Kanclerz Scholz apeluje o "rozwagę" ws. dostaw broni dla Ukrainy. "Nie pozwolę na eskalację"
- Kwestia odrzutowców w ogóle się nie pojawia. Jeśli zaraz po podjęciu decyzji w Niemczech o dostawach czołgów rozpoczyna się kolejna debata, nie wygląda to zbyt poważnie i burzy zaufanie obywateli do decyzji państwowych - stwierdził kanclerz.
- Jako kanclerz muszę zrobić wszystko, by wojna Rosji z Ukrainą nie przerodziła się w wojnę między Rosją a NATO - dodał niemiecki przywódca w wywiadzie dla dziennika "Tagesspiegel".
Olaf Scholz wyjaśnił, że minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock ma podobne nastawienie do tej sprawy.
Scholz chce wpłynąć na Putina
Szef niemieckiego rządu oświadczył, że będzie kontynuował rozmowy z prezydentem Rosji, by bezpośrednio wpłynąć na niego.
- Będę ponownie rozmawiał z Putinem przez telefon, bo uważam, że trzeba ze sobą rozmawiać. To do Putina należy podjęcie decyzji o wycofaniu wojsk z Ukrainy i zakończenie tej strasznej, bezsensownej wojny, która kosztowała już setki tysięcy istnień ludzkich - mówił kanclerz Niemiec.