Dni bł. kard. Wyszyńskiego w Rzymie: To miasto było dla niego oknem na świat

Modlitwa o kanonizację kard. Stefana Wyszyńskiego oraz cykl spotkań przybliżających jego życie i nauczanie miały miejsce w Rzymie. Swym świadectwem dzieliła się Anna Rastawicka, wieloletnia współpracowniczka błogosławionego kardynała. Członkini Instytutu Prymasa Wyszyńskiego spotkała się m.in. z prefektem Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, ambasadorem Polski przy Stolicy Apostolskiej, dziećmi ze szkoły polskiej, kapłanami studiującymi w Rzymie oraz z rzymską Polonią.
bł. kard. Stefan Wyszyński, Zbigniew. Kotyłło Dni bł. kard. Wyszyńskiego w Rzymie: To miasto było dla niego oknem na świat
bł. kard. Stefan Wyszyński, Zbigniew. Kotyłło / wikimedia.commons/CC BY-SA 4.0/Zbigniew Kotyłło - Own work

W czasie spotkania, które odbyło się w siedzibie watykańskiej dykasterii, kard. Marcello Semeraro wyznał, że postać bł. kard. Wyszyńskiego jest mu bliska. „Spotkałem się z jego świadectwem w czasie moich studiów seminaryjnych. Patrzyliśmy wówczas na trudności, którym musiał stawić czoło, na jego miłość do Kościoła i oddanie narodowi. Pokazywał swym życiem, że miłość do Boga przekłada się na oddanie ludowi, który Mu powierzył” – powiedział prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych w czasie spotkania z delegacją Instytutu Prymasa Wyszyńskiego. Kard. Semeraro wyznał, że kilka dni przed liturgicznym wspomnieniem błogosławionego kardynała, które przypada 28 maja, użył w czasie jednej z Mszy tiary, którą nosił w czasie uroczystości beatyfikacyjnych w Warszawie. „Modlimy się i czekamy na kanonizację” – powiedziała Anna Rastawicka, informując kardynała o rozszerzającym się kulcie Prymasa Tysiąclecia. Przypomniała, że w katedrze warszawskiej, w każdy wtorek trwa modlitwa o kanonizację. „Przychodzi wiele osób, które na grobie błogosławionego kardynała składają prośby i dziękczynienie” – zaznaczyła, podkreślając, że takich modlitewnych karteczek zebrano już 7 tys. Współpracowniczka kard. Wyszyńskiego podzieliła się też radością z faktu, że w Polsce są już trzy sanktuaria pod wezwaniem błogosławionego kardynała.

Wizyta w ambasadzie i modlitwa o kanonizację

W rocznicę śmierci prymasa Anna Rastawicka spotkała się z ambasadorem Polski przy Stolicy Apostolskiej. W siedzibie ambasady wspominała ostatnie godziny życia błogosławionego i jego niezwykłą więź ze św. Janem Pawłem II. „Kiedy kard. Wyszyński umierał miał 80 lat, a ja 37. Przez dwanaście lat pracy w jego sekretariacie na Miodowej w Warszawie patrzyłam na jego zwyczajność, a zarazem ogromną miłość” – wspominała Anna Rastawicka w rozmowie z ambasadorem Adamem Kwiatkowskim. Przypomniała, że Prymas Tysiąclecia często bywał niezrozumiany i dopiero historia przyznała słuszność decyzjom, które podejmował. „Pamiętam, jak w trudnych dla Polski chwilach pytano go o to, co teraz będzie, a on odpowiadał: «Tylko Bóg będzie i my z Nim». Uderzał ten jego spokój i przekonanie, że jeśli człowiek nie będzie nowy, to żadna zmiana polityczna nie przyniesie rezultatów. Prymas powtarzał, że «cnota nie idzie przez partie polityczne, tylko przez ludzkie serce»” – opowiadała Anna Rastawicka, dodając, że w swych decyzjach Prymas Tysiąclecia szedł linią sumienia i ogromnej intuicji społecznej.

W liturgiczne wspomnienie błogosławionego kardynała w bazylice Matki Bożej na Zatybrzu, która była jego kościołem tytularnym, modlono się w intencji jego kanonizacji. Uroczystej Eucharystii przewodniczył abp Salvatore Pennacchio, który w czasie beatyfikacji był nuncjuszem apostolskim w Polsce. Podkreślił on, że „źródłem świętości bł. kard. Stefana Wyszyńskiego było Słowo Boże i Eucharystia”. Wspomniał, że „kierował odważnie, wytrwale i zdecydowanie łodzią Kościoła w Polsce, przeciwstawiając ideologii, która odczłowieczała i oddalała człowieka od pełni życia, prawdę zawartą w Ewangelii Chrystusa, wiernie przeżywaną i realizowaną. W walce o obronę wolności polskich kobiet i mężczyzn często powtarzał: «Kto nienawidzi, ten już przegrał»”. Hierarcha przypomniał, że siłę do stawiania czoła przeciwnościom kard. Wyszyński czerpał od Jasnogórskiej Maryi. Dawał świadectwo życia całkowicie oddanego Bogu i Ewangelii, którą żył z odwagą. „Stajemy się święci nie wtedy, gdy staramy się być «w porządku», lecz gdy troszczymy się, by wydać owoc, czynić dobro i nie mieć jałowego życia” – mówił. Abp Pennacchio zaznaczył, że choć żyjemy w zupełnie innym kontekście historycznym, to wezwanie kard. Wyszyńskiego do postawienia całkowicie na Boga wciąż jest aktualne, szczególnie w czasie budzących strach wojen, ubóstwa, klęsk naturalnych i ideologii, które dehumanizują człowieka.

W czasie liturgii modlono się za przyczyną bł. kard. Wyszyńskiego za Polskę, by szła wskazaną przez niego drogą, rozwijając jego dziedzictwo duchowe i pobożność maryjną. Na zakończenie swym świadectwem podzieliła się Anna Rastawicka, która podkreśliła, że „Rzym był dla błogosławionego kardynała najważniejszym i najbardziej umiłowanym po Jasnej Górze miejscem na ziemi. Był dla niego oknem na świat”.

Modlitwa o kanonizację w bazylice na Zatybrzu, drugi rok z rzędu, została zorganizowana z inicjatywy ambasadora Adama Kwiatkowskiego. „Jest czymś wyjątkowym, że mogliśmy wysłuchać świadectwa świadka życia Prymasa Tysiąclecia, być może nie będziemy już mieli wiele takich okazji” – powiedział Radiu Watykańskiemu ambasador Kwiatkowski. Dodał, że warto zawsze podkreślać, że bez Prymasa Tysiąclecia Karol Wojtyła nie zostałby papieżem. Kard. Wyszyński był również jednym z bohaterów odzyskania przez Polskę wolności. Ambasador wyraził też radość, że przy okazji pielgrzymki doktor Helena Pyz, która należy do Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, spotkała się z przedstawicielami korpusu dyplomatycznego akredytowanego przy Stolicy Apostolskiej i opowiedziała o swej wyjątkowej służbie wśród trędowatych w Indiach. „Ambasadorowie wychodzili poruszeni jej pracą wśród wykluczonych ze społeczeństwa. Mówili, że jest to piękne świadectwo nadziei w naszym naznaczonym wojnami i podziałami świecie” – podkreślił ambasador Kwiatkowski, wyznając, że potrzeba więcej takich pięknych opowieści o Polsce. „Doktor Helena z dumą mówiła o swojej polskości i o tym, czego nauczyła się w naszej ojczyźnie i co otrzymała od bł. kard. Wyszyńskiego” – dodał ambasador. 

Kapłan na trudne czasy

W czasie tygodniowej pielgrzymki Anna Rastawicka dzieliła się swym świadectwem życia m.in. z księżmi studiującymi w Rzymie. Spotkanie odbyło w Papieskim Instytucie Kościelnym na zaproszenie rektora, ks. Adama Sycza. Było to miejsce, w którym błogosławiony prymas zatrzymywał się w czasie swych pobytów w Wiecznym Mieście. Temat spotkania brzmiał: „Kapłan na trudne czasy”. „Zależało mi na tym, by pokazać, jak Prymas Tysiąclecia radził sobie w trudnych czasach, ale by dać też delikatną podpowiedź, jak robić to dzisiaj, bo czasy dla kapłanów też są trudne, są jakby na pierwszej linii walki” – mówi papieskiej rozgłośni Anna Rastawicka. W swym świadectwie położyła akcent na źródła siły, dzięki której kard. Wyszyński zwyciężał. „Pierwszym było zaufania Bogu. On nie tylko wierzył w Boga, ale on wierzył Bogu. I wydaje mi się, że w naszym życiu i w pracy kapłańskiej także dziś pierwsze wyzwanie to uwierzyć Bogu, oddać Mu się całkowicie. Kard. Wyszyński oddaje się w więzieniu Matce Bożej w niewolę po to, by Ona oddała go Chrystusowi w niewolę” – podkreśla Anna Rastawicka. Wskazuje, że drugą ogromną wartością w jego życiu, która pomogła mu przeżyć te trudne czasy, było odkrycie realnej obecności Matki Bożej w naszym życiu, że Ona nie jest przeszłością, że Ona nie odeszła do archiwum, że Ona jest przy każdym rodzeniu się Chrystusa, przy każdej ludzkiej biedzie. „Maryja była ogromną siłą w życiu prymasa, ale wiedział też, że to jest siła dla całego Kościoła, dla całego narodu” – podkreśla wieloletnia współpracowniczka błogosławionego kardynała. Dodaje, że trzecią jego siłą był szacunek dla człowieka. „On właściwie nie walczył z żadnym ustrojem, ale w każdym ustroju walczył o człowieka, bo wiedział, czym jest kapitalizm, bo w tym czasie we Włocławku pracował z robotnikami. On wiedział, czym jest komunizm i on wiedział, że problem nie jest w nazwie, nawet nie w ideologii. Problem jest w tym, jak się szanuje człowieka, jak się podchodzi do człowieka. Bo właściwie to jest sprawdzian wierności Bogu” – podkreśla Anna Rastawicka. Przypomina, że błogosławiony kardynał pokazywał swym życiem, że miłość do człowieka jest drogą dotarcia z prawdą o Bogu do poszczególnych ludzi.

Wyjątkowo wzruszające było spotkanie z dziećmi ze szkoły działającej przy polskiej parafii na via delle Botthege Oscure oraz z rzymską Polonią. „Dzieciom chciałam przede wszystkim pokazać prymasa Wyszyńskiego nie jako człowieka z pomnika i jedynie obrońcę ojczyzny, który walczył z komunizmem, ale przede wszystkim jako człowieka, który był bliski ich życiu, ich problemom, który był blisko ludzi” – powiedziała Radiu Watykańskiemu Anna Rastawicka. Wyznała, że zaskoczyły ją pytania o to, co prymas robił w czasie odzyskania przez Polskę niepodległości, czy jakim był harcerzem. Na zakończenie jedna z dziewczynek powiedziała, że z tego spotkania zapamięta to, co ciągle przypomina jej mama, że Polska bez wiary się nie ostoi, że siłą Polski jest wiara. „Bardzo się z tego ucieszyłam, bo jeżeli dzieci odkryją ten jeden element, to właściwie jest to ratunek nie tylko dla ojczyzny, bo ważny jest każdy człowiek, ale przede wszystkim dla nich. Bo człowiek bez Boga jest bardzo samotny w dzisiejszym świecie” – powiedziała Anna Rastawicka.

Audiencja u Ojca Świętego

Centralnym wydarzeniem pielgrzymki członkiń Instytutu Prymasa Wyszyńskiego w intencji kanonizacji prymasa była audiencja środowa i możliwość osobistego spotkania z Ojcem Świętym. „To, że dostrzegł postać bł. kard. Wyszyńskiego, było dla nas bardzo ważne. A jego zachęta skierowana do Polaków, by Prymas Tysiąclecia był dla Kościoła w Polsce i świecie wzorem wierności Chrystusowi i Matce Najświętszej jest dla nas wezwaniem do jeszcze większego propagowania jego dziedzictwa” – podkreśliła Anna Rastawicka, wyrażając nadzieję, że modlitwa o jego kanonizację będzie w Rzymie kontynuowana. Przypomniała słowa Prymasa Tysiąclecia: „Potrzebuję Rzymu jak powietrza”.

 

Beata Zajączkowska, Vatican News PL


 

POLECANE
Odrażający, antychrześcijański skandal na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu [VIDEO, FOTO] z ostatniej chwili
Odrażający, antychrześcijański skandal na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu [VIDEO, FOTO]

Dziś ma miejsc otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Nie obyło się bez skandalu.

Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej z ostatniej chwili
Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o emeryturach i rentach, która wprowadza tzw. "rentę wdowią". Nowe przepisy przewidują dodatkowe świadczenie dla owdowiałych od 1 stycznia 2027 roku.

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby podały dane z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby podały dane

Niemieckie służby opublikowały raport dotyczący sytuacji na polsko-niemieckiej granicy. Podano dane.

Skandal w Niemczech. W Berlinie miały powstać mieszkania socjalne, powstało co innego tylko u nas
Skandal w Niemczech. W Berlinie miały powstać mieszkania socjalne, powstało co innego

Przy ulicy Lisa-Fittko-Straße w Berlinie miało powstać 215 mieszkań socjalnych. Koszty wynajmu mieszkań to jeden z najważniejszych tematów i bolączką niemieckiej stolicy.

Burza wokół pogrzebu Jacka Jaworka. Mieszkańcy mówią wprost z ostatniej chwili
Burza wokół pogrzebu Jacka Jaworka. Mieszkańcy mówią wprost

Nikt do tej pory nie zgłosił się po odebranie ciała Jacka Jaworka. Prokuratura czeka na decyzję rodziny, ale wszystko wskazuje na to, że potrójnego zabójcę z Borowców będzie musiała pochować opieka społeczna.

Pilna ewakuacja w Paryżu. Policja odnalazła podejrzaną paczkę z ostatniej chwili
Pilna ewakuacja w Paryżu. Policja odnalazła podejrzaną paczkę

Tuż przed startem ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu policja zdecydowała o pilnej ewakuacji placu nieopodal trasy pochodu sportowców.

Nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Minister Finansów podał datę z ostatniej chwili
Nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Minister Finansów podał datę

Minister Finansów Andrzej Domański zapowiedział w Sejmie, że od 1 stycznia 2025 roku zlikwidowana zostanie składka zdrowotna dla przedsiębiorców od sprzedaży środków trwałych.

Znany program znika z TVP2 po 33 latach z ostatniej chwili
Znany program znika z TVP2 po 33 latach

Po ponad 30 latach z anteny TVP2 znika "Panorama". Nowa "Panorama" ma mieć teraz nową formułę i będzie emitowana w TVP Info.

Nergal nie odpowie za znieważenie godła. Jest decyzja prokuratury z ostatniej chwili
Nergal nie odpowie za znieważenie godła. Jest decyzja prokuratury

Prokuratura Regionalna w Gdańsku poinformowała o wycofaniu zarzutów wobec Adama "Nergala" Darskiego i jego współpracowników dotyczących znieważenia polskiego godła.

Przełomowe odkrycie na Marsie. Naukowcy są zdumieni z ostatniej chwili
Przełomowe odkrycie na Marsie. Naukowcy są zdumieni

Łazik Perseverance dokonał na Marsie niezwykłego odkrycia. Chodzi o skałę o nazwie "Cheyava Falls", która może zawierać ślady dawnego życia na Czerwonej Planecie.

REKLAMA

Dni bł. kard. Wyszyńskiego w Rzymie: To miasto było dla niego oknem na świat

Modlitwa o kanonizację kard. Stefana Wyszyńskiego oraz cykl spotkań przybliżających jego życie i nauczanie miały miejsce w Rzymie. Swym świadectwem dzieliła się Anna Rastawicka, wieloletnia współpracowniczka błogosławionego kardynała. Członkini Instytutu Prymasa Wyszyńskiego spotkała się m.in. z prefektem Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, ambasadorem Polski przy Stolicy Apostolskiej, dziećmi ze szkoły polskiej, kapłanami studiującymi w Rzymie oraz z rzymską Polonią.
bł. kard. Stefan Wyszyński, Zbigniew. Kotyłło Dni bł. kard. Wyszyńskiego w Rzymie: To miasto było dla niego oknem na świat
bł. kard. Stefan Wyszyński, Zbigniew. Kotyłło / wikimedia.commons/CC BY-SA 4.0/Zbigniew Kotyłło - Own work

W czasie spotkania, które odbyło się w siedzibie watykańskiej dykasterii, kard. Marcello Semeraro wyznał, że postać bł. kard. Wyszyńskiego jest mu bliska. „Spotkałem się z jego świadectwem w czasie moich studiów seminaryjnych. Patrzyliśmy wówczas na trudności, którym musiał stawić czoło, na jego miłość do Kościoła i oddanie narodowi. Pokazywał swym życiem, że miłość do Boga przekłada się na oddanie ludowi, który Mu powierzył” – powiedział prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych w czasie spotkania z delegacją Instytutu Prymasa Wyszyńskiego. Kard. Semeraro wyznał, że kilka dni przed liturgicznym wspomnieniem błogosławionego kardynała, które przypada 28 maja, użył w czasie jednej z Mszy tiary, którą nosił w czasie uroczystości beatyfikacyjnych w Warszawie. „Modlimy się i czekamy na kanonizację” – powiedziała Anna Rastawicka, informując kardynała o rozszerzającym się kulcie Prymasa Tysiąclecia. Przypomniała, że w katedrze warszawskiej, w każdy wtorek trwa modlitwa o kanonizację. „Przychodzi wiele osób, które na grobie błogosławionego kardynała składają prośby i dziękczynienie” – zaznaczyła, podkreślając, że takich modlitewnych karteczek zebrano już 7 tys. Współpracowniczka kard. Wyszyńskiego podzieliła się też radością z faktu, że w Polsce są już trzy sanktuaria pod wezwaniem błogosławionego kardynała.

Wizyta w ambasadzie i modlitwa o kanonizację

W rocznicę śmierci prymasa Anna Rastawicka spotkała się z ambasadorem Polski przy Stolicy Apostolskiej. W siedzibie ambasady wspominała ostatnie godziny życia błogosławionego i jego niezwykłą więź ze św. Janem Pawłem II. „Kiedy kard. Wyszyński umierał miał 80 lat, a ja 37. Przez dwanaście lat pracy w jego sekretariacie na Miodowej w Warszawie patrzyłam na jego zwyczajność, a zarazem ogromną miłość” – wspominała Anna Rastawicka w rozmowie z ambasadorem Adamem Kwiatkowskim. Przypomniała, że Prymas Tysiąclecia często bywał niezrozumiany i dopiero historia przyznała słuszność decyzjom, które podejmował. „Pamiętam, jak w trudnych dla Polski chwilach pytano go o to, co teraz będzie, a on odpowiadał: «Tylko Bóg będzie i my z Nim». Uderzał ten jego spokój i przekonanie, że jeśli człowiek nie będzie nowy, to żadna zmiana polityczna nie przyniesie rezultatów. Prymas powtarzał, że «cnota nie idzie przez partie polityczne, tylko przez ludzkie serce»” – opowiadała Anna Rastawicka, dodając, że w swych decyzjach Prymas Tysiąclecia szedł linią sumienia i ogromnej intuicji społecznej.

W liturgiczne wspomnienie błogosławionego kardynała w bazylice Matki Bożej na Zatybrzu, która była jego kościołem tytularnym, modlono się w intencji jego kanonizacji. Uroczystej Eucharystii przewodniczył abp Salvatore Pennacchio, który w czasie beatyfikacji był nuncjuszem apostolskim w Polsce. Podkreślił on, że „źródłem świętości bł. kard. Stefana Wyszyńskiego było Słowo Boże i Eucharystia”. Wspomniał, że „kierował odważnie, wytrwale i zdecydowanie łodzią Kościoła w Polsce, przeciwstawiając ideologii, która odczłowieczała i oddalała człowieka od pełni życia, prawdę zawartą w Ewangelii Chrystusa, wiernie przeżywaną i realizowaną. W walce o obronę wolności polskich kobiet i mężczyzn często powtarzał: «Kto nienawidzi, ten już przegrał»”. Hierarcha przypomniał, że siłę do stawiania czoła przeciwnościom kard. Wyszyński czerpał od Jasnogórskiej Maryi. Dawał świadectwo życia całkowicie oddanego Bogu i Ewangelii, którą żył z odwagą. „Stajemy się święci nie wtedy, gdy staramy się być «w porządku», lecz gdy troszczymy się, by wydać owoc, czynić dobro i nie mieć jałowego życia” – mówił. Abp Pennacchio zaznaczył, że choć żyjemy w zupełnie innym kontekście historycznym, to wezwanie kard. Wyszyńskiego do postawienia całkowicie na Boga wciąż jest aktualne, szczególnie w czasie budzących strach wojen, ubóstwa, klęsk naturalnych i ideologii, które dehumanizują człowieka.

W czasie liturgii modlono się za przyczyną bł. kard. Wyszyńskiego za Polskę, by szła wskazaną przez niego drogą, rozwijając jego dziedzictwo duchowe i pobożność maryjną. Na zakończenie swym świadectwem podzieliła się Anna Rastawicka, która podkreśliła, że „Rzym był dla błogosławionego kardynała najważniejszym i najbardziej umiłowanym po Jasnej Górze miejscem na ziemi. Był dla niego oknem na świat”.

Modlitwa o kanonizację w bazylice na Zatybrzu, drugi rok z rzędu, została zorganizowana z inicjatywy ambasadora Adama Kwiatkowskiego. „Jest czymś wyjątkowym, że mogliśmy wysłuchać świadectwa świadka życia Prymasa Tysiąclecia, być może nie będziemy już mieli wiele takich okazji” – powiedział Radiu Watykańskiemu ambasador Kwiatkowski. Dodał, że warto zawsze podkreślać, że bez Prymasa Tysiąclecia Karol Wojtyła nie zostałby papieżem. Kard. Wyszyński był również jednym z bohaterów odzyskania przez Polskę wolności. Ambasador wyraził też radość, że przy okazji pielgrzymki doktor Helena Pyz, która należy do Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, spotkała się z przedstawicielami korpusu dyplomatycznego akredytowanego przy Stolicy Apostolskiej i opowiedziała o swej wyjątkowej służbie wśród trędowatych w Indiach. „Ambasadorowie wychodzili poruszeni jej pracą wśród wykluczonych ze społeczeństwa. Mówili, że jest to piękne świadectwo nadziei w naszym naznaczonym wojnami i podziałami świecie” – podkreślił ambasador Kwiatkowski, wyznając, że potrzeba więcej takich pięknych opowieści o Polsce. „Doktor Helena z dumą mówiła o swojej polskości i o tym, czego nauczyła się w naszej ojczyźnie i co otrzymała od bł. kard. Wyszyńskiego” – dodał ambasador. 

Kapłan na trudne czasy

W czasie tygodniowej pielgrzymki Anna Rastawicka dzieliła się swym świadectwem życia m.in. z księżmi studiującymi w Rzymie. Spotkanie odbyło w Papieskim Instytucie Kościelnym na zaproszenie rektora, ks. Adama Sycza. Było to miejsce, w którym błogosławiony prymas zatrzymywał się w czasie swych pobytów w Wiecznym Mieście. Temat spotkania brzmiał: „Kapłan na trudne czasy”. „Zależało mi na tym, by pokazać, jak Prymas Tysiąclecia radził sobie w trudnych czasach, ale by dać też delikatną podpowiedź, jak robić to dzisiaj, bo czasy dla kapłanów też są trudne, są jakby na pierwszej linii walki” – mówi papieskiej rozgłośni Anna Rastawicka. W swym świadectwie położyła akcent na źródła siły, dzięki której kard. Wyszyński zwyciężał. „Pierwszym było zaufania Bogu. On nie tylko wierzył w Boga, ale on wierzył Bogu. I wydaje mi się, że w naszym życiu i w pracy kapłańskiej także dziś pierwsze wyzwanie to uwierzyć Bogu, oddać Mu się całkowicie. Kard. Wyszyński oddaje się w więzieniu Matce Bożej w niewolę po to, by Ona oddała go Chrystusowi w niewolę” – podkreśla Anna Rastawicka. Wskazuje, że drugą ogromną wartością w jego życiu, która pomogła mu przeżyć te trudne czasy, było odkrycie realnej obecności Matki Bożej w naszym życiu, że Ona nie jest przeszłością, że Ona nie odeszła do archiwum, że Ona jest przy każdym rodzeniu się Chrystusa, przy każdej ludzkiej biedzie. „Maryja była ogromną siłą w życiu prymasa, ale wiedział też, że to jest siła dla całego Kościoła, dla całego narodu” – podkreśla wieloletnia współpracowniczka błogosławionego kardynała. Dodaje, że trzecią jego siłą był szacunek dla człowieka. „On właściwie nie walczył z żadnym ustrojem, ale w każdym ustroju walczył o człowieka, bo wiedział, czym jest kapitalizm, bo w tym czasie we Włocławku pracował z robotnikami. On wiedział, czym jest komunizm i on wiedział, że problem nie jest w nazwie, nawet nie w ideologii. Problem jest w tym, jak się szanuje człowieka, jak się podchodzi do człowieka. Bo właściwie to jest sprawdzian wierności Bogu” – podkreśla Anna Rastawicka. Przypomina, że błogosławiony kardynał pokazywał swym życiem, że miłość do człowieka jest drogą dotarcia z prawdą o Bogu do poszczególnych ludzi.

Wyjątkowo wzruszające było spotkanie z dziećmi ze szkoły działającej przy polskiej parafii na via delle Botthege Oscure oraz z rzymską Polonią. „Dzieciom chciałam przede wszystkim pokazać prymasa Wyszyńskiego nie jako człowieka z pomnika i jedynie obrońcę ojczyzny, który walczył z komunizmem, ale przede wszystkim jako człowieka, który był bliski ich życiu, ich problemom, który był blisko ludzi” – powiedziała Radiu Watykańskiemu Anna Rastawicka. Wyznała, że zaskoczyły ją pytania o to, co prymas robił w czasie odzyskania przez Polskę niepodległości, czy jakim był harcerzem. Na zakończenie jedna z dziewczynek powiedziała, że z tego spotkania zapamięta to, co ciągle przypomina jej mama, że Polska bez wiary się nie ostoi, że siłą Polski jest wiara. „Bardzo się z tego ucieszyłam, bo jeżeli dzieci odkryją ten jeden element, to właściwie jest to ratunek nie tylko dla ojczyzny, bo ważny jest każdy człowiek, ale przede wszystkim dla nich. Bo człowiek bez Boga jest bardzo samotny w dzisiejszym świecie” – powiedziała Anna Rastawicka.

Audiencja u Ojca Świętego

Centralnym wydarzeniem pielgrzymki członkiń Instytutu Prymasa Wyszyńskiego w intencji kanonizacji prymasa była audiencja środowa i możliwość osobistego spotkania z Ojcem Świętym. „To, że dostrzegł postać bł. kard. Wyszyńskiego, było dla nas bardzo ważne. A jego zachęta skierowana do Polaków, by Prymas Tysiąclecia był dla Kościoła w Polsce i świecie wzorem wierności Chrystusowi i Matce Najświętszej jest dla nas wezwaniem do jeszcze większego propagowania jego dziedzictwa” – podkreśliła Anna Rastawicka, wyrażając nadzieję, że modlitwa o jego kanonizację będzie w Rzymie kontynuowana. Przypomniała słowa Prymasa Tysiąclecia: „Potrzebuję Rzymu jak powietrza”.

 

Beata Zajączkowska, Vatican News PL



 

Polecane
Emerytury
Stażowe