Pałac Buckingham. Król padł ofiarą "brutalnego napadu"
Król Karol gości emira Kataru Tamima ibn Hamada ibn Chalifa Al Sani wraz z żoną Jawaher bint Hamad bin Suhaim Al Thani, którzy przybyli do Wielkiej Brytanii z oficjalną wizytą. Tymczasem okazało się, że brytyjskiego monarchę spotkała ogromna przykrość.
- Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
- Co się dzieje między Kate i Williamem? Pilne doniesienia z Pałacu Buckingham
Zaatakowali w biały dzień
O sprawie poinformowały francuskie media. Podano, że 20 listopada czterech złodziei w rękawiczkach, kapturach i hełmach włamało się w biały dzień do muzeum Cognacq-Jay znajdującego się w historycznej dzielnicy Paryża – Le Marais.
Sprawcy rozbili szklaną witrynę za pomocą siekier i kijów baseballowych, a następnie zabrali siedem pudełek i tabakierek, które wystawiono na wystawę muzealną zatytułowaną "Luxe de poche" (Kieszonkowy luksus).
Choć początkowo francuskie media twierdziły, że łączna wartość skradzionych przedmiotów wynosiła około 830 000 funtów (1 milion euro), władze Paryża podały, że suma ta jest wciąż szacowana.
- Popularny program TVN znika z anteny. Fani będą zawiedzeni
- "Na moment muszę odpuścić". Anna Lewandowska trafiła do szpitala
- "Po co zadawać takie głupie pytania?" Burza po emisji popularnego programu Polsatu
Król padł ofiarą "brutalnego napadu"
Wśród skradzionych przedmiotów znalazły się dwa egzemplarze wypożyczone od The Royal Collection Trust, organizacji charytatywnej króla Karola III przechowującej kolekcję dzieł sztuki monarchii do publicznego wglądu.
Jedno z nich to tabakierka, która była prezentem dla Jerzego V na jego 55. urodziny w 1920 roku. Royal Collection Trust opisała ją jako: "Tabakierka w kształcie kartusza, złota i lapis lazuli, ze zwężającymi się bokami i owalną agatową podstawą".
Chociaż nie wiadomo, gdzie i przez kogo wykonano tabakierkę, pudełka zawierające twarde kamienie półszlachetne w złotych oprawach są zwykle kojarzone z niemieckimi wytwórcami z XVIII wieku, zwłaszcza z lapidariami i złotnikami z Drezna
– podała Royal Collection Trust.
Druga skradziona tabakierka "z zielonego jaspisu, ozdobiona złotymi krawędziami, kwiatami i listkami w kolorze różnobarwnego złota" zawierała 3000 diamentów i została kupiona przez królową Marię w 1932 roku za 1000 funtów, co stanowi równowartość 58 987 dzisiejszych funtów.
To spektakularne pudełko z krwawnikami jest wysadzane prawie trzema tysiącami diamentów podklejonych delikatnie kolorowymi foliami w odcieniach różu i żółci. Jest to jedno z najwspanialszych pudełek wykonanych w Fabrique Royale w Berlinie i kojarzonych z Fryderykiem II ("Wielkim") z Prus (1712–1786)
– możemy przeczytać w opisie Royal Collection Trust.