Nieoficjalnie: CBA w ratuszu miasteczka pod Wrocławiem
Dziennikarz: CBA w ratuszu Sobótki
PILNE! CBA W RATUSZU SOBÓTKI! To miejscowość pod Wrocławiem. Agenci pytali burmistrza o jego kontakty z innym politykiem. Ojejku jejku…
– pisze Marcin Torz.
Ciekawe o kogo chodzi i czy ten polityk (polityczka) ma relacje z innym politykiem i inną polityczką z pobliskiego Wrocławia
– dodaje redaktor w dalszej części wpisu.
Sobótka to miasto położone u podnóża góry Ślęży w woj. dolnośląskim, w powiecie wrocławskim. Wraz z sąsiednimi miejscowościami (Sulistrowice, Sulistrowiczki, Będkowice) stanowi zaplecze turystyczne pobliskiego Wrocławia.
Zatrzymanie prezydenta Wrocławia
Wiadomość o wizycie CBA w miejscowości pod Wrocławiem budzi spore zainteresowanie głównie z powodu zatrzymania w ubiegłym tygodniu prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka. Polityka w czwartek rano w jego domu odwiedzili agenci CBA. Zatrzymanie, a potem przewiezienie samorządowca do katowickiego wydziału prokuratury dotyczyło sprawy Collegium Humanum.
Według komunikatu śledczych Sutrykowi przedstawiono cztery zarzuty. Jeden z nich, o charakterze korupcyjnym, dotyczy wręczenia korzyści majątkowej rektorowi dawnej uczelni Collegium Humanum Pawłowi C. w zamian za uzyskanie "poświadczającego nieprawdę dokumentu w postaci świadectwa ukończenia przez Jacka S. studiów podyplomowych Executive Master of Business Administration bez ich faktycznego odbycia".
Trzy pozostałe zarzuty dotyczą popełnienia przestępstwa przez prezydenta Wrocławia. Według prokuratury Sutryk używał poświadczającego nieprawdę dokumentu w celu wprowadzenia w błąd przedstawicieli kilku podmiotów samorządowych i uzyskania nienależnych świadczeń związanych z zasiadaniem w Radach Nadzorczych.
"W ten sposób Jacek S., z tytułu pełnienia funkcji członka Rady Nadzorczej, w trzech spółkach samorządowych uzyskał nienależne wynagrodzenie w kwocie 230 tys. zł" – podano w komunikacie prokuratury.
Dodano przy tym, że Pawłowi C. została wręczona korzyść majątkowa wynosząca 75 tys. zł z tytułu zawarcia umowy zlecenia doradztwa ze spółką akcyjną, której większościowym akcjonariuszem jest Gmina Wrocław. Prokuratura podaje, że b. rektorowi uczelni wręczono korzyść osobistą w postaci członkostwa w Radzie ds. Aktywności.
Wobec Sutryka prokurator zastosował poręczenie majątkowe w wysokości 200 tys. zł i dozór policyjny połączony z zakazem kontaktowania się z określonymi uczestnikami postępowania.
W piątek rano Sutryk powiedział dziennikarzom we Wrocławiu, że nie przyznaje się do postawionych mu zarzutów i zapewnił, że nie ma nic do ukrycia.
‼️🟥PILNE! CBA W RATUSZU SOBÓTKI!
— Marcin Torz (@MarcinTorz) November 20, 2024
To miejscowość pod Wrocławiem. Agenci pytali burmistrza o jego kontakty z innym politykiem.
Ojejku jejku...
Ciekawe o kogo chodzi i czy ten polityk (polityczka) ma relacje z innym politykiem i inną polityczką z pobliskiego Wrocławia.