Morawieckiego.
"Wbrew oficjalnym zapewnieniom…"
Wbrew oficjalnym zapewnieniom, w badaniach, które dotarły na Nowogrodzką, najlepiej wypadł europoseł PiS Patryk Jaki, a tuż za nim uplasował się były premier Mateusz Morawiecki. Dopiero na kolejnych miejscach, ze znaczną stratą, znaleźli się Czarnek, Nawrocki i Bocheński. Co więcej, z badań wynika, że to Jaki i Morawiecki dają największą szansę na zwycięstwo z kandydatem Koalicji Obywatelskiej
– czytamy w publikacji "DoRzeczy". Jeden z polityków PiS, który widział badania, przekazał w rozmowie z portalem, że "prezes uznał, że ważniejsza jest w tym momencie spójność obozu i partii".
Obawiano się, że w przypadku wystawienia Jakiego zaczną pod nim kopać ludzie Morawieckiego i odwrotnie
– skomentował polityk.
Inny parlamentarzysta PiS ocenił, że "to spore ryzyko", wskazując, że "nie mówimy o różnicy kilku punktów procentowych, ale o zdecydowanie większej".
Prezes zdaje sobie sprawę, jaka jest stawka tych wyborów. Nie chcę nawet myśleć, co się stanie, jeśli je przegramy
– podkreślił polityk.
- Nieoficjalnie: CBA w ratuszu miasteczka pod Wrocławiem
- Zebranie ścisłych władz PiS. Jeszcze dziś decyzja ws. kandydata na prezydenta?
- "Komuś rozum odjęło". Agnieszka Romaszewska dementuje informacje "Wyborczej"
- KPRM: Prezes GUS odwołany przez Donalda Tuska
"Żadne decyzje jeszcze nie zapadły"
Na ten moment wiadomo jedynie, że żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Co istotne i optymistyczne, badania miały pokazać, iż kandydat Prawa i Sprawiedliwości ma realne szanse na zwycięstwo w wyborach prezydenckich.
Niezależnie, czy to będzie Czarnek, Nawrocki czy Bocheński, to nie jesteśmy bez szans. Musimy tylko powalczyć
– podsumował polityk PiS.