Ordo Iuris: Wyrok ETPC nie zakwestionował zakazu aborcji eugenicznej, lecz jedynie sposób jego ustanowienia
Co musisz wiedzieć:
- Trybunał w Strasburgu stwierdził, że ustanowienie zakazu aborcji eugenicznej w drodze wyroku Trybunału Konstytucyjnego wydanego z udziałem tzw. sędziów-dublerów jest niezgodne z Europejską Konwencją Praw Człowieka.
- ETPC nawiązał do swojego wcześniejszego orzecznictwa, z którego wynika, że 3 z 15 sędziów TK zostało wybranych na stanowiska z naruszeniem polskiej Konstytucji.
- Wbrew relacjom medialnym, wyrok Trybunału nie zakwestionował zakazu aborcji eugenicznej samego w sobie, lecz jedynie sposób jego ustanowienia.
- Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Czego dotyczyła skarga?
Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał wyrok w sprawie skargi złożonej przez Polkę w 2021 r. Sprawa dotyczyła skargi kobiety w ciąży na zakaz aborcji eugenicznej w Polsce, a w szczególności stanu niepewności, jaki zaistniał po wydaniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego 22 października 2020 r. a jego publikacją dopiero pod koniec stycznia 2021 r. Przypomnijmy, 22 października 2020 r. w wyroku w sprawie K 1/20 Trybunał Konstytucyjny stwierdził niekonstytucyjność tzw. przesłanki eugenicznej, uniemożliwiając przeprowadzanie aborcji z powodu wady rozwojowej nienarodzonego dziecka. Wyrok wszedł w życie jednak dopiero kilka miesięcy później, bo rząd Mateusza Morawieckiego zwlekał z jego publikacją w Dzienniku Ustaw aż do 27 stycznia 2021 r.
Wspomniana kobieta była w 15 tygodniu ciąży, kiedy zapadł wyrok TK. W tym czasie dowiedziała się, że jej dziecko cierpi na tzw. zespół Edwardsa, ciężką chorobę genetyczną objawiającą się niepełnosprawnością intelektualną, wadami serca, układu pokarmowego i nerek. Ponieważ wyrok TK mógł być opublikowany w każdej chwili, zrezygnowała z zapisu na aborcję w Polsce. Zamiast tego wyjechała do Holandii, gdzie w prywatnej klinice przeprowadziła aborcję.
W 2021 r. złożyła skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, zarzucając Polsce naruszenie zakazu tortur, nieludzkiego i poniżającego traktowania (art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka) oraz prawa do poszanowania życia prywatnego (art. 8 EKPC). Do postępowania przed ETPC przystąpił Instytut Ordo Iuris w charakterze przyjaciela sądu. W przedłożonej opinii Ordo Iuris przytoczyło liczne argumenty prawne wskazujące na to, że zakres prawa do życia zagwarantowanego w EKPC i innych traktatach międzynarodowych obejmuje także istoty ludzkie w prenatalnej fazie rozwoju. Nawet gdyby uznać inaczej, to i tak dotychczasowe orzecznictwo Trybunału w Strasburgu wskazywało, że z Konwencji nie wynika tzw. prawo do aborcji, a państwa członkowskie mają swobodę decyzji co do sposobu uregulowania tej kwestii.
Naruszenie Konwencji Praw Człowieka
W 2025 r. ETPC orzekł, że Polska nie naruszyła art. 3 EKPC, ale naruszyła art. 8 EKPC. Zarazem zasądził na rzecz skarżącej kwotę 16 495 euro, w tym 1495 euro odszkodowania tytułem wydatków poniesionych na wyjazd do Holandii i 15 000 euro zadośćuczynienia za cierpienia psychiczne związane z koniecznością wyjazdu.
Trybunał stwierdził m.in., że z art. 8 EKPC wynika „prawo do autonomii osobistej i do osobistego rozwoju”, w którym mieszczą się „decyzje o posiadaniu lub nieposiadaniu dzieci”. Zdaniem Trybunału, skarżąca została bezpośrednio dotknięta (directly affected) zmianą przepisów, która nastąpiła w wyniku wydania wyroku TK w roku 2020. ETPC ostatecznie stwierdził naruszenie art. 8 EKPC z dwóch powodów.
Po pierwsze, ograniczenie prawa do prywatności zostało ustanowione na mocy wadliwej, zdaniem Trybunału, podstawy prawnej, wyroku TK z 2020 r., który miał zapaść w nieprawidłowym składzie. ETPC nawiązał do swojego wcześniejszego orzecznictwa, z którego wynika, że 3 z 15 sędziów TK zostało wybranych na stanowiska z naruszeniem polskiej Konstytucji. Naruszenie Konstytucji zostało potwierdzone w wyrokach TK zapadłych jeszcze w latach 2015-2016, a miało ono polegać ono na tym, że Sejm VIII kadencji (2015-2019), działając bez podstawy prawnej, unieważnił uchwały Sejmu VII kadencji (2011-2015) nominujące trzech sędziów TK, a następnie wybrał na ich miejsca trzech nowych sędziów. Od tego czasu zwani są oni „dublerami”, bo wybrani zostali na miejsca obsadzone już przez sędziów TK wybranych przez Sejm VII kadencji.
Po drugie, zakaz aborcji eugenicznej, w ocenie Trybunału, został ustanowiony w warunkach „ogólnej niepewności co do obowiązującego stanu prawnego”, spowodowanej wielomiesięczną zwłoką premiera w publikacji wyroku TK. W konsekwencji nie było jasne, czy aborcja eugeniczna podlegała karze już z dniem wydania wyroku (22 października 2020 r.), czy dopiero z dniem jego ogłoszenia w Dzienniku Ustaw (27 stycznia 2021 r.).
Konwencja nie przyznaje tzw. prawa do aborcji
Wbrew niektórym relacjom medialnym, wyrok ETPC nie zakwestionował zakazu aborcji eugenicznej samego w sobie. Trybunał kolejny już raz nie podważył wprowadzonych w Polsce rozwiązań prawnych dotyczących zakresu prawnej ochrony ludzkiego życia. Przedmiotem krytyki ze strony ETPC był sposób, w jaki dokonano zmiany w art. 4a ust. 1 ustawy z 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, a ściśle rzecz ujmując – przede wszystkim zwłoka w publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 r, będącego podstawą zmiany przepisów. Należy zwrócić uwagę, że wciąż aktualne pozostaje stanowisko ETPC wyrażone jeszcze w 2010 r., że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”, a państwa europejskie mają swobodę decyzji w regulacji tej kwestii. Komentowane orzeczenie Trybunału w Strasburgu tej sytuacji nie zmienia – nie potępia ochrony życia jako takiej, lecz jej formę prawną – w Polsce aborcja eugeniczna nie została zakazana w drodze ustawy, lecz na mocy wyroku TK, który, według ETPC, zapadł w wątpliwym prawnie składzie, z udziałem trzech tzw. sędziów-dublerów oraz 2 uzyskał moc obowiązującą dopiero 3 miesiące po jego wydaniu (wraz z publikacją z Dzienniku Ustaw, która miała miejsce 27 stycznia 2021 r.).
Szczególną uwagę w uzasadnieniu wyroku ETPC poświęca tej drugiej kwestii, czyli zwłoce w publikacji wyroku TK z 22 października 2020 r., która, zdaniem Strasburga, doprowadziła po stronie skarżącej do nieakceptowalnego w świetle przepisów Konwencji stanu niepewności co do prawa. W istocie można powiedzieć, że orzeczenie ETPC bardziej odnosi się do zasady pewności prawa niż kwestii ochrony życia prywatnego przewidzianej w art. 8 Konwencji. Jak bowiem stwierdził Trybunał, „ingerencja w prawa wnioskodawczyni wynikające z art. 8 była spowodowana przedłużającą się sytuacją znacznej niepewności co do obowiązujących przepisów i dopuszczalności aborcji ze względu na nieprawidłowości rozwojowe u płodu”.
W tym zakresie istotne znaczenie ma przyjęta przez Trybunał interpretacja art. 8 ust. 2 Konwencji. To na podstawie wyrażonego tam zakazu ingerencji państwa z życie prywatne jednostek, ograniczonego przypadkami, gdy jest to zgodne z prawem, Trybunał sformułował stanowisko o niezgodnej z prawem zwłoce w publikacji wyroku TK z 2020 r., która, zdaniem ETPC, doprowadziła do bezprawnej ingerencji w życie prywatne skarżącej, podlegające ochronie na mocy rt.. 8 Konwencji.
Powodem uznania naruszenia tego przepisu nie jest zatem fakt wprowadzenia zmian prawnych mających na celu rozszerzenie prawnej ochrony życia ludzkiego, lecz przede wszystkim fakt, że ten przejaw aktywności państwa, mającej wpływ na życie prywatne jednostek, dokonany został w sposób niezgodny z prawem. W tym zakresie, jako punkt odniesienia, Trybunał podrt.art. 190 ust. 2 Konstytucji RP, zgodnie z którym orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego podlegają niezwłocznemu ogłoszeniu w organie urzędowym, w którym akt normatywny był ogłoszony. Jako że wyrok TK z 22 października 2020 r. opublikowano dopiero pod koniec stycznia 2021 r., Trybunał stwierdził, że „ingerencja w prawa skarżącego nie może być uznana za zgodną z prawem”.
W tym miejscu warto zauważyć, że zrt.es art. 8 ust. 2 Konwencji w polskiej wersji językowej wykazuje pewne różnice względem wersji angielskiej. Przewidziano w niej bowiem, że ingerencja państwa w prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego (art. 8 ust. 1) jest dopuszczalna w przypadkach przewidzianych przez ustawę, co w omawianej sprawie miało miejsce (polska ustawa zasadnicza przewiduje prawną ochronę życia o zakresie zdefiniowanym przez TK w orzeczeniu K 26/96 z 28 maja 1997 r., a więc również w okresie rozwoju prenatalnego, a TK jest uprawniony do eliminowania z porządku prawnego przepisów ustawowych niezgodnych z Konstytucją). W świetle wyroku ETPC, ingerencja państwa była niezgodna z art. 8 ust. 2 Konwencji nie dlatego, że brak było dla niej podstawy prawnej (ustawy), lecz dlatego, że dokonano w sposób niezgodny z prawem (ustawą). Problemem, który wybrzmiewa z wyroku ETPC, są zatem kwestie stosowania prawa, które miały wpływ na sytuację jednostki, a nie – jak błędnie podają niektóre media – fakt wprowadzonego w Polsce zakazu aborcji z przyczyn eugenicznych.
R.pr. Katarzyna Gęsiak – dyrektor Centrum Prawa Medycznego i Bioetyki Ordo Iuris.




