Zabezpieczenie wielkiej pożyczki dla Ukrainy. Ujawniono kwotę, którą wyłoży Polska
Co musisz wiedzieć:
- UE planuje obciążyć kraje wspólnoty zabezpieczeniem pożyczki dla Ukrainy w wysokości 210 mld euro.
- Zabezpieczenia są konieczne, aby uruchomić pożyczkę opartą na wartości zamrożonych rosyjskich aktywów znajdujących się głównie w belgijskim Euroclear.
- Kwoty mogą wzrosnąć, jeśli część państw odmówi udziału, choć wsparcie mogą zapewnić również kraje spoza UE.
- Zabezpieczenie ze strony Polski ma wynieść 10,3 mld euro.
Kraje UE mają zabezpieczyć pożyczkę dla Ukrainy
Jak podaje "Politico", kraje UE będą musiały indywidualnie zaangażować miliardy euro ze swoich środków, aby zagwarantować Ukrainie pilnie potrzebne pożyczki w wysokości do 210 mld euro.
Komisja Europejska przedstawiła dyplomatom zawrotne kwoty w zeszłym tygodniu po ujawnieniu pożyczki reparacyjnej w wysokości 165 mld euro dla Ukrainy, wykorzystującej wartość gotówkową zamrożonych aktywów rosyjskich. Zabezpieczenia, które zostałyby podzielone proporcjonalnie między kraje w całym bloku, są niezbędne do uzyskania zgody premiera Belgii Barta De Wevera na pożyczkę
– wskazuje serwis.
Przypomnijmy, że około 185 miliardów euro zamrożonych rosyjskich aktywów znajduje się pod opieką brukselskiego depozytariusza finansowego Euroclear, a kolejne 25 miliardów euro jest rozproszone w całej UE na prywatnych rachunkach bankowych.
- Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego
- ZUS wydał ważny komunikat w sprawie emerytur
- Nalot ABW na Profeto. Mec. Wąsowski: Mój mandant dostał zawału serca
- Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę o układach zbiorowych pracy
- Polska kupi od USA 250 bojowych wozów piechoty Stryker za 1 dolara?
- Nowa narodowa strategia bezpieczeństwa USA. Łukasz Jasina: Nie popadałbym w nadmierny entuzjazm
Kwoty mogą wzrosnąć
W publikacji czytamy, że zaproponowane kwoty mogą wzrosnąć, jeśli kraje przychylne Kremlowi – np. Węgry, albo Słowacja – odmówią przystąpienia do inicjatywy. Dodano jednak, że w sprawie mogą pomóc także kraje spoza UE, choć w tym temacie konkretów brak. Wiadomo, że Norwegia odmówiła wsparcia tej inicjatywy.
Rozmowa Merc-De Wever
W piątek kanclerz Niemiec Friedrich Merz przybył do do Brukseli na rozmowy z belgijskim premierem. De Wever miał zostać zapewniony, że Niemcy wezmą na siebie aż 25 proc. zabezpieczenia, czyli najwyższy udział spośród wszystkich krajów.
Mieliśmy bardzo konstruktywną wymianę zdań (...) szczególne obawy Belgii dotyczące sposobu wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów są niezaprzeczalne i muszą zostać uwzględnione w każdym możliwym rozwiązaniu w taki sposób, aby wszystkie państwa europejskie ponosiły takie samo ryzyko
– powiedział Merz po rozmowie z belgijskim przywódcą.
Potrzeby Ukrainy
Ukraina stoi w obliczu deficytu budżetowego w wysokości 71,7 miliarda euro w przyszłym roku. Proponowana pożyczka reparacyjna przewiduje 115 miliardów euro na finansowanie ukraińskiego przemysłu obronnego w ciągu pięciu lat, a 50 miliardów euro pokryje potrzeby budżetowe Kijowa. Pozostałe 45 miliardów euro z całego pakietu zostanie przeznaczone na spłatę pożyczki G7 udzielonej Ukrainie w zeszłym roku.
Środki mają być wypłacone w sześciu ratach w ciągu jednego roku. KE ma wprowadzić mechanizmy kontroli w celu przeciwdziałania korupcji, aby państwa członkowskie UE mogły śledzić przepływ pieniędzy do Kijowa i to, na co środki są wydawane.
Wkład Polski
W publikacji podano, że największy ciężar zabezpieczeń wzięły na siebie Niemcy, które deklarują 52 mld euro, co stanowi 25 proc. całej sumy. Zabezpieczenie ze strony Polski ma wynosić 10,3 mld euro (4,9 proc.). Francja deklaruje 34 mld (16,2 proc.), Włochy 25,1 mld (12 proc.), Hiszpania 18,9 mld (9 proc.), Holandia 13,4 mld (6,4 proc.).
“Oto jak kraje UE podzieliłyby zabezpieczenie pożyczek dla Ukrainy w ramach planu rosyjskich zamrożonych aktywów o wartości 210 mld euro”
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) December 9, 2025
> Polska 10.3 mld €
⬇️ https://t.co/aDJtkNH1Jh




