Mateusz Morawiecki o emeryturach stażowych: Ta sprawa może połączyć kilka ugrupowań
Premier Mateusz Morawiecki przedstawił propozycje zapisów Dekalogu Polskich Spraw dotyczące polityki społecznej.
"Cieszę się, że jest tyle wspólnych mianowników"
- Drugi punkt z tego filaru, z tego przykazania, jeśli mówimy o dekalogu, to emerytury stażowe. Emerytury stażowe, czyli możliwość podjęcia decyzji przez każdą Polkę, przez każdego Polaka, który znajduje się w wieku przedemerytalnym, po wypracowaniu odpowiedniego stażu, czy chce przejść na emeryturę, czy nie
- wyjaśnił Morawiecki.
Wskazał, że jest to sprawa, która może połączyć kilka ugrupowań. "To są punkty, które są w programie Polski 2050, PSL czy Lewicy. Różne punkty się tam znalazły, my przeanalizowaliśmy programy i cieszę się, że jest tyle wspólnych mianowników" - zaznaczył Morawiecki.
Solidarność nie odpuści emerytur stażowych
Przypomnijmy, o emerytury stażowe od lat zabiega NSZZ "Solidarność".
W 2021 roku złożyła w Sejmie obywatelski projekt zakładający takie emerytury, pod którym zebrano wcześniej 235 tys. podpisów. Przewiduje on, że prawo do emerytury stażowej miałyby kobiety po przepracowaniu 35 lat okresów składkowych i nieskładkowych, a mężczyźni po 40 latach, pod warunkiem, że jej wysokość nie byłaby niższa od minimalnej emerytury.
Jesienią PiS zapowiedział wprowadzenie emerytur stażowych w przypadku wygrania wyborów.
- Dziś cieszymy sie z tej jasnej deklaracji PiS przede wszystkim dlatego, że to kolejny sukces Solidarności, który pokazuje, że jestesmy skuteczni do bólu i nie odpuszczamy naszych postulatów
- komentował wówczas Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "S".
Podczas ostatniego posiedzenia Komisji Krajowej NSZZ "S" w Spale 15 listopada zaś związkowcy zaapelowali do Marszałka Sejmu Szymona Hołowni o pilne przeprowadzenie pierwszego czytania obywatelskiego projektu ustawy o emeryturach stażowych.
Czytaj również: Solidarność apeluje do marszałka Hołowni w sprawie emerytur stażowych