Europejska misja pokojowa na Ukrainie. Jest reakcja szefa MSZ Rosji

Podczas poniedziałkowej wizyty prezydenta Francji Emmanuela Macrona w Białym Domu miał rozmawiać z prezydentem USA Donaldem Trumpem m.in. na temat możliwości rozmieszczenia europejskich wojsk na Ukrainie w ramach misji pokojowej. Amerykański przywódca miał zaakceptować ten pomysł.
Podczas naszych rozmów, jak i rozmów z Rosją, zrozumieliśmy, że takie rozwiązanie byłoby akceptowalne dla Rosji. I to jest bardzo istotny postęp
- stwierdził Emmanuel Macron.
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow komentując te doniesienia, stwierdził, że Kreml jest to "nieakceptowalna" propozycja.
Nie możemy rozważać żadnych opcji, jeśli chodzi o europejskie siły pokojowe. Trump powiedział, że decyzja o rozmieszczeniu sił pokojowych będzie możliwa tylko za zgodą obu stron. Najwyraźniej odnosi się to do nas i Ukrainy. Nikt nas o to nie pytał
- podkreślił Siergiej Ławrow.
Zdaniem Ławrowa obecność żołnierzy z krajów NATO w Ukrainie tylko podgrzałoby toczący się konflikt i uniemożliwiło jego deeskalację. Ponadto, w jego mniemaniu byłby to "podstęp" służący jedynie dozbrojeniu Kijowa.
Rosja przeciwko misji pokojowej
Szef rosyjskiej dyplomacji zaznaczył, że Moskwa nadal chce pełnej kontroli nad czterema ukraińskimi regionami, które uważa za swoje. Oświadczył również, że nie dojdzie do żadnego porozumienia, które stawiałoby obie strony na linii frontu, wskazując, że Moskwa zainteresowana jest rozwiązaniem, które sprawi, że terytorium kontrolowane przez Ukraińców będzie "mniej wrogie" wobec Rosji i rosyjskojęzycznych osób.
Ukraina wielokrotnie zaprzeczała twierdzeniom Kremla, że na swoim terenie represjonuje etnicznych Rosjan i osoby władające językiem rosyjskim.
Musimy porozmawiać o pierwotnych przyczynach konfliktu i nie uciekać się do tak prostych środków technicznych, jak rozmieszczenie wojsk. Pierwotnymi przyczynami były próba wciągnięcia Ukrainy do NATO i całkowite wykorzenienie praw Rosjan
- powiedział Ławrow.
W czwartek w Turcji ma dojść do kolejnych rozmów między USA i Rosją w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie.
-
Jest decyzja o zamknięciu. Właściciel TVN Warner Bros. Discovery musi ciąć koszty
-
Niepokojące informacje z granicy polsko-białoruskiej. Komunikat Straży Granicznej
-
Solidarność: Z puławskich Azotów zwolniono pracownika podlegającego szczególnej ochronie
-
Trzęsienie ziemi w straży pożarnej. "Decyzję podejmował sam Tusk"
Plan misji pokojowej na Ukrainie
Powołując się na źródła w NATO i brytyjskim rządzie brytyjski dziennik "Daily Telegraph" przekazał, że rozważany jest plan wysłania do 30 tys. żołnierzy z państw europejskich na Ukrainę. Mieliby zostać rozmieszczeni z dala od obecnych linii frontu.
Według brytyjskiego dziennika, misja miałaby polegać na monitoringu technicznym, prowadzonym przez samoloty rozpoznawcze, a także drony i satelity.
Misja służyłaby również zagwarantowaniu bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej nad Ukrainą - tak, by bez przeszkód można było realizować loty komercyjne. W tym samym celu jednostki marynarki wojennej mogłyby patrolować wody Morza Czarnego.