Dr Karol Nawrocki: Ogłoszę referendum w sprawie Zielonego Ładu!
Umowa programowa
13 lutego 2025 roku kandydat na prezydenta RP dr Karol Nawrocki podpisał z "Solidarnością" umowę programową, której główne postulaty dotyczyły praw pracowniczych i związkowych oraz polityki historycznej i tożsamościowej, a także gospodarczej - ze szczególnym uwzględnieniem postulatu powstrzymania Zielonego Ładu.
CZYTAJ TAKŻE: "Dziś znowu wieje wiatr wolności". Najważniejsze punkty umowy Solidarności z dr. Karolem Nawrockim
Solidarność w sierpniu roku 1980 zrodziła się z jednej strony z genotypu polskiej wolności, pragnienia niezależności i niepodległości, ale także z faktu, że kolonialna, komunistyczna władza nie radziła sobie ani z polską gospodarką, ani z życiem normalnych Polaków - w ich zakładach pracy i w polskich domach. Realne rządzenie zastąpiła propaganda i niestety wygląda to bardzo podobnie w nowych już okolicznościach w roku 2025
- wskazał dr Karol Nawrocki, przypominając, że impulsem do narodzin "Solidarności" stało się nauczanie św. Jana Pawła II i jego pielgrzymki do Ojczyzny.
Ten unikatowy, jedyny w skali Europy, jedyny w skali świata, związek zawodowy Solidarność urodził się jako wielka nadzieja i ogromne pragnienie Polaków w sierpniu roku 1980 i w roku 1980, przybierając kształt Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego. Związku zawodowego, który od początku miał wyraźny charakter, odnosił się do wartości chrześcijańskich, upominał się o słabszego, walczył o prawa pracownicze, odnosił się do wartości niepodległości i suwerenności państwa polskiego. Ten związek, który nawiązywał także do Pisma Świętego, do słów: "jeden drugiego brzemiona noście"
- przypomniał kandydat na prezydenta.
CZYTAJ TAKŻE: Piotr Duda: Jeżeli będziemy razem, zwyciężymy!
Solidarność jest jedna
I za to, za co chciałem szczególnie podziękować panu przewodniczącemu, Piotrowi Dudzie, wszystkim ludziom Solidarności, wszystkim wam, drodzy państwo, to to, że mija 45 lat od powstania Solidarności. Solidarność jest nieco starsza ode mnie, drodzy państwo, po 3 lata. Mija 45 lat, a Solidarność jest jedna, Solidarność jest ta sama, wciąż służy wartościom, które wyznawała w sierpniu roku 1980 i walczy o prawa tych, którzy Solidarności dziś, w wieku XXI, potrzebują
- wskazał dr Nawrocki.
Kandydat na prezydenta podziękował członkom "Solidarności" za to, że "w nowoczesnym świecie XXI wieku wciąż jesteście sobą, z genotypem wolności, z wolnością w sercu, z wartościami chrześcijańskimi i z pomocą drugiemu człowiekowi".
Drodzy państwo, Solidarność to wolność, ale Solidarność to wolność w odpowiedzialności, wolność w odpowiedzialności za wspólnotę, wolność w wartościach. Solidarność niesie wolność tak odległą od tej, którą znamy często w XXI wieku z mass mediów i z przekazów publicznych. Solidarność to wolność w odpowiedzialności, a nie krzykliwa, agresywna, natarczywa, radykalnie liberalna wolność dla jednostki do robienia czego tylko dusza zapragnie. To nie jest ta wolność, która ma naruszać i atakować wolność innych. Samorządność, niezależność jest wolnością, która jest ważna także dla mnie jako dla kandydata na urząd prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. I o nią będę się upominał
- zapewnił.
Dr Karol Nawrocki przypomniał, że poznał "Solidarność" jako badacz, historyk i autor książek o "Solidarności", ale także jako pracownik i pracodawca. Zaznaczył, że zawsze cenił głęboką umiejętność dialogu ludzi "Solidarności" i ich umiejętność "rzucania reflektora zainteresowania społecznego w te rejony, które często są niedostrzegalne dla pracodawców, dla prezesów, dla dyrektorów, dla tych, którzy zarządzają instytucjami".
I ten dialog będzie dla mnie najważniejszy także, kiedy zostanę prezydentem Rzeczpospolitej. Dlatego składam jasną deklarację, że Rada Dialogu Społecznego będzie dla mnie takim forum, który jako prezydent będę wzmacniał i którego będę słuchał. Polska dziś potrzebuje dialogu. Zresztą miejsce, w którym jesteśmy, historyczna sala BHP dowodzi, jak ważny jest dialog i jakie ma możliwości kształtowania też polskich spraw i polskiej historii
- przypomniał, wskazując, iż w sali BHP dialog udało się wypracować nawet w ekstremalnej sytuacji.
To miejsce jest symboliczne w odniesieniu do tego, że możliwość dialogu istnieje nawet tam, gdzie go dzisiaj nie widzimy i tego też musimy uczyć się tutaj, musimy uczyć się od "Solidarności". Polacy potrafią się porozumieć wobec spraw najważniejszych, a nasze dzisiejsze porozumienie, drodzy państwo, jest tego najlepszym dowodem
- stwierdził.
Dr Karol Nawrocki zapewnił, że nigdy nie podpisze podwyższenia wieku emerytalnego dla kobiet i dla mężczyzn ani nie pozwoli zabrać trzynastej i czternastej emerytury. Zapewnił również, iż będzie wspierał patriotyzm gospodarczy.
Nie jest patriotyzmem gospodarczym skupowanie starego sprzętu na zachodnią granicą ani przeświadczenie, że wystarczy nam lotnisko w Berlinie i dlatego nie potrzebujemy tego w Warszawie. Będę bronił polskiego interesu gospodarczego i będę obrońcą polskiego leśnika, polskiego rolnika i polskiego górnika. Dopóki nie dojdziemy do najbardziej elastycznego i stabilnego źródła energii, jakim jest atom, nie pozwolę zniszczyć polskich kopalni. Do momentu, dopóki nie dojdziemy do atomu mówię: fedrować, wydobywać i rozwijać Rzeczpospolitą!
- zaapelował.
Referendum w sprawie Zielonego Ładu
Dr Nawrocki odniósł się także do wielokrotnie poruszanej przez "Solidarność" sprawy referendum odnośnie do Zielonego Ładu.
Wierzę, że z Piotrem Dudą i z Państwem, z członkami Solidarności, gdy wspólnie zdecydujemy o tym, że zostanę prezydentem Rzeczpospolitej, zarządzę zgodnie z artykułem 125. Konstytucji referendum w sprawie Zielonego Ładu i jego terroru. Jestem przekonany, że wspólnie to referendum Polacy także dzięki Solidarności wygrają i odrzucą to ekoszaleństwo, które niszczy naszą społeczną gospodarkę rynkową chronioną Konstytucją. Wygrajmy to referendum, a ja to referendum zarządzę, jak wspólnie wygramy wybory prezydenckie
- zadeklarował.
Chciałbym się zająć też z Państwem, drogi Panie Przewodniczący i Szanowni Członkowie Związku, tym, co dzieje się dzisiaj w polskiej Służbie Zdrowia i w polskiej oświacie. Zawsze możecie na mnie w tych kwestiach i na moją wrażliwość społeczną liczyć. Wierzę też, że jeszcze w kampanii wyborczej wspólnie będziemy wspierać pracowników Poczty Polskiej, bo to, co dzieje się wokół Poczty Polskiej mnie jako obywatela Rzeczpospolitej, ale też jako obywatelskiego kandydata na Urząd Prezydenta, bardzo niepokoi. Pozdrawiam dzielnych polskich pocztowców. Wierzę, że 18 maja, wspólnie z Solidarnością pójdziemy do Polski odpowiedzialnej społecznej, Polski, która broni miejsc pracy, Polski, która nie ulega ekoterrorowi, Polski, która broni swoich surowców strategicznych, Polski ambitnej, ale odpowiedzialnej społecznie i gotowej do tego, aby pomagać tym, którzy najbardziej potrzebują pomocy. Niech żyje Solidarność! Niech żyje Polska!
- zakończył swoje przemówienie dr Karol Nawrocki.