[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Kolejna niepotrzebna wojenka

Wiceministrowie edukacji i nauki, wzniecając kolejną niepotrzebną wojenkę wokół „praw zwierząt”, realnie szkodzą – istotnemu – projektowi konserwatywnej korekty w systemie oświaty. A do tego pokazują, jak niewielkie mają pojęcie o tym – skomplikowanym także filozoficznie – problemie.
/ pixinio/ Użytek osobisty i komercyjny (CC0

Zacznę od kwestii oczywistej. Mnie samemu bliskie jest ujęcie, że choć ludzie są zobowiązani do opieki, troski o zwierzęta i szacunku do przyrody, choć okrucieństwo wobec zwierząt jest nie tylko moralnym złem, ale także powinno być karalne, choć zwierzęta posiadają pewne uprawnienia, to jednocześnie precyzyjnie rzecz ujmując, trudno mówić o prawach zwierząt analogicznych do praw ludzi. 
Tyle, że dyskusja ta nie odnosi się do tego, czy kłusownictwo, nieograniczone wykorzystywanie zwierząt w cyrkach czy do niekontrolowanych badań powinno być dopuszczalne, a do tego, na czym filozoficznie umocować pewne zasadnicze uprawnienia zwierząt, a także do tego, jak je uzgodnić z innymi prawami ludzi (choćby prawem do wolności religijnej). Sporu o te konkretne problemy coraz częściej nie ma i zarówno zwolennicy partii konserwatywnych, jak i lewicowych zgadzają się co do tego, że człowiek nie może nawet z będącym jego własnością zwierzęciem zrobić tego, co mu się podoba. Istnieją liczne i zasadnicze powody, także moralne, by uznać, że dobrostan zwierząt powinien być chroniony.
Teza taka niewiele ma wspólnego z lewicowością, a jest po prostu elementem wspólnej większości z nas moralności publicznej. To, że dzieci uczą się o niej z podręczników, jest także czymś oczywistym. Jaki jest zatem powód występowania przeciw tym zapisom? Jedyny, jaki widzę, to licytowanie się na prawicowość z Konfederacją i przekonanie najtwardszego elektoratu prawicy, że jest się jedynie prawdziwie prawicowym. Tyle, że jest to droga – jeśli brać pod uwagę autentyczną reformę edukacji w duchu konserwatywnym – donikąd, a jeśli chce się w ten sposób pozyskać młodzież, to jest to najlepszy ruch, by utracić kolejną jej grupę. 
Jeśli Ministerstwo Edukacji i Nauki rzeczywiście chce coś zmienić, to zamiast komunikować w mediach, że „niezgodna z prawdą historyczną” wydaje się opinia zawarta „w niektórych podręcznikach, że każdy właściciel niewolników okrutnie tych niewolników traktował”, ale wprowadzenie do systemu szkolnego filozofii, także klasycznej, przeznaczenie środków na badania z zakresu literatury polskiej (wciąż nie mamy krytycznego wydania dzieł wszystkich Jana Kochanowskiego), na badania historyczne i biografistyczne choćby w przestrzeni XIX-wiecznej historii Polski. To są zadania dla ministerstwa na jutro. A na dziś? Warto zająć się edukacją w środku pandemii. Jestem rodzicem piątki dzieci i naprawdę – mimo że mam jednoznacznie konserwatywne poglądy – wolałbym, żeby wiceministrowie edukacji zajęli się systemem oświaty w tej trudnej sytuacji, a nie komentarzami o prawach zwierząt.


 

POLECANE
Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych z ostatniej chwili
Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych

Organy antykorupcyjne Ukrainy poinformowały w poniedziałek o zarzutach wobec uczestników zorganizowanej grupy przestępczej, która działała w Radzie Najwyższej (parlamencie) tego kraju. Wśród podejrzanych jest pięciu deputowanych.

Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi z ostatniej chwili
Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi

Z doniesień serwisu portel.pl wynika, że Wody Polskie nie uznały roszczeń finansowych gminy Tolkmicko związanych z lipcową powodzią i w związku z tym odmawiają miastu zwrotu poniesionych kosztów. Chodzi o ponad 757 tys. zł wydanych na akcję ratowniczą, usuwanie skutków zalania i zabezpieczenie terenu. Stanowisko w tej sprawie przekazał Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

Złoty prezes NBP tylko u nas
Złoty prezes NBP

Wartość złota w rezerwach Narodowego Banku Polskiego gwałtownie wzrosła w 2025 roku wraz z rekordowymi cenami kruszcu na światowych rynkach. Dzięki konsekwentnej strategii zakupów prowadzonej od kilku lat Polska należy dziś do grona największych posiadaczy złota w Europie, a jego udział w rezerwach walutowych zbliża się do poziomu 20 procent.

Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli z ostatniej chwili
Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli

Prezydent USA Donald Trump powiedział w poniedziałek, że siły amerykańskie doprowadziły do eksplozji w dokach w jednym z portów w Wenezueli, gdzie przemytnicy narkotyków mieli załadowywać swoje łodzie. Do ataku miało dojść w ubiegłym tygodniu.

Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski z ostatniej chwili
Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski

Greccy rolnicy protestują przeciwko umowie UE z Mercosur i ostrzegają przed jej skutkami dla rolnictwa. W reportażu polsko-greckiej fundacji Hagia Marina pada bezpośredni apel do polskich rolników. „Bez nas, rolników, nie będą mieli co jeść” – podkreślają uczestnicy protestów.

Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów z ostatniej chwili
Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w związku z rozmowami pokojowymi ws. wojny na Ukrainie. Co polski prezydent przekazał amerykańskiemu przywódcy?

Prezydent Nawrocki spotka się z Kosiniakiem-Kamyszem, Siemoniakiem i szefami służb z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotka się z Kosiniakiem-Kamyszem, Siemoniakiem i szefami służb

W styczniu prezydent Karol Nawrocki spotka się wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, ministrem Tomaszem Siemoniakiem oraz szefami służb – przekazał PAP rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz. Dodał, że cieszy zmiana stanowiska strony rządowej ws. spotkania.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Stołeczny urząd miasta przypomina o kolejnych zmianach w warszawskiej Strefie Czystego Transportu. Od 1 stycznia 2026 roku zaostrzone zostaną zasady wjazdu dla części pojazdów. Nowe ograniczenia obejmą starsze auta benzynowe i z silnikiem Diesla, jednak dla mieszkańców rozliczających podatki w stolicy przewidziano wyjątki.

Przez Polskę pojedzie pociąg z Przemyśla prosto na lotnisko we Frankfurcie Wiadomości
Przez Polskę pojedzie pociąg z Przemyśla prosto na lotnisko we Frankfurcie

Jednym pociągiem, bez przesiadek, z Przemyśla aż na lotnisko we Frankfurcie nad Menem. Nowe połączenie kolejowe przejedzie przez całą Polskę i połączy wschodnią część kraju z jednym z największych portów lotniczych w Europie.

Ławrow: 91 ukraińskich dronów zaatakowało rezydencję Putina. Jest odpowiedź Zełenskiego z ostatniej chwili
Ławrow: 91 ukraińskich dronów zaatakowało rezydencję Putina. Jest odpowiedź Zełenskiego

W poniedziałek Rosja oskarżyła Ukrainę o próbę ataku dronami na państwową rezydencję Władimira Putina. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski kategorycznie zaprzeczył tym zarzutom, nazywając je próbą storpedowania negocjacji pokojowych.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Kolejna niepotrzebna wojenka

Wiceministrowie edukacji i nauki, wzniecając kolejną niepotrzebną wojenkę wokół „praw zwierząt”, realnie szkodzą – istotnemu – projektowi konserwatywnej korekty w systemie oświaty. A do tego pokazują, jak niewielkie mają pojęcie o tym – skomplikowanym także filozoficznie – problemie.
/ pixinio/ Użytek osobisty i komercyjny (CC0

Zacznę od kwestii oczywistej. Mnie samemu bliskie jest ujęcie, że choć ludzie są zobowiązani do opieki, troski o zwierzęta i szacunku do przyrody, choć okrucieństwo wobec zwierząt jest nie tylko moralnym złem, ale także powinno być karalne, choć zwierzęta posiadają pewne uprawnienia, to jednocześnie precyzyjnie rzecz ujmując, trudno mówić o prawach zwierząt analogicznych do praw ludzi. 
Tyle, że dyskusja ta nie odnosi się do tego, czy kłusownictwo, nieograniczone wykorzystywanie zwierząt w cyrkach czy do niekontrolowanych badań powinno być dopuszczalne, a do tego, na czym filozoficznie umocować pewne zasadnicze uprawnienia zwierząt, a także do tego, jak je uzgodnić z innymi prawami ludzi (choćby prawem do wolności religijnej). Sporu o te konkretne problemy coraz częściej nie ma i zarówno zwolennicy partii konserwatywnych, jak i lewicowych zgadzają się co do tego, że człowiek nie może nawet z będącym jego własnością zwierzęciem zrobić tego, co mu się podoba. Istnieją liczne i zasadnicze powody, także moralne, by uznać, że dobrostan zwierząt powinien być chroniony.
Teza taka niewiele ma wspólnego z lewicowością, a jest po prostu elementem wspólnej większości z nas moralności publicznej. To, że dzieci uczą się o niej z podręczników, jest także czymś oczywistym. Jaki jest zatem powód występowania przeciw tym zapisom? Jedyny, jaki widzę, to licytowanie się na prawicowość z Konfederacją i przekonanie najtwardszego elektoratu prawicy, że jest się jedynie prawdziwie prawicowym. Tyle, że jest to droga – jeśli brać pod uwagę autentyczną reformę edukacji w duchu konserwatywnym – donikąd, a jeśli chce się w ten sposób pozyskać młodzież, to jest to najlepszy ruch, by utracić kolejną jej grupę. 
Jeśli Ministerstwo Edukacji i Nauki rzeczywiście chce coś zmienić, to zamiast komunikować w mediach, że „niezgodna z prawdą historyczną” wydaje się opinia zawarta „w niektórych podręcznikach, że każdy właściciel niewolników okrutnie tych niewolników traktował”, ale wprowadzenie do systemu szkolnego filozofii, także klasycznej, przeznaczenie środków na badania z zakresu literatury polskiej (wciąż nie mamy krytycznego wydania dzieł wszystkich Jana Kochanowskiego), na badania historyczne i biografistyczne choćby w przestrzeni XIX-wiecznej historii Polski. To są zadania dla ministerstwa na jutro. A na dziś? Warto zająć się edukacją w środku pandemii. Jestem rodzicem piątki dzieci i naprawdę – mimo że mam jednoznacznie konserwatywne poglądy – wolałbym, żeby wiceministrowie edukacji zajęli się systemem oświaty w tej trudnej sytuacji, a nie komentarzami o prawach zwierząt.



 

Polecane