Marcin Kacprzak: Pytam serio. Po co komu ta Unia?

Jeśli chodzi o media i gadające w nich bezustannie głowy, to możemy się dowiedzieć o Unii Europejskiej wszystkiego. Oprócz tego, po co ona tak naprawdę jest i jak to to „tak naprawdę” działa.
 Marcin Kacprzak: Pytam serio. Po co komu ta Unia?
/ Pixabay.com/CC0

Mam przeczucie graniczące z pewnością, że nie ma na świecie jednej choćby osoby, która mogłaby z pełnym przekonaniem stwierdzić co to jest ta Unia Europejska i nam to w przystępnej formie zreferować. Nie chodzi mi o to, czy taka osoba wiedziałaby ile gwiazdek jest na, cytując profesor Pawłowicz, „niebieskiej szmacie”, albo czy odróżniałaby bez problemu Radę Europejską od Rady Europy. Mam na myśli wiedzę na temat istoty funkcjonowania struktur UE, jej rzeczywistych funkcji, procedur i całego tego urzędniczo-etatystycznego bałaganu. Można domniemywać, że nawet jeśli istnieją osoby zorientowane jako tako, to jest ich niewiele, a zapewne i u nich jest to wiedza rozczłonkowana i wycinkowa.

Mówimy przecież dużo o potencjalnym wyborze Donalda Tuska. No dobrze, ale tak naprawdę, z ręką na sercu, ilu dziennikarzy, reporterów, nie mówiąc o blogerach, wie jak wygląda proces powoływania kogoś na takie unijne stanowisko? Wszyscy wiedzą coś „mniej więcej”. Ba, nawet niespecjalnie wiadomo czym się taki „prezydent Europy” zajmuje. Padają rytualne regułki – że zwołuje narady i pije whisky z Grasiem, ale umówmy się – to nie jest żadna odpowiedź, to tylko potęgowanie poczucia dezorientacji.

I dalej jest tak samo, gdzie nie zajrzeć. Czy ktoś po trzynastu latach naszego uczestnictwa w tej całej wesołej zabawie pokusił się o coś, co mogłoby choćby w minimalnym stopniu przypominać audyt, raport lub bilans? Listę strat i zysków? Sukcesy, porażki, zaniechania – ile ich jest i jakiej wagi? Ktoś to wie? Gdzie tego szukać? Czy przypadkiem nie są tu łamane nasze prawa obywatelskie? Tylko błagam, proszę nie odsyłać mnie do jakichś tomiszczy napisanych urzędniczym slangiem i to jeszcze w Esperanto. Albo mówić mi, że zrozumiem to dopiero po trzecim fakultecie z Europeistyki. Poproszę to wszystko spisane na góra dwunastu kartkach A4.To oczywiście żart, bo przecież nikt tego nie da rady wyjaśnić prostym językiem stworzonym dla „zwykłych” Polaków. Każdy chłop na polu wie, że im coś prostsze, tym lepiej działa.

Nie wiem czy UE to najbardziej tajemnicza i magmowata struktura władzy w historii świata, nie znam się na tym aż tak. Ale w dobie wszechobecnego googla i równie wszechobecnych kamer, tabloidów i zdjęć satelitarnych, ta wysoce ekskluzywna, jakby to rzec, elitarność tego tworu i jego wyjątkowa odporność na próby opisywania go, po prostu, po ludzku zastanawia. No i przy okazji wzbudza nieufność rzecz jasna.

Nie wiem dlaczego – podsumowując już – właściwie wielu ludziom zależy tak bardzo na tym, żeby Donald Tusk nie mógł dalej robić w Brukseli tego co robi od blisko dwóch i pół roku. On tam bardzo dobrze pasuje. Tak po prostu.


 

POLECANE
z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński w historycznej Sali BHP. Symboliczne spotkanie w kolebce "Solidarności"

W poniedziałek, 25 sierpnia 2025 roku, prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, spotkał się z sympatykami w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej. To miejsce, nierozerwalnie związane z narodzinami "Solidarności" i walką o wolną Polskę, stało się sceną ważnego wydarzenia politycznego, podkreślającego przywiązanie do ideałów Sierpnia '80.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W systemie e-IC2.0 występują czasowe utrudnienia w płatności za bilet za pomocą Apple Pay – informuje w poniedziałek PKP Intercity.

Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską gorące
Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską

Od samego początku integracja europejska nie była spontanicznym zjednoczeniem wolnych narodów, lecz celową konstrukcją ponadnarodowej machiny stworzonej przez ludzi, których przeszłość polityczna była często zakorzeniona w systemach autorytarnych.

Pułapka na prezydenta tylko u nas
Pułapka na prezydenta

Już niedługo, bo 9 września przekonamy się, czy rządzącej koalicji zależy na tym, żeby Polacy płacili mniej za energię elektryczną, czy też politycy i media wrogie prezydentowi Nawrockiemu nadal będą wykorzystywać temat cen energii do propagandowej wojny.

NSA krytykuje zwłokę premiera. Wybucha kolejny bunt z ostatniej chwili
NSA krytykuje zwłokę premiera. "Wybucha kolejny bunt"

Kolegium NSA krytykuje zwłokę premiera Donalda Tuska z kontrasygnatą aktów powołania asesorów WSA. Według NSA brak podpisu premiera narusza prawo do szybkiego rozpoznania spraw – informuje w poniedziałek "Rzeczpospolita"

Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin z ostatniej chwili
Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin

Prezydent USA Donald Trump ostrzegł w poniedziałek, że jeśli nie dojdzie do spotkania przywódców Rosji i Ukrainy, Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego, mogą pojawić się "bardzo poważne konsekwencje".

Ukraina ostrzega Polskę: Będzie reakcja, jeśli Sejm zrówna banderowskie symbole z nazistowskimi z ostatniej chwili
Ukraina ostrzega Polskę: Będzie reakcja, jeśli Sejm zrówna banderowskie symbole z nazistowskimi

''Władze w Kijowie uprzedziły Polskę, że zareagują, jeśli Sejm zrówna czerwono-czarną symbolikę z nazistowską'' – napisał w poniedziałek dobrze poinformowany ukraiński portal Europejska Prawda, powołując się na źródło w ukraińskiej dyplomacji.

UODO wszczyna postępowanie ws. ujawnienia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
UODO wszczyna postępowanie ws. ujawnienia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego

Prezes UODO Mirosław Wróblewski zapowiedział podjęcie z urzędu sprawy możliwego naruszenia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego. To efekt publikacji Wirtualnej Polski.

Jest lista beneficjentów KPO dla kultury. Środki otrzymała m.in. Fundacja Krystyny Jandy z ostatniej chwili
Jest lista beneficjentów "KPO dla kultury". Środki otrzymała m.in. Fundacja Krystyny Jandy

Resort kultury opublikował wyniki II naboru KPO dla kultury. Po skandalu wokół KPO związanym z branżą HoReCa, internauci niemal natychmiastowo zajęli się listą przedsięwzięć z obszaru kultury objętych wsparciem z Krajowego Planu Odbudowy.

Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Port Lotniczy Poznań-Ławica obsłużył w lipcu tego roku 504,7 tys. pasażerów, co oznacza wzrost o 9 proc. w porównaniu z lipcem ubiegłego roku – poinformowało w poniedziałek lotnisko.

REKLAMA

Marcin Kacprzak: Pytam serio. Po co komu ta Unia?

Jeśli chodzi o media i gadające w nich bezustannie głowy, to możemy się dowiedzieć o Unii Europejskiej wszystkiego. Oprócz tego, po co ona tak naprawdę jest i jak to to „tak naprawdę” działa.
 Marcin Kacprzak: Pytam serio. Po co komu ta Unia?
/ Pixabay.com/CC0

Mam przeczucie graniczące z pewnością, że nie ma na świecie jednej choćby osoby, która mogłaby z pełnym przekonaniem stwierdzić co to jest ta Unia Europejska i nam to w przystępnej formie zreferować. Nie chodzi mi o to, czy taka osoba wiedziałaby ile gwiazdek jest na, cytując profesor Pawłowicz, „niebieskiej szmacie”, albo czy odróżniałaby bez problemu Radę Europejską od Rady Europy. Mam na myśli wiedzę na temat istoty funkcjonowania struktur UE, jej rzeczywistych funkcji, procedur i całego tego urzędniczo-etatystycznego bałaganu. Można domniemywać, że nawet jeśli istnieją osoby zorientowane jako tako, to jest ich niewiele, a zapewne i u nich jest to wiedza rozczłonkowana i wycinkowa.

Mówimy przecież dużo o potencjalnym wyborze Donalda Tuska. No dobrze, ale tak naprawdę, z ręką na sercu, ilu dziennikarzy, reporterów, nie mówiąc o blogerach, wie jak wygląda proces powoływania kogoś na takie unijne stanowisko? Wszyscy wiedzą coś „mniej więcej”. Ba, nawet niespecjalnie wiadomo czym się taki „prezydent Europy” zajmuje. Padają rytualne regułki – że zwołuje narady i pije whisky z Grasiem, ale umówmy się – to nie jest żadna odpowiedź, to tylko potęgowanie poczucia dezorientacji.

I dalej jest tak samo, gdzie nie zajrzeć. Czy ktoś po trzynastu latach naszego uczestnictwa w tej całej wesołej zabawie pokusił się o coś, co mogłoby choćby w minimalnym stopniu przypominać audyt, raport lub bilans? Listę strat i zysków? Sukcesy, porażki, zaniechania – ile ich jest i jakiej wagi? Ktoś to wie? Gdzie tego szukać? Czy przypadkiem nie są tu łamane nasze prawa obywatelskie? Tylko błagam, proszę nie odsyłać mnie do jakichś tomiszczy napisanych urzędniczym slangiem i to jeszcze w Esperanto. Albo mówić mi, że zrozumiem to dopiero po trzecim fakultecie z Europeistyki. Poproszę to wszystko spisane na góra dwunastu kartkach A4.To oczywiście żart, bo przecież nikt tego nie da rady wyjaśnić prostym językiem stworzonym dla „zwykłych” Polaków. Każdy chłop na polu wie, że im coś prostsze, tym lepiej działa.

Nie wiem czy UE to najbardziej tajemnicza i magmowata struktura władzy w historii świata, nie znam się na tym aż tak. Ale w dobie wszechobecnego googla i równie wszechobecnych kamer, tabloidów i zdjęć satelitarnych, ta wysoce ekskluzywna, jakby to rzec, elitarność tego tworu i jego wyjątkowa odporność na próby opisywania go, po prostu, po ludzku zastanawia. No i przy okazji wzbudza nieufność rzecz jasna.

Nie wiem dlaczego – podsumowując już – właściwie wielu ludziom zależy tak bardzo na tym, żeby Donald Tusk nie mógł dalej robić w Brukseli tego co robi od blisko dwóch i pół roku. On tam bardzo dobrze pasuje. Tak po prostu.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe