Gwiazda Barcelony wraca na boisko
Co musisz wiedzieć?
- Marc-André ter Stegen wznowił treningi po czteromiesięcznej przerwie spowodowanej operacją kręgosłupa, ale nie otrzymał jeszcze zgody na grę
- Według hiszpańskich mediów Hansi Flick nie bierze go na razie pod uwagę przy ustalaniu składu Barcelony
- Obecnie numerem jeden w bramce Barcelony jest Joan García, a jego zmiennikiem pozostaje Wojciech Szczęsny
- 33-letni golkiper na boisku treningowym ośrodka szkoleniowego lidera hiszpańskiej ekstraklasy ćwiczył początkowo z Joanem Garcią i Wojciechem Szczęsnym.
Gwiazda Barcelony wraca na boisko
„Nie oznacza to jednak, że od razu otrzyma pozwolenie od lekarzy na grę”
- przekazał kataloński dziennik „El Periodico”, który powołał się na źródła z kręgu niemieckiego trenera „Barcy" Hansiego Flicka.
Niemiec, który chciałby z reprezentacją wziąć udział w przyszłorocznych mistrzostwach świata w USA, Meksyku i Kanadzie, ma małe szanse na grę. Bramkarzem numer jeden mistrza Hiszpanii jest obecnie 24-letni Garcia, który trafił do klubu latem z Espanyolu Barcelona, a jego zmiennikiem 35-letni Polak, którego ściągnięto awaryjnie ze sportowej emerytury przed rokiem, gdy okazało się, że ter Stegen praktycznie straci sezon z powodów zdrowotnych.
- Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- Ogromne złoża na Bałtyku. Niemcy nie pytali Polski o zdanie
- Donald Tusk przybył do Berlina na niemiecko–polskie konsultacje międzyrządowe
- Żelazny Promień. Nowa broń Izraela. Laser, który zmienia zasady walki
- Ukraina stawia granice w negocjacjach. Poszło o Donbas i NATO
Bramkarz musiał przejść operację
Ter Stegen, który przez lata był podstawowym bramkarzem ekipy ze stolicy Katalonii i nawet jej kapitanem, wrócił do pełni sił pod koniec poprzedniego sezonu, a latem znowu nabawił się urazu. Konieczna okazała się operacja, ale wcześniej między nim a władzami klubu wybuchł konflikt, gdyż zawodnik nie chciał ujawnić, jak długo potrwa jego przerwa w grze, co blokowało ewentualną możliwość zatrudnienia innego piłkarza za część jego pensji, co regulują przepisy „Finansowego Fair Play".
Kontrakt ter Stegena obowiązuje do 2028 roku, ale klub prawdopodobnie wolałby pozbyć się wcześniej najlepiej zarabiającego zawodnika. Niemiec ma nikłe szanse na grę, a drugi z rzędu stracony sezon może uniemożliwić mu powrót do drużyny narodowej i występ w mundialu.




