Petru straszy planem Morawieckiego. "Kluczem do dogonienia Zachodu nie jest muzealny etatyzm"
Zdaniem Ryszarda Petru, przyjęta przez rząd strategia na rzecz odpowiedzialnego rozwoju to przejaw życzeniowego myślenia ekipy rządzącej.
- czytamy."Nie zgadza się tu ani proponowana filozofia polityki gospodarczej, ani finansowanie, ani cele"
Lider partii, która ostatnio przeżywa ciężkie chwile, postanowił wykazać się swoją wiedzą w tematyce gospodarczej. Jego zdaniem obecny rząd wykazuje się "nieefektywnością państwowego zarządu".
- pisze."Trudno uwierzyć w cudowną moc sprawczą polityków (szczególnie ekipy PiS, z uporem obsadzającej dziesiątki Misiewiczów na czołowych stanowiskach w spółkach Skarbu Państwa). Warto przypomnieć, że już raz taki eksperyment się nie udał – w PRL.'
Dalej lider Nowoczesnej zastanawia się nad żródłem środków do finansowania zapowiedzianych przez Mateusza Morawieckiego wielkich inwestycji.
- zamartwia się i wskazuje, że plan nie jest do końca zły." Z deklarowanego biliona złotych prawie połowa to suma spodziewanych środków z UE, które Polska i tak by otrzymała bez slajdów Morawieckiego! Otwarte pozostają też pytania, czy realizacja planu nie odbędzie się kosztem naszych oszczędności emerytalnych zgromadzonych w OFE, a także kosztem kondycji spółek Skarbu Państwa."
" Oprócz wymienionych trzech słabości koncepcyjnych w strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju da się znaleźć także sensowne diagnozy i postulaty. Problem w tym, że te funkcjonują jedynie na slajdach."
- czytamy.
W opinii Ryszarda Petru rząd PiS zadłuży państwo polskie na kolejne lata, a ich największym błędem jest odwrócenie reformy emerytalnej.
Straszy też, że skończymy jak Węgrzy.
- pyta polityk." Dzisiaj (Węgry - red.) są na 57. miejscu na świecie pod względem uczciwości życia publicznego (za Rwandą) – Polska jest jeszcze na 29. pozycji. Na Węgrzech na porządku dziennym jest, że przetargi na budowę infrastruktury wygrywają oligarchowie, a prawo pisane jest pod zaprzyjaźnionych z Orbánem biznesmenów. Czy na pewno chcemy takiej drogi rozwoju dla Polski?"
Petru ma też swój przepis na sukces Polski.
- nie brzmi to znajomo?" Kluczem do dogonienia poziomu życia Zachodu nie jest muzealny etatyzm. Zadaniem rządu jest przede wszystkim stworzenie takiego otoczenia instytucjonalnego, w którym polskie firmy będą mogły – i chciały – rosnąć oraz inwestować w innowacje. "
źródło: "Rzeczpospolita"