Mariusz Paszko: Czy obraz Boga może być fałszowany genetycznie?

"Jakże cudowna jest głębia Twoich słów! Patrzymy na ich powierzchnię, która się do nas jak do dzieci uśmiecha. Lecz pod nią, Boże mój, jakaż głębia, jakaż cudowna głębia! Lęk ogarnia, gdy się wejrzy w nią, cześć pełna lęku, miłość pełna drżenia" – pisał w swoich „Wyznaniach” święty Augustyn. (12,14;251)
Bóg. Stworzenie. Ilustracja poglądowa Mariusz Paszko: Czy obraz Boga może być fałszowany genetycznie?
Bóg. Stworzenie. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Fragment ten odzwierciedla reakcję wielkiego doktora Kościoła na pogardę ówczesnych elit dla Biblii. Dzisiaj przecież wśród celebrytów oraz tzw. mędrców i ich elit jest zupełnie podobnie. Coraz więcej jest też takich, którzy świadomie albo poprzez przynależność do różnych lewackich kolektywów zdają sobie sprawę z zagrożeń płynących z Biblii dla ich ideologii. Głównym jednak zagrożeniem jakie widzą – i słusznie – jest niesiona przez Pismo Święte prawda przez duże „P”.

Żeby nie być gołosłownym można przywołać słowa znanej piosenkarki i celebrytki Dody. W trakcie swojego związku z Nergalem, którego szerzej chyba przedstawiać nie trzeba, stwierdziła w jednym z wywiadów, że nie wierzy w to, co jest napisane w Biblii, ponieważ… nie ma tam nic o dinozaurach, a one przecież istniały. Aż ciśnie się zestawienie tej wypowiedzi ze słowami byłej premier z Platformy Obywatelskiej Ewy Kopacz o stadnym rzucaniu kamieniami w dinozaury w ramach „działań zbiorowych”. No i kabaret mamy gotowy – nie trzeba nic tworzyć ani dodawać.

 

Od teraz już tylko poważnie

W innym miejscu święty Augustyn zachęcał, aby każde pokolenie odczytywało zapis Biblii od nowa i na nowo ją interpretowało. Nie jest ona jednak opisem fizycznym czy chemicznym stworzenia świata, jakby chcieli to widzieć niektóry naukowcy. Nie mówi też o wspomnianych dinozaurach. Poza tym, kilka tysięcy lat temu ludzkość nie posiadała takiej wiedzy w dziedzinach medycznych, fizycznych czy chemicznych jak obecnie. Istniały natomiast obszary wiedzy, które zostały utracone – możliwe niestety, że na zawsze.

Wracając więc do spraw kluczowych warto postawić pytanie, czy zakaz sporządzania obrazu Boga może dotyczyć jedynie wytwarzania podobizn Boga oraz boskiego kultu posągów i obrazów? Niektórzy bowiem błędnie rozumiejąc te kwestie często wytykają to katolikom. Czy też może należy to zinterpretować i odczytać inaczej, ale nadal mocno trzymając się Biblii, tyle że w sposób uwzględniający specyfikę naszych czasów?

 

Drzewo dobra i zła

Po pierwsze należy zacząć od tego, że Bóg zabronił pierwszym rodzicom w raju spożywania z drzewa poznania dobra i zła, a więc zakazał człowiekowi tworzenia praw moralnych sprzecznych z tymi, które On sam ustanowił.

- Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał. A przy tym Pan Bóg dał człowiekowi taki rozkaz: «Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania;  ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz». (Rdz, 2, 15-17)

Ustanawianie przez człowieka nowych praw moralnych sprzecznych z tymi, które ustanowił Bóg sprawia, że to człowiek próbuje samego siebie postawić w miejsce Boga, a nawet ponad Nim. W tym kontekście i z tego właśnie powodu problem eksperymentów medycznych i genetycznych na ludziach nabiera całkowicie nowego znaczenia, a działania takie – co nie jest przecież żadną tajemnicą – prowadzą rządy niektórych krajów, grupy politycznych wpływów i niektóre korporacje.

Warto w tym miejscu powołać się na bardzo obszerne katolickie opracowanie z zakresu bioetyki medycznej, jakim jest książka „Catholic Bioethics and the Gift of Human Life” autorstwa Williama E. Maya, w której poza takimi zagadnieniami jak aborcja, eutanazja, naturalna prokreacja, zapłodnienie metodą in vitro, cały rozdział szósty jest poświęcony medycznym eksperymentom na ludziach.

 

Człowiek na obraz Boga

Tak więc zakaz bałwochwalstwa w formie czczenia posągów, obrazów, czy czegokolwiek innego, czemu nadawano by przymioty Boga i oddawano boską cześć to jedna strona medalu, która rzecz jasna jest stale obowiązująca. Jest tylko jeden Bóg i poza Nim nie ma innego i nikomu i niczemu poza Nim nie można oddawać czci boskiej. Jest jednak kolejna prawda, którą także znamy, a mianowicie, że obrazem Boga jest człowiek. A więc… - przenosząc to na czasy współczesne - zakaz sporządzania obrazu Boga może dotyczyć wprost zakazu kopiowania i klonowania człowieka, a nawet dokonywania w nim jakichkolwiek manipulacji czy zmian genetycznych.

- A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!» Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. (Rdz 1, 26-27)

 

Zakaz krzyżowania

Oczywiście w Starym Testamencie ludzie może nawet nie mogli pomyśleć o tym, że będzie istniała możliwość genetycznych modyfikacji zwierząt, a tym bardziej ludzi. O przysłowiowych dinozaurach też tam nie ma mowy, a Biblia nie jest księgą na wczoraj czy dzisiaj, ale na cały czas, na wieczność. Jest w Niej jednak wyraźny zakaz krzyżowania gatunków różnych zwierząt, co daje możliwość wyjścia do zakazu manipulacji genetycznych na organizmach ludzi, a tym bardziej „czynienia obrazu Boga” przez człowieka, a więc klonowania ludzi i dokonywania na „obrazie Boga” manipulacji genetycznych.

- Będziecie przestrzegać moich ustaw. Nie będziesz łączył dwóch gatunków bydląt. Nie będziesz obsiewał pola dwoma rodzajami ziarna. Nie będziesz nosił ubrania utkanego z dwóch rodzajów nici (Kpł, 19,19)

Czy w takim razie nie należy także rozumieć tego bożego prawa jako absolutny zakaz „ulepszania” człowieka i zwierząt także i na przykład „tworzenia” przez człowieka w laboratoriach istot transhumanoidalnych, a nawet hybryd będących połączeniem człowieka i z innymi gatunkami istot żyjących na ziemi, czy to ze zwierzętami czy też roślinami?

W moim odczuciu jest to problem, który zdecydowanie powinien stać się przedmiotem debaty publicznej nie tylko na zasadzie odniesień do spiskowych teorii czy też określeń typu „płaskoziemca”. Ponadto, w moim głębokim przekonaniu powinno się stać tak dlatego, że wszystko, co Bóg stworzył – czytamy w Biblii – „było dobre”, a dzisiaj już niekoniecznie dobre jest lub może być. To Bóg – powtórzę - wydał pierwszym rodzicom w Raju zakaz ustanawiania nowych praw moralnych sprzecznych tymi, które On sam ustanowił. Zabronił także mieszania gatunków. Szczególnym jego zarządzeniem jest zakaz „sporządzania obrazu Boga”, a tym obrazem jest przecież człowiek. Zakaz ten dotyczyłby zatem także klonowania człowieka oraz manipulacji genetycznych na ludzkich organizmach, o co są oskarżani na przykład twórcy preparatów mRNA, ale nie tylko. Słyszymy przecież także o próbach tworzenia fabryk, gdzie hodowane byłyby ludzkie niemowlęta, a różne formy sztucznego zapłodnienia i surogacji już są powszechnie stosowane w niektórych krajach.

 

Człowiek "w miejsce Boga"

Czy zatem współczesne laboratoria genetyczne i próby manipulowania ludzkim genomem, a nawet mieszania go z genomem zwierząt, to wprost stawianie się człowieka w miejscu Boga, a nawet ponad Nim, co może się wiązać z kolejnymi nieudolnymi przecież próbami stworzenia świata od nowa? W moim przekonaniu tak właśnie niestety jest i górę bierze w tym ludzka pycha.

Do tego dochodzi jeszcze przecież „proces produkcyjny” ludzi określany jako ”in vitro” albo nawet pojawienie się koncepcji sztucznych macic produkujących dzieci.

Konkludując, w obliczu tak wielu zagrożeń, z jakimi dzisiaj styka się i pojedynczy człowiek i cała ludzkość, warto na nowo zacząć odczytywać Biblię, od nowa ją interpretować, ale dla korzyści człowieka i ludzkości, a nie przeciwko.


------------------------------

* Cytaty pochodzą z Biblii Tysiąclecia, Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Pallotinum, Wydanie IV, Wydanie zostało przygotowane dla uczczenia 25-lecia pontyfikatu Ojca Świętego Jana Pawła II.
** Książka „Catholic Bioethics and the Gift of Human Life”, William E. May
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Znana aktorka trafiła do szpitala. Wydano oświadczenie z ostatniej chwili
Znana aktorka trafiła do szpitala. Wydano oświadczenie

Media obiegły niepokojące informacje. Znana aktorka trafiła do szpitala. Pojawiło się oświadczenie.

Żałoba w Pałacu Buckingham. Król Karol III wydał oświadczenie z ostatniej chwili
Żałoba w Pałacu Buckingham. Król Karol III wydał oświadczenie

Smutna wiadomość obiegła Pałac Buckingham. Król Karol III wydał w tej sprawie oficjalne oświadczenie.

Podjęto decyzję ws. ważnego stanowiska dla kolegi Ursuli von der Leyen z ostatniej chwili
Podjęto decyzję ws. ważnego stanowiska dla kolegi Ursuli von der Leyen

Markus Pieper, kolega Ursuli von der Leyen z CDU, nie obejmie stanowiska pełnomocnika Komisji Europejskiej ds. małych i średnich przedsiębiorstw. Taką decyzję podjął on sam po kontrowersjach związanych z rekrutacją na to stanowisko.

Będzie naprawdę niebezpiecznie. IMGW wydał komunikat z ostatniej chwili
Będzie naprawdę niebezpiecznie. IMGW wydał komunikat

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że we wtorek na terenie całego województwa łódzkiego będzie wiał silny wiatr, w porywach do 75 km/h.

Jak Izrael zemści się na Iranie? z ostatniej chwili
Jak Izrael zemści się na Iranie?

Odwet Izraela wobec Iranu prawdopodobnie nie będzie polegał na bezpośrednim ataku na cele w tym kraju; należy spodziewać się raczej uderzenia w irańskie obiekty w Syrii, jednak nie wymierzonego w konkretne osoby, lecz np. w magazyny z bronią – oceniła we wtorek amerykańska stacja NBC.

Biskup zaatakowany przez nożownika. Są nowe informacje w sprawie z ostatniej chwili
Biskup zaatakowany przez nożownika. Są nowe informacje w sprawie

Poniedziałkowy atak nożownika w kościele w Sydney był aktem terroru, a sprawca przypuszczalnie kierował się ekstremizmem religijnym – ogłosiła we wtorek rano czasu miejscowego australijska policja.

Historyk: Podczas II wojny światowej Niemcy zamordowali ponad 1,5 tys. polskich sportowców z ostatniej chwili
Historyk: Podczas II wojny światowej Niemcy zamordowali ponad 1,5 tys. polskich sportowców

Niemcy zamordowali podczas II wojny światowej ponad 1,5 tys. polskich sportowców. Ginęli oni również z rąk sowietów. Wśród ofiar zbrodni katyńskiej było ponad 260 sportowców i działaczy sportowych – podkreślili uczestnicy dyskusji z cyklu „Tytani sportu” organizowanej przez stołeczny IPN.

Mazurek nie pozostawił suchej nitki na Protasiewiczu z ostatniej chwili
Mazurek nie pozostawił suchej nitki na Protasiewiczu

Robert Mazurek opublikował nagranie na Kanale Zero, w którym skomentował zachowanie byłego wicewojewody Jacka Protasiewicza.

Paweł Jędrzejewski: Przymusowa relokacja imigrantów. Polska przestanie być bezpiecznym krajem Wiadomości
Paweł Jędrzejewski: Przymusowa relokacja imigrantów. Polska przestanie być bezpiecznym krajem

39-letni Polak, zamieszkały w Szwecji, został - na oczach 12-letniego syna - zamordowany przez członków młodzieżowego gangu. Stało się to przed paroma dniami w Skarholmen - dzielnicy Sztokholmu.

Burza w Pałacu Buckingham. Sąd podjął decyzję ws. księcia Harry’ego z ostatniej chwili
Burza w Pałacu Buckingham. Sąd podjął decyzję ws. księcia Harry’ego

Brytyjski książę Harry przegrał w poniedziałek pierwszą próbę odwołania się od orzeczenia sądu w sprawie dotyczącej odebrania mu policyjnej ochrony podczas pobytów w Wielkiej Brytanii.

REKLAMA

Mariusz Paszko: Czy obraz Boga może być fałszowany genetycznie?

"Jakże cudowna jest głębia Twoich słów! Patrzymy na ich powierzchnię, która się do nas jak do dzieci uśmiecha. Lecz pod nią, Boże mój, jakaż głębia, jakaż cudowna głębia! Lęk ogarnia, gdy się wejrzy w nią, cześć pełna lęku, miłość pełna drżenia" – pisał w swoich „Wyznaniach” święty Augustyn. (12,14;251)
Bóg. Stworzenie. Ilustracja poglądowa Mariusz Paszko: Czy obraz Boga może być fałszowany genetycznie?
Bóg. Stworzenie. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Fragment ten odzwierciedla reakcję wielkiego doktora Kościoła na pogardę ówczesnych elit dla Biblii. Dzisiaj przecież wśród celebrytów oraz tzw. mędrców i ich elit jest zupełnie podobnie. Coraz więcej jest też takich, którzy świadomie albo poprzez przynależność do różnych lewackich kolektywów zdają sobie sprawę z zagrożeń płynących z Biblii dla ich ideologii. Głównym jednak zagrożeniem jakie widzą – i słusznie – jest niesiona przez Pismo Święte prawda przez duże „P”.

Żeby nie być gołosłownym można przywołać słowa znanej piosenkarki i celebrytki Dody. W trakcie swojego związku z Nergalem, którego szerzej chyba przedstawiać nie trzeba, stwierdziła w jednym z wywiadów, że nie wierzy w to, co jest napisane w Biblii, ponieważ… nie ma tam nic o dinozaurach, a one przecież istniały. Aż ciśnie się zestawienie tej wypowiedzi ze słowami byłej premier z Platformy Obywatelskiej Ewy Kopacz o stadnym rzucaniu kamieniami w dinozaury w ramach „działań zbiorowych”. No i kabaret mamy gotowy – nie trzeba nic tworzyć ani dodawać.

 

Od teraz już tylko poważnie

W innym miejscu święty Augustyn zachęcał, aby każde pokolenie odczytywało zapis Biblii od nowa i na nowo ją interpretowało. Nie jest ona jednak opisem fizycznym czy chemicznym stworzenia świata, jakby chcieli to widzieć niektóry naukowcy. Nie mówi też o wspomnianych dinozaurach. Poza tym, kilka tysięcy lat temu ludzkość nie posiadała takiej wiedzy w dziedzinach medycznych, fizycznych czy chemicznych jak obecnie. Istniały natomiast obszary wiedzy, które zostały utracone – możliwe niestety, że na zawsze.

Wracając więc do spraw kluczowych warto postawić pytanie, czy zakaz sporządzania obrazu Boga może dotyczyć jedynie wytwarzania podobizn Boga oraz boskiego kultu posągów i obrazów? Niektórzy bowiem błędnie rozumiejąc te kwestie często wytykają to katolikom. Czy też może należy to zinterpretować i odczytać inaczej, ale nadal mocno trzymając się Biblii, tyle że w sposób uwzględniający specyfikę naszych czasów?

 

Drzewo dobra i zła

Po pierwsze należy zacząć od tego, że Bóg zabronił pierwszym rodzicom w raju spożywania z drzewa poznania dobra i zła, a więc zakazał człowiekowi tworzenia praw moralnych sprzecznych z tymi, które On sam ustanowił.

- Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał. A przy tym Pan Bóg dał człowiekowi taki rozkaz: «Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania;  ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz». (Rdz, 2, 15-17)

Ustanawianie przez człowieka nowych praw moralnych sprzecznych z tymi, które ustanowił Bóg sprawia, że to człowiek próbuje samego siebie postawić w miejsce Boga, a nawet ponad Nim. W tym kontekście i z tego właśnie powodu problem eksperymentów medycznych i genetycznych na ludziach nabiera całkowicie nowego znaczenia, a działania takie – co nie jest przecież żadną tajemnicą – prowadzą rządy niektórych krajów, grupy politycznych wpływów i niektóre korporacje.

Warto w tym miejscu powołać się na bardzo obszerne katolickie opracowanie z zakresu bioetyki medycznej, jakim jest książka „Catholic Bioethics and the Gift of Human Life” autorstwa Williama E. Maya, w której poza takimi zagadnieniami jak aborcja, eutanazja, naturalna prokreacja, zapłodnienie metodą in vitro, cały rozdział szósty jest poświęcony medycznym eksperymentom na ludziach.

 

Człowiek na obraz Boga

Tak więc zakaz bałwochwalstwa w formie czczenia posągów, obrazów, czy czegokolwiek innego, czemu nadawano by przymioty Boga i oddawano boską cześć to jedna strona medalu, która rzecz jasna jest stale obowiązująca. Jest tylko jeden Bóg i poza Nim nie ma innego i nikomu i niczemu poza Nim nie można oddawać czci boskiej. Jest jednak kolejna prawda, którą także znamy, a mianowicie, że obrazem Boga jest człowiek. A więc… - przenosząc to na czasy współczesne - zakaz sporządzania obrazu Boga może dotyczyć wprost zakazu kopiowania i klonowania człowieka, a nawet dokonywania w nim jakichkolwiek manipulacji czy zmian genetycznych.

- A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!» Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. (Rdz 1, 26-27)

 

Zakaz krzyżowania

Oczywiście w Starym Testamencie ludzie może nawet nie mogli pomyśleć o tym, że będzie istniała możliwość genetycznych modyfikacji zwierząt, a tym bardziej ludzi. O przysłowiowych dinozaurach też tam nie ma mowy, a Biblia nie jest księgą na wczoraj czy dzisiaj, ale na cały czas, na wieczność. Jest w Niej jednak wyraźny zakaz krzyżowania gatunków różnych zwierząt, co daje możliwość wyjścia do zakazu manipulacji genetycznych na organizmach ludzi, a tym bardziej „czynienia obrazu Boga” przez człowieka, a więc klonowania ludzi i dokonywania na „obrazie Boga” manipulacji genetycznych.

- Będziecie przestrzegać moich ustaw. Nie będziesz łączył dwóch gatunków bydląt. Nie będziesz obsiewał pola dwoma rodzajami ziarna. Nie będziesz nosił ubrania utkanego z dwóch rodzajów nici (Kpł, 19,19)

Czy w takim razie nie należy także rozumieć tego bożego prawa jako absolutny zakaz „ulepszania” człowieka i zwierząt także i na przykład „tworzenia” przez człowieka w laboratoriach istot transhumanoidalnych, a nawet hybryd będących połączeniem człowieka i z innymi gatunkami istot żyjących na ziemi, czy to ze zwierzętami czy też roślinami?

W moim odczuciu jest to problem, który zdecydowanie powinien stać się przedmiotem debaty publicznej nie tylko na zasadzie odniesień do spiskowych teorii czy też określeń typu „płaskoziemca”. Ponadto, w moim głębokim przekonaniu powinno się stać tak dlatego, że wszystko, co Bóg stworzył – czytamy w Biblii – „było dobre”, a dzisiaj już niekoniecznie dobre jest lub może być. To Bóg – powtórzę - wydał pierwszym rodzicom w Raju zakaz ustanawiania nowych praw moralnych sprzecznych tymi, które On sam ustanowił. Zabronił także mieszania gatunków. Szczególnym jego zarządzeniem jest zakaz „sporządzania obrazu Boga”, a tym obrazem jest przecież człowiek. Zakaz ten dotyczyłby zatem także klonowania człowieka oraz manipulacji genetycznych na ludzkich organizmach, o co są oskarżani na przykład twórcy preparatów mRNA, ale nie tylko. Słyszymy przecież także o próbach tworzenia fabryk, gdzie hodowane byłyby ludzkie niemowlęta, a różne formy sztucznego zapłodnienia i surogacji już są powszechnie stosowane w niektórych krajach.

 

Człowiek "w miejsce Boga"

Czy zatem współczesne laboratoria genetyczne i próby manipulowania ludzkim genomem, a nawet mieszania go z genomem zwierząt, to wprost stawianie się człowieka w miejscu Boga, a nawet ponad Nim, co może się wiązać z kolejnymi nieudolnymi przecież próbami stworzenia świata od nowa? W moim przekonaniu tak właśnie niestety jest i górę bierze w tym ludzka pycha.

Do tego dochodzi jeszcze przecież „proces produkcyjny” ludzi określany jako ”in vitro” albo nawet pojawienie się koncepcji sztucznych macic produkujących dzieci.

Konkludując, w obliczu tak wielu zagrożeń, z jakimi dzisiaj styka się i pojedynczy człowiek i cała ludzkość, warto na nowo zacząć odczytywać Biblię, od nowa ją interpretować, ale dla korzyści człowieka i ludzkości, a nie przeciwko.


------------------------------

* Cytaty pochodzą z Biblii Tysiąclecia, Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Pallotinum, Wydanie IV, Wydanie zostało przygotowane dla uczczenia 25-lecia pontyfikatu Ojca Świętego Jana Pawła II.
** Książka „Catholic Bioethics and the Gift of Human Life”, William E. May
 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe