Bartłomiej Mickiewicz: Po prostu żyję Związkiem

– Naszym atutem jest jedność w reprezentacji wszystkich struktur regionalnych i branżowych. Komisja Krajowa – jedyne centrum dowodzenia – daje możliwość ogólnej analizy sytuacji, podjęcia szybkich decyzji oraz reprezentacji na wyższych szczeblach władzy państwowej. Właśnie dlatego NSZZ „Solidarność” jest największym i najsilniejszym Związkiem Zawodowym w Polsce – mówi Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, w rozmowie opublikowanej na stronie Zarządu Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność”.
Bartłomiej Mickiewicz
Bartłomiej Mickiewicz / fot. M. Żegliński

Rozmowa z Bartłomiejem Mickiewiczem – zastępcą przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” odpowiedzialnym za struktury branżowe, przewodniczącym Krajowego Sekretariatu Służb Publicznych NSZZ „Solidarność” i Krajowej Sekcji Pożarnictwa, przewodniczącym Krajowego Funduszu Strajkowego, członkiem Rady Dialogu Społecznego.

– Piastuje Pan aż cztery stanowiska w NSZZ „Solidarność”. Czy to jest duże obciążenie?

– Szczerze? Czasami myślę, że tak. Ogrom pracy związkowej pochłania mnie w całości, ale nie mogę zawieść zaufania ludzi. Po prostu żyję Związkiem. Jestem przekonany, że Solidarność istnieje dla ludzi, a nie ludzie dla Solidarności i tą zasadą kieruję się na co dzień.

Mój dzień zaczyna się od telefonów i kończy się czasami grubo po godzinach pracy. Jeżdżę po całym kraju. Odbywam po kilka spotkań dziennie.

W wykonywaniu moich obecnych obowiązków pomaga mi poprzednie doświadczenie, które zdobyłem na stanowisku przewodniczącego MOZ NSZZ „Solidarność” w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, szefa Międzyregionalnej Sekcji Pożarnictwa województwa mazowieckiego oraz członka Zarządu Regionu Mazowsze.

Można powiedzieć, że rozszerzyłem sferę działania z jednej branży na wszystkie.

Jestem na etapie zapoznania się z problemami różnych branż. Nawiązuję kontakty z przewodniczącymi Sekretariatów i Sekcji. Rozpiętość jest ogromna. Mamy w NSZZ „Solidarność” 14 Sekretariatów, a każdy z nich ma po kilka Sekcji.

Nie twierdzę, że sam potrafię rozwiązać wszystkie branżowe problemy, ale swoją misję widzę w tym, aby koordynować pracę i stworzyć warunki do skutecznego działania Sekcji i Sekretariatów.

Reprezentacja wszystkich struktur regionalnych i branżowych

– Często słyszy się, że struktury branżowe w NSZZ „Solidarność” traktuje się „po macoszemu”. Są zbyt słabe w porównaniu do struktur regionalnych. Czy podziela Pan takie zdanie?

– Nie da się ukryć, że sektor branżowy w naszym Związku wymaga wzmocnienia. Na świecie związki zawodowe opierają się właściwie wyłącznie na branżach, ale w tym jest również ich słabość, ponieważ reprezentują tylko jedną grupę zawodową i często nie mają siły przebicia. NSZZ „Solidarność” zasadniczo różni się od innych związków zawodowych.

Naszym atutem jest jedność w reprezentacji wszystkich struktur regionalnych i branżowych. Komisja Krajowa – jedyne centrum dowodzenia – daje możliwość ogólnej analizy sytuacji, podjęcia szybkich decyzji oraz reprezentacji na wyższych szczeblach władzy państwowej. Właśnie dlatego NSZZ „Solidarność” jest największym i najsilniejszym związkiem zawodowym w Polsce.

– Jakie problemy istnieją pomiędzy Regionami a Branżami?

– Moim zdaniem, kłopot polega na tym, że pomiędzy strukturami regionalnymi a branżowymi istnieje ukryta rywalizacja. Natomiast moim celem jest doprowadzić do współpracy obu struktur.

Chciałbym doprowadzić do tego, aby struktury branżowe w Związku były umiejscowione i reprezentowane we właściwy sposób.

Regiony powinny odpowiadać za administrację, pomoc prawną, wybory, informację. Natomiast Sekretariaty i Sekcje muszą skupić się na rozwiązaniu konkretnych problemów branżowych.

Problemy Regionów często można rozwiązać lokalnie. Natomiast kwestie branżowe dotyczą całej Polski i wymagają rozwiązań na poziomie krajowym. Zilustruję to na przykładzie Straży Pożarnej. To są służby mundurowe, które aby sprawnie działać wymagają specjalistycznej wiedzy prawniczej. Przy czym rozwiązania, które załóżmy uzyska się w Szczecinie, będą tak samo przydatne w Warszawie. Ale ciężko jest oczekiwać, że w każdym Regionie będzie zatrudniony prawnik, specjalizujący się na prawie dotyczącym służb mundurowych. Dlatego zatrudniamy takiego specjalistę przez Sekretariat Służb Publicznych.

Niestety niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę. W niektórych Regionach organizacje zakładowe nawet nie wiedzą, że istnieją struktury branżowe, które mogą okazać im kierunkowe wsparcie. Winny temu jest brak przepływu informacji i trzeba to jak najszybciej zmienić.

– Czy członek związku z organizacji niezrzeszonej w strukturze branżowej może uzyskać pomoc w Sekretariacie?

– Oczywiście. Jesteśmy jedną „Solidarnością” i musimy pomagać każdemu członkowi naszego Związku, często bywa tak że osoby, które uzyskały pomoc razem ze swoimi organizacjami przystępują do struktury branżowej.

Jak Pan myśli dlaczego głos branż jest słabszy niż głos Regionów?

Moim zdaniem dzieje się tak dlatego, że w Komisji Krajowej mamy większość przedstawicieli władz regionalnych i to zakłóca równowagę.

Finansowanie branź

– Przewodniczący Piotr Duda jeszcze podczas pierwszej kadencji zapowiadał zmiany w statucie, które byłyby korzystne dla branż. Czy takie zmiany zostały wprowadzone?

– Powiedzmy, że do niektórych rozwiązań trzeba „dojrzeć”. Obecnie jestem szefem Komisji Statutowej NSZZ „Solidarność”. Planowany na 2025 rok Krajowy Zjazd Delegatów ma być zjazdem statutowym, czyli nasza Komisja przygotowuje rekomendacje do niezbędnych zmian w statucie. Zbieramy informacje na temat proponowanych zmian z Regionów i Branż. Każda struktura może przedstawić swoje propozycje. Mam nadzieję, co oczywiście nie będzie łatwe, że uda się wprowadzić konkretne zmiany i będzie to realizacja zapowiedzi przewodniczącego Dudy.

– Co Pan myśli na temat finansowania struktur branżowych w NSZZ „Solidarność”?

– Uważam, że formuła finansowania Sekretariatów branżowych w NSZZ „Solidarność” jest słuszna. Otrzymują środki „z góry”, czyli organ najwyższy ma możliwość nadzorowania ich działalności. Budżet branż zależy od liczebności struktury. I sądzę, że taka zasada jest bardzo sprawiedliwa. Z jednej strony zmusza ona do aktywnego działania struktury branżowe, zwiększana efektywności pracy, a w konsekwencji wypracowania atrakcyjnej oferty, która zachęci nowe organizacje do przystąpienia do Sekcji.

Przecież zasadnicza różnica pomiędzy członkostwem w Regionie a Sekcji jest dobrowolność zrzeszania się w strukturę branżową. Czyli Organizacja Zakładowa z obowiązku należy do struktury terytorialnej, ale do branżowej struktury może przystąpić lub nie, a nawet może z niej wyjść. Wobec tego, żeby utrzymać liczebność struktur branżowych, trzeba naprawdę mocno się napracować. Z drugiej zaś strony, świadomość tego, że do Sekcji i Sekretariatów zapisują się nie z przymusu, a dobrowolnie, jest najlepszą oceną działalności. Tak przez ostatnie 2 lata liczebność Sekretariatu Służby Publicznych zwiększyła się o ponad 5 tysięcy członków.

Dziękuję za rozmowę.

CZYTAJ TAKŻE: Uwaga! 10 stycznia upływa ważny termin dla Organizacji Zakładowych i Międzyzakładowych


 

POLECANE
Polska pod śniegiem. Ponad 1600 interwencji strażaków w jeden dzień Wiadomości
Polska pod śniegiem. Ponad 1600 interwencji strażaków w jeden dzień

W związku z intensywnymi opadami śniegu i deszczu ze śniegiem, które przez cały dzień występowały w wielu regionach Polski, strażacy PSP i OSP odnotowali 1623 interwencje - poinformował w środę wieczorem rzecznik komendanta głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski.

Strzelanina w pobliżu Białego Domu. Nie żyją dwaj żołnierze z ostatniej chwili
Strzelanina w pobliżu Białego Domu. Nie żyją dwaj żołnierze

Gubernator Wirginii Zachodniej Patrick Morrisey poinformował, że obaj żołnierze Gwardii Narodowej, postrzeleni w środę w Waszyngtonie nieopodal Białego Domu, zmarli na skutek odniesionych ran. Obaj stanowili część żołnierzy Gwardii wysłanych do stolicy z rządzonego przez niego stanu.

Niemcy w szoku. Ten popularny produkt nigdy nie był tak drogi Wiadomości
Niemcy w szoku. Ten popularny produkt nigdy nie był tak drogi

W Niemczech ceny czekolady i pralinek poszybowały w górę jak szalone. Federalny Urząd Statystyczny podał konkretne liczby za październik 2025: zwykła tabliczka czekolady podrożała o 30,7 procent w porównaniu z rokiem poprzednim, sama czekolada jako kategoria o 21,8 procent, a praliny aż o 22,1 procent. Batony i inne wyroby czekoladowe zdrożały „tylko” o 16 procent.

Znany muzyk bardzo chory. Dramatyczne problemy artysty Wiadomości
Znany muzyk bardzo chory. Dramatyczne problemy artysty

Elton John, jedna z największych ikon światowej sceny muzycznej, ponownie zabrał głos w sprawie problemów zdrowotnych, które od wielu miesięcy utrudniają mu codzienne funkcjonowanie. Choć 78-letni artysta od dawna zapewnia fanów, że pozostaje pod świetną opieką lekarzy i rodziny, teraz przyznał, że jego wzrok uległ poważnemu pogorszeniu.

Samuel Pereira: Między Berlinem a Warszawą - kto tworzy prawo tylko u nas
Samuel Pereira: Między Berlinem a Warszawą - kto tworzy prawo

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie uznawania małżeństw jednopłciowych pokazuje coś więcej niż spór o definicję rodziny. To test granic między unijnym prawem a suwerenną decyzją państw członkowskich.

Kosiniak-Kamysz: Nie ma potrzeby przywracania obowiązkowej służby wojskowej z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz: Nie ma potrzeby przywracania obowiązkowej służby wojskowej

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił w środę podczas Forum Samorządowego w Zakopanem, że obecnie nie ma potrzeby odmrażania obowiązkowej służby wojskowej, wskazując na wysokie zainteresowanie dobrowolną służbą.

Akcja CBA w Fundacji „Lux Veritatis”. Zabezpieczono dokumenty ws. Funduszu Sprawiedliwości z ostatniej chwili
Akcja CBA w Fundacji „Lux Veritatis”. Zabezpieczono dokumenty ws. Funduszu Sprawiedliwości

Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli w środę do siedziby Fundacji „Lux Veritatis” ojca Tadeusza Rydzyka. Zabezpieczyli dokumenty do śledztwa w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.

Lewandowski podjął decyzję. Zimowy transfer wykluczony Wiadomości
Lewandowski podjął decyzję. Zimowy transfer wykluczony

Robert Lewandowski pozostanie w Barcelonie co najmniej do końca obecnego sezonu. Choć Fenerbahçe sondowało możliwość sprowadzenia polskiego napastnika już zimą, sam zawodnik – jak informuje Florian Plettenberg ze Sky Sports – miał od razu odrzucić taki pomysł. „Opcja ta została jednak odrzucona przez samego zawodnika” – przekazał dziennikarz.

Pistorius: Niemcy muszą na nowo zdefiniować swoje miejsce na geopolitycznej szachownicy z ostatniej chwili
Pistorius: Niemcy muszą na nowo zdefiniować swoje miejsce na geopolitycznej szachownicy

Niemcy muszą na nowo przemyśleć swoją rolę w świecie, w którym sojusze stają się coraz mniej przewidywalne - ostrzegł w środę w parlamencie minister obrony Niemiec Boris Pistorius w kontekście negocjacji nad amerykańskim planem zakończenia wojny w Ukrainie.

Gratka dla miłośników astronomii. Unikalne zjawisko Wiadomości
Gratka dla miłośników astronomii. Unikalne zjawisko

Już w sobotę 29 listopada na niebie pojawi się zjawisko, które przyciągnie uwagę wszystkich pasjonatów astronomii. Księżyc i Saturn znajdą się w niezwykle bliskim sąsiedztwie, tworząc ciekawą koniunkcję widoczną gołym okiem. 

REKLAMA

Bartłomiej Mickiewicz: Po prostu żyję Związkiem

– Naszym atutem jest jedność w reprezentacji wszystkich struktur regionalnych i branżowych. Komisja Krajowa – jedyne centrum dowodzenia – daje możliwość ogólnej analizy sytuacji, podjęcia szybkich decyzji oraz reprezentacji na wyższych szczeblach władzy państwowej. Właśnie dlatego NSZZ „Solidarność” jest największym i najsilniejszym Związkiem Zawodowym w Polsce – mówi Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, w rozmowie opublikowanej na stronie Zarządu Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność”.
Bartłomiej Mickiewicz
Bartłomiej Mickiewicz / fot. M. Żegliński

Rozmowa z Bartłomiejem Mickiewiczem – zastępcą przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” odpowiedzialnym za struktury branżowe, przewodniczącym Krajowego Sekretariatu Służb Publicznych NSZZ „Solidarność” i Krajowej Sekcji Pożarnictwa, przewodniczącym Krajowego Funduszu Strajkowego, członkiem Rady Dialogu Społecznego.

– Piastuje Pan aż cztery stanowiska w NSZZ „Solidarność”. Czy to jest duże obciążenie?

– Szczerze? Czasami myślę, że tak. Ogrom pracy związkowej pochłania mnie w całości, ale nie mogę zawieść zaufania ludzi. Po prostu żyję Związkiem. Jestem przekonany, że Solidarność istnieje dla ludzi, a nie ludzie dla Solidarności i tą zasadą kieruję się na co dzień.

Mój dzień zaczyna się od telefonów i kończy się czasami grubo po godzinach pracy. Jeżdżę po całym kraju. Odbywam po kilka spotkań dziennie.

W wykonywaniu moich obecnych obowiązków pomaga mi poprzednie doświadczenie, które zdobyłem na stanowisku przewodniczącego MOZ NSZZ „Solidarność” w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, szefa Międzyregionalnej Sekcji Pożarnictwa województwa mazowieckiego oraz członka Zarządu Regionu Mazowsze.

Można powiedzieć, że rozszerzyłem sferę działania z jednej branży na wszystkie.

Jestem na etapie zapoznania się z problemami różnych branż. Nawiązuję kontakty z przewodniczącymi Sekretariatów i Sekcji. Rozpiętość jest ogromna. Mamy w NSZZ „Solidarność” 14 Sekretariatów, a każdy z nich ma po kilka Sekcji.

Nie twierdzę, że sam potrafię rozwiązać wszystkie branżowe problemy, ale swoją misję widzę w tym, aby koordynować pracę i stworzyć warunki do skutecznego działania Sekcji i Sekretariatów.

Reprezentacja wszystkich struktur regionalnych i branżowych

– Często słyszy się, że struktury branżowe w NSZZ „Solidarność” traktuje się „po macoszemu”. Są zbyt słabe w porównaniu do struktur regionalnych. Czy podziela Pan takie zdanie?

– Nie da się ukryć, że sektor branżowy w naszym Związku wymaga wzmocnienia. Na świecie związki zawodowe opierają się właściwie wyłącznie na branżach, ale w tym jest również ich słabość, ponieważ reprezentują tylko jedną grupę zawodową i często nie mają siły przebicia. NSZZ „Solidarność” zasadniczo różni się od innych związków zawodowych.

Naszym atutem jest jedność w reprezentacji wszystkich struktur regionalnych i branżowych. Komisja Krajowa – jedyne centrum dowodzenia – daje możliwość ogólnej analizy sytuacji, podjęcia szybkich decyzji oraz reprezentacji na wyższych szczeblach władzy państwowej. Właśnie dlatego NSZZ „Solidarność” jest największym i najsilniejszym związkiem zawodowym w Polsce.

– Jakie problemy istnieją pomiędzy Regionami a Branżami?

– Moim zdaniem, kłopot polega na tym, że pomiędzy strukturami regionalnymi a branżowymi istnieje ukryta rywalizacja. Natomiast moim celem jest doprowadzić do współpracy obu struktur.

Chciałbym doprowadzić do tego, aby struktury branżowe w Związku były umiejscowione i reprezentowane we właściwy sposób.

Regiony powinny odpowiadać za administrację, pomoc prawną, wybory, informację. Natomiast Sekretariaty i Sekcje muszą skupić się na rozwiązaniu konkretnych problemów branżowych.

Problemy Regionów często można rozwiązać lokalnie. Natomiast kwestie branżowe dotyczą całej Polski i wymagają rozwiązań na poziomie krajowym. Zilustruję to na przykładzie Straży Pożarnej. To są służby mundurowe, które aby sprawnie działać wymagają specjalistycznej wiedzy prawniczej. Przy czym rozwiązania, które załóżmy uzyska się w Szczecinie, będą tak samo przydatne w Warszawie. Ale ciężko jest oczekiwać, że w każdym Regionie będzie zatrudniony prawnik, specjalizujący się na prawie dotyczącym służb mundurowych. Dlatego zatrudniamy takiego specjalistę przez Sekretariat Służb Publicznych.

Niestety niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę. W niektórych Regionach organizacje zakładowe nawet nie wiedzą, że istnieją struktury branżowe, które mogą okazać im kierunkowe wsparcie. Winny temu jest brak przepływu informacji i trzeba to jak najszybciej zmienić.

– Czy członek związku z organizacji niezrzeszonej w strukturze branżowej może uzyskać pomoc w Sekretariacie?

– Oczywiście. Jesteśmy jedną „Solidarnością” i musimy pomagać każdemu członkowi naszego Związku, często bywa tak że osoby, które uzyskały pomoc razem ze swoimi organizacjami przystępują do struktury branżowej.

Jak Pan myśli dlaczego głos branż jest słabszy niż głos Regionów?

Moim zdaniem dzieje się tak dlatego, że w Komisji Krajowej mamy większość przedstawicieli władz regionalnych i to zakłóca równowagę.

Finansowanie branź

– Przewodniczący Piotr Duda jeszcze podczas pierwszej kadencji zapowiadał zmiany w statucie, które byłyby korzystne dla branż. Czy takie zmiany zostały wprowadzone?

– Powiedzmy, że do niektórych rozwiązań trzeba „dojrzeć”. Obecnie jestem szefem Komisji Statutowej NSZZ „Solidarność”. Planowany na 2025 rok Krajowy Zjazd Delegatów ma być zjazdem statutowym, czyli nasza Komisja przygotowuje rekomendacje do niezbędnych zmian w statucie. Zbieramy informacje na temat proponowanych zmian z Regionów i Branż. Każda struktura może przedstawić swoje propozycje. Mam nadzieję, co oczywiście nie będzie łatwe, że uda się wprowadzić konkretne zmiany i będzie to realizacja zapowiedzi przewodniczącego Dudy.

– Co Pan myśli na temat finansowania struktur branżowych w NSZZ „Solidarność”?

– Uważam, że formuła finansowania Sekretariatów branżowych w NSZZ „Solidarność” jest słuszna. Otrzymują środki „z góry”, czyli organ najwyższy ma możliwość nadzorowania ich działalności. Budżet branż zależy od liczebności struktury. I sądzę, że taka zasada jest bardzo sprawiedliwa. Z jednej strony zmusza ona do aktywnego działania struktury branżowe, zwiększana efektywności pracy, a w konsekwencji wypracowania atrakcyjnej oferty, która zachęci nowe organizacje do przystąpienia do Sekcji.

Przecież zasadnicza różnica pomiędzy członkostwem w Regionie a Sekcji jest dobrowolność zrzeszania się w strukturę branżową. Czyli Organizacja Zakładowa z obowiązku należy do struktury terytorialnej, ale do branżowej struktury może przystąpić lub nie, a nawet może z niej wyjść. Wobec tego, żeby utrzymać liczebność struktur branżowych, trzeba naprawdę mocno się napracować. Z drugiej zaś strony, świadomość tego, że do Sekcji i Sekretariatów zapisują się nie z przymusu, a dobrowolnie, jest najlepszą oceną działalności. Tak przez ostatnie 2 lata liczebność Sekretariatu Służby Publicznych zwiększyła się o ponad 5 tysięcy członków.

Dziękuję za rozmowę.

CZYTAJ TAKŻE: Uwaga! 10 stycznia upływa ważny termin dla Organizacji Zakładowych i Międzyzakładowych



 

Polecane