Masz dość bieli i szarości? Odkryj maksymalizm!

Świat znudził się już chyba minimalistycznymi wnętrzami, bo trendem, który rozprzestrzenia się jak burza, jest maksymalizm. Przeładowany kolorami i ozdobami, łączący rzeczy pozornie do siebie niepasujące, przypominający teatralne, wręcz operowe inscenizacje. Czy każdemu spodoba się estetyka nadmiaru?
 Masz dość bieli i szarości? Odkryj maksymalizm!

Pomimo upływu lat powściągliwość w kreowaniu przestrzeni domowych i publicznych cieszy się ogromną popularnością. Trend „im mniej, tym więcej” zawładnął naszymi domami, biurami i gabinetami. Mocno przyczyniła się do tego popularna skandynawska sieciówka. Nic dziwnego więc, że musiała pojawić się opozycja, będąca przeciwieństwem skromności, którą projektanci nazywają designerskim hedonizmem. Minimalistyczne, inspirowane stylem skandynawskim wnętrza królują już od kilkudziesięciu lat. Nieoficjalnie uznaje się, że trend na proste, przestronne, jasne pomieszczenia, z królującą w nich bielą, szarością i beżem, rozpoczął szwedzki malarz Carl Larsson, który w swych akwarelach przedstawiał właśnie takie skromne wnętrza. Jedyne „żywsze” dodatki stanowiło w nich jasne drewno prostych mebli.

O co chodzi w maksymalizmie?

Przyglądając się realizacjom projektantów, można powiedzieć, że o nadmiar. Wszystkiego jest dużo – kolorów, wzorów, kształtów, faktur i materiałów. Mieszają się style, wątki i inspiracje. Wnętrza urządzone w trendzie maxi zwykle mają ściany, a czasem i sufity w soczystych barwach. Często są pokryte wzorzystą tapetą i obwieszone obrazami, plakatami, rysunkami, ozdobami, a każda z innej parafii. Na tle wzorów kwiatowych eksponowane są geometryczne w kontrastowych barwach, obok lamp retro na podstawach z chińskiej porcelany stoją lub wiszą oprawy z lat 60., 70., 80. XX wieku w dyskotekowych kolorach. Wśród modnych motywów są oczywiście kwiaty, ale i mozaiki, które można wykonać też z płytek na podłodze i na ścianie. Topowym motywem jest lastryko, najlepiej w pastelowych odcieniach. Styl maksymalistyczny pamięta o patchworku, który również składa się z różnorodnych elementów i wzorów. Oczywiście całość można uspokoić drewnem ułożonym w jodełkę lub panelami winylowymi imitującymi drewno. Maksymaliści lubią kontrasty, zaskakujące rozwiązania, rozbudowane formy, dziwne ozdoby, tajemne przejścia (np. drzwi zamaskowane biblioteką) i zakamarki. Zaaranżowane przez nich wnętrza przypominają nieco gabinety osobliwości tworzone w XVI i XVII wieku, pełne rzeźb, szkieletów, wynalazków technicznych i pamiątek z podróży.

Czy maksymalizm jest stylem?

Jest to raczej ogólna idea, trend, natomiast w jego ramach można urządzić wnętrza w różnych stylach, np. klasycznym, vintage, art deco czy wiktoriańskim. Zwykle się one przenikają, ale rzadko wszystkie na raz. Są tacy, którzy skupiają się na nostalgicznej przeszłości i nawiązują tylko do jednego okresu historycznego, inni mieszają dwa, jeszcze inni – wszystkie, ale w określonej palecie barw, np. cukierkowej. Bardzo mocno swoją obecność zaznacza styl kolonialny i egzotyczny, nie brakuje elementów, które kojarzymy z PRL-em i stylem retro. Jest też dużo nowoczesności przeplatanej z klasyką i industrializmem.

Osobista formuła

Współczesne społeczeństwo, chcąc zaakcentować swoje upodobania, temperament i nastawienie do życia, skłania się ku maksymalizmowi we wnętrzach. Dla niektórych to nieporządek, aranżacyjny chaos, bałagan i brak spójności, dla innych to bardzo przemyślany i zaplanowany bezład, w którym można odnaleźć spokój, harmonię, ale też szaleństwo i indywidualizm. Minimalizm wyróżnia ograniczenie liczby komponentów i dodatków, które nie zagracają przestrzeni, a w maksymalizmie stawiamy na rozmiar, wzory, dekoracje i barwy. W takim stylu można dopatrywać się odwołań do eklektyzmu, ale w maksymalizmie dodatki powinny być bardziej nasycone barwami i tworzyć spójną całość. We wnętrzach „na maksa” zobaczymy np. popartowe plakaty na ścianach, miedziane lampy, zdobione zagłówki i kolorowe poduszki z ręcznie tworzonym haftem. Taki trend to idealne pole do eksperymentowania. Maksymalizm to styl bardzo osobisty. Odmiennie niż projekty minimalistyczne, które z samej swojej natury mają bardzo uniwersalny, wręcz ponadczasowy charakter, maksymalizm odwołuje się do osobistych gustów i spersonalizowanych wspomnień. Wnętrza maksymalistyczne mają indywidualny charakter, opowiadają pewnego rodzaju historię o ludziach, którzy je zamieszkują.

Umiar w przepychu

Maksymalizm można wykorzystać w każdym pomieszczeniu albo tylko w jednym, nie omijając łazienki czy kuchni. Po pierwsze stawiamy na rozmiary w wersji XXL. Nie bójmy się odważniejszych, wyrazistych wzorów, takich jak kwiaty czy krata. Wykorzystać je można zarówno w tekstyliach, w formie fototapety do salonu rozwieszonej na suficie, a także strojnych dekoracjach rozstawionych na stole. Wzory te mogą iść w parze z elektryzującymi, intensywnymi kolorami. Biel ustępuje miejsca nasyconym odcieniom czerwieni, zieleni i purpury. Nie jest zaskoczeniem duet fioletu z zielenią czy też pomarańczowego z niebieskim. Wszystkie te odcienie idealnie komponują się ze srebrem i złotem – i tak tworzy się prawdziwa fuzja kolorów! Bardzo często we wnętrzach maksymalnych łączy się ciemne nasycone barwy z delikatnymi, pastelowymi odcieniami. Popularne jest np. połączenie lawendy z beżem lub czerni ze złotem. Maksymaliści mieszają kolory i wzory, każde wnętrze urządzają inaczej, ale całość jest spójna. W tym szaleństwie jest zwykle metoda! Kolorami wydziela się poszczególne strefy albo każde pomieszczenie pomalowane jest na inny kolor.

Tworząc maksymalne wnętrze, musimy pamiętać, że przepych wzorów i kolorów nie oznacza kiczu. Wszystkie elementy i akcenty w naszych wnętrzach powinny być najwyższej jakości i dobierane rozważnie. Aksamit i welur łączy się z prawdziwym ciosanym drewnem, a ozdobne, szlifowane szkło z marmurowymi dodatkami. Zasada jest prosta: maksymalizm ceni nieszablonowe podejście do designu, ale jednocześnie musi być przemyślany i elegancki. Zdecydowanie w urządzaniu wnętrza w tym stylu ważną rolę odgrywa kreatywność i wyobraźnia.

Inspirujące porady

Wybieraj dekoracyjne tapety, np. w tropikalne liście, pędy, kwiaty strelicji królewskiej czy hafty przypominające koronki; dobierz ozdobną sztukaterię, nie rezygnuj ze stylowych wykończeń, np. drewnianej stolarki drzwi i okien; sięgaj po tkaniny naturalne, jak bawełnę lub len, ale też plusz czy filc, połącz je z wyrobami z wikliny, rattanu lub rafii; wybieraj masywne i strojne dekoracje na ścianę: ramy, masywne lustra lub duże pejzaże, które mogą zastąpić tapetę; sięgaj po kontrowersyjne elementy dekoracyjne, np. szklane i ceramiczne figurki zwierząt, złote owoce czy pawie pióra w marmurowym wazonie; wprowadź nieco złota w postaci ram czy złocistych podstaw lamp.
We wnętrzach urządzonych zgodnie z zasadami maksymalizmu warto bawić się nie tylko formą dodatków, ale i postawić na zdecydowany kolor nadający całości pozytywny charakter. Sprawdzą się dywany w kolorowe wzory geometryczne, abstrakcja na ścianach w postaci plakatów i ręcznie malowanych grafik. Wśród dekoracji idealnym rozwiązaniem są wszelkiego rodzaju figurki zwierząt z malowanej ceramiki. Atmosferę przytulności podkreślą rozłożone na sofie czy fotelu miękkie, wzorzyste poduszki. Do tego ustawione niemal wszędzie, różniące się między sobą wysokością, różne wazony z barwionego szkła. Nie jest to jednak najlepsze rozwiązanie dla właścicieli zwierząt domowych. Na koniec urządzania wnętrza warto zadbać o odpowiedni klimat, choćby dzięki świecom w lampionach z ażurowego metalu albo lampom naftowym.

Skąd przyszła ta moda?

Od wielu sezonów minimalizm spod znaku „japandi” ścierał się z eklektycznym, nostalgicznym maksymalizmem. Już wiele lat temu w jednym z programów telewizyjnych Natalia Kukulska zaprezentowała swój niebanalnie urządzony dom, którego ściany pokrywały wzorzyste tkaniny. Dopiero jednak w ostatnim czasie barwne i nieco chaotyczne aranżacje tak zdecydowanie wkroczyły do mieszkań dwudziesto- i trzydziestokilkulatków. Przyczyniła się do tego pandemia, w trakcie której ludzie zaczęli przywiązywać większą wagę do aranżacji swoich wnętrz. Wymiana inspiracji w mediach społecznościowych przyspieszyła rozwój maksymalizmu jako trendu. Tę wyrazistą estetykę ukochało sobie zwłaszcza pokolenie „Zetów”, którzy uwielbiają eksperymenty zarówno w modzie, jak i w aranżacjach wnętrz. Nie chcąc przywiązywać się do jednej stylistyki, radośnie przeskakują z epoki na epokę i kreatywnie łączą poszczególne elementy. Maksymaliści otwarcie deklarują, że „Less is worse”, czyli mniej znaczy gorzej, oraz, że „Less is boring”, co oznacza „mniej znaczy nudno”. Instagram pęka od zdjęć wnętrz, na których dzieje się tak dużo, że trudno rozpoznać szczegóły. Warto wspomnieć, że dekoracje w tym stylu były też bliskie naszym przodkom. Olbrzymie obrazy na ścianach, gobeliny, a także rzeźby miały wzbudzać podziw gości. Arrasy na Wawelu działają tak do dziś.

Pomaluj swój świat

Urządzając swoje mieszkania, chcemy otaczać się przedmiotami, które poprawiają nam nastrój, odzwierciedlają nasze zainteresowania, mają dla nas wartość sentymentalną. Takie podejście nie ma wszak wieku, można się więc spodziewać, że również starsi esteci zaadaptują maksymalizm w swoich wnętrzach. Na początek może dodać koloru na poduszki, narzuty i drobniejsze meble, w ramach nowych wzorów kupić perski dywan, wyeksponować pamiątki i przedmioty, z którymi wiążą się nasze emocje? Może kolekcja zdjęć na ścianie? Liczne bibeloty na półce nad kominkiem? Rozwichrzona roślina doniczkowa? Wszystko to doda wnętrzu maksymalistycznych smaczków bez tworzenia graciarni. Przede wszystkim zaś – dobrze się bawmy!
 

 


 

POLECANE
Policja zakończyła obławę. Tadeusz Duda nie żyje z ostatniej chwili
Policja zakończyła obławę. Tadeusz Duda nie żyje

Policja potwierdziła odnalezienie ciała 57-letniego Tadeusza Dudy, który od piątku był poszukiwany w związku ze strzelaniną w Starej Wsi koło Limanowej. Mężczyzna zastrzelił swoją córkę i zięcia, po czym uciekł.

Tak UE z Niemcami na czele finansuje armię Putina tylko u nas
Tak UE z Niemcami na czele finansuje armię Putina

UE przedłużyła o kolejne sześć miesięcy obowiązywanie 17 pakietów sankcyjnych nałożonych do tej pory na Rosję w związku z jej agresją przeciwko Ukrainie. Za głosowały nawet Węgry i Słowacja, które blokują przyjęcie 18. pakietu. Ale to nie tylko Fico i Orban starają się, by Rosja zbyt boleśnie nie odczuła sankcji europejskich.

Szokujące informacje nt. trybu odbierania przez polskich funkcjonariuszy imigrantów z Niemiec Wiadomości
Szokujące informacje nt. trybu odbierania przez polskich funkcjonariuszy imigrantów z Niemiec

Polscy żandarmi wojskowi pomagają Straży Granicznej odbierać od niemieckich służb nielegalnych migrantów. Przekazane dane tożsamości mają często opierać się wyłącznie na słowach zatrzymanych – alarmuje informator cytowany przez Dariusza Mateckiego.

Pierwsza rozmowa Macrona i Putina od 2022 roku. Nie zabrakło oskarżeń polityka
Pierwsza rozmowa Macrona i Putina od 2022 roku. Nie zabrakło oskarżeń

Prezydent Francji Emmanuel Macron rozmawiał telefonicznie z przywódcą Rosji Władimirem Putinem o irańskim programie nuklearnym i Ukrainie - poinformował we wtorek Pałac Elizejski. Kreml podał, że była to pierwsza rozmowa polityków od 2022 roku. W lutym 2022 roku Rosja rozpoczęła agresję na Ukrainę.

Roman Giertych wściekły po orzeczeniu Sądu Najwyższego ws. wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Roman Giertych wściekły po orzeczeniu Sądu Najwyższego ws. wyborów prezydenckich

Roman Giertych nie uznaje wyroku Sądu Najwyższego. Co więcej poseł KO w swoim wpisie w mediach społecznościowych obraził sędziów SN.

To pierwszy taki przypadek w historii teleskopu Webba. NASA wydała komunikat Wiadomości
To pierwszy taki przypadek w historii teleskopu Webba. NASA wydała komunikat

NASA ogłosiła wyjątkową informację. Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST) wykonał pierwsze w historii bezpośrednie zdjęcie egzoplanety. Chodzi o planetę znajdującą się poza naszym Układem Słonecznym. To ogromny krok naprzód w badaniach nad odległymi światami krążącymi wokół innych gwiazd.

Pewna wygrana Świątek na otwarcie Wimbledonu Wiadomości
Pewna wygrana Świątek na otwarcie Wimbledonu

Iga Świątek awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym polska tenisistka wygrała we wtorek w Londynie z Rosjanką Poliną Kudiermietową 7:5, 6:1.

Nowa opłata turystyczna w Grecji. Tu trzeba będzie zapłacić więcej Wiadomości
Nowa opłata turystyczna w Grecji. Tu trzeba będzie zapłacić więcej

Od początku lipca Grecja wprowadza sezonową opłatę, która ma ograniczyć nadmierny napływ turystów na najpopularniejsze wyspy archipelagu Cyklady. Dodatkowe koszty poniosą pasażerowie rejsów wycieczkowych zmierzających m.in. na Mykonos i Santorini - poinformowało greckie ministerstwo finansów.

Nowy Sondaż: Polacy ocenili wybory prezydenckie. Jaśniej się nie da z ostatniej chwili
Nowy Sondaż: Polacy ocenili wybory prezydenckie. Jaśniej się nie da

Blisko 90 proc. ankietowanych nie zauważyło żadnych nieprawidłowości w przeprowadzaniu ostatnich wyborów prezydenckich - wynika z sondażu CBOS. Przekonanie, że wystąpiły jakieś nieprawidłowości wyraziło 5 proc. badanych. Również 5 proc, nie potrafiło zająć stanowiska w tej kwestii.

Groźny wypadek pod Mrągowem. Wśród rannych dzieci Wiadomości
Groźny wypadek pod Mrągowem. Wśród rannych dzieci

Do groźnego wypadku doszło we wtorek rano, około godziny 9:15, na drodze krajowej nr 16 w miejscowości Probark w gminie Mrągowo (woj. warmińsko-mazurskie). W zderzeniu dwóch samochodów ucierpiało siedem osób, w tym troje dzieci.

REKLAMA

Masz dość bieli i szarości? Odkryj maksymalizm!

Świat znudził się już chyba minimalistycznymi wnętrzami, bo trendem, który rozprzestrzenia się jak burza, jest maksymalizm. Przeładowany kolorami i ozdobami, łączący rzeczy pozornie do siebie niepasujące, przypominający teatralne, wręcz operowe inscenizacje. Czy każdemu spodoba się estetyka nadmiaru?
 Masz dość bieli i szarości? Odkryj maksymalizm!

Pomimo upływu lat powściągliwość w kreowaniu przestrzeni domowych i publicznych cieszy się ogromną popularnością. Trend „im mniej, tym więcej” zawładnął naszymi domami, biurami i gabinetami. Mocno przyczyniła się do tego popularna skandynawska sieciówka. Nic dziwnego więc, że musiała pojawić się opozycja, będąca przeciwieństwem skromności, którą projektanci nazywają designerskim hedonizmem. Minimalistyczne, inspirowane stylem skandynawskim wnętrza królują już od kilkudziesięciu lat. Nieoficjalnie uznaje się, że trend na proste, przestronne, jasne pomieszczenia, z królującą w nich bielą, szarością i beżem, rozpoczął szwedzki malarz Carl Larsson, który w swych akwarelach przedstawiał właśnie takie skromne wnętrza. Jedyne „żywsze” dodatki stanowiło w nich jasne drewno prostych mebli.

O co chodzi w maksymalizmie?

Przyglądając się realizacjom projektantów, można powiedzieć, że o nadmiar. Wszystkiego jest dużo – kolorów, wzorów, kształtów, faktur i materiałów. Mieszają się style, wątki i inspiracje. Wnętrza urządzone w trendzie maxi zwykle mają ściany, a czasem i sufity w soczystych barwach. Często są pokryte wzorzystą tapetą i obwieszone obrazami, plakatami, rysunkami, ozdobami, a każda z innej parafii. Na tle wzorów kwiatowych eksponowane są geometryczne w kontrastowych barwach, obok lamp retro na podstawach z chińskiej porcelany stoją lub wiszą oprawy z lat 60., 70., 80. XX wieku w dyskotekowych kolorach. Wśród modnych motywów są oczywiście kwiaty, ale i mozaiki, które można wykonać też z płytek na podłodze i na ścianie. Topowym motywem jest lastryko, najlepiej w pastelowych odcieniach. Styl maksymalistyczny pamięta o patchworku, który również składa się z różnorodnych elementów i wzorów. Oczywiście całość można uspokoić drewnem ułożonym w jodełkę lub panelami winylowymi imitującymi drewno. Maksymaliści lubią kontrasty, zaskakujące rozwiązania, rozbudowane formy, dziwne ozdoby, tajemne przejścia (np. drzwi zamaskowane biblioteką) i zakamarki. Zaaranżowane przez nich wnętrza przypominają nieco gabinety osobliwości tworzone w XVI i XVII wieku, pełne rzeźb, szkieletów, wynalazków technicznych i pamiątek z podróży.

Czy maksymalizm jest stylem?

Jest to raczej ogólna idea, trend, natomiast w jego ramach można urządzić wnętrza w różnych stylach, np. klasycznym, vintage, art deco czy wiktoriańskim. Zwykle się one przenikają, ale rzadko wszystkie na raz. Są tacy, którzy skupiają się na nostalgicznej przeszłości i nawiązują tylko do jednego okresu historycznego, inni mieszają dwa, jeszcze inni – wszystkie, ale w określonej palecie barw, np. cukierkowej. Bardzo mocno swoją obecność zaznacza styl kolonialny i egzotyczny, nie brakuje elementów, które kojarzymy z PRL-em i stylem retro. Jest też dużo nowoczesności przeplatanej z klasyką i industrializmem.

Osobista formuła

Współczesne społeczeństwo, chcąc zaakcentować swoje upodobania, temperament i nastawienie do życia, skłania się ku maksymalizmowi we wnętrzach. Dla niektórych to nieporządek, aranżacyjny chaos, bałagan i brak spójności, dla innych to bardzo przemyślany i zaplanowany bezład, w którym można odnaleźć spokój, harmonię, ale też szaleństwo i indywidualizm. Minimalizm wyróżnia ograniczenie liczby komponentów i dodatków, które nie zagracają przestrzeni, a w maksymalizmie stawiamy na rozmiar, wzory, dekoracje i barwy. W takim stylu można dopatrywać się odwołań do eklektyzmu, ale w maksymalizmie dodatki powinny być bardziej nasycone barwami i tworzyć spójną całość. We wnętrzach „na maksa” zobaczymy np. popartowe plakaty na ścianach, miedziane lampy, zdobione zagłówki i kolorowe poduszki z ręcznie tworzonym haftem. Taki trend to idealne pole do eksperymentowania. Maksymalizm to styl bardzo osobisty. Odmiennie niż projekty minimalistyczne, które z samej swojej natury mają bardzo uniwersalny, wręcz ponadczasowy charakter, maksymalizm odwołuje się do osobistych gustów i spersonalizowanych wspomnień. Wnętrza maksymalistyczne mają indywidualny charakter, opowiadają pewnego rodzaju historię o ludziach, którzy je zamieszkują.

Umiar w przepychu

Maksymalizm można wykorzystać w każdym pomieszczeniu albo tylko w jednym, nie omijając łazienki czy kuchni. Po pierwsze stawiamy na rozmiary w wersji XXL. Nie bójmy się odważniejszych, wyrazistych wzorów, takich jak kwiaty czy krata. Wykorzystać je można zarówno w tekstyliach, w formie fototapety do salonu rozwieszonej na suficie, a także strojnych dekoracjach rozstawionych na stole. Wzory te mogą iść w parze z elektryzującymi, intensywnymi kolorami. Biel ustępuje miejsca nasyconym odcieniom czerwieni, zieleni i purpury. Nie jest zaskoczeniem duet fioletu z zielenią czy też pomarańczowego z niebieskim. Wszystkie te odcienie idealnie komponują się ze srebrem i złotem – i tak tworzy się prawdziwa fuzja kolorów! Bardzo często we wnętrzach maksymalnych łączy się ciemne nasycone barwy z delikatnymi, pastelowymi odcieniami. Popularne jest np. połączenie lawendy z beżem lub czerni ze złotem. Maksymaliści mieszają kolory i wzory, każde wnętrze urządzają inaczej, ale całość jest spójna. W tym szaleństwie jest zwykle metoda! Kolorami wydziela się poszczególne strefy albo każde pomieszczenie pomalowane jest na inny kolor.

Tworząc maksymalne wnętrze, musimy pamiętać, że przepych wzorów i kolorów nie oznacza kiczu. Wszystkie elementy i akcenty w naszych wnętrzach powinny być najwyższej jakości i dobierane rozważnie. Aksamit i welur łączy się z prawdziwym ciosanym drewnem, a ozdobne, szlifowane szkło z marmurowymi dodatkami. Zasada jest prosta: maksymalizm ceni nieszablonowe podejście do designu, ale jednocześnie musi być przemyślany i elegancki. Zdecydowanie w urządzaniu wnętrza w tym stylu ważną rolę odgrywa kreatywność i wyobraźnia.

Inspirujące porady

Wybieraj dekoracyjne tapety, np. w tropikalne liście, pędy, kwiaty strelicji królewskiej czy hafty przypominające koronki; dobierz ozdobną sztukaterię, nie rezygnuj ze stylowych wykończeń, np. drewnianej stolarki drzwi i okien; sięgaj po tkaniny naturalne, jak bawełnę lub len, ale też plusz czy filc, połącz je z wyrobami z wikliny, rattanu lub rafii; wybieraj masywne i strojne dekoracje na ścianę: ramy, masywne lustra lub duże pejzaże, które mogą zastąpić tapetę; sięgaj po kontrowersyjne elementy dekoracyjne, np. szklane i ceramiczne figurki zwierząt, złote owoce czy pawie pióra w marmurowym wazonie; wprowadź nieco złota w postaci ram czy złocistych podstaw lamp.
We wnętrzach urządzonych zgodnie z zasadami maksymalizmu warto bawić się nie tylko formą dodatków, ale i postawić na zdecydowany kolor nadający całości pozytywny charakter. Sprawdzą się dywany w kolorowe wzory geometryczne, abstrakcja na ścianach w postaci plakatów i ręcznie malowanych grafik. Wśród dekoracji idealnym rozwiązaniem są wszelkiego rodzaju figurki zwierząt z malowanej ceramiki. Atmosferę przytulności podkreślą rozłożone na sofie czy fotelu miękkie, wzorzyste poduszki. Do tego ustawione niemal wszędzie, różniące się między sobą wysokością, różne wazony z barwionego szkła. Nie jest to jednak najlepsze rozwiązanie dla właścicieli zwierząt domowych. Na koniec urządzania wnętrza warto zadbać o odpowiedni klimat, choćby dzięki świecom w lampionach z ażurowego metalu albo lampom naftowym.

Skąd przyszła ta moda?

Od wielu sezonów minimalizm spod znaku „japandi” ścierał się z eklektycznym, nostalgicznym maksymalizmem. Już wiele lat temu w jednym z programów telewizyjnych Natalia Kukulska zaprezentowała swój niebanalnie urządzony dom, którego ściany pokrywały wzorzyste tkaniny. Dopiero jednak w ostatnim czasie barwne i nieco chaotyczne aranżacje tak zdecydowanie wkroczyły do mieszkań dwudziesto- i trzydziestokilkulatków. Przyczyniła się do tego pandemia, w trakcie której ludzie zaczęli przywiązywać większą wagę do aranżacji swoich wnętrz. Wymiana inspiracji w mediach społecznościowych przyspieszyła rozwój maksymalizmu jako trendu. Tę wyrazistą estetykę ukochało sobie zwłaszcza pokolenie „Zetów”, którzy uwielbiają eksperymenty zarówno w modzie, jak i w aranżacjach wnętrz. Nie chcąc przywiązywać się do jednej stylistyki, radośnie przeskakują z epoki na epokę i kreatywnie łączą poszczególne elementy. Maksymaliści otwarcie deklarują, że „Less is worse”, czyli mniej znaczy gorzej, oraz, że „Less is boring”, co oznacza „mniej znaczy nudno”. Instagram pęka od zdjęć wnętrz, na których dzieje się tak dużo, że trudno rozpoznać szczegóły. Warto wspomnieć, że dekoracje w tym stylu były też bliskie naszym przodkom. Olbrzymie obrazy na ścianach, gobeliny, a także rzeźby miały wzbudzać podziw gości. Arrasy na Wawelu działają tak do dziś.

Pomaluj swój świat

Urządzając swoje mieszkania, chcemy otaczać się przedmiotami, które poprawiają nam nastrój, odzwierciedlają nasze zainteresowania, mają dla nas wartość sentymentalną. Takie podejście nie ma wszak wieku, można się więc spodziewać, że również starsi esteci zaadaptują maksymalizm w swoich wnętrzach. Na początek może dodać koloru na poduszki, narzuty i drobniejsze meble, w ramach nowych wzorów kupić perski dywan, wyeksponować pamiątki i przedmioty, z którymi wiążą się nasze emocje? Może kolekcja zdjęć na ścianie? Liczne bibeloty na półce nad kominkiem? Rozwichrzona roślina doniczkowa? Wszystko to doda wnętrzu maksymalistycznych smaczków bez tworzenia graciarni. Przede wszystkim zaś – dobrze się bawmy!
 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe