Co dalej z asystencją osobistą? Magdalena Okraska: Za Tuska nigdy nie ma pieniędzy

Premier właśnie ogłosił, że „nie ma pieniędzy na asystencję osobistą”. Z powodu konieczności finansowania zbrojeń i bezpieczeństwa narodowego, bo taką przyczynę podał, zabraknie środków na realizację ustawy o asystencji. Była ona jednym z tzw. stu konkretów wyborczych Platformy Obywatelskiej i jednym z filarów umowy koalicyjnej.
/ Magdalena Okraska / Tygodnik Solidarność

Co musisz wiedzieć:

  • Asystencja osobista to zorganizowana forma indywidualnego wsparcia dla osób niepełnosprawnych. Polega ona na świadczeniu usług przez osobistego asystenta, dzięki czemu osoba niepełnosprawna ma szansę na prowadzenie niezależnego życia
  • Ustawa o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami ma wprowadzić systemowe rozwiązania zapewniające powszechność dostępu do usług asystencji osobistej. Asystent nie jest opiekunek, ale wspiera osobę niepełnosprawną w codziennym funkcjonowaniu
  • Na spotkaniu w Pabianicach, 26 lipca, premier Tusk był pytany kiedy projekt ustawy wejdzie w życie. Premier w odpowiedzi mówił o dużych kosztach wydatków na zbrojenia, co wzbudziło pytania o przyszłość ustawy. Później na antenie TVN24, szef rządu deklarował, że nowe przepisy wejdą w życie w 2027 roku

"Przyciąć tam, gdzie chodzi o sprawy społeczne"

Tymczasem powracają zwyczajowe argumenty o „budżecie nie z gumy” i klasyczne przyrównywanie budżetu państwa po prywatnego portfela czy kieszeni. Wyjaśnienia typu „zawsze trzeba komuś zabrać, żeby innemu dać” trafiały jednak w Polsce zawsze na dość podatny grunt.

Okazuje się, że w Polsce projekt ustawy może przejść wszelkie konsultacje społeczne, być deklaratywnie ważny dla wszystkich koalicjantów, a nawet mieć ustaloną datę wejścia w życie (w tym przypadku wrzesień 2026 r.) i… nic. Nie jest to oczywiście w polskiej legislacji i na naszej scenie politycznej pierwsza taka sytuacja, ale jednak dziwi i boli, że istotna ustawa dostaje czerwone światło wtedy, gdy minęła już ostatnią prostą.

Donald Tusk po prostu w chłodny sposób podsumowuje wydatki państwa, sugerując, że gdzieś trzeba przyciąć, by gdzie indziej zostało. Oczywiście prawie zawsze należy przyciąć tam, gdzie chodzi o sprawy społeczne, potrzeby socjalne – o ludzi starszych, schorowanych czy nie w pełni radzących sobie z problemami dnia codziennego. Nie oznacza to oczywiście, że nie należy zwiększać budżetu na zbrojenia. Kiesa państwa nie funkcjonuje jednak na prostej zasadzie „ile włożysz, tyle wyjmiesz”, lecz stanowi organizm nieco bardziej skomplikowany.

Państwo dysponuje szerokimi możliwościami pozyskania środków na swoje cele i potrzeby: może je pożyczyć, a nawet dodatkowo wyemitować, nie musi ich bezmyślnie przesuwać. Tymczasem od lat karmi się społeczeństwo opowieściami o drastycznych brakach – wymienia się nawet brakujące kwoty w milionach i miliardach złotych – by przeciętny Polak miał poczucie grozy sytuacji i pogodził się z „nie ma pieniędzy”. Czasami dodają „niestety”. W przypadku niedostatecznych środków na asystencję osobistą nie bierze się np. pod uwagę faktu, iż osoby, które do tej pory zajmowały się niesamodzielnymi, niepełnosprawnymi członkami rodziny, mogłyby wrócić na rynek pracy, generując sobie i państwu przychód.

Czy naprawdę Polski na to nie stać?

Asystencja osobista to zorganizowane wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami, umożliwiające im prowadzenie samodzielnego życia, pracę zawodową, udział w różnych wydarzeniach itp. Miała ona także pozwalać na podtrzymywanie społecznych relacji, o co niektórym osobom niepełnosprawnym trudno. Ustawa przewidywała różne godzinowe zakresy asystencji, od 40 do 200 godzin miesięcznie. Roczny koszt tego rozwiązania to 1 mld złotych. Naprawdę Polski na to nie stać?

Szymon Hołownia grozi, że na tle niezrealizowanego projektu może rozpaść się rządząca koalicja. Może nie byłby to taki zły zwrot akcji, bo – jak widać gołym okiem – jej pomysły są antyludzkie i przede wszystkim nie da się ich doprowadzić do skutecznego końca i zadośćuczynić tym, którzy tego potrzebują.


 

POLECANE
Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski

Enea opublikowała aktualny harmonogram planowanych wyłączeń energii elektrycznej na terenie województwa wielkopolskiego. Przerwy w dostawach prądu zaplanowano w wielu miastach i gminach, w tym m.in. w Poznaniu, Trzemesznie, Gnieźnie, Lesznie, Nowym Tomyślu oraz w powiecie szamotulskim. 

Apel SDP w drugą rocznicę bezprawnego przejęcia przez rząd mediów publicznych Wiadomości
Apel SDP w drugą rocznicę bezprawnego przejęcia przez rząd mediów publicznych

Dwa lata temu rząd Donalda Tuska bezprawnie przejęto media publiczne w Polsce. Po uchwale sejmowej, ówczesny minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, z pominięciem Rady Mediów Narodowych, powołał nielegalne władze TVP, PR i PAP. Policja obstawiła budynki, do których wdarli się brutalni ochroniarze. „Działania te naruszały i nadal naruszają standardy wolności słowa demokratycznego państwa” – oświadczyły władze SDP.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Kierowcy i mieszkańcy Wrocław mogą spodziewać się wyraźnych ułatwień w ruchu. W najbliższy weekend zakończą się kolejne remonty realizowane w ramach programu „Wrocław na Dobrej Drodze”. Odnowione odcinki trafią do użytkowników m.in. na Wielkiej Wyspie oraz na ważnych trasach w północnej i południowej części miasta.

USA atakują Państwo Islamskie w Syrii. Trump zabiera głos z ostatniej chwili
USA atakują Państwo Islamskie w Syrii. Trump zabiera głos

Prezydent USA Donald Trump poinformował w piątek, że amerykańskie siły prowadzą „bardzo silne” uderzenia na bastiony dżihadystycznego Państwa Islamskiego (IS) w Syrii. Jak dodał, operacja ma poparcie władz syryjskich.

Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego tylko u nas
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego

Po wprowadzeniu stanu wojennego jeden z najwyższych rangą dyplomatów PRL poprosił w USA o azyl polityczny. Historia Romualda Spasowskiego pokazuje, jak osobiste decyzje, dramatyczne wydarzenia w kraju i spotkanie z Janem Pawłem II doprowadziły do zerwania z komunistycznym reżimem.

Potężny karambol na S19. Są ranni z ostatniej chwili
Potężny karambol na S19. Są ranni

26 samochodów zderzyło się w karambolu, do którego doszło w piątek wieczorem na drodze ekspresowej S19 niedaleko węzła Modliborzyce, w okolicach wsi Stojeszyn (Lubelskie). 10 osób jest rannych. Droga w kierunku Rzeszowa jest zablokowana.

Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2 gorące
Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2

„Umowa Mercosur to rolniczy NS2” - napisała na platformie X poseł PiS Anna Kwiecień.

Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską gorące
Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską

Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską, a Rosja pragnie, aby ten sojusz został zrujnowany – powiedział w piątek prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla PAP, TVP i Polskiego Radia.

Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany z ostatniej chwili
Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany

„Na pewno doszło do pewnego otwarcia w relacjach dwustronnych; o ewentualnej rewizycie będziemy myśleć, gdy będzie ku temu powód” – powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, pytany o wizytę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie i o to, kiedy prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Ukrainę.

Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata

Amerykanie – niestety, z dużą dozą dezynwoltury – wzięli na siebie ciężar bycia rozjemcą w rozmowach, mających wymusić zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Paktowanie owo trwa już grubo ponad pół roku, a jego efekty są żadne, bowiem Kremlowi wcale nie zależy na wygaszeniu śmiertelnych zapasów.

REKLAMA

Co dalej z asystencją osobistą? Magdalena Okraska: Za Tuska nigdy nie ma pieniędzy

Premier właśnie ogłosił, że „nie ma pieniędzy na asystencję osobistą”. Z powodu konieczności finansowania zbrojeń i bezpieczeństwa narodowego, bo taką przyczynę podał, zabraknie środków na realizację ustawy o asystencji. Była ona jednym z tzw. stu konkretów wyborczych Platformy Obywatelskiej i jednym z filarów umowy koalicyjnej.
/ Magdalena Okraska / Tygodnik Solidarność

Co musisz wiedzieć:

  • Asystencja osobista to zorganizowana forma indywidualnego wsparcia dla osób niepełnosprawnych. Polega ona na świadczeniu usług przez osobistego asystenta, dzięki czemu osoba niepełnosprawna ma szansę na prowadzenie niezależnego życia
  • Ustawa o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami ma wprowadzić systemowe rozwiązania zapewniające powszechność dostępu do usług asystencji osobistej. Asystent nie jest opiekunek, ale wspiera osobę niepełnosprawną w codziennym funkcjonowaniu
  • Na spotkaniu w Pabianicach, 26 lipca, premier Tusk był pytany kiedy projekt ustawy wejdzie w życie. Premier w odpowiedzi mówił o dużych kosztach wydatków na zbrojenia, co wzbudziło pytania o przyszłość ustawy. Później na antenie TVN24, szef rządu deklarował, że nowe przepisy wejdą w życie w 2027 roku

"Przyciąć tam, gdzie chodzi o sprawy społeczne"

Tymczasem powracają zwyczajowe argumenty o „budżecie nie z gumy” i klasyczne przyrównywanie budżetu państwa po prywatnego portfela czy kieszeni. Wyjaśnienia typu „zawsze trzeba komuś zabrać, żeby innemu dać” trafiały jednak w Polsce zawsze na dość podatny grunt.

Okazuje się, że w Polsce projekt ustawy może przejść wszelkie konsultacje społeczne, być deklaratywnie ważny dla wszystkich koalicjantów, a nawet mieć ustaloną datę wejścia w życie (w tym przypadku wrzesień 2026 r.) i… nic. Nie jest to oczywiście w polskiej legislacji i na naszej scenie politycznej pierwsza taka sytuacja, ale jednak dziwi i boli, że istotna ustawa dostaje czerwone światło wtedy, gdy minęła już ostatnią prostą.

Donald Tusk po prostu w chłodny sposób podsumowuje wydatki państwa, sugerując, że gdzieś trzeba przyciąć, by gdzie indziej zostało. Oczywiście prawie zawsze należy przyciąć tam, gdzie chodzi o sprawy społeczne, potrzeby socjalne – o ludzi starszych, schorowanych czy nie w pełni radzących sobie z problemami dnia codziennego. Nie oznacza to oczywiście, że nie należy zwiększać budżetu na zbrojenia. Kiesa państwa nie funkcjonuje jednak na prostej zasadzie „ile włożysz, tyle wyjmiesz”, lecz stanowi organizm nieco bardziej skomplikowany.

Państwo dysponuje szerokimi możliwościami pozyskania środków na swoje cele i potrzeby: może je pożyczyć, a nawet dodatkowo wyemitować, nie musi ich bezmyślnie przesuwać. Tymczasem od lat karmi się społeczeństwo opowieściami o drastycznych brakach – wymienia się nawet brakujące kwoty w milionach i miliardach złotych – by przeciętny Polak miał poczucie grozy sytuacji i pogodził się z „nie ma pieniędzy”. Czasami dodają „niestety”. W przypadku niedostatecznych środków na asystencję osobistą nie bierze się np. pod uwagę faktu, iż osoby, które do tej pory zajmowały się niesamodzielnymi, niepełnosprawnymi członkami rodziny, mogłyby wrócić na rynek pracy, generując sobie i państwu przychód.

Czy naprawdę Polski na to nie stać?

Asystencja osobista to zorganizowane wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami, umożliwiające im prowadzenie samodzielnego życia, pracę zawodową, udział w różnych wydarzeniach itp. Miała ona także pozwalać na podtrzymywanie społecznych relacji, o co niektórym osobom niepełnosprawnym trudno. Ustawa przewidywała różne godzinowe zakresy asystencji, od 40 do 200 godzin miesięcznie. Roczny koszt tego rozwiązania to 1 mld złotych. Naprawdę Polski na to nie stać?

Szymon Hołownia grozi, że na tle niezrealizowanego projektu może rozpaść się rządząca koalicja. Może nie byłby to taki zły zwrot akcji, bo – jak widać gołym okiem – jej pomysły są antyludzkie i przede wszystkim nie da się ich doprowadzić do skutecznego końca i zadośćuczynić tym, którzy tego potrzebują.



 

Polecane