Magdalena Okraska: Warto walczyć o podniesienie płacy minimalnej

Podwyżka płacy minimalnej dla zatrudnionych na pełen etat od wielu lat budzi kontrowersje.
Magdalena Okraska
Magdalena Okraska / Tygodnik Solidarność

Oczywiście niezasłużenie, bo co można mieć przeciwko temu, by płace najsłabszych pracowników nie były mrożone, lecz waloryzowane corocznie przynajmniej o wskaźnik inflacji lub więcej? Jak widać, niestety jakakolwiek podwyżka płacy minimalnej jest solą w oku – nie tylko przedsiębiorców, którzy „czują się zmuszani” do podwyższania wynagrodzeń i „ich firma może tego nie wytrzymać”, ale także lepiej zarabiającej części społeczeństwa oraz… rządu. To właśnie rząd Koalicji 13 grudnia stoi na straży odwiecznych platformianych zasad prowadzenia gospodarki płacami, czyli głodzenia, mrożenia, niepodwyższania bądź rzucania w eter bon motów o podwyżce rzędu kilku złotych, czym ostatnio wsławił się minister finansów Andrzej Domański.

 

Koalicja 13 grudnia torpedowała podwyżki wynagrodzenia?

Gdy podwyżkami zajmował się poprzedni rząd, były one torpedowane przez obecnie rządzących. Słyszało się na porządku dziennym, że wprowadzane podwyżki są „skokowe” oraz groźne dla kondycji polskich firm, że ich wprowadzanie skończy się galopującą inflacją lub bezrobociem. Za rządów Prawa i Sprawiedliwości płaca minimalna wzrastała rzeczywiście spektakularnie, bo pomiędzy 2015 r. (ostatnia podwyżka wprowadzona przez rząd Ewy Kopacz, podnosząca płacę do 1850 zł brutto) a 2021 r. (gdy Mateusz Morawiecki zadekretował kwotę 2800 zł brutto) wzrost ten wyniósł aż 51,4%. I to nie był koniec – kiedy PiS oddawał władzę, minimalna przekraczała 4000 zł. Nie brakowało wtedy krytyków, którzy podkreślali, jak bardzo ten wzrost jest „fasadowy”, bo miał powodować wzrost cen. Ani ceny żywności, ani wynajmu nie rosły jednak tak szybko ani tak znacznie, jak pensja minimalna. Przykład z lokalnego podwórka: w 2015 r. otrzymywałam minimalną 1286 zł, a za wynajem mieszkania płaciłam 850 zł, co było atrakcyjną ceną, bo niczym niespotykanym nie była kawalerka wyceniana na całość minimalnej. Z obecnych 3510 zł netto da się wynająć w małej miejscowości kawalerkę za 1,5–2 tys. złotych, a za resztę przeżyć.

 

Podnoszenie płacy minimalnej, a rząd Donalda Tuska

Taka konsekwencja w podnoszeniu płacy minimalnej była ewenementem, bo wzrosty rok do roku potrafiły wynosić 7–15%. Po stronie ówczesnej opozycji oburzało to właściwie wszystkich, łącznie z obecną ministrą pracy Agnieszką Dziemianowicz-Bąk, która jednak poszła po rozum do głowy i teraz rekomenduje wzrost pensji o kwotę wyższą nawet od tej, którą postulowały związki zawodowe. Nic z tego jednak ostatecznie nie wynika, ponieważ, jak wszyscy wiemy, Dziemianowicz-Bąk nie ma wiele do powiedzenia w rządzie Donalda Tuska. Nowa płaca minimalna prawdopodobnie wyniesie 4806 zł brutto, co oznacza wzrost o 140 zł, czyli o 3%. Propozycja ta zostanie teraz przedstawiona Radzie Dialogu Społecznego.

Zostałam ostatnio pouczona, że wynagrodzenia podaje się brutto, nie netto – to oczywiste, ale nikt nie myśli o swoim rozporządzalnym dochodzie w kwotach brutto. Warto zatem podkreślić, że nowa minimalna, jeśli zostanie wprowadzona w takim kształcie, będzie wynosiła 3606 zł na rękę. Warto walczyć, by wzrastała.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 25/2025]


 

POLECANE
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację

W Gdyni przy ul. Władysław IV kierowca samochodu marki volvo z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, potrącił 16-latkę, a następnie uderzył w budynek restauracji.

Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego z ostatniej chwili
Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego

Pałac Elizejski poinformował w niedzielę, że z zadowoleniem przyjął deklarację przywódcy Rosji Władimira Putina o gotowości do rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem – podała agencja AFP. W najbliższych dniach podjęte zostaną decyzje w sprawie dalszych kroków – dodano w oświadczeniu.

Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy? pilne
Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy?

Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie Karol Nawrocki poruszył temat relacji polsko-ukraińskich. Po rozmowie obu prezydentów odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono główne wątki spotkania.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

W okresie świątecznym Transport GZM wprowadza zmiany w kursowaniu. – Czymś nowym jest obowiązywanie 24 grudnia niedzielnych i świątecznych rozkładów jazdy – zapowiada Zarząd Transportu Metropolitalnego.

REKLAMA

Magdalena Okraska: Warto walczyć o podniesienie płacy minimalnej

Podwyżka płacy minimalnej dla zatrudnionych na pełen etat od wielu lat budzi kontrowersje.
Magdalena Okraska
Magdalena Okraska / Tygodnik Solidarność

Oczywiście niezasłużenie, bo co można mieć przeciwko temu, by płace najsłabszych pracowników nie były mrożone, lecz waloryzowane corocznie przynajmniej o wskaźnik inflacji lub więcej? Jak widać, niestety jakakolwiek podwyżka płacy minimalnej jest solą w oku – nie tylko przedsiębiorców, którzy „czują się zmuszani” do podwyższania wynagrodzeń i „ich firma może tego nie wytrzymać”, ale także lepiej zarabiającej części społeczeństwa oraz… rządu. To właśnie rząd Koalicji 13 grudnia stoi na straży odwiecznych platformianych zasad prowadzenia gospodarki płacami, czyli głodzenia, mrożenia, niepodwyższania bądź rzucania w eter bon motów o podwyżce rzędu kilku złotych, czym ostatnio wsławił się minister finansów Andrzej Domański.

 

Koalicja 13 grudnia torpedowała podwyżki wynagrodzenia?

Gdy podwyżkami zajmował się poprzedni rząd, były one torpedowane przez obecnie rządzących. Słyszało się na porządku dziennym, że wprowadzane podwyżki są „skokowe” oraz groźne dla kondycji polskich firm, że ich wprowadzanie skończy się galopującą inflacją lub bezrobociem. Za rządów Prawa i Sprawiedliwości płaca minimalna wzrastała rzeczywiście spektakularnie, bo pomiędzy 2015 r. (ostatnia podwyżka wprowadzona przez rząd Ewy Kopacz, podnosząca płacę do 1850 zł brutto) a 2021 r. (gdy Mateusz Morawiecki zadekretował kwotę 2800 zł brutto) wzrost ten wyniósł aż 51,4%. I to nie był koniec – kiedy PiS oddawał władzę, minimalna przekraczała 4000 zł. Nie brakowało wtedy krytyków, którzy podkreślali, jak bardzo ten wzrost jest „fasadowy”, bo miał powodować wzrost cen. Ani ceny żywności, ani wynajmu nie rosły jednak tak szybko ani tak znacznie, jak pensja minimalna. Przykład z lokalnego podwórka: w 2015 r. otrzymywałam minimalną 1286 zł, a za wynajem mieszkania płaciłam 850 zł, co było atrakcyjną ceną, bo niczym niespotykanym nie była kawalerka wyceniana na całość minimalnej. Z obecnych 3510 zł netto da się wynająć w małej miejscowości kawalerkę za 1,5–2 tys. złotych, a za resztę przeżyć.

 

Podnoszenie płacy minimalnej, a rząd Donalda Tuska

Taka konsekwencja w podnoszeniu płacy minimalnej była ewenementem, bo wzrosty rok do roku potrafiły wynosić 7–15%. Po stronie ówczesnej opozycji oburzało to właściwie wszystkich, łącznie z obecną ministrą pracy Agnieszką Dziemianowicz-Bąk, która jednak poszła po rozum do głowy i teraz rekomenduje wzrost pensji o kwotę wyższą nawet od tej, którą postulowały związki zawodowe. Nic z tego jednak ostatecznie nie wynika, ponieważ, jak wszyscy wiemy, Dziemianowicz-Bąk nie ma wiele do powiedzenia w rządzie Donalda Tuska. Nowa płaca minimalna prawdopodobnie wyniesie 4806 zł brutto, co oznacza wzrost o 140 zł, czyli o 3%. Propozycja ta zostanie teraz przedstawiona Radzie Dialogu Społecznego.

Zostałam ostatnio pouczona, że wynagrodzenia podaje się brutto, nie netto – to oczywiste, ale nikt nie myśli o swoim rozporządzalnym dochodzie w kwotach brutto. Warto zatem podkreślić, że nowa minimalna, jeśli zostanie wprowadzona w takim kształcie, będzie wynosiła 3606 zł na rękę. Warto walczyć, by wzrastała.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 25/2025]



 

Polecane