W Wielkiej Brytanii trwają protesty przeciwko legalizacji samobójstwa wspomaganego

Większość Brytyjczyków popiera legalizację wspomaganego samobójstwa. A jednak siła protestu wobec ustawy osiągnęła niespotykany poziom. Projekt krytykują czołowi prawnicy, osoby niepełnosprawne i lekarze. Ze wspólnym głosem sprzeciwu wystąpiła grupa 29 przywódców religijnych.
strzykawka, zdjęcie poglądowe W Wielkiej Brytanii trwają protesty przeciwko legalizacji samobójstwa wspomaganego
strzykawka, zdjęcie poglądowe / pixabay.com/MasterTux

Projekt ustawy

Ustawa zezwala na samobójstwo osobie z diagnozą pół roku życia, za zgodą dwóch niezależnych lekarzy i sędziego Sądu Najwyższego. Śmiertelny lek podawałby lekarz, ale pacjent musi być w stanie przyjąć go samodzielnie. A jednak bez ustawy pacjenci brytyjskich szpitali już mają prawo odmówić interwencji medycznej, podtrzymującej ich życie. Jest to ugruntowana zasada etyki medycznej, że lekarze w pewnych okolicznościach mogą przerwać lub nie rozpocząć leczenia, które jest daremne i uciążliwe. 

Reklama

Debata toczy się na ulicy. Kampania reklamowa finansowana przez głównego lobbystę ustawy, organizację Dignity in Dying objęła m.in. billboardy na stacji metra Westminster, używanej przez parlamentarzystów. Na plakatach są głównie młodzi i zdrowi ludzie, którzy podkreślają, że chcą mieć wybór pod koniec życia: „moim ostatnim życzeniem jest, aby moja rodzina nie widziała mojego cierpienia” głosi slogan. Stację okrzyknięto „Tunelem Śmierci Westminster”. Nieoczekiwanie billboardy pokryły plakaty organizacji Samaritans, zapobiegającej samobójstwom. Na plakatach widnieje napis „Cokolwiek Cię czeka, jesteśmy tutaj, aby Cię wysłuchać” i nr telefonu: 116 123.

Czytaj także: XXV Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie

Spór

Coraz częściej wybrzmiewają argumenty niespotykane w publicznej debacie na Wyspach: o świętości ludzkiego życia. W piątek głosowanie, a temperatura sporu zaczęła rosnąć, kiedy sekretarz sprawiedliwości Shabana Mahmood oświadczyła, że zagłosuje przeciw, z uwagi na niezachwiane przekonanie o świętości i wartości ludzkiego życia. W liście do wyborców opisała legalizację wspomaganego umierania jako państwową usługę śmierci. To spowodowało, że w debacie pojawiły się argumenty o wykluczeniu argumentacji religijnie zaangażowanej, jako rzekomo nieobiektywnej. Czołowy zwolennik ustawy, lord Falconer z Partii Pracy oświadczył, że Mahmood, która jest muzułmanką, narzuca innym swoje przekonania religijne. Do walki wkroczył kard. Vincent Nichols, który powiedział, że nie jest pewien, czy lord Falconer powinien zajmować się polityką, jeśli nie może rozszerzyć demokratycznej przestrzeni na osoby o przekonaniach religijnych. 

Głos chrześcijan

„To, że jesteśmy jednym ludem pod Bogiem, od dawna jest kamieniem węgielnym naszego traktowania innych. Odbierz nam to przekonanie, a usuniesz to, co znaczy być człowiekiem”, zauważa publicystka The Independent i dodaje: „Kardynał Nichols ma rację. Wiele osób wierzących – chrześcijan, muzułmanów, wyznawców innych religii – uzna odrzucenie Mahmood za typowe dla jedynego uprzedzenia, które jest dozwolone. Odrzucenie kogoś ze względu na płeć, orientację seksualną lub rasę to przekroczenie granic. Ale bycie antyreligijnym – nie”.

Anglikański pastor Graham Tomlin „bzdurą” nazywa pogląd, że tylko świeccy ludzie są obiektywni, a ludzie religijni są stronniczy, dlatego ich poglądy należy odrzucić (za: Spectator). „Nasze przekonania religijne kształtują nasze poglądy, tak jak jego świeckie poglądy kształtują jego. Pytanie brzmi, która perspektywa daje nam lepszy, zdrowszy i bardziej spójny sposób wspólnego życia” – retorycznie zauważa pastor Tomlin. Zwraca uwagę na słowa-klucze, które w kampanii śmierci używa Dignity in Dying: Wybór, Dostęp i Kontrola.„Mówią one wiele o naszych współczesnych ramach moralnych: chcemy wyboru, mamy prawo dostępu do wszystkiego i, co najbardziej wymowne, chcemy kontrolować wszystko, co możemy. Argument za eutanazją koncentruje się wokół pragnienia kontrolowania naszego końca” – zauważa Tomlin. 

Próba kontroli

Niemiecki socjolog Hartmut Rose w książce „Niekontrolowalność świata” wskazuje, że współczesne życie jest niekończącym się poszukiwaniem kontroli. ‘Nowoczesność – mówi – jest kulturowo ukierunkowana i strukturalnie napędzana, aby uczynić świat obliczalnym, zarządzalnym, przewidywalnym i kontrolowalnym pod każdym możliwym względem. (...) Coraz większe góry danych, eksperymentów, ustawodawstwa i nadzoru są częścią ogromnej próby sprawowania kontroli nad wszystkim, nad czym możemy”. Jak pisze Tomlin: „Samobójstwo wspomagane jest prawdopodobnie ostateczną próbą kontrolowania tego, co chcielibyśmy opanować, ale czego nie możemy uniknąć: śmierci. Teraz nawet śmierć jest zadaniem, którym trzeba zarządzać, które trzeba zorganizować, zaplanować. Chrześcijaństwo oczywiście wskazuje, że to wszystko jest iluzją. Możemy kontrolować niektóre rzeczy, ale nie wszystko. Mówi nam, że mamy ograniczenia. Przypomina nam, że nie mieliśmy kontroli nad naszymi narodzinami. Mówi również, że gdy nie mamy kontroli, wpadamy w ręce miłości, która jest głębsza i silniejsza od nas, czegoś, co może nas utrzymać w tym, czego najbardziej się boimy”. W swoim artykule na łamach Spectatora, Rev. Tomlin stwierdza, że „potrzeba poczucia kontroli nad wszystkim jest patologiczna. Ale właśnie tym staliśmy się, jako kultura. Istnieją dobre powody – nie tylko religijne – aby znaleźć spokój i mądrość w uznaniu naszych ograniczeń, jakkolwiek bolesne by one nie były”.

Czytaj także: Projekt "Made in Carcere": więźniarki przygotowały pamiątki dla pielgrzymów Jubileuszu 2025

Zagrożenia

Unia Katolicka Wielkiej Brytanii zorganizowała dyskusję, w której wzięła udział baronessa Tanni Grey-Thompson. Wielokrotna złota medalistka paraolimpijska, lekkoatletka i orędowniczka praw osób niepełnosprawnych była ekspertem w panelu pt. „Czy ustawa o wspomaganym samobójstwie dotyczy współczucia, dawania wyboru i godności?” 

W swoim wystąpieniu m.in. wyliczyła realnie zagrożone życie osób, które w różny sposób nie odpowiadają wizji nowego człowieka. Jak zauważyła „osoby niepełnosprawne bardzo łatwo mieszczą się w sześciomiesięcznej diagnozie”, a w Wielkiej Brytanii są nawet lekarze, mówiący o terminalnej anoreksji. - Osoba z cukrzycą, gdyby przestała przyjmować leki, czy ktoś taki jak ja, gdybym miała nie gojącą się odleżynę, również bardzo łatwo możemy wpasować się w tę kwalifikację - argumentowała. 

„Projekt ustawy narusza prawa człowieka, ponieważ upoważnia państwo do odbierania ludziom życia”, ostrzega były prokurator generalny na łamach The Times. Dominic Grieve jest jednym z pięciu byłych urzędników rządowych, którzy napisali do wszystkich parlamentarzystów, wzywając ich do sprzeciwu. Ostrzegają, że ustawa obali dziesięciolecia obowiązujących konwencji prawnych. Zwrócili uwagę, że sędziom nie dano w ustawie prawa do rezygnacji z przypadków wspomaganego samobójstwa — w przeciwieństwie do lekarzy, którzy mogą sprzeciwić się ze względów sumienia. Grieve zauważył, że projekt nie tylko zdekryminalizuje wspomagane samobójstwo, ale także zapewni je jako „usługę państwową”. Przewiduje blokadę ustawy przez Europejską Konwencję Praw Człowieka (EKPC), ponieważ treść narusza zobowiązania Wielkiej Brytanii. Konwencja zabrania państwom umyślnego pozbawiania człowieka życia, z wyjątkiem ograniczonej listy wyjątków, które nie obejmują wspomaganego samobójstwa.

Dignity in Dying podaje, że 84 proc. Brytyjczyków popiera wspomagane samobójstwo śmiertelnie chorych dorosłych. Inny lobbysta za śmiercią: Humanists UK, przytacza badania 74 procent poparcia. Grupa 29 przywódców religijnych połączyła siły, ostrzegając że ustawa doprowadzi do przymusu odebrania sobie życia, aby uniknąć obciążenia rodziny lub kasy chorych.  

Elżbieta Sobolewska-Farbotko, Vatican News PL


 

POLECANE
Rutte: Rosja i Chiny próbują destabilizować państwa NATO z ostatniej chwili
Rutte: Rosja i Chiny próbują destabilizować państwa NATO

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte powiedział w środę, że Rosja i Chiny próbują destabilizować państwa Sojuszu m.in. poprzez akty sabotażu, cyberataki i wykorzystywanie energii jako broni. O obronie przed tymi atakami rozmawiać będą szefowie MSZ państw NATO w Brukseli - dodał.

Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat pilne
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Walczył o praworządność w Polsce. Komisarz Reynders podejrzany o pranie brudnych pieniędzy z ostatniej chwili
Walczył o "praworządność" w Polsce. Komisarz Reynders podejrzany o pranie brudnych pieniędzy

Didier Reynders, do zeszłej soboty komisarz UE ds. sprawiedliwości, jest podejrzany przez belgijską policję o pranie brudnych pieniędzy – donosi belgijski serwis skupiający dziennikarzy śledczych Follow the Money [ftm.eu].

Na moment muszę odpuścić. Anna Lewandowska trafiła do szpitala Wiadomości
"Na moment muszę odpuścić". Anna Lewandowska trafiła do szpitala

Niepokojące informacje dobiegły z domu Anny i Roberta Lewandowskich. Okazało się, że popularna trenerka trafiła do szpitala.

Szczęść Boże Górnikom! Z okazji Barbórki redakcje Tygodnika Solidarność i Tysol.pl życzą wszelkiej pomyślności tylko u nas
Szczęść Boże Górnikom! Z okazji Barbórki redakcje "Tygodnika Solidarność" i Tysol.pl życzą wszelkiej pomyślności

Dzień 4 grudnia to wspomnienie liturgiczne Świętej Barbary z Nikomedii – męczennicy chrześcijańskiej, patronki zawodów szczególnie narażonych na nagłą śmierć.

Wiadomości
Nowa książka Jakuba Maciejewskiego: „Historia cenzury” – ostrzeżenie przed mechanizmami zniewolenia

Cenzura wciąż zmienia formy, lecz jej cel pozostaje niezmienny – ograniczanie wolności. W dobie algorytmów i medialnych manipulacji Jakub Maciejewski, ceniony publicysta i historyk młodego pokolenia, rzuca światło na ten problem w swojej nowej książce „Historia cenzury. Od starożytności do XXI wieku”.

Wiadomości
Jak wybrać najlepszy młynek do kawy? Modele automatyczne vs. ręczne

Świeżo zmielona kawa to sekret aromatycznego espresso, łagodniejszego americano i mlecznego cappuccino. Dlaczego? Z prostego powodu: ziarna zaczynają tracić swój aromat już po kilku minutach od rozdrobnienia! Właśnie dlatego kawa mielona – choć jest wygodniejsza i szybsza w przygotowaniu – to uniemożliwia Ci wykorzystanie do maksimum potencjału tkwiącego w dobrej jakości ziarnach. Jeżeli chcesz zamienić ją na mieszankę ziarnistą, to w Twojej kuchni powinien obowiązkowo znaleźć się młynek do kawy. Jakie akcesorium wybrać? Dowiedz się, czytając nasz poradnik.

Burza we Francji. Mimo widma upadku rządu Macron nie zamierza podać się do dymisji z ostatniej chwili
Burza we Francji. Mimo widma upadku rządu Macron nie zamierza podać się do dymisji

Prezydent Francji Emmanuel Macron odrzucił we wtorek apele opozycji, by podał się do dymisji w związku z obecnym kryzysem politycznym w kraju i prawdopodobnym przyjęciem wotum nieufności wobec powołanego przez niego rządu Michela Barniera.

Cztery nieoczywiste fronty Rosji tylko u nas
Cztery nieoczywiste fronty Rosji

Rosja pod rządami Władimira Putina ma ambicje globalne, dlatego wojny na Ukrainie nie można postrzegać w oderwaniu od sytuacji w innych częściach świata. Zwłaszcza tam, gdzie Moskwa ma coś do zyskania lub stracenia. Rzućmy okiem na cztery takie obszary. Lewant, Sahel, Kaukaz, Bałkany.

Korea Południowa. Prezydent odpowiedział na decyzję parlamentu z ostatniej chwili
Korea Południowa. Prezydent odpowiedział na decyzję parlamentu

W związku z decyzją parlamentu zniosę stan wojenny - zadeklarował w środę czasu lokalnego (we wtorek w Polsce) prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol.

REKLAMA

W Wielkiej Brytanii trwają protesty przeciwko legalizacji samobójstwa wspomaganego

Większość Brytyjczyków popiera legalizację wspomaganego samobójstwa. A jednak siła protestu wobec ustawy osiągnęła niespotykany poziom. Projekt krytykują czołowi prawnicy, osoby niepełnosprawne i lekarze. Ze wspólnym głosem sprzeciwu wystąpiła grupa 29 przywódców religijnych.
strzykawka, zdjęcie poglądowe W Wielkiej Brytanii trwają protesty przeciwko legalizacji samobójstwa wspomaganego
strzykawka, zdjęcie poglądowe / pixabay.com/MasterTux

Projekt ustawy

Ustawa zezwala na samobójstwo osobie z diagnozą pół roku życia, za zgodą dwóch niezależnych lekarzy i sędziego Sądu Najwyższego. Śmiertelny lek podawałby lekarz, ale pacjent musi być w stanie przyjąć go samodzielnie. A jednak bez ustawy pacjenci brytyjskich szpitali już mają prawo odmówić interwencji medycznej, podtrzymującej ich życie. Jest to ugruntowana zasada etyki medycznej, że lekarze w pewnych okolicznościach mogą przerwać lub nie rozpocząć leczenia, które jest daremne i uciążliwe. 

Reklama

Debata toczy się na ulicy. Kampania reklamowa finansowana przez głównego lobbystę ustawy, organizację Dignity in Dying objęła m.in. billboardy na stacji metra Westminster, używanej przez parlamentarzystów. Na plakatach są głównie młodzi i zdrowi ludzie, którzy podkreślają, że chcą mieć wybór pod koniec życia: „moim ostatnim życzeniem jest, aby moja rodzina nie widziała mojego cierpienia” głosi slogan. Stację okrzyknięto „Tunelem Śmierci Westminster”. Nieoczekiwanie billboardy pokryły plakaty organizacji Samaritans, zapobiegającej samobójstwom. Na plakatach widnieje napis „Cokolwiek Cię czeka, jesteśmy tutaj, aby Cię wysłuchać” i nr telefonu: 116 123.

Czytaj także: XXV Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie

Spór

Coraz częściej wybrzmiewają argumenty niespotykane w publicznej debacie na Wyspach: o świętości ludzkiego życia. W piątek głosowanie, a temperatura sporu zaczęła rosnąć, kiedy sekretarz sprawiedliwości Shabana Mahmood oświadczyła, że zagłosuje przeciw, z uwagi na niezachwiane przekonanie o świętości i wartości ludzkiego życia. W liście do wyborców opisała legalizację wspomaganego umierania jako państwową usługę śmierci. To spowodowało, że w debacie pojawiły się argumenty o wykluczeniu argumentacji religijnie zaangażowanej, jako rzekomo nieobiektywnej. Czołowy zwolennik ustawy, lord Falconer z Partii Pracy oświadczył, że Mahmood, która jest muzułmanką, narzuca innym swoje przekonania religijne. Do walki wkroczył kard. Vincent Nichols, który powiedział, że nie jest pewien, czy lord Falconer powinien zajmować się polityką, jeśli nie może rozszerzyć demokratycznej przestrzeni na osoby o przekonaniach religijnych. 

Głos chrześcijan

„To, że jesteśmy jednym ludem pod Bogiem, od dawna jest kamieniem węgielnym naszego traktowania innych. Odbierz nam to przekonanie, a usuniesz to, co znaczy być człowiekiem”, zauważa publicystka The Independent i dodaje: „Kardynał Nichols ma rację. Wiele osób wierzących – chrześcijan, muzułmanów, wyznawców innych religii – uzna odrzucenie Mahmood za typowe dla jedynego uprzedzenia, które jest dozwolone. Odrzucenie kogoś ze względu na płeć, orientację seksualną lub rasę to przekroczenie granic. Ale bycie antyreligijnym – nie”.

Anglikański pastor Graham Tomlin „bzdurą” nazywa pogląd, że tylko świeccy ludzie są obiektywni, a ludzie religijni są stronniczy, dlatego ich poglądy należy odrzucić (za: Spectator). „Nasze przekonania religijne kształtują nasze poglądy, tak jak jego świeckie poglądy kształtują jego. Pytanie brzmi, która perspektywa daje nam lepszy, zdrowszy i bardziej spójny sposób wspólnego życia” – retorycznie zauważa pastor Tomlin. Zwraca uwagę na słowa-klucze, które w kampanii śmierci używa Dignity in Dying: Wybór, Dostęp i Kontrola.„Mówią one wiele o naszych współczesnych ramach moralnych: chcemy wyboru, mamy prawo dostępu do wszystkiego i, co najbardziej wymowne, chcemy kontrolować wszystko, co możemy. Argument za eutanazją koncentruje się wokół pragnienia kontrolowania naszego końca” – zauważa Tomlin. 

Próba kontroli

Niemiecki socjolog Hartmut Rose w książce „Niekontrolowalność świata” wskazuje, że współczesne życie jest niekończącym się poszukiwaniem kontroli. ‘Nowoczesność – mówi – jest kulturowo ukierunkowana i strukturalnie napędzana, aby uczynić świat obliczalnym, zarządzalnym, przewidywalnym i kontrolowalnym pod każdym możliwym względem. (...) Coraz większe góry danych, eksperymentów, ustawodawstwa i nadzoru są częścią ogromnej próby sprawowania kontroli nad wszystkim, nad czym możemy”. Jak pisze Tomlin: „Samobójstwo wspomagane jest prawdopodobnie ostateczną próbą kontrolowania tego, co chcielibyśmy opanować, ale czego nie możemy uniknąć: śmierci. Teraz nawet śmierć jest zadaniem, którym trzeba zarządzać, które trzeba zorganizować, zaplanować. Chrześcijaństwo oczywiście wskazuje, że to wszystko jest iluzją. Możemy kontrolować niektóre rzeczy, ale nie wszystko. Mówi nam, że mamy ograniczenia. Przypomina nam, że nie mieliśmy kontroli nad naszymi narodzinami. Mówi również, że gdy nie mamy kontroli, wpadamy w ręce miłości, która jest głębsza i silniejsza od nas, czegoś, co może nas utrzymać w tym, czego najbardziej się boimy”. W swoim artykule na łamach Spectatora, Rev. Tomlin stwierdza, że „potrzeba poczucia kontroli nad wszystkim jest patologiczna. Ale właśnie tym staliśmy się, jako kultura. Istnieją dobre powody – nie tylko religijne – aby znaleźć spokój i mądrość w uznaniu naszych ograniczeń, jakkolwiek bolesne by one nie były”.

Czytaj także: Projekt "Made in Carcere": więźniarki przygotowały pamiątki dla pielgrzymów Jubileuszu 2025

Zagrożenia

Unia Katolicka Wielkiej Brytanii zorganizowała dyskusję, w której wzięła udział baronessa Tanni Grey-Thompson. Wielokrotna złota medalistka paraolimpijska, lekkoatletka i orędowniczka praw osób niepełnosprawnych była ekspertem w panelu pt. „Czy ustawa o wspomaganym samobójstwie dotyczy współczucia, dawania wyboru i godności?” 

W swoim wystąpieniu m.in. wyliczyła realnie zagrożone życie osób, które w różny sposób nie odpowiadają wizji nowego człowieka. Jak zauważyła „osoby niepełnosprawne bardzo łatwo mieszczą się w sześciomiesięcznej diagnozie”, a w Wielkiej Brytanii są nawet lekarze, mówiący o terminalnej anoreksji. - Osoba z cukrzycą, gdyby przestała przyjmować leki, czy ktoś taki jak ja, gdybym miała nie gojącą się odleżynę, również bardzo łatwo możemy wpasować się w tę kwalifikację - argumentowała. 

„Projekt ustawy narusza prawa człowieka, ponieważ upoważnia państwo do odbierania ludziom życia”, ostrzega były prokurator generalny na łamach The Times. Dominic Grieve jest jednym z pięciu byłych urzędników rządowych, którzy napisali do wszystkich parlamentarzystów, wzywając ich do sprzeciwu. Ostrzegają, że ustawa obali dziesięciolecia obowiązujących konwencji prawnych. Zwrócili uwagę, że sędziom nie dano w ustawie prawa do rezygnacji z przypadków wspomaganego samobójstwa — w przeciwieństwie do lekarzy, którzy mogą sprzeciwić się ze względów sumienia. Grieve zauważył, że projekt nie tylko zdekryminalizuje wspomagane samobójstwo, ale także zapewni je jako „usługę państwową”. Przewiduje blokadę ustawy przez Europejską Konwencję Praw Człowieka (EKPC), ponieważ treść narusza zobowiązania Wielkiej Brytanii. Konwencja zabrania państwom umyślnego pozbawiania człowieka życia, z wyjątkiem ograniczonej listy wyjątków, które nie obejmują wspomaganego samobójstwa.

Dignity in Dying podaje, że 84 proc. Brytyjczyków popiera wspomagane samobójstwo śmiertelnie chorych dorosłych. Inny lobbysta za śmiercią: Humanists UK, przytacza badania 74 procent poparcia. Grupa 29 przywódców religijnych połączyła siły, ostrzegając że ustawa doprowadzi do przymusu odebrania sobie życia, aby uniknąć obciążenia rodziny lub kasy chorych.  

Elżbieta Sobolewska-Farbotko, Vatican News PL



 

Polecane
Emerytury
Stażowe