Prof. Staniszkis: Chciałabym, żeby w kolejnych wyborach prezydenckich kandydował Andrzej Rzepliński

- Na pewno nie Tuska, chociaż on mógłby wygrać z panem Dudą. Ja bardzo krytykowałam jego politykę, jego sposób bycia, jego sposób łamania ludzi we własnej partii w białych rękawiczkach. (...) myślę, że uda się znaleźć osoby, które wygrają z Dudą. Chciałabym, żeby mówiono o Andrzeju Rzeplińskim, chciałabym, żeby kandydował - odpowiedziała prof. Jadwiga Staniszkis w radiu RMF FM na pytanie, kogo zaproponowałaby na kolejnego prezydenta RP.
 Prof. Staniszkis: Chciałabym, żeby w kolejnych wyborach prezydenckich kandydował Andrzej Rzepliński
/ Youtube.com

Ja bardzo krytykowałam jego politykę, jego sposób bycia, jego taki sposób łamania ludzi we własnej partii, taki w białych rękawiczkach. To widać po Schetynie. Ja znam Schetynę, jak jeszcze był studentem, działał w takich niezależnych związkach i ja po prostu jakoś się z nim kontaktowałam. Widać, jak bardzo został złamany i jak w tej chwili się odbudowuje, ale skutecznie się odbudowuje, bo w porównaniu z Petru, on jednak miał znacznie lepszą strategię. Wyczuwał, że nie można zaakceptować tego, co było wcześniej nielegalne, co dla PiS-u jest normalnością.

- powiedziała prof. Staniszkis, która wyznała też, że chciałaby, aby kandydował prof. Rzepliński.

Wie pan, to jest odległa kwestia - za trzy lata. Chciałabym zresztą, żeby mówiło się o Andrzeju Rzeplińskim. Nawet się mu to zarzucało, że on o tym myśli. Powiem szczerze, że chciałabym, żeby kandydował.


Jej zdaniem, prezydent Rzepliński nie łamał by tak konstytucji, jak prezydent Duda. T

Myślę, że stosunek do prawa, w tej chwili to jest - dla mnie - papierek lakmusowy; przy tym niszczeniu instytucji pilnujących rządów prawa - dzisiaj dowiadujemy się o Krajowej Radzie Sądownictwa - to po prostu dla mnie to by wystarczyło.

- oceniła.

Profesor bardzo krytycznie wypowiedziała się o prezydencie Dudzie:

Jego siłą jest coś, na co nawet ja po prostu bym się nie zdobyła - taka umiejętność takiego deklamowania, rezonowania, retoryka, upajanie się po prostu własnym głosem, to wytrzymywanie przerw. I to się ludziom podoba, ale ja szukam raczej treści. U niego jest przesyt formy przy minimalnej treści.

Pozytywnie natomiast oceniła działania premier Beaty Szydło.

Oceniam ją teraz znacznie lepiej i ze współczuciem przyglądałam się, kiedy ostatnio musiała w Sejmie wygłosić pewne bardzo krytyczne wobec opozycji słowa, żeby po prostu utrzymać stanowisko. Bo ona wie, że to była taka danina złożona Jarosławowi Kaczyńskiemu. (...) To, co mówiła, to było fatalne: przekonywanie, że w Polsce nie jest zagrożona demokracja, nieświadomość, że podział władzy, że rządy prawa, że to wszystko jest ważne. Ale myślę, że jest dostatecznie odporna, żeby nie dać się złapać w pułapkę, która jest w PiS taka denerwująca, tzn. żeby uznać za normalne to, co jest łamaniem prawa. Ona stara się zachować dystans wobec Terleckiego, Kaczyńskiego, klubu (PiS) i nie do końca się to udaje, bo jest to niemożliwe w tym procesie rządzenia, ale jest kilku też bardzo dobrych ministrów.
 


- oceniła Staniszkis.

Profesor Staniszkis w rozmowie z Marcinem Zaborskim skomentowała też wypadek z udziałem ministra Macierewicza

. - Tutaj się myśli, że można sobie pozwolić - jakiś mały funkcjonariusz prowadzący ten samochód, że można jechać na czerwonym świetle. To jest anarchia! Przekonanie, że nic nas nie ogranicza

- powiedziała.

Profesor przyznała, że często krytykuje PiS, bo kiedyś bardzo go popierała.

Wydawało mi się, że ta wizja łączenia rozwoju ze sprawiedliwością społeczną, że w ogóle mają jakąkolwiek wizję, w porównaniu z tą "ciepłą wodą" Tuska. Ale w tej chwili... Nie przewidziałam tego, co się dzieje z państwem, tego obsesyjnego i wąskiego rozumienia demokracji. W tej chwili pojawiło się słowo "porządek" - to jest nowe słowo-klucz od paru dni - że właściwie trzeba uporządkować opozycję, czy inne rzeczy - to właśnie jest porządek.


- dodała.

źródło: RMF FM

 

 

POLECANE
Szwedzi dostają broszury na wypadek wojny. W Polsce „stawiamy na edukację” pilne
Szwedzi dostają broszury na wypadek wojny. W Polsce „stawiamy na edukację”

Władze Szwecji rozpoczęły w tym tygodniu wysyłkę do ponad 5 mln szwedzkich rodzin broszury z poradami, jak przygotować się na wypadek wojny lub kryzysu. Szef MSWiA Tomasz Siemoniak pytany, czy polski rząd też ma takie plany, odpowiedział, że na razie ważniejsza jest edukacja.

IMGW wydał ostrzeżenia dla większości kraju. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał ostrzeżenia dla większości kraju. Oto co nas czeka

We wtorek wydano ostrzeżenia I stopnia przed silnym wiatrem na przeważającej części kraju, w kolejnych dniach czekają nas opady deszczu, deszczu ze śniegiem oraz śniegu - poinformowała PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grażyna Dąbrowska.

Kontrowersyjne nagranie Zełenskiego. Przemawiał na tle flagi banderowców z ostatniej chwili
Kontrowersyjne nagranie Zełenskiego. Przemawiał na tle flagi banderowców

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zamieścił na portalu X nagranie z przemówieniem do ukraińskich żołnierzy. Uwagę internautów przyciągnęła widoczna w tle banderowska flaga.

Kabel podmorski na Bałtyku przerwany. Finlandia mówi o art. 5 NATO z ostatniej chwili
Kabel podmorski na Bałtyku przerwany. Finlandia mówi o art. 5 NATO

Artykuł 5 NATO można uruchomić także wobec działań hybrydowych – oświadczyła szefowa fińskiego MSZ Elina Valtonen, komentując uszkodzenie kabli na dnie Bałtyku.

Już w lutym obowiązkowe kwalifikacje do służby wojskowej. Kto dostanie wezwanie? pilne
Już w lutym obowiązkowe kwalifikacje do służby wojskowej. Kto dostanie wezwanie?

Zgodnie z planami Ministerstwa Obrony Narodowej 20 stycznia 2025 roku wezwanie na kwalifikację wojskową otrzyma około 230 tysięcy Polaków. Potrwa ona od 3 lutego do 30 kwietnia. Obecność jest obowiązkowa. Za niestawienie się – zgodnie z ustawą o obronie Ojczyzny – grożą kary.

Sprawozdanie PiS odrzucone. Kowalczyk ostro o PKW polityka
Sprawozdanie PiS odrzucone. Kowalczyk ostro o PKW

W poniedziałek PKW zdecydowała o odrzuceniu ubiegłorocznego sprawozdania finansowego PiS. W rozmowie z Interią głos w tej sprawie zabrał skarbnik partii Henryk Kowalczyk. Wyjaśnił, jak zamierzają sprostać powstałym problemom finansowym.

Pomoc dla powodzian. Nikt nie dostanie pełnej kwoty zasiłku? gorące
Pomoc dla powodzian. Nikt nie dostanie pełnej kwoty zasiłku?

Rząd Donalda Tuska znalazł się w ogniu krytyki za swoje działania na rzecz powodzian. Poseł PiS Paweł Szefernaker twierdzi, że mówienie o świadczeniach rzędu 100 czy 200 tys. zł jest manipulacją.

Uszkodzenie kabla podmorskiego. Pistorius ma swoje przypuszczenia z ostatniej chwili
Uszkodzenie kabla podmorskiego. Pistorius ma swoje przypuszczenia

W nocy z niedzieli na poniedziałek doszło do przerwania kabla C-Lion1, który łączy Helsinki z Rostockiem. Niemiecki minister obrony Boris Pistorius nie wykluczył sabotażu.

Jest decyzja rządu. Chodzi o ceny prądu pilne
Jest decyzja rządu. Chodzi o ceny prądu

We wtorek rząd zajmował się nowelizacją przepisów o zamrożeniu cen energii. Premier Donald Tusk poinformował o decyzji Rady Ministrów.

Co dalej z Probierzem? Jest reakcja prezesa PZPN Wiadomości
Co dalej z Probierzem? Jest reakcja prezesa PZPN

– Chciałbym podkreślić: żadna decyzja w tej chwili nie została podjęta – przekazał prezes PZPN Cezary Kulesza, zapytany o ewentualną dymisję selekcjonera reprezentacji Polski Michała Probierza.

REKLAMA

Prof. Staniszkis: Chciałabym, żeby w kolejnych wyborach prezydenckich kandydował Andrzej Rzepliński

- Na pewno nie Tuska, chociaż on mógłby wygrać z panem Dudą. Ja bardzo krytykowałam jego politykę, jego sposób bycia, jego sposób łamania ludzi we własnej partii w białych rękawiczkach. (...) myślę, że uda się znaleźć osoby, które wygrają z Dudą. Chciałabym, żeby mówiono o Andrzeju Rzeplińskim, chciałabym, żeby kandydował - odpowiedziała prof. Jadwiga Staniszkis w radiu RMF FM na pytanie, kogo zaproponowałaby na kolejnego prezydenta RP.
 Prof. Staniszkis: Chciałabym, żeby w kolejnych wyborach prezydenckich kandydował Andrzej Rzepliński
/ Youtube.com

Ja bardzo krytykowałam jego politykę, jego sposób bycia, jego taki sposób łamania ludzi we własnej partii, taki w białych rękawiczkach. To widać po Schetynie. Ja znam Schetynę, jak jeszcze był studentem, działał w takich niezależnych związkach i ja po prostu jakoś się z nim kontaktowałam. Widać, jak bardzo został złamany i jak w tej chwili się odbudowuje, ale skutecznie się odbudowuje, bo w porównaniu z Petru, on jednak miał znacznie lepszą strategię. Wyczuwał, że nie można zaakceptować tego, co było wcześniej nielegalne, co dla PiS-u jest normalnością.

- powiedziała prof. Staniszkis, która wyznała też, że chciałaby, aby kandydował prof. Rzepliński.

Wie pan, to jest odległa kwestia - za trzy lata. Chciałabym zresztą, żeby mówiło się o Andrzeju Rzeplińskim. Nawet się mu to zarzucało, że on o tym myśli. Powiem szczerze, że chciałabym, żeby kandydował.


Jej zdaniem, prezydent Rzepliński nie łamał by tak konstytucji, jak prezydent Duda. T

Myślę, że stosunek do prawa, w tej chwili to jest - dla mnie - papierek lakmusowy; przy tym niszczeniu instytucji pilnujących rządów prawa - dzisiaj dowiadujemy się o Krajowej Radzie Sądownictwa - to po prostu dla mnie to by wystarczyło.

- oceniła.

Profesor bardzo krytycznie wypowiedziała się o prezydencie Dudzie:

Jego siłą jest coś, na co nawet ja po prostu bym się nie zdobyła - taka umiejętność takiego deklamowania, rezonowania, retoryka, upajanie się po prostu własnym głosem, to wytrzymywanie przerw. I to się ludziom podoba, ale ja szukam raczej treści. U niego jest przesyt formy przy minimalnej treści.

Pozytywnie natomiast oceniła działania premier Beaty Szydło.

Oceniam ją teraz znacznie lepiej i ze współczuciem przyglądałam się, kiedy ostatnio musiała w Sejmie wygłosić pewne bardzo krytyczne wobec opozycji słowa, żeby po prostu utrzymać stanowisko. Bo ona wie, że to była taka danina złożona Jarosławowi Kaczyńskiemu. (...) To, co mówiła, to było fatalne: przekonywanie, że w Polsce nie jest zagrożona demokracja, nieświadomość, że podział władzy, że rządy prawa, że to wszystko jest ważne. Ale myślę, że jest dostatecznie odporna, żeby nie dać się złapać w pułapkę, która jest w PiS taka denerwująca, tzn. żeby uznać za normalne to, co jest łamaniem prawa. Ona stara się zachować dystans wobec Terleckiego, Kaczyńskiego, klubu (PiS) i nie do końca się to udaje, bo jest to niemożliwe w tym procesie rządzenia, ale jest kilku też bardzo dobrych ministrów.
 


- oceniła Staniszkis.

Profesor Staniszkis w rozmowie z Marcinem Zaborskim skomentowała też wypadek z udziałem ministra Macierewicza

. - Tutaj się myśli, że można sobie pozwolić - jakiś mały funkcjonariusz prowadzący ten samochód, że można jechać na czerwonym świetle. To jest anarchia! Przekonanie, że nic nas nie ogranicza

- powiedziała.

Profesor przyznała, że często krytykuje PiS, bo kiedyś bardzo go popierała.

Wydawało mi się, że ta wizja łączenia rozwoju ze sprawiedliwością społeczną, że w ogóle mają jakąkolwiek wizję, w porównaniu z tą "ciepłą wodą" Tuska. Ale w tej chwili... Nie przewidziałam tego, co się dzieje z państwem, tego obsesyjnego i wąskiego rozumienia demokracji. W tej chwili pojawiło się słowo "porządek" - to jest nowe słowo-klucz od paru dni - że właściwie trzeba uporządkować opozycję, czy inne rzeczy - to właśnie jest porządek.


- dodała.

źródło: RMF FM

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe