Pentagon przedstawił Trumpowi plany ataku na Wenezuelę. Decyzja jeszcze nie zapadła
Co musisz wiedzieć:
- Spotkanie odbyło się w Białym Domu z udziałem czołowych dowódców.
- W rejon Karaibów dotarł lotniskowiec USS Gerald Ford z grupą uderzeniową.
- Trump zapowiadał wcześniej możliwość ataków na cele lądowe.
Narady w Białym Domu
Według informacji CBS, w środowym spotkaniu w Białym Domu uczestniczyli m.in. minister wojny Pete Hegseth i przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Dan Caine. Mieli oni „poinformować prezydenta na temat opcji wojskowych na nadchodzące dni” w kontekście możliwych uderzeń przeciwko Wenezueli. Dwaj informatorzy powiedzieli CBS, że ostateczna decyzja nie została podjęta.
Informacje o możliwych operacjach Donaldowi Trumpowi mieli przekazać również przedstawiciele służb wywiadowczych. Fakt narady w Białym Domu potwierdził przedstawiciel administracji USA, jednak nie ujawnił szczegółów.
- Uważaj! Ta wiadomość na WhatsApp to pułapka – zareaguj od razu
- Krzysztof Stanowski zagroził Elizie Michalik procesem, usunęła wpis, ale w sieci nic nie ginie
- Trybunał Konstytucyjny: Minister Sprawiedliwości nie może zmieniać zasad losowego przydziału spraw sędziom
- Demagog.org.pl wykazał, że Donald Tusk kłamał ws. zwolnienia Polski z paktu migracyjnego
- „Podczas pracy nad tym tekstem zadzwonił Sławomir Nitras”. Nowe doniesienia ws. sprzedaży działki koniecznej do budowy CPK
Amerykańskie siły w regionie Karaibów
Do spotkania doszło po tym, gdy w region Morza Karaibskiego dotarł lotniskowiec USS Gerald Ford wraz z towarzyszącymi okrętami z grupy uderzeniowej.
W rejonie znajduje się już osiem okrętów wojennych, atomowy okręt podwodny i myśliwce F-35. Według wcześniejszych doniesień „Wall Street Journal”, wojsko już wcześniej przedstawiło listę obiektów wojskowych w Wenezueli, które miały być wykorzystywane do przemytu narkotyków.
Trump zapowiada zdecydowane działania
"The Washington Post" zauważa, że choć operacja wymierzona jest oficjalnie w kartele narkotykowe, jednak skala koncentracji sił sugeruje możliwość rozszerzenia działań militarnych.
Prezydent Donald Trump zapowiadał wcześniej, że oprócz uderzeń na łodzie przemytników narkotyków – rażono już co najmniej 21 łodzi – planuje także ataki na lądzie i poinformuje o tym Kongres.
Moja rada dla zagranicznych organizacji terrorystycznych brzmi: nie wsiadajcie do łodzi. Jeśli handlujesz narkotykami, żeby zatruć naród amerykański, a wiemy, że jesteś członkiem organizacji terrorystycznej, zagranicznym terrorystą lub handlarzem – znajdziemy cię i zabijemy
– podsumował Hegseth.
Cel operacji: przemytnicy i wenezuelski reżim
Choć Trump nie wskazał konkretnych celów, w przeszłości mówił, że może przeprowadzić ataki przeciwko gangom na terytorium lądowym Wenezueli.
Większość wcześniejszych uderzeń na łodzie przemytników miała miejsce w pobliżu wybrzeży tego kraju. Administracja Trumpa oskarża dyktatora Wenezueli Nicolasa Maduro o kierowanie przemytem narkotyków.
Oskarżenia wobec władz Wenezueli
W ostatnich tygodniach Trump konsekwentnie unikał jednoznacznych odpowiedzi, czy zdecydował się na atak na Wenezuelę. Oprócz przemytu narkotyków, obwiniał wenezuelskie władze o wysyłanie do USA nielegalnych imigrantów, w tym przestępców i osoby chore psychicznie.




