Rafał Woś: Czas utwierdzania wpływów

Równo dziesięć lat temu nasza autorka Monika Małkowska napisała najbardziej wybuchowy tekst w swojej – niekrótkiej przecież – karierze krytyczki sztuk. Nosił tytuł „Mafia bardzo kulturalna” i był niespotykanie – jak na polskie media – odważnym rozliczeniem z rodzimym (pół?)światkiem artystycznym.
Rafał Woś Rafał Woś: Czas utwierdzania wpływów
Rafał Woś / Tygodnik Solidarność

Opisała kumoterstwo, niszczenie konkurencji, zblatowanie z możnymi, konformizm, uwłaszczenie na dobru wspólnym oraz histerię, która towarzyszy każdej próbie powiedzenia mafii: „Posuńcie się trochę na tej ławeczce splendoru i statusu”.. Nieważne, czy mniej czy bardziej kulturalna. Oczywiście bohaterowie opowieści nie byli zachwyceni. Poprzysięgli Monice zemstę i rozpoczęli nagonkę. Działo się to na długo, zanim te mechanizmy wyciszania krytyki stały się znane pod nazwą „cancelu”. 

"Mafia bardzo kulturalna"

Po dziesięciu latach wracamy w „Tygodniku Solidarność” do tematu także po to, by odkryć, że dawna „mafia bardzo kulturalna” wraca właśnie na pełnej petardzie. Ci sami ludzie obejmują dziś (ponownie) stery państwowych galerii, muzeów i ministerialne gabinety. Znowu dostali też to, co najważniejsze – klucze do skarbczyków państwowych instytucji kultury. Nie wahają się ich używać. Byle tylko utwierdzić swoją uprzywilejowaną pozycję w systemie.

Ale przecież to nie tylko o świat sztuki tu chodzi. Przed nami leży opisany mechanizm nawet uniwersalny. Przecież same mafie (mniej lub bardziej kulturalne) odtwarzają się dziś na naszych oczach w innych miejscach systemu. W spółkach skarbu, w biznesie, w mediach publicznych albo w sowicie wspieranej przez państwo sztuce filmowej. Przekonane o swojej wyjątkowości elity III RP wracają z przymusowej banicji w czasach PiS, gdy tak wielu z nich musiało (afront to niebywały) obyć się bez publicznych stanowisk, pieniędzy od państwa, a nawet (o zgrozo!) szukać na siebie pomysłu na tzw. rynku. 

Desperacka próba wykończenia medialnej konkurencji

Teraz jednak dość tego. Z ich perspektywy znów jest tak, jak trzeba. Elicie zwrócono władzę i status, które jej się – po prostu – należą. W takich warunkach mogą wreszcie powrócić do przerwanego w 2015 roku scenariusza sukcesji i kooptacji potencjalnych następców. Ale tak, by im samym krzywda się nie stała i żeby ich nikt nigdy na boczny tor – Boże, uchowaj – nie odstawił. 

Dziwią Was najnowsze podchody elit politycznych i opiniotwórczych pod wprowadzenie „kontroli treści w internecie”? Albo groźby pod adresem największej opozycyjnej stacji telewizyjnej w Polsce, że się im „odbierze koncesję”? Przecież to nic innego jak desperacka próba wykończenia medialnej konkurencji i utwierdzenia swojego panowania na wieki wieków. A aresztowanie pieniędzy budżetowych największej partii polskiej opozycji pod jakimiś wziętymi z księżyca zarzutami? To ten sam mechanizm utrwalania wpływu, tyle że na polu politycznym. 

Gdzie tylko okiem sięgnąć, tam mafie próbują gruntować swoje panowanie i własne strefy wpływów. A mafia to mafia. Nieważne, czy mniej czy bardziej kulturalna. 

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 03/2025]


 

POLECANE
Furtka do mordowania w Polsce nienarodzonych została otwarta. ETPCz wydał precedensowy wyrok z ostatniej chwili
Furtka do mordowania w Polsce nienarodzonych została otwarta. ETPCz wydał precedensowy wyrok

aborcji, uznał naruszenie art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, mówiącego o prawie do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego. Trybunał wydał orzeczenie w tej sprawie w czwartek.

Hołownia podpisał rezygnację ze stanowiska marszałka Sejmu z ostatniej chwili
Hołownia podpisał rezygnację ze stanowiska marszałka Sejmu

W czwartek 13 listopada 2025 r. Szymon Hołownia oficjalnie podpisał rezygnację z funkcji marszałka Sejmu. – Podpisałem zgodną z umową koalicyjną rezygnację – powiedział.

Przerażenie, bo polska prawica jest młoda, piękna i wykształcona. Jak Niemcy relacjonowali Marsz Niepodległości? z ostatniej chwili
"Przerażenie, bo polska prawica jest młoda, piękna i wykształcona". Jak Niemcy relacjonowali Marsz Niepodległości?

"Jak niemiecko-francuski program telewizyjny ARTE relacjonował Marsz Niepodległości. Przerażenie bo polska prawica jest młoda, piękna i wykształcona" – pisze dziennikarka i publicystka Aleksandra Fedorska, współpracująca z portalem tysol.pl i publikuje nagranie.

Powstanie Dolnośląska Grupa Zbrojeniowa z ostatniej chwili
Powstanie Dolnośląska Grupa Zbrojeniowa

Powołanie Dolnośląskiej Grupy Zbrojeniowej, zrzeszającej firmy chcące inwestować w przemysł obronny, zapowiedział w czwartek we Wrocławiu wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Gospodarka przegrała z ideologią. PE przyjął nowe cele klimatyczne z ostatniej chwili
"Gospodarka przegrała z ideologią". PE przyjął nowe cele klimatyczne

Parlament Europejski chce osiągnąć cel redukcji emisji o 90% do 2040 r. w porównaniu z poziomami z 1990 r., aby do 2050 r. UE była „neutralna dla klimatu”.

Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Burmistrz Limanowej wydała decyzję środowiskową dla obwodnicy miasta w ciągu drogi krajowej nr 28. Wybrano wariant 1A o długości 5,6 km, co otwiera drogę do przetargu na projekt i budowę jeszcze w tym roku.

PE przyjął mandat do negocjacji w sprawie opóźnienia wejścia w życie podatku ETS2 z ostatniej chwili
PE przyjął mandat do negocjacji w sprawie opóźnienia wejścia w życie podatku ETS2

Parlament Europejski przyjął w czwartek mandat do negocjacji w sprawie opóźnienia wejścia w życie systemu handlu emisjami ETS2. Zgodnie z przyjętym przez PE mandatem UE ma również zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 r., w porównaniu z poziomami z 1990 r.

Prezydent ostro o Żurku: Zaczął zjadać swój ogon z ostatniej chwili
Prezydent ostro o Żurku: Zaczął zjadać swój ogon

Prezydent Karol Nawrocki powiedział w czwartek, że odmowa przez niego 46 nominacji sędziowskich nie wymaga formalnego uzasadnienia. Zdaniem prezydenta uzasadnieniem jest to, że sędziowie powinni zajmować się wydawaniem orzeczeń i wyroków, a nie "zamienianiem sal sądowych w salę sejmową".

Andrzej Gwiazda o Komunistycznej Partii Polski: Stajemy na granicy, kiedy wolność słowa już jest szkodliwa tylko u nas
Andrzej Gwiazda o Komunistycznej Partii Polski: Stajemy na granicy, kiedy wolność słowa już jest szkodliwa

– Mam naprawdę bardzo duże zaufanie do decyzji Nawrockiego – powiedział portalowi Tysol.pl Andrzej Gwiazda, działacz opozycyjny z okresu PRL i legenda Solidarności.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy zarówno ze strony Białorusi, Litwy jak i Niemiec.

REKLAMA

Rafał Woś: Czas utwierdzania wpływów

Równo dziesięć lat temu nasza autorka Monika Małkowska napisała najbardziej wybuchowy tekst w swojej – niekrótkiej przecież – karierze krytyczki sztuk. Nosił tytuł „Mafia bardzo kulturalna” i był niespotykanie – jak na polskie media – odważnym rozliczeniem z rodzimym (pół?)światkiem artystycznym.
Rafał Woś Rafał Woś: Czas utwierdzania wpływów
Rafał Woś / Tygodnik Solidarność

Opisała kumoterstwo, niszczenie konkurencji, zblatowanie z możnymi, konformizm, uwłaszczenie na dobru wspólnym oraz histerię, która towarzyszy każdej próbie powiedzenia mafii: „Posuńcie się trochę na tej ławeczce splendoru i statusu”.. Nieważne, czy mniej czy bardziej kulturalna. Oczywiście bohaterowie opowieści nie byli zachwyceni. Poprzysięgli Monice zemstę i rozpoczęli nagonkę. Działo się to na długo, zanim te mechanizmy wyciszania krytyki stały się znane pod nazwą „cancelu”. 

"Mafia bardzo kulturalna"

Po dziesięciu latach wracamy w „Tygodniku Solidarność” do tematu także po to, by odkryć, że dawna „mafia bardzo kulturalna” wraca właśnie na pełnej petardzie. Ci sami ludzie obejmują dziś (ponownie) stery państwowych galerii, muzeów i ministerialne gabinety. Znowu dostali też to, co najważniejsze – klucze do skarbczyków państwowych instytucji kultury. Nie wahają się ich używać. Byle tylko utwierdzić swoją uprzywilejowaną pozycję w systemie.

Ale przecież to nie tylko o świat sztuki tu chodzi. Przed nami leży opisany mechanizm nawet uniwersalny. Przecież same mafie (mniej lub bardziej kulturalne) odtwarzają się dziś na naszych oczach w innych miejscach systemu. W spółkach skarbu, w biznesie, w mediach publicznych albo w sowicie wspieranej przez państwo sztuce filmowej. Przekonane o swojej wyjątkowości elity III RP wracają z przymusowej banicji w czasach PiS, gdy tak wielu z nich musiało (afront to niebywały) obyć się bez publicznych stanowisk, pieniędzy od państwa, a nawet (o zgrozo!) szukać na siebie pomysłu na tzw. rynku. 

Desperacka próba wykończenia medialnej konkurencji

Teraz jednak dość tego. Z ich perspektywy znów jest tak, jak trzeba. Elicie zwrócono władzę i status, które jej się – po prostu – należą. W takich warunkach mogą wreszcie powrócić do przerwanego w 2015 roku scenariusza sukcesji i kooptacji potencjalnych następców. Ale tak, by im samym krzywda się nie stała i żeby ich nikt nigdy na boczny tor – Boże, uchowaj – nie odstawił. 

Dziwią Was najnowsze podchody elit politycznych i opiniotwórczych pod wprowadzenie „kontroli treści w internecie”? Albo groźby pod adresem największej opozycyjnej stacji telewizyjnej w Polsce, że się im „odbierze koncesję”? Przecież to nic innego jak desperacka próba wykończenia medialnej konkurencji i utwierdzenia swojego panowania na wieki wieków. A aresztowanie pieniędzy budżetowych największej partii polskiej opozycji pod jakimiś wziętymi z księżyca zarzutami? To ten sam mechanizm utrwalania wpływu, tyle że na polu politycznym. 

Gdzie tylko okiem sięgnąć, tam mafie próbują gruntować swoje panowanie i własne strefy wpływów. A mafia to mafia. Nieważne, czy mniej czy bardziej kulturalna. 

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 03/2025]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe