BEKO nie chce rozmawiać z Solidarnością
W piśmie od pracodawcy można przeczytać m.in.: (…) informujemy, że Pracodawca nie wyraża zgody na udział w konsultacjach ekspertów zewnętrznych z zakresu prawa pracy, tj. przedstawicieli Regionu Ziemia Łódzka NSZZ „Solidarność” (…). Pomimo interwencji Zarządu Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” w Beko złożonej na piśmie, pracodawca nie zmienił zdania.
"Pracodawca narusza niezależność i samorządność związku zawodowego"
W związku z powyższym Prezydium Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Ziemi Łódzkiej podjęło 1 października br. stanowisko, w którym wyraziło oburzenie zaistniałą sytuacją i zażądało od Zarządu Beko dopuszczenia ekspertów NSZZ "Solidarność" do negocjacji. W stanowisku czytamy:
„Prezydium Zarządu Regionu Ziemi Łódzkiej NSZZ „Solidarność” z oburzeniem przyjęło informację o braku zgody Zarządu Beko Poland Manufakturing Sp. z o. o. na uczestniczenie w negocjacjach związanych ze zwolnieniami grupowymi przedstawicieli NSZZ „Solidarność” wskazanych w uchwale Komisji Międzyzakładowej".
Związkowcy przekonują, że w dotychczasowym przekazie publicznym przedstawiciele firmy Beko deklarowali daleko idącą chęć współpracy ze stroną społeczną.
"Brak zgody na uczestniczenie w rozmowach dwóch ekspertów Regionu Łódzkiego NSZZ „Solidarność” jednak całkowicie temu zaprzecza i podważa dobre intencje Zarządu Beko. W naszej ocenie, Pracodawca ingerując w skład zespołu strony społecznej uczestniczącego w konsultacjach narusza niezależność i samorządność związku zawodowego NSZZ „Solidarność”, a także ogranicza Organizacji Międzyzakładowej korzystanie z zasobów jakimi dysponuje"
- czytamy w stanowisku.
W stronę wzmocnienia siły negocjacyjnej
"Zgodnie ze Statutem, NSZZ „Solidarność” jest związkiem zawodowym o charakterze unitarnym. Związek jest zorganizowany na zasadach terytorialno – branżowych. Jednostkami organizacyjnymi o charakterze terytorialnym są m.in.: organizacje zakładowe, międzyzakładowe i regiony. Region jest tworzony przez organizacje zakładowe i międzyzakładowe. Regiony NSZZ „Solidarność” są powołane między innymi po to, aby wspierać członków organizacji związkowych zarejestrowanych w Regionie w trudnych sytuacjach. Z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku likwidacji zakładu i zapowiedzi zwolnień grupowych. Udział w negacjach po stronie społecznej osób posiadających podstawy wiedzy ekonomicznej i prawniczej nie tylko wzmocni ich siłę negocjacyjną, ale również przyspieszy negocjacje i wpłynie na ich efektywność"
- dodają autorzy stanowiska.
Prezydium Zarządu Regionu Ziemi Łódzkiej żąda zmiany decyzji Zarządu Beko i wyrażenie zgody na udział przedstawicieli NSZZ „Solidarność” Regionu Ziemia Łódzka w negocjacjach dotyczących zwolnień grupowych.
CZYTAJ TAKŻE: Rozmowy na szczycie. Przewodnicząca EKZZ z wizytą w Polsce u NSZZ "Solidarność"