Błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko - Świadek miłosierdzia
W homilii metropolita warszawski nawiązywał do Ewangelii o obumierającym ziarnie. Zaznaczył, że Kościół niosący zbawienie i Eucharystia są owocami ziarna, które obumarło na krzyżu Jezusa Chrystusa. Zwrócił uwagę, że opowieść ta odnosi się i do męczenników z pierwszych wieków chrześcijaństwa, i z wieku XX, i XXI. Takim ziarnem, które musi obumrzeć, żeby przynieść plon, był także ksiądz Jerzy.
– mówił.– Obumierał, kiedy żył na tej ziemi, kiedy służył jako kapłan, kiedy służył ludziom. Obumarł dosłownie, kiedy został zabity po to, by jego życie przyniosło plon jeszcze obfitszy
Zauważył, że do grobu męczennika każdego roku przybywają setki tysięcy osób z całego świata.
Zaznaczył, że poprzez wspieranie i pomoc ludziom pracy ksiądz Jerzy był prawdziwym świadkiem miłości i miłosierdzia.– Byli wielcy tego świata, byli papieże, a kult rozszerza się nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Jest to jeden z najbardziej rozpoznawalnych współczesnych świętych.
– dodał.– Był kapłanem. Jego życie było stosunkowo krótkie. Szczególnie znanym stał się w ostatnich latach swojego życia, kiedy w Polsce wybuchł stan wojenny, kiedy trzeba było stanąć przy robotnikach, przy zdelegalizowanej Solidarności, przy ludziach chorych, cierpiących, przy pielęgniarkach. To był prawdziwy świadek miłosierdzia
Kardynał zaznaczył, że ten polski męczennik nie dał się złamać. Mimo prześladowania, zastraszania i więzienia.
Kardynał Nycz wspomniał, że ostatnia homilia księdza Jerzego wygłoszona w Bydgoszczy jest swoistym testamentem. Błogosławiony Patron Solidarności wolał w nim o ludzi sumienia, o godność człowieka, o głoszenie prawdy, miłości, o ochronę życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci.– To była istota jego świętości. Wszystko co robił dla ludzi, wszystko co robił jako kapłan w Kościele, było wyrazem jego łączności z Jezusem Chrystusem.
– podkreślił.– Chwalił Solidarność za to, że stanęła przy ludziach pracy. Chwalił przede wszystkim, że walczyła prawdą i orężem modlitwy
Zawsze z Solidarnością
Po uroczystej mszy św. na grobie bł. ks. Jerzego złożono wieńce. W imieniu Solidarności kwiaty złożyli członkowie prezydium Komisji Krajowej: Piotr Duda, Henryk Nakonieczny, Bogdan Kubiak i Bogdan Biś.
– mówi „Tygodnikowi Solidarność” Henryk Nakonieczny.– 32 lata od męczeńskiej śmierci księdza Jerzego widzimy, jak prorocze były jego słowa. To, co mówił do Solidarności, wciąż jest dla nas żywym testamentem, a jednocześnie fundamentem naszego istnienia. Zawsze byliśmy i będziemy po stronie robotników. Nieprzerwanie kierujemy się prawdą, choć czasem bardzo bolesną. Pokazujemy, jak żyją dzisiaj ludzie pracy, jakie są problemy społeczeństwa, ale także staramy się pomagać je rozwiązywać, wskazujemy na konkretne rozwiązania
Wiceszef Solidarności podkreśla, że związkowcy czują obecność i wsparcie swojego patrona.
– podkreśla.– W dniu wspomnienia bł. ks. Jerzego, kiedy wspominamy jego męczeństwo, w Pałacu Prezydenckim odbyła się wspaniała uroczystość podsumowania roku Rady Dialogu Społecznego. Ksiądz Jerzy uczył, jak powinniśmy traktować innych ludzi, mówił o miłości i szacunku, którego wyrazem jest także dialog społeczny
Izabela Kozłowska