Szef „S” w KBW Turów: Proniemiecki sędzia w polskim sądzie skazał górników na śmierć

– Turów spełnia najbardziej radykalne warunki ETS, zalesiamy obszar milionami drzew; widzimy, że najwięcej zwierzyny jest w okolicy regionu kopalni Turów – nie widać żadnego negatywnego wpływu na środowisko. Podejrzewam, że ten sędzia, który wydał wyrok, nie jest w stanie pokazać na mapie, gdzie leży Turów i pod wpływem niemieckich organizacji podjął decyzję skazującą dziesiątki tysięcy górników na śmierć głodową. Wcześniej zrobiła to sędzia z Hiszpanii, a teraz proniemiecki sędzia z Polski. Wstyd! – podkreśla Wojciech Ilnicki, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w KWB Turów i Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Brunatnego NSZZ „Solidarność”, w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność”.
 Szef „S” w KBW Turów: Proniemiecki sędzia w polskim sądzie skazał górników na śmierć
/ Wojciech Ilnicki / fot. M. Żegliński

„TS”: – Panie Przewodniczący, 31 maja Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał wyrok, którego skutkiem może być wstrzymanie wydobycia w kopalni węgla brunatnego Turów. Sąd stwierdził bowiem, że „zachodzi niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody w środowisku” i nakazał wstrzymanie wykonania decyzji środowiskowej dla przedsięwzięcia. Jak Pan to skomentuje? 

Wojciech Ilnicki: – Tak naprawdę dowiedzieliśmy się o tym wyroku dopiero wczoraj. Proniemiecki sędzia z polskiego sądu przekazał tę „wspaniałą nowinę” o de facto zamknięciu Turowa. Co do tego kwestii środowiskowej, to chce powiedzieć, że jak jedziemy samochodem, to też zachodzi niebezpieczeństwo wyrządzenia szkody środowisku. Na przykład wtedy, gdy rozbijemy się i dojdzie do wycieku z miski olejowej. Kopalnia Turów jest po wszystkich badaniach przeprowadzonych w ramach procesu oddziaływania na środowisko, gdzie oceniano wpływ inwestycji na poszczególne komponenty środowiska i w których “aktywny udział brali przedstawiciele społeczeństwa oraz z racji lokalizacji transgranicznej przedstawiciele strony czeskiej i niemieckiej" a "strony w porozumieniu zaakceptowały środki minimalizujące i podpisały te porozumienie”. Turów spełnia najbardziej radykalne warunki ETS, zalesiamy obszar milionami drzew, widzimy, że najwięcej zwierzyny jest w okolicy regionu kopalni Turów – nie widać żadnego negatywnego wpływu na środowisko. Podejrzewam, że ten sędzia, który wydał wyrok, nie jest w stanie pokazać na mapie, gdzie leży Turów i pod wpływem niemieckich organizacji podjął decyzję skazującą dziesiątki tysięcy górników na śmierć głodową. Wcześniej zrobiła to sędzia z Hiszpanii, a teraz proniemiecki sędzia z Polski. Wstyd! 

– W mediach czytamy, że decyzja ta została podjęta na wniosek organizacji: Die Große Kreisstadt Zittau, czeskiego i niemieckiego oddziału Greenpeace oraz Fundacji Frank Bold z siedzibą w Krakowie. Te podmioty są Panu znane? 

– To są wszystko podmioty sponsorowane między innymi przez Rosjan. Ich celem jest wyeliminowanie energetyki opartej na węglu. Dlaczego Greenpeace nie działa przeciw rosyjskiemu Gazpromowi? Mieliśmy już dowody, że takie organizacje są finansowe przez Kreml, a niekiedy sterowane przez obce państwa. To skandal, że polski sędzia, widząc wcześniejsze porozumienie polsko-czeskie, podjął decyzję o zamknięciu kopalni Turów. To skandal, jakiego świat nie widział. 

– Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa zapewniła, że rząd nie zgodzi się na wstrzymanie wydobycia, a minister Sasin ocenił, że wspomniany sąd realizuje obce interesy. Wierzy Pan w zapewnienia rządu? 

– Do tej pory nie mamy podstaw, by nie wierzyć w zapewnienia rządu. Polskie władze stanęły na wysokości zadania po wyroku TSUE i nie zamknęły kopalni Turów. Co więcej, aktywnie negocjowały ze stroną czeską i podpisały ważne porozumienie. 

– A co czeka Turów, jeśli po październikowych wyborach władzę przejęłaby w Polsce opozycja? 

– Biorąc pod uwagę wypowiedzi posłów Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050 Szymona Hołowni o potrzebie zamknięcia kopalni Turów, to możemy spodziewać się wszystkiego. Ale my się nie damy i będziemy walczyć do końca. Będziemy postępowali tak, jak proniemieccy sędziowie w polskich sądach – nie będziemy się na nikogo oglądać. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że jako Solidarność będziemy bacznie obserwować sytuację i zależnie od jej rozwoju, wspólnie z przewodniczącym Komisji Krajowej Piotrem Dudą oraz przewodniczącym Sekretariatu Górnictwa i Energetyki Jarosławem Grzesikiem podejmiemy decyzje co do przyszłych kroków.

Stanowisko dolnośląskiej Solidarności ws. kopalni Turów

Warto dodać, że w stanowisku przyjętym na trwającym WZD Regionu Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność”, delegaci wyrazili „najwyższe oburzenie i sprzeciw wobec decyzji WSA w Warszawie, wydanej jednoosobowo przez sędziego Jarosława Łuczaja, aktywnego działacza stowarzyszenia Iustitia dotyczącej wstrzymania wydobycia węgla w kopalni Turów”.


 

POLECANE
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego

W sobotę uruchomiono wakacyjną, bezpłatną linię autobusową z Kielc na Święty Krzyż. Kursy realizowane będą w każdą sobotę i niedzielę do 28 września. Pasażerom towarzyszyć będzie przewodnik, który opowie o atrakcjach turystycznych regionu i zaprezentuje najciekawsze miejsca na Łysej Górze.

REKLAMA

Szef „S” w KBW Turów: Proniemiecki sędzia w polskim sądzie skazał górników na śmierć

– Turów spełnia najbardziej radykalne warunki ETS, zalesiamy obszar milionami drzew; widzimy, że najwięcej zwierzyny jest w okolicy regionu kopalni Turów – nie widać żadnego negatywnego wpływu na środowisko. Podejrzewam, że ten sędzia, który wydał wyrok, nie jest w stanie pokazać na mapie, gdzie leży Turów i pod wpływem niemieckich organizacji podjął decyzję skazującą dziesiątki tysięcy górników na śmierć głodową. Wcześniej zrobiła to sędzia z Hiszpanii, a teraz proniemiecki sędzia z Polski. Wstyd! – podkreśla Wojciech Ilnicki, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w KWB Turów i Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Brunatnego NSZZ „Solidarność”, w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność”.
 Szef „S” w KBW Turów: Proniemiecki sędzia w polskim sądzie skazał górników na śmierć
/ Wojciech Ilnicki / fot. M. Żegliński

„TS”: – Panie Przewodniczący, 31 maja Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał wyrok, którego skutkiem może być wstrzymanie wydobycia w kopalni węgla brunatnego Turów. Sąd stwierdził bowiem, że „zachodzi niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody w środowisku” i nakazał wstrzymanie wykonania decyzji środowiskowej dla przedsięwzięcia. Jak Pan to skomentuje? 

Wojciech Ilnicki: – Tak naprawdę dowiedzieliśmy się o tym wyroku dopiero wczoraj. Proniemiecki sędzia z polskiego sądu przekazał tę „wspaniałą nowinę” o de facto zamknięciu Turowa. Co do tego kwestii środowiskowej, to chce powiedzieć, że jak jedziemy samochodem, to też zachodzi niebezpieczeństwo wyrządzenia szkody środowisku. Na przykład wtedy, gdy rozbijemy się i dojdzie do wycieku z miski olejowej. Kopalnia Turów jest po wszystkich badaniach przeprowadzonych w ramach procesu oddziaływania na środowisko, gdzie oceniano wpływ inwestycji na poszczególne komponenty środowiska i w których “aktywny udział brali przedstawiciele społeczeństwa oraz z racji lokalizacji transgranicznej przedstawiciele strony czeskiej i niemieckiej" a "strony w porozumieniu zaakceptowały środki minimalizujące i podpisały te porozumienie”. Turów spełnia najbardziej radykalne warunki ETS, zalesiamy obszar milionami drzew, widzimy, że najwięcej zwierzyny jest w okolicy regionu kopalni Turów – nie widać żadnego negatywnego wpływu na środowisko. Podejrzewam, że ten sędzia, który wydał wyrok, nie jest w stanie pokazać na mapie, gdzie leży Turów i pod wpływem niemieckich organizacji podjął decyzję skazującą dziesiątki tysięcy górników na śmierć głodową. Wcześniej zrobiła to sędzia z Hiszpanii, a teraz proniemiecki sędzia z Polski. Wstyd! 

– W mediach czytamy, że decyzja ta została podjęta na wniosek organizacji: Die Große Kreisstadt Zittau, czeskiego i niemieckiego oddziału Greenpeace oraz Fundacji Frank Bold z siedzibą w Krakowie. Te podmioty są Panu znane? 

– To są wszystko podmioty sponsorowane między innymi przez Rosjan. Ich celem jest wyeliminowanie energetyki opartej na węglu. Dlaczego Greenpeace nie działa przeciw rosyjskiemu Gazpromowi? Mieliśmy już dowody, że takie organizacje są finansowe przez Kreml, a niekiedy sterowane przez obce państwa. To skandal, że polski sędzia, widząc wcześniejsze porozumienie polsko-czeskie, podjął decyzję o zamknięciu kopalni Turów. To skandal, jakiego świat nie widział. 

– Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa zapewniła, że rząd nie zgodzi się na wstrzymanie wydobycia, a minister Sasin ocenił, że wspomniany sąd realizuje obce interesy. Wierzy Pan w zapewnienia rządu? 

– Do tej pory nie mamy podstaw, by nie wierzyć w zapewnienia rządu. Polskie władze stanęły na wysokości zadania po wyroku TSUE i nie zamknęły kopalni Turów. Co więcej, aktywnie negocjowały ze stroną czeską i podpisały ważne porozumienie. 

– A co czeka Turów, jeśli po październikowych wyborach władzę przejęłaby w Polsce opozycja? 

– Biorąc pod uwagę wypowiedzi posłów Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050 Szymona Hołowni o potrzebie zamknięcia kopalni Turów, to możemy spodziewać się wszystkiego. Ale my się nie damy i będziemy walczyć do końca. Będziemy postępowali tak, jak proniemieccy sędziowie w polskich sądach – nie będziemy się na nikogo oglądać. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że jako Solidarność będziemy bacznie obserwować sytuację i zależnie od jej rozwoju, wspólnie z przewodniczącym Komisji Krajowej Piotrem Dudą oraz przewodniczącym Sekretariatu Górnictwa i Energetyki Jarosławem Grzesikiem podejmiemy decyzje co do przyszłych kroków.

Stanowisko dolnośląskiej Solidarności ws. kopalni Turów

Warto dodać, że w stanowisku przyjętym na trwającym WZD Regionu Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność”, delegaci wyrazili „najwyższe oburzenie i sprzeciw wobec decyzji WSA w Warszawie, wydanej jednoosobowo przez sędziego Jarosława Łuczaja, aktywnego działacza stowarzyszenia Iustitia dotyczącej wstrzymania wydobycia węgla w kopalni Turów”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe