"Czegoś nie widzieli, o czymś słyszeli…". Pogonowski miażdży narrację komisji ds. Pegasusa

W poniedziałek w roli świadka został przesłuchany przez komisję śledczą ws. Pegasusa Piotr Pogonowski. Jak się okazało były szef ABW doskonale poradził sobie odpowiadając na pytania członków komisji.
Były szef ABW Piotr Pogonowski
Były szef ABW Piotr Pogonowski / PAP/Leszek Szymański

Warto wyróżnić kilka wypowiedzi, gdzie Piotr Pogonowski punktował członków komisji śledczej. Znając prawo, przypomniał, że wcześniej usprawiedliwiał swoją nieobecność, powołując się na wrześniowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że komisja działa z co najmniej domniemaniem sprzeczności z konstytucją.

Jako osoba znająca prawo, przestrzegająca prawa skrupulatnie w działalności zawodowej, jak i prywatnej, usprawiedliwiłem swoją nieobecność, powołując się na fakt wydania wyroku przez TK – wyroku, który uniemożliwia zgodne z prawem, legalne procedowanie przez komisję. Od 10 września komisja ds. Pegasusa działa z co najmniej domniemaniem sprzeczności z konstytucją, czyli nielegalnie

- powiedział Piotr Pogonowski.

W kwestii działań komisji, które mogą być szkodliwe podkreślił, że jej prace są pokazywane przez media oraz komentowane przez społeczeństwo.

Państwa prace są prowadzone, media i społeczeństwo są karmione różnymi informacjami, które szkodzą Rzeczpospolitej, szkodą służbom specjalnym, policji, wojsku – wszystkim tym, którzy dbają o nasze bezpieczeństwo. (…) Wywlekanie, pokazywanie, opowiadanie o formach i metodach pracy operacyjnej, które z istoty są tajne lub ściśle tajne, czyli stanowią tajemnicę państwową, nie tylko narusza kodeks karny, ale bezpośrednio godzi w interes bezpieczeństwa Rzeczpospolitej Polskiej

- wyjaśnił były szef CBA.

Zaznaczył również, że sposób prowadzenia prac komisji jest wątpliwy.

Prace komisji, sposób ich prowadzenia, przesądzenie przez panią przewodniczącą, członków komisji a priori, jeszcze przed rozpoczęciem prac tej komisji, że działania, które państwo nazwali: używaniem oprogramowania Pegasus i szerzej: prowadzenia kontroli operacyjnej przez służby specjalne, były nielegalne

- powiedział Pogonowski.

Ochrona tajemnic niejawnych

Stwierdził również, że o systemie Pegasus dowiedział się dzięki mediom. Podkreślił jednak, że polskie służby są odpowiednio wyposażone.

Jeżeli chodzi o systemy, które państwo nazywają „Pegasus” – pierwszy raz dowiedziałem się na temat czegoś, co się nazywa Pegasus, z mediów.  Wierzę, że taki system ktoś tak nazwał i funkcjonuje. Wierzę, że służby specjalne, służby policyjne są wyposażone w najlepszy dostępny sprzęt po to, żeby zgodnie ze swoim obowiązkiem zapewnić na najwyższym możliwym poziomie bezpieczeństwo obywateli i państwa

- stwierdził były szef ABW.

Wskazał również, że zgodnie z przewidywaniami ustawodawcy Pegasus ma być legalnym środkiem. 

Oglądając państwa obrady, tenże Pegasus właśnie jest tym środkiem, o którym wspomina ustawodawca w ustawie o ABW. Jest to więc środek legalny. Oczywistym jest dla mnie, jako szefa służby, że jeżeli istnieje takie oprogramowanie bądź takie narzędzie, to albo je kupię, albo ukradnę, ale będę je stosował dla dobra Rzeczypospolitej

- zaznaczył.

Wyjaśnił również, że obecnie szacunek do tajemnic niejawnych jest wątpliwy.

Pamiętajmy, że naruszanie przepisów, w tym ustawy o ochronie informacji niejawnych skutkuje nie tylko tym, że rozluźnia się reżim kontrwywiadowczy. Wszyscy mogą mówić o wszystkim pomimo klauzuli ściśle tajne, to znaczy, że szacunek do ochrony tajemnic niejawnych jest żaden. Dajemy zły przykład. Znaczy nie ja. I tego chciałbym uniknąć 

- powiedział Pogonowski.

Wymiana zdań z Tomaszem Trelą

Warto również wyróżnić wymianę zdań między Piotrem Pogonowskim, a Tomaszem Trelą. Poseł Lewicy zaczął wypominać byłemu szefowi ABW, że ten nie stawił się przed komisją już po pierwszym wezwaniu.

Gdyby Pan był uczciwy, uczciwie podszedł do sprawy to na pierwsze wezwanie Pan by się stawił

- powiedział Tomasz Trela.

Pogonowski od razu skrytykował tę wypowiedź.

Proszę nie mówić o mojej uczciwości. Nie ma pan legitymacji, żeby oceniać czyjąkolwiek uczciwość. Żadnej

- podkreślił Piotr Pogonowski.

Zatrzymanie Piotra Pogonowskiego

W poniedziałek w bardzo wczesnych godzinach porannych, były szef ABW Piotr Pogonowski został zatrzymany przez służby. Następnie został odprowadzony na przesłuchanie komisji śledczej ws. Pegasusa.

Wcześniej trzykrotnie miał nie stawiać się na komisję, pomimo wcześniejszych wezwań. Pogonowski powoływał się na wrześniowe orzeczenie TK, które mówiło, że przymusowe zatrzymanie w celu odprowadzenia osoby na przesłuchanie komisji śledczej ma być niekonstytucyjne. 

 

 

 

 


 

POLECANE
Polscy cichociemni działali też po wojnie tylko u nas
Polscy cichociemni działali też po wojnie

18 października 2000 r. sąd III RP unieważnił wyrok swojego komunistycznego poprzednika – Wojskowego Sądu Rejonowego - wobec Dionizego Sosnowskiego. Sosnowski ps. „Zbyszek”, „Józef” w chwili śmierci - 15 maja 1953 r. - miał 24 lata. Padł ofiarą prowokacji bezpieki o kryptonimie „Cezary” – fałszywej V Komendy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość.

IPN wręczył Krzyże Wolności i Solidarności. Sprawdź, kim są odznaczeni Wiadomości
IPN wręczył Krzyże Wolności i Solidarności. Sprawdź, kim są odznaczeni

17 października 2025 roku w sali konferencyjnej Delegatury IPN w Kielcach zastępca prezesa IPN dr Mateusz Szpytma wręczył Krzyże Wolności i Solidarności działaczom antykomunistycznym z regionu świętokrzyskiego.

Poziom wody w regionie może wzrosnąć. IMGW wydał ostrzeżenie Wiadomości
Poziom wody w regionie może wzrosnąć. IMGW wydał ostrzeżenie

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie dotyczące Zalewu Szczecińskiego na najbliższy weekend.

Książę Andrzej zrzeka się tytułu. W tle kontrowersyjna sprawa z przeszłości Wiadomości
Książę Andrzej zrzeka się tytułu. W tle kontrowersyjna sprawa z przeszłości

Książę Andrzej poinformował w piątek w oficjalnym komunikacie, że zrzeka się tytułu księcia Yorku i zaprzecza wszelkim zarzutom. Młodszy brat króla Wielkiej Brytanii Karola III jest oskarżany o bliskie kontakty z amerykańskim finansistą Jeffreyem Epsteinem, który zajmował się stręczeniem młodych kobiet.

Będą problemy z dostawami LNG? Katarska firma chce wycofać się z unijnego rynku z ostatniej chwili
Będą problemy z dostawami LNG? Katarska firma chce wycofać się z unijnego rynku

Minister energii Kataru Saad Al-Kaabi po raz kolejny ostrzegł Unię Europejską, że jego kraj może nie być już w stanie prowadzić interesów z UE ani dostarczać skroplonego gazu ziemnego (LNG), jeśli blok nie wprowadzi zmian w przyjętych rygorystycznych przepisach dotyczących zrównoważonego rozwoju. UE z jednej strony chce wypełnić lukę energetyczną na kontynencie (dostawy LNG są kluczowe), z drugiej zaś forsuje uderzającą w firmy energetyczne politykę klimatyczną mocno osadzoną nie tyle na nauce, co na lewicowej ideologii.

Tȟašúŋke Witkó: Sanacja elit tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Sanacja elit

Ponoć nie ma głupich pytań, toteż pozwolę sobie – za pośrednictwem moich wspaniałych Czytelników – zasięgnąć języka u wszystkich demokratycznych rządów państw należących do NATO i Unii Europejskiej o taką przyziemną i prozaiczną rzecz: „Ile jeszcze lat i dekad będziemy wydawać miliardy dolarów amerykańskich, euro czy złotówek na reaktywną obronę przed niebezpiecznymi koncepcjami wojennymi, wydumanymi przez rosyjskich generałów, a także skompilowanymi z nimi działaniami zbrojnymi wojsk kremlowskich”?

Szef MON: W II kwartale 2026 roku rusza produkcja dronów Wiadomości
Szef MON: W II kwartale 2026 roku rusza produkcja dronów

W II kwartale 2026 r. rozpoczniemy produkcję dronów przez spółkę Hornet-Polskie Drony - poinformował w piątek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Tego samego dnia większościowy pakiet udziałów w spółce Hornet-Polskie Drony nabył na mocy warunkowej umowy Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych.

Polskie miasto przyciąga nowych mieszkańców jak magnes Wiadomości
Polskie miasto przyciąga nowych mieszkańców jak magnes

Kraków notuje kolejny wzrost liczby mieszkańców. Tylko w pierwszym półroczu 2025 roku do miasta wprowadziły się 1422 nowe osoby, co jest najwyższym wynikiem spośród wszystkich polskich miast. Jak wynika z danych opublikowanych na oficjalnej stronie krakowskiego magistratu, liczba mieszkańców dawnej stolicy Polski rośnie nieprzerwanie od 2009 roku.

Zgruzowała polskie sądownictwo. Otrzymała doktorat honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego z ostatniej chwili
Zgruzowała polskie sądownictwo. Otrzymała doktorat honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego

Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Věra Jourová została uhonorowana tytułem doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego - poinformowała uczelnia na swojej stronie internetowej. W wygłoszonym uzasadnieniu rektor uczelni podkreślał jej „szacunek dla demokracji”.

Prezydent Ukrainy przybył do Białego Domu z ostatniej chwili
Prezydent Ukrainy przybył do Białego Domu

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył w piątek do Białego Domu na spotkanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Tematem spotkania ma być m.in. kwestia sprzedaży Ukrainie broni oraz sankcje przeciwko Rosji.

REKLAMA

"Czegoś nie widzieli, o czymś słyszeli…". Pogonowski miażdży narrację komisji ds. Pegasusa

W poniedziałek w roli świadka został przesłuchany przez komisję śledczą ws. Pegasusa Piotr Pogonowski. Jak się okazało były szef ABW doskonale poradził sobie odpowiadając na pytania członków komisji.
Były szef ABW Piotr Pogonowski
Były szef ABW Piotr Pogonowski / PAP/Leszek Szymański

Warto wyróżnić kilka wypowiedzi, gdzie Piotr Pogonowski punktował członków komisji śledczej. Znając prawo, przypomniał, że wcześniej usprawiedliwiał swoją nieobecność, powołując się na wrześniowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że komisja działa z co najmniej domniemaniem sprzeczności z konstytucją.

Jako osoba znająca prawo, przestrzegająca prawa skrupulatnie w działalności zawodowej, jak i prywatnej, usprawiedliwiłem swoją nieobecność, powołując się na fakt wydania wyroku przez TK – wyroku, który uniemożliwia zgodne z prawem, legalne procedowanie przez komisję. Od 10 września komisja ds. Pegasusa działa z co najmniej domniemaniem sprzeczności z konstytucją, czyli nielegalnie

- powiedział Piotr Pogonowski.

W kwestii działań komisji, które mogą być szkodliwe podkreślił, że jej prace są pokazywane przez media oraz komentowane przez społeczeństwo.

Państwa prace są prowadzone, media i społeczeństwo są karmione różnymi informacjami, które szkodzą Rzeczpospolitej, szkodą służbom specjalnym, policji, wojsku – wszystkim tym, którzy dbają o nasze bezpieczeństwo. (…) Wywlekanie, pokazywanie, opowiadanie o formach i metodach pracy operacyjnej, które z istoty są tajne lub ściśle tajne, czyli stanowią tajemnicę państwową, nie tylko narusza kodeks karny, ale bezpośrednio godzi w interes bezpieczeństwa Rzeczpospolitej Polskiej

- wyjaśnił były szef CBA.

Zaznaczył również, że sposób prowadzenia prac komisji jest wątpliwy.

Prace komisji, sposób ich prowadzenia, przesądzenie przez panią przewodniczącą, członków komisji a priori, jeszcze przed rozpoczęciem prac tej komisji, że działania, które państwo nazwali: używaniem oprogramowania Pegasus i szerzej: prowadzenia kontroli operacyjnej przez służby specjalne, były nielegalne

- powiedział Pogonowski.

Ochrona tajemnic niejawnych

Stwierdził również, że o systemie Pegasus dowiedział się dzięki mediom. Podkreślił jednak, że polskie służby są odpowiednio wyposażone.

Jeżeli chodzi o systemy, które państwo nazywają „Pegasus” – pierwszy raz dowiedziałem się na temat czegoś, co się nazywa Pegasus, z mediów.  Wierzę, że taki system ktoś tak nazwał i funkcjonuje. Wierzę, że służby specjalne, służby policyjne są wyposażone w najlepszy dostępny sprzęt po to, żeby zgodnie ze swoim obowiązkiem zapewnić na najwyższym możliwym poziomie bezpieczeństwo obywateli i państwa

- stwierdził były szef ABW.

Wskazał również, że zgodnie z przewidywaniami ustawodawcy Pegasus ma być legalnym środkiem. 

Oglądając państwa obrady, tenże Pegasus właśnie jest tym środkiem, o którym wspomina ustawodawca w ustawie o ABW. Jest to więc środek legalny. Oczywistym jest dla mnie, jako szefa służby, że jeżeli istnieje takie oprogramowanie bądź takie narzędzie, to albo je kupię, albo ukradnę, ale będę je stosował dla dobra Rzeczypospolitej

- zaznaczył.

Wyjaśnił również, że obecnie szacunek do tajemnic niejawnych jest wątpliwy.

Pamiętajmy, że naruszanie przepisów, w tym ustawy o ochronie informacji niejawnych skutkuje nie tylko tym, że rozluźnia się reżim kontrwywiadowczy. Wszyscy mogą mówić o wszystkim pomimo klauzuli ściśle tajne, to znaczy, że szacunek do ochrony tajemnic niejawnych jest żaden. Dajemy zły przykład. Znaczy nie ja. I tego chciałbym uniknąć 

- powiedział Pogonowski.

Wymiana zdań z Tomaszem Trelą

Warto również wyróżnić wymianę zdań między Piotrem Pogonowskim, a Tomaszem Trelą. Poseł Lewicy zaczął wypominać byłemu szefowi ABW, że ten nie stawił się przed komisją już po pierwszym wezwaniu.

Gdyby Pan był uczciwy, uczciwie podszedł do sprawy to na pierwsze wezwanie Pan by się stawił

- powiedział Tomasz Trela.

Pogonowski od razu skrytykował tę wypowiedź.

Proszę nie mówić o mojej uczciwości. Nie ma pan legitymacji, żeby oceniać czyjąkolwiek uczciwość. Żadnej

- podkreślił Piotr Pogonowski.

Zatrzymanie Piotra Pogonowskiego

W poniedziałek w bardzo wczesnych godzinach porannych, były szef ABW Piotr Pogonowski został zatrzymany przez służby. Następnie został odprowadzony na przesłuchanie komisji śledczej ws. Pegasusa.

Wcześniej trzykrotnie miał nie stawiać się na komisję, pomimo wcześniejszych wezwań. Pogonowski powoływał się na wrześniowe orzeczenie TK, które mówiło, że przymusowe zatrzymanie w celu odprowadzenia osoby na przesłuchanie komisji śledczej ma być niekonstytucyjne. 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe