Przejście przez morze i uciszenie burzy - Bóg przychodzi na ratunek [video]

Apostołowie w swojej bezradności wobec zagrażającej im śmierci wołają do Nauczyciela. Także przodkowie Apostołów niegdyś krzyczeli do Boga wobec wód Morza Czerwonego, mając za sobą śmiercionośne rydwany Faraona. Bóg dokonał kolejnej Paschy, otworzył przed nimi morze ‒ podkreśla ks. Nikos Skuras ‒ doktor nauk teologicznych w zakresie nauk biblijnych ‒ w komentarzu dla Centrum Heschela KUL na niedzielę 23 czerwca. Ewangelia tej niedzieli nawiązuje do starotestamentalnego opisu przejścia Izraelitów przez morze.
Uciszenie burzy
Uciszenie burzy / wikimedia commons/public_domain/Jan Brueghel the Elder - Museo Thyssen-Bornemisza, Madrid, image

Pełna treść komentarza:

Egzegeza

Pismo języka hebrajskiego w jakim powstała Biblia Starego Testamentu posiadało jedynie spółgłoski. Podobnie tekst grecki Nowego Testamentu był zapisem ciągłym, bez znaków interpunkcyjnych. Dla właściwego odczytania treści zapisanej, czytelnik musiał być w relacji z kimś, kto znał intencję twórcy tego tekstu. Dlatego Ezdrasz wprowadził zwyczaj publicznego czytania Tory wraz interpretacją tekstów świętych: „Czytano więc z tej księgi, księgi Prawa Bożego, dobitnie, z dodaniem objaśnienia, tak że lud rozumiał czytanie” (Ne 8,8).

Lud Pierwszego Przymierza niosący Biblię hebrajską posiada swoją tradycję egzegetyczną. Dokonujący interpretacji ma świadomość tego, że nie pomniejsza on otrzymanego objawienia. Jego komentarz pomaga jedynie zrozumieć i zobaczyć aktualność tego, co objawia Bóg. Często obowiązywała zasada interpretacji danego fragmentu Biblii przez odwołanie się do innych cytatów biblijnych. Targumy i midrasze objaśniały dane fragmenty tekstu biblijnego. Ich twórcy posługiwali się różnymi regułami, np.: szukanie fragmentów paralelnych, dla wprowadzenia nowej interpretacji (gezerah shavah), modyfikowanie czytania tekstu (Kal tiqrey), stosowanie drugiego znaczenia (tartey miszma).

W komentarzu do dzisiejszej Ewangelii, także pragnę odwołać się do innych fragmentów Kidvey Kodesh.

Sen

W dzisiejszej Ewangelii Jezus, gdy zapadł wieczór, śpi w łodzi. Cały dzień spełniał wolę Boga, który Go posłał. Uzdrawiał i nauczał. Płynął do pogańskiej krainy Gerazeńczyków.

Jonasz także śpi w łodzi (por. Jon 1). Cały dzień poświęcił na to, by „uciec przed Panem”. Bóg bowiem posyłał proroka do pogańskiej krainy Niniwitów. Miał ich wezwać do przyjęcia Bożej miłości. Ich nieprawość bowiem „dotarła przed Jego oblicze”. Stwórca, który daje „ludziom dech ożywczy”, pragnie przebaczyć Niniwitom, „którzy nie odróżniają swej prawej ręki od lewej”.

Morze Galilejskie nagle się wzburzyło i Jezusowi, i Jego uczniom zagrażało zatonięcie.

Sam tego doświadczyłem na jednej z pielgrzymek, będąc na solidnym, zbudowanym ze stali małym statku na środku Jeziora. Nagle zrobiły się tak wielkie fale, że poczułem ogromny strach przed zatonięciem. Statkiem tak wstrząsało, że jednej kobiecie krzesło, na którym siedziała nagle uciekło w bok. Ona sama upadła na podłogę.

Uczniowie Jezusa walczyli o życie, ale bez skutku.

Strach

„Przerazili się żeglarze” płynący na okręcie z Jonaszem. Próbowali walczyć z żywiołem, ale bez skutku. „Każdy wołał do swego bóstwa”, także bez rezultatu. Obudzili Jonasza i z jego ust dowiedzieli się o „Panu, Bogu nieba, który stworzył morze i ląd”. Prorok obwieścił im także, że on, a raczej jego nieposłuszeństwo przyczyniło się do zaistnienia sztormu. Burzę zesłał jego Bóg. Zapytali: „Co powinniśmy ci uczynić, aby morze przestało się burzyć dokoła nas?” Odpowiedział, że muszą wrzucić go w rozszalałe morze. To praktycznie oznaczało skazanie Jonasza na śmierć. Nie chcieli tego uczynić, próbując zawrócić do brzegu. Niestety bez efektu. Uznali, że chcąc ratować swoje życie muszą poświęcić życie człowieka, który nie zawinił wobec nich – nie zasługiwał na karę śmierci. Błagali Boga, którego obwieścił im Jonasz, by nie obciążał ich „odpowiedzialnością za krew niewinną”. Gdy go wyrzucili za burtę, spełniło się Jonaszowe proroctwo. Morze nagle się uspokoiło. Pogańscy marynarze „złożyli Panu ofiarę i uczynili śluby”, uznali moc Boga Izraela. Jonasz wyzwolony przez Boga z „głębokości Szeolu” wypełnił zlecone mu przez Boga zadanie. Ogłosił Niniwitom pełną prawdę o Bogu. Po pierwsze, że nie jest Mu miła nieprawość. Po drugie, że jest On „łagodny i miłosierny, cierpliwy i pełen łaskawości, litujący się nad niedolą”.

Wezwanie

Apostołowie w swojej bezradności wobec zagrażającej im śmierci wołają do Nauczyciela. On na ich oczach dokonał już wielu znaków wskazujących na to, że Bóg jest z Nim. Zbudzony Mistrz jednym słowem ucisza wicher i zaprowadza spokój na jeziorze. Jak mówi Psalm 107,23-30 burza i wietrzyk łagodny są w ręku Boga. Jezus kolejny raz zaskakuje swoich uczniów. Jest to kolejny etap ich dojrzewania w wierze.

Także przodkowie Apostołów niegdyś krzyczeli do Boga wobec wód Morza Czerwonego, mając za sobą śmiercionośne rydwany Faraona. Bóg dokonał kolejnej Paschy, otworzył przed nimi morze. W każdą Noc Paschalną, Bóg przypomina synom Izraela, że Jego wybawiające ramię się nie skróciło.

Opisana burza może stanowić także symbol różnych sztormów w życiu każdego człowieka. W dzisiejszym jej uciszeniu można także zobaczyć najgłębszy sens każdej Paschy. Jak napisał Rabbi Dante Lattes: „od dnia egipskiej wolności do innego dnia, w którym jedność odkupionych ludzkich duchów zatriumfuje nad wszelką niewolą i przemocą, nad wszelką nienawiścią i przerażeniem, nad wszelkim smutkiem i płaczem, i kiedy dawni wrogowie i tyrani spotkają się już nie na polach bitew, ale utworzą nową ludzkość błogosławioną przez Boga”.

Komentarz w formie wideo

O autorze

Ks. dr Nikos Skuras ‒ doktor nauk teologicznych w zakresie nauk biblijnych na podstawie pracy, pt. „Objawienie Piotrowi misji ad gentes (Dz 10,1-48). Studium egzegetyczno-teologiczne.” Obecnie pracuje jako Proboszcz Parafii Hiszpańskojęzycznej w Aachen w Niemczech.

 

Centrum Heschela KUL


 

POLECANE
Wymagający konkurs w Wiśle. Jeden z biało-czerwonych uratował honor Wiadomości
Wymagający konkurs w Wiśle. Jeden z biało-czerwonych uratował honor

Sobotni konkurs Pucharu Świata w Wiśle ponownie okazał się trudny dla reprezentacji Polski. Po piątkowych kwalifikacjach, w których odpadło aż pięciu naszych zawodników, w konkursie wystartowało tylko pięciu biało-czerwonych. Najlepszym z nich był Piotr Żyła, który zajął 14. miejsce - to jego najlepszy wynik w tym sezonie.

Leżałam na ziemi i płakałam. Szczere wyznanie uczestniczki TzG Wiadomości
"Leżałam na ziemi i płakałam". Szczere wyznanie uczestniczki "TzG"

Decyzja Agnieszki Kaczorowskiej o odejściu z „Tańca z gwiazdami” wywołała szerokie poruszenie wśród fanów programu. Choć informację przekazała w emocjonalnym wpisie na Instagramie, dopiero teraz opowiedziała, co naprawdę działo się w ostatnich miesiącach.

Mgła i mżawka przez cały weekend. IMGW ostrzega Wiadomości
Mgła i mżawka przez cały weekend. IMGW ostrzega

Przez weekend będzie pochmurnie, ze słabymi opadami deszczu lub mżawki, cały czas będą utrzymywać się mgły - poinformował PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Kowalczuk.

Saryusz-Wolski: Finansowanie naraz bezpieczeństwa i obrony oraz Zielonego Ładu jest niewykonalne z ostatniej chwili
Saryusz-Wolski: Finansowanie naraz bezpieczeństwa i obrony oraz Zielonego Ładu jest niewykonalne

Były eurodeputowany, a obecnie doradca Prezydenta RP ds. europejskich odniósł się w mediach społecznościowych do opublikowanej niedawno nowej amerykańskiej strategii bezpieczeństwa.

Zatwierdzenie umowy UE-Mercosur jeszcze przed świętami? Fatalne wiadomości z Brukseli z ostatniej chwili
Zatwierdzenie umowy UE-Mercosur jeszcze przed świętami? Fatalne wiadomości z Brukseli

Jak podaje radio RMF FM powołując się na źródła w Brukseli, Komisja Europejska planuje, by 20 grudnia szefowa KE Ursula von der Leyen zjawiła się na szczycie UE-Mercosur w Brazylii z umową zatwierdzoną przez UE.

Kłopoty w powietrzu. Drużyna Barcelony ledwo dotarła do Sewilli Wiadomości
Kłopoty w powietrzu. Drużyna Barcelony ledwo dotarła do Sewilli

FC Barcelona przed sobotnim meczem z Realem Betis musiała zmierzyć się z niespodziewanymi utrudnieniami logistycznymi. Spotkanie 15. kolejki La Ligi zaplanowano na godzinę 18:30, jednak zanim drużyna Hansiego Flicka dotarła do Sewilli, wydarzyło się znacznie więcej, niż przewidywał pierwotny plan.

Ziobro o Tusku i jego ekipie: Wypełza ich sowiecki chów gorące
Ziobro o Tusku i jego ekipie: Wypełza ich sowiecki chów

W rozmowie z portalem Onet minister sprawiedliwości Waldemar Żurek stwierdził, że "jakbyśmy chcieli, to byśmy go w bagażniku przywieźli. Służby na całym świecie tak robią". Słowa te skomentował Zbigniew Ziobro w mediach społecznościowych.

Fałszywy alarm w polskim mieście. Trwa wyjaśnianie sprawy Wiadomości
Fałszywy alarm w polskim mieście. Trwa wyjaśnianie sprawy

W Lubartowie (Lubelskie) w sobotę nad ranem zawyły syreny alarmowe. Alarm niedługo potem odwołano, bo nie potwierdzono zagrożenia. Miało to związek porannym operowaniem sił powietrznych w polskiej przestrzeni związanym z atakami rakietowymi Rosji na Ukrainę. Sytuacja będzie wyjaśniana.

Nieoficjalnie: Jest decyzja Czarzastego ws. wyborów na szefa Nowej Lewicy z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Jest decyzja Czarzastego ws. wyborów na szefa Nowej Lewicy

Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty w środę ogłosi decyzję o kandydowaniu w wyborach na szefa Nowej Lewicy – wynika ze źródła PAP, zbliżonego do otoczenia marszałka Sejmu.

Orban: Przyszłoroczne wybory będą ostatnimi przed wojną z ostatniej chwili
Orban: Przyszłoroczne wybory będą ostatnimi przed wojną

Przemawiając w sobotę na „antywojennym wiecu” w Kecskemet w centralnych Węgrzech premier tego kraju Viktor Orban ostrzegł, że „przyszłoroczne wybory będą ostatnimi przed wojną”. „To, jaki rząd w nich wybierzemy, będzie naszym losem w czasie wojny” - stwierdził Orban.

REKLAMA

Przejście przez morze i uciszenie burzy - Bóg przychodzi na ratunek [video]

Apostołowie w swojej bezradności wobec zagrażającej im śmierci wołają do Nauczyciela. Także przodkowie Apostołów niegdyś krzyczeli do Boga wobec wód Morza Czerwonego, mając za sobą śmiercionośne rydwany Faraona. Bóg dokonał kolejnej Paschy, otworzył przed nimi morze ‒ podkreśla ks. Nikos Skuras ‒ doktor nauk teologicznych w zakresie nauk biblijnych ‒ w komentarzu dla Centrum Heschela KUL na niedzielę 23 czerwca. Ewangelia tej niedzieli nawiązuje do starotestamentalnego opisu przejścia Izraelitów przez morze.
Uciszenie burzy
Uciszenie burzy / wikimedia commons/public_domain/Jan Brueghel the Elder - Museo Thyssen-Bornemisza, Madrid, image

Pełna treść komentarza:

Egzegeza

Pismo języka hebrajskiego w jakim powstała Biblia Starego Testamentu posiadało jedynie spółgłoski. Podobnie tekst grecki Nowego Testamentu był zapisem ciągłym, bez znaków interpunkcyjnych. Dla właściwego odczytania treści zapisanej, czytelnik musiał być w relacji z kimś, kto znał intencję twórcy tego tekstu. Dlatego Ezdrasz wprowadził zwyczaj publicznego czytania Tory wraz interpretacją tekstów świętych: „Czytano więc z tej księgi, księgi Prawa Bożego, dobitnie, z dodaniem objaśnienia, tak że lud rozumiał czytanie” (Ne 8,8).

Lud Pierwszego Przymierza niosący Biblię hebrajską posiada swoją tradycję egzegetyczną. Dokonujący interpretacji ma świadomość tego, że nie pomniejsza on otrzymanego objawienia. Jego komentarz pomaga jedynie zrozumieć i zobaczyć aktualność tego, co objawia Bóg. Często obowiązywała zasada interpretacji danego fragmentu Biblii przez odwołanie się do innych cytatów biblijnych. Targumy i midrasze objaśniały dane fragmenty tekstu biblijnego. Ich twórcy posługiwali się różnymi regułami, np.: szukanie fragmentów paralelnych, dla wprowadzenia nowej interpretacji (gezerah shavah), modyfikowanie czytania tekstu (Kal tiqrey), stosowanie drugiego znaczenia (tartey miszma).

W komentarzu do dzisiejszej Ewangelii, także pragnę odwołać się do innych fragmentów Kidvey Kodesh.

Sen

W dzisiejszej Ewangelii Jezus, gdy zapadł wieczór, śpi w łodzi. Cały dzień spełniał wolę Boga, który Go posłał. Uzdrawiał i nauczał. Płynął do pogańskiej krainy Gerazeńczyków.

Jonasz także śpi w łodzi (por. Jon 1). Cały dzień poświęcił na to, by „uciec przed Panem”. Bóg bowiem posyłał proroka do pogańskiej krainy Niniwitów. Miał ich wezwać do przyjęcia Bożej miłości. Ich nieprawość bowiem „dotarła przed Jego oblicze”. Stwórca, który daje „ludziom dech ożywczy”, pragnie przebaczyć Niniwitom, „którzy nie odróżniają swej prawej ręki od lewej”.

Morze Galilejskie nagle się wzburzyło i Jezusowi, i Jego uczniom zagrażało zatonięcie.

Sam tego doświadczyłem na jednej z pielgrzymek, będąc na solidnym, zbudowanym ze stali małym statku na środku Jeziora. Nagle zrobiły się tak wielkie fale, że poczułem ogromny strach przed zatonięciem. Statkiem tak wstrząsało, że jednej kobiecie krzesło, na którym siedziała nagle uciekło w bok. Ona sama upadła na podłogę.

Uczniowie Jezusa walczyli o życie, ale bez skutku.

Strach

„Przerazili się żeglarze” płynący na okręcie z Jonaszem. Próbowali walczyć z żywiołem, ale bez skutku. „Każdy wołał do swego bóstwa”, także bez rezultatu. Obudzili Jonasza i z jego ust dowiedzieli się o „Panu, Bogu nieba, który stworzył morze i ląd”. Prorok obwieścił im także, że on, a raczej jego nieposłuszeństwo przyczyniło się do zaistnienia sztormu. Burzę zesłał jego Bóg. Zapytali: „Co powinniśmy ci uczynić, aby morze przestało się burzyć dokoła nas?” Odpowiedział, że muszą wrzucić go w rozszalałe morze. To praktycznie oznaczało skazanie Jonasza na śmierć. Nie chcieli tego uczynić, próbując zawrócić do brzegu. Niestety bez efektu. Uznali, że chcąc ratować swoje życie muszą poświęcić życie człowieka, który nie zawinił wobec nich – nie zasługiwał na karę śmierci. Błagali Boga, którego obwieścił im Jonasz, by nie obciążał ich „odpowiedzialnością za krew niewinną”. Gdy go wyrzucili za burtę, spełniło się Jonaszowe proroctwo. Morze nagle się uspokoiło. Pogańscy marynarze „złożyli Panu ofiarę i uczynili śluby”, uznali moc Boga Izraela. Jonasz wyzwolony przez Boga z „głębokości Szeolu” wypełnił zlecone mu przez Boga zadanie. Ogłosił Niniwitom pełną prawdę o Bogu. Po pierwsze, że nie jest Mu miła nieprawość. Po drugie, że jest On „łagodny i miłosierny, cierpliwy i pełen łaskawości, litujący się nad niedolą”.

Wezwanie

Apostołowie w swojej bezradności wobec zagrażającej im śmierci wołają do Nauczyciela. On na ich oczach dokonał już wielu znaków wskazujących na to, że Bóg jest z Nim. Zbudzony Mistrz jednym słowem ucisza wicher i zaprowadza spokój na jeziorze. Jak mówi Psalm 107,23-30 burza i wietrzyk łagodny są w ręku Boga. Jezus kolejny raz zaskakuje swoich uczniów. Jest to kolejny etap ich dojrzewania w wierze.

Także przodkowie Apostołów niegdyś krzyczeli do Boga wobec wód Morza Czerwonego, mając za sobą śmiercionośne rydwany Faraona. Bóg dokonał kolejnej Paschy, otworzył przed nimi morze. W każdą Noc Paschalną, Bóg przypomina synom Izraela, że Jego wybawiające ramię się nie skróciło.

Opisana burza może stanowić także symbol różnych sztormów w życiu każdego człowieka. W dzisiejszym jej uciszeniu można także zobaczyć najgłębszy sens każdej Paschy. Jak napisał Rabbi Dante Lattes: „od dnia egipskiej wolności do innego dnia, w którym jedność odkupionych ludzkich duchów zatriumfuje nad wszelką niewolą i przemocą, nad wszelką nienawiścią i przerażeniem, nad wszelkim smutkiem i płaczem, i kiedy dawni wrogowie i tyrani spotkają się już nie na polach bitew, ale utworzą nową ludzkość błogosławioną przez Boga”.

Komentarz w formie wideo

O autorze

Ks. dr Nikos Skuras ‒ doktor nauk teologicznych w zakresie nauk biblijnych na podstawie pracy, pt. „Objawienie Piotrowi misji ad gentes (Dz 10,1-48). Studium egzegetyczno-teologiczne.” Obecnie pracuje jako Proboszcz Parafii Hiszpańskojęzycznej w Aachen w Niemczech.

 

Centrum Heschela KUL



 

Polecane