Chang Il You: Dlaczego jestem w Solidarności. Najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”
Prenumeratę „Tygodnika Solidarność” zamówisz <TUTAJ>
Od przełomowych wydarzeń Sierpnia 1980 roku minęło już 45 lat. Zmienił się świat, zmieniła się Polska, a przede wszystkim rynek pracy. Gospodarkę komunistyczną zastąpił kapitalizm, stare maszyny odeszły do lamusa, a ich miejsce zajęły komputery. Jedne zawody zastąpiły inne, ale niemal w każdej branży pracownicy mają potrzebę zrzeszania się w związek zawodowy. NSZZ „Solidarność” to nie tylko tradycyjny przemysł ciężki, stoczniowy czy górniczy. To również młodzi ludzie pracujący w nowoczesnych firmach, a nawet… koreański wykładowca!
To właśnie rozmowa z Chang Il You, kierownikiem Centrum Współpracy Polska-Korea Południowa przy Uniwersytecie Śląskim, a zarazem członkiem NSZZ „Solidarność”, jest okładkowym tematem najnowszego numer „TS”.
– Wszystko zaczęło się na początku lat 90., gdy w moim domu w Korei Południowej miałem serię komiksów przedstawiających różne państwa świata. To właśnie wtedy po raz pierwszy poznałem historię Polski, na przykład kampanię wrześniową, losy kraju w czasie II wojny światowej, a także dzieje Solidarności i jej bohaterów. Pamiętam, że były tam opisane wydarzenia w Stoczni Gdańskiej, walka o demokrację i upadek komunizmu. Oczywiście wtedy nie miałem myśli, że kiedyś sam będę należał do Solidarności. W Korei zdecydowałem się na polonistykę, przyjechałem na studia na Uniwersytet Śląski i tak już tu zostałem. W mojej ojczyźnie mieliśmy podobną historię wychodzenia z autorytaryzmu, więc ta Polska mnie pociągała – mówi Chang Il You w rozmowie z Jakubem Pacanem.
– Solidarność to dla mnie coś więcej niż tylko związek zawodowy. W świecie, który staje się coraz bardziej chłodny i bezduszny, to organizacja pełna ludzkiego ciepła, oparta na wartościach wspólnoty, wzajemnego wsparcia i solidarności w najprawdziwszym znaczeniu tego słowa – podkreślił.
Wierność tradycji a nowoczesność
„Solidarność wierna tradycji, hołdująca wciąż tym samym wartościom, co w 1980 roku, daje mocny fundament do obecnej walki o prawa pracownicze i nowoczesnego działania na rynku pracy. Dziś nikogo nie dziwi, że do Solidarności można zapisać się, pracując w popularnej sieciówce, firmie z branży IT czy korporacji międzynarodowej. Wszędzie tam pracownicy potrzebują ochrony i wsparcia. Solidarność jest po to, żeby je zapewnić” – pisze Michał Ossowski, redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność”.
Solidarność dla młodych
O nowym pokoleniu na rynku pracy i działalności Krajowej Sekcji Młodych NSZZ „Solidarność” pisze w swoim tekście Barbara Michałowska: „To młodzi najgłębiej dostrzegają potrzebę, by Związek był nowoczesny i dostosowany do obecnych reguł gry na rynku pracy. I to młodzi zrzeszeni w Solidarności najbardziej dostrzegają siłę Związku, który dzięki temu, że ma przełożenie nie tylko na poszczególne zakłady pracy, ale ogólnie na kształt polityki pracowniczej w naszym kraju, może najskuteczniej pomóc młodym pracownikom w ich problemach i walce o coraz lepsze warunki zatrudnienia”.
„Płonący problem koreańskiej pracy” – pod takim tytułem Krzysztof Karnkowski przygląda się w swoim tekście koreańskiej kulturze pracy i podejściu do związków zawodowych. Jako przykład podaje jeden z odcinków koreańskiego serialu „The Judge from Hell”: „W tym właśnie odcinku obejrzeć było mi dane uprowadzenie, pobicie, wreszcie morderstwo, dokonane na związkowcu i liderze robotniczego protestu, za którym stał tracący przez niego zyski przedsiębiorca. Temat więc ciężki – jak to u Koreańczyków nasycających chętnie rozrywkę mocnymi przekazami społecznymi. Jak już wspomniałem, na podobne wątki natrafiałem wielokrotnie” – pisze Karnkowski.
„Kto zrobi dobrze zachodnim koncernom?” – Paweł Pietkun zastanawia się, czy i w jaki sposób Polacy skorzystają na inwestycjach technologicznych gigantów: „Polska pamięta już taką pomoc ze strony firm technologicznych. Jedna z nich udzieliła takiej – niemal blokowo – wszystkim krajom byłego Bloku Wschodniego, które uwalniały się od komunistycznej przeszłości. To była pomoc, która uzależniła nas na dekady od produktów jednej firmy (o czym za chwilę) i zamiast rozwinąć społeczne umiejętności w przyswajaniu nowych technologii, raczej nas spowolniła” – wspomina nasz autor.
W najnowszym tygodniu Ludwik Pęzioł przedstawia historię Leszka Millera. „Stara miłość nie rdzewieje” to portret polityka, który „swój niezwykły awans społeczny – od dziecka ubogich robotników do premiera Polski i uznanego autorytetu politycznego –zawdzięcza w dużej mierze Moskwie”.
Co jeszcze w Tygodniku?
„Spokojnie, to tylko koniec wojny” – o toczących się negocjacjach w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie pisze w swoim felietonie Rafał Woś.
„Modernizacyjne mity” – wywiad Marcina Darmasa z dr. hab. Piotrem Korysiem: – Pańszczyznę porównuje się, nie w pełni słusznie, do amerykańskiego niewolnictwa. A przecież cała feudalna Europa opierała się na pańszczyźnie. Koniec pańszczyzny w Anglii, północnych Włoszech czy południowych Niemczech zwiastuje początek głębokich przemian społecznych, gospodarczych i politycznych – twierdzi naukowiec.
„Trójmorze to polska racja stanu” – relacja z debaty „Geopolityka obszaru Trójmorza w erze nowych wyzwań i sztucznej inteligencji” prowadzona przez dr. Adama Chmieleckiego z udziałem ekspertów: prof. Andrzeja Zybertowicza, prof. Piotra Grochmalskiego, prof. Grzegorza Górskiego i redaktora naczelnego „Tygodnika Solidarność” Michała Ossowskiego.
Jakie było to „Wesele”? – o spektaklu jaki miał miejsce w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej, która zamieniła się na kilka zimowych wieczorów w salę weselną, pisze Agnieszka Żurek.
Rozmowa Bartosza Boruciaka ze Sławkiem Uniatkowskim: – Nie jestem skromnym człowiekiem. Nie boję się mówić tego, co myślę. W tych czasach nie można być za skromnym, kiedy ludzie są fałszywie skromni – mówi wokalista, autor tekstów, kompozytor i multiinstrumentalista.
„Ta koalicja nie spełniła obietnic” – rozmowa Igora Zalewskiego z Błażejem Spychalskim, byłym rzecznikiem prezydenta Dudy.
„Jakich Niemiec chcemy” – o konsekwencjach zbliżających się wyborów do Bundestagu u naszego zachodniego sąsiada pisze Zdzisław Krasnodębski.
„Dlaczego Europie tak blisko do totalitaryzmów” – tekst Mariusza Staniszewskiego.
„Grosz Ameryki” – autorstwa Krzysztofa Karnowskiego.
„Žižek na drodze do Chrystusa?” – Kacper Kita pisze o najnowszej książce filozofa pn. „Chrześcijański ateizm. Jak być prawdziwym materialistą”.
„Miarka się przebrała” – tekst Marcina Krzeszowca o „czynnym proteście” związkowców w centrali Poczty Polskiej.
…oraz liczne felietony: Remigiusza Okraski, Jana Wróbla, Karola Gaca, Moniki Małkowskiej, Cezarego Krysztopy.