"W naszych wspólnotach pojawiło się ABW". Sercanie zaniepokojeni sposobem prowadzenia sprawy przez prokuraturę

Oświadczenie sercanów
"Jak wszystkim wiadomo, w miniony wtorek w całej Polsce miały miejsce działania prokuratury krajowej, w związku z prowadzonym postępowaniem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości", piszą sercanie zaznaczając, że większość ich wiedzy w tym temacie pochodzi z mediów.
"Faktem jest, że w trzech naszych wspólnotach pojawili się funkcjonariusze ABW", przyznaje zgromadzenie. Wymieniono dom prowincjalny w Warszawie, klasztor w Stopnicy i główna siedzibę Fundacji Profeto mieszczącą się w seminarium w Stadnikach.
"Z doniesień prasowych dowiedzieliśmy się również o zatrzymaniu naszego współbrata, ks. Michała Olszewskiego SCJ. Nieprawdą jest, że miało to miejsce w hotelu i w niejednoznacznych okolicznościach, co sugerowały niektóre media. Zatrzymanie miało miejsce w domu rodzinnym jednego z pracowników Profeto", czytamy w oświadczeniu.
Sercanie wyrażają zaniepokojenie sposobem prowadzenia postępowania w tej sprawie. Zauważają także, że cała sytuacja ma miejsce w Wielkim Tygodniu i przez to szczególnie dotykają zarówno zgromadzenia, jak i osób z nimi związanych.
Księża proszą, by z uwagi na trwające Triduum Paschalne, podjąć modlitwę w intencji wszystkich osób dotkniętych przez te okoliczności. "Ufamy, że znajdzie swój szczęśliwy finał", piszą sercanie.
Tło sprawy
W lutym br. bardzo głośna stała się sprawa ataków medialnych i wstrzymania dotacji na projekt budowy ośrodka Archipelag - Wyspy Wolne od Przemocy realizowany przez Fundację Profeto. Z Funduszu Sprawiedliwości fundacja miała otrzymać środki finansowe, które zablokowane zostały przez nowe władze. Jednocześnie pracownicy fundacji oraz sam projekt mierzyć się musieli ze skutkami publikacji lewicowego portalu twierdzącego, że opiera się on na informacjach przekazanych przez polityka KO, które dotyczyć miały rzekomych kontrowersji związanych z budową ośrodka oraz aresztowania byłego szefa firmy podwykonawczej. Na sprawę reagował m.in. Zespół Konferencji Episkopatu Polski ds. Nowej Ewangelizacji, swoje oświadczenie opublikował także ks. Michał Olszewski SCJ z Fundacji Profeto i zgromadzenie sercanów.
"Ks. Michał Olszewski z Fundacji Profeto, były egzorcysta, który wypędzał szatana salcesonem, za 43 mln zł od Ziobry buduje ośrodek dla ofiar przestępstw. Prezes firmy Tiso – do niedawna generalnego wykonawcy inwestycji – został aresztowany" - pisał w lutym portal OKO.press.
"„Według mojej wiedzy firma Tiso nie wywiązała się z umowy. Jest podejrzenie fikcyjnych usług i wyprowadzania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości” – mówi OKO.press Brejza. Nieprawidłowości mają sięgać 9 mln złotych" - informowało OKO.press.
"Jako Zespół Konferencji Episkopatu Polski do spraw Nowej Ewangelizacji, z głębokim smutkiem i troską przyjmujemy ostatnie ataki medialne, które skierowane są w stronę księdza Michała Olszewskiego SCJ, członka naszego zespołu, oraz Fundacji Profeto. Te ataki nie tylko w sposób rażąco niesprawiedliwy oceniają ich działalność, bez rzeczywistego zagłębienia się w istotę podjętego przez nich dzieła, ale także pogłębiają cierpienie tych, którzy oczekują wsparcia i nadziei", pisał z kolei Zespół KEP ds. Nowej Ewangelizacji.
Film w tej sprawie opublikował na platformie You Tube sam zainteresowany, apelując do ministra sprawiedliwości o rekcję.
- ... od kilku tygodni trwa wielka batalia o Archipelag. Chcemy uratować Wyspy Wolne od Przemocy. Spotykamy się z wielką przemocą medialną, która płynie z niektórych redakcji. (...) Nie mówię już o moim szarganym imieniu, jakoś sobie to poukładałem, ale cierpią pracownicy Profeto, cierpią ich rodziny - mówił duchowny, który przyznał, że został także pobity, a jego matka była zastraszana przez dziennikarzy.
Jak informowały w tym tygodniu media, ks. Michał O. został zatrzymany a prokuratura miała postawić mu zarzuty związane ze sprawą budowy ośrodka Archipelag - Wyspy Wolne od Przemocy finansowany w części z pieniędzy uzyskanych z Funduszu Sprawiedliwości.