Atak na polskiego ambasadora w Petersburgu. Rosyjskie media ujawniły napastników
Co musisz wiedzieć?
- Sprawcy ataku na polskiego ambasadora są powiązani z organizacją współpracującą z partią putinowską.
- Kompania Ochotników jest wspomagana przez państwo i znana z brutalnych działań wobec protestujących.
- Do ataku doszło w centrum Petersburga podczas wizyty ambasadora na wydarzeniach związanych ze Świętem Niepodległości.
- SOP zapobiegła fizycznemu pobiciu dyplomaty.
- Polska przekazała Rosji oficjalny protest dyplomatyczny.
Kim są sprawcy ataku? Powiązania z Kompanią Ochotników
Według „Agenctwa” jednym z napastników był 21-letni Wadim Jamszczykow, członek Kompanii Ochotników – organizacji powiązanej z partią Władimira Putina. W 2023 roku miał on otrzymywać wyróżnienia podczas Światowego Rosyjskiego Soboru Ludowego, imprezy gromadzącej bliskich współpracowników Kremla oraz przedstawicieli władz Petersburga.
Drugim rozpoznanym uczestnikiem zajścia jest 23-letni Aleksander Rybakow, fotografowany wcześniej podczas aktywności Kompanii Ochotników zarówno na Donbasie, jak i podczas wydarzeń politycznych organizowanych przez rosyjskie władze.
- Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat MSWiA i Straży Granicznej
- Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego
- Komunikat dla woj. małopolskiego
- ZUS wydał pilny komunikat. To ostatni moment
- Upadek Pokrowska jest kwestią czasu. Dlaczego Ukraina przegrywa?
- Coraz więcej tajemniczych zdarzeń we Wrocławiu. Policja reaguje, mieszkańcy panikują
- Alarm w Polsce. Stopień gotowości CHARLIE stał się faktem
- Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię
- "A ty jesteś taka czepialska". Burza w sieci po decyzji pierwszej damy
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- "Aż iskry leciały". Widowiskowy skok na bank w mieście, które słynie z przestępczych tradycji
- Medialne trzęsienie ziemi. TVN może trafić do nowego właściciela jeszcze przed świętami
Organizacja blisko Kremla: rola Kompanii Ochotników
Jak pisze portal dorzeczy.pl, Kompania Ochotników działa w ścisłej symbiozie z rosyjskim aparatem państwowym i otrzymuje środki z funduszy prezydenckich oraz samorządowych. Grupa zasłynęła ostatnio z agresywnego tłumienia protestów żon mobilizowanych żołnierzy, które domagały się powrotu mężczyzn z frontu.
Atak podczas wizyty ambasadora w Petersburgu
Do incydentu doszło, gdy ambasador Krzysztof Krajewski udawał się na nabożeństwo w bazylice św. Katarzyny Aleksandryjskiej, w ramach wizyty związanej z obchodami Narodowego Święta Niepodległości. Dyplomata i towarzyszący mu konsul Jarosław Strycharski zostali otoczeni przez grupę około dziesięciu mężczyzn z antypolskimi i antyukraińskimi transparentami.
Napastnicy najpierw wykrzykiwali wulgarne hasła, a następnie kilka osób próbowało fizycznie uderzyć ambasadora. Do poważniejszego incydentu nie doszło dzięki szybkiej interwencji funkcjonariuszy SOP, którzy od rosyjskiej inwazji na Ukrainę ochraniają Krajewskiego w trybie wzmocnionym.
Reakcja polskiego MSZ i protest dyplomatyczny
Rzecznik MSZ Maciej Wewiór potwierdził, że Polska złożyła oficjalny protest na ręce rosyjskiego chargé d’affaires. Podczas środowego spotkania strona polska wyraziła „oburzenie i sprzeciw” wobec ataku. Według relacji rzecznika przedstawiciel Rosji przyznał, że „takie sytuacje nie powinny mieć miejsca”.
Źródło „Gazety Wyborczej” oceniło, że był to najpoważniejszy atak na polskiego dyplomatę w Rosji od lat, a uniknięcie pobicia było możliwe tylko dzięki natychmiastowej reakcji SOP.




