Astronomiczna sensacja. Na tej planecie może być życie

Najnowsze odkrycia astronomów coraz bardziej przychylają się do tego, żeby potwierdzić, że komos jest bardziej żywy, niż nam się wydawało.
Niebo gwiazdy, zdjęcie podglądowe Astronomiczna sensacja. Na tej planecie może być życie
Niebo gwiazdy, zdjęcie podglądowe / Unsplash

Co musisz wiedzieć?

  • Astronomowie odkryli na odległej o 124 lata świetlne egzoplanecie K2-18b biosygnatury.
  • Na Marsie naukowcy odkryli węglany.
  • Inna grupa badaczy oświadczyła, że potrafi stworzyć trójwymiarową mapę atmosfery innej planety.

 

Odkrycie przez astronomów z Cambridge biosygnatur na odległej o 124 lata świetlne egzoplanecie K2-18b zbiegło się z ogłoszonymi przez NASA informacjami o odkryciu węglanów na Marsie, co świadczy o bogatej i dynamicznej tektonice Czerwonej Planety. 

Dzięki podobnej przeszłości – zdaniem naukowców – powstało życie również na Ziemi. Inna grupa badaczy gwiazd donosi tymczasem, że potrafi już stworzyć trójwymiarową mapę atmosfery innej planety pozasłonecznej – chodzi o WASP-121b, nazywaną w atlasach Tylosem, którą dzieli od nas odległość 900 lat świetlnych. 

 

Być może gościnny gigant

Oba odkrycia na pozasłonecznych planetach to krok milowy w badaniu możliwości powstawania życia w kosmosie, w środowiskach innych niż ziemskie. Tylos, którego atmosferę zmapowaliśmy, jest gorącym Jowiszem, który obiega swoją gwiazdę macierzystą w zawrotnym tempie około 30 godzin. Właśnie tyle trwa tam planetarny rok – dla porównania nasza Ziemia krąży wokół Słońca raz na 365 dni. Ale to nie jedyne zaskoczenie. Planeta ma doskonale zsynchronizowany ruch obrotowy i obiegowy, a więc jej dzień trwa... również 30 godzin. Oznacza to, że – podobnie jak ziemski Księżyc – jedna strona planety zawsze jest zwrócona w stronę swojej gwiazdy, a więc w atmosferze pojawiają się różnice w temperaturach sięgające niewyobrażalnych dla Ziemi wartości. 

Dzięki obserwacjom planety wykonanym z największego na Ziemi teleskopu VLT Europejskiego Obserwatorium Południowego w jej atmosferze odkryto niespotykanie porywiste wiatry oraz rozróżnialne pasma, w których występują różne pierwiastki chemiczne, prąd strumieniowy rozciągający się na chłodniejszej połowie atmosfery egzoplanety i raptownie wznoszący się, gdy przechodzi do jej gorącej części, przenosi gorące powietrze umożliwiające pojawienie się życia. Czy będziemy potrafili je wykryć – jeżeli takie istnieje? 

 

Pierwsze biosygnatury 

Naukowcy z Cambridge ogłosili właśnie, że poradzili sobie z odkryciem biosygnatur – czyli możliwych śladów życia – na planecie nazwanej technicznie K2-18b. Zdaniem zespołu naukowców w atmosferze planety znajdują się dwa charakterystyczne wyłącznie dla reakcji organicznych związki – chodzi o siarczan dimetylu i disiarczek dimetylu. Na Ziemi oba produkowane są wyłącznie przez fitoplankton i nie powstają w żadnej innej naturalnej lub sztucznie wywołanej reakcji chemicznej. Nie tylko to – stężenia wspomnianych związków chemicznych są nawet tysiąc razy wyższe niż na Ziemi, co trudno byłoby wyjaśnić bez udziału procesów biologicznych. Krótko mówiąc, podobnie wyglądała ziemska atmosfera, kiedy życie powstawało właśnie u nas, w rozgrzanym stygnącą lawą wielkim oceanie mniej więcej cztery miliardy lat temu. W atmosferze stwierdzono również braki amoniaku – to także podobieństwo do Ziemi z początków kształtowania się życia i świadczyć może o istnieniu na jej powierzchni wielkich oceanów. 

Planetę K2-18b znamy już od ponad 10 lat i niemal od początku była uznawana za jednego z najpoważniejszych kandydatów do odnalezienia śladów życia poza naszym kosmicznym domem. Choć jest to planeta ośmiokrotnie większa od Ziemi (z odpowiednio większym ciążeniem), okrąża swoją gwiazdę po orbicie o okresie 33 ziemskich dni – to rekord, choć gwarantujący, że pomimo ciążenia atmosfera planety jest bardzo dynamiczna. Już kilka tygodni po odkryciu dzięki danym pozyskanym z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a znaleziono znaczne ilości pary wodnej w jej atmosferze. Niedługo później również wodę w stanie ciekłym – planeta w swoim układzie znajduje się dokładnie w ekosferze gwiazdy, co gwarantuje, że przez cały czas woda jest tam płynna. A to warunek sine qua non powstania i istnienia życia podobnego do ziemskiego (innego nie znamy). 

 

A może życie było bliżej?

– To najsilniejszy jak dotąd dowód na aktywność biologiczną poza Układem Słonecznym. Jesteśmy bardzo ostrożni. Musimy zadać sobie pytanie, czy sygnał jest prawdziwy i co oznacza. Za kilka dekad możemy spojrzeć wstecz na ten moment i rozpoznać, że wtedy żywy wszechświat był w zasięgu ręki. To może być punkt zwrotny, w którym nagle będziemy w stanie odpowiedzieć na fundamentalne pytanie, czy jesteśmy sami we wszechświecie – mówił na konferencji prasowej prof. Nikku Madhusudhana z Uniwersytetu Cambridge, szef zespołu odkrywców. 

Okazuje się, że również Mars mógł być (a może wciąż jest, choć go jeszcze nie znaleziono) doskonałym domem dla życia. Łazik Curiosity wykrył na Marsie ślady węglanów – informuje NASA. Odkrycie przemawia za większymi szansami na istnienie w przeszłości życia na Czerwonej Planecie – w zestawieniu ze znalezionymi skamieniałościami podobnymi do organizmów jednokomórkowych z meteorytu marsjańskiego znalezionego w lodzie Antarktyki, czyni „żywą” przeszłość Czerwonej Planety niemal pewną. 

Na podstawie danych gromadzonych w marsjańskim kraterze Gale badacze starają się zrozumieć dawne zmiany klimatu planety. Osady z węglanów od dawna uznawano za minerał, który mógł powstać w bogatej w dwutlenek węgla dawnej atmosferze Marsa, jednak wcześniejsze odkrycia w tym zakresie były nieliczne.

 

Ocean, który szybko wysechł

Najnowsze odkrycie sugeruje, że marsjańska atmosfera zawierała kiedyś wystarczającą ilość dwutlenku węgla, by umożliwić istnienie ciekłej wody na powierzchni. Wraz z jej stopniowym przerzedzaniem się dwutlenek węgla przekształcił się w formę skalną.

– Odkrycie dużych depozytów węgla w kraterze Gale to zaskakująca wiadomość i istotny przełom w naszym rozumieniu geologicznej i atmosferycznej ewolucji Marsa – podkreśla prof. Ben Tutolo, jeden z odkrywców węglanów w marsjańskiej glebie, dodając, że dotarcie do wspomnianych warstw skalnych było długoterminowym celem misji Mars Science Laboratory. – To dowód na wielkie wysychanie planety podczas jej dramatycznego przejścia od ciepłego i wilgotnego wczesnego okresu do obecnego zimnego i suchego stanu.

To nie jedyne ostatnie odkrycie na młodszym bracie Ziemi. Perseverance, inny badający marsjański glob ziemski łazik, wskazuje z kolei na wulkaniczną przeszłość planety, co ma ogromne znaczenie dla poszukiwań śladów życia.

Jego najnowsza analiza ujawniła dwa wyraźnie różne typy skał wulkanicznych. Pierwszy z nich – ciemny i bogaty w żelazo oraz magnez, zawiera minerały, takie jak piroksen i skalenie plagioklazowe, a także ślady przekształconego oliwinu. Brzmi znajomo? Podobne skały można znaleźć również na Ziemi. I podobnie jak w naszym kosmicznym domu aktywny przez dłuższy czas system wulkaniczny mógł oznaczać, że przez długie okresy wczesnej historii Marsa panowały tam warunki sprzyjające życiu.


 

POLECANE
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego

W sobotę uruchomiono wakacyjną, bezpłatną linię autobusową z Kielc na Święty Krzyż. Kursy realizowane będą w każdą sobotę i niedzielę do 28 września. Pasażerom towarzyszyć będzie przewodnik, który opowie o atrakcjach turystycznych regionu i zaprezentuje najciekawsze miejsca na Łysej Górze.

Awaria gazociągu w Gdańsku. Nowe informacje z ostatniej chwili
Awaria gazociągu w Gdańsku. Nowe informacje

Służby zakończyły działania na terenie terminala promowego na półwyspie Westerplatte w Gdańsku, gdzie w południe doszło do uszkodzenia gazociągu z gazem ziemnym. Nikomu nic się nie stało.

Nie czuję lewej nogi. Polska wokalistka bardzo chora Wiadomości
"Nie czuję lewej nogi". Polska wokalistka bardzo chora

Maja Hyży ponownie trafiła do szpitala. Wokalistka przeszła już dziewiątą operację związaną z rzadką chorobą biodra, na którą cierpi od dzieciństwa. Niestety, zabieg nie przebiegł bez komplikacji. W mediach społecznościowych artystka podzieliła się z niepokojącymi informacjami.

Zamknięte popularne kąpieliska. Nowy komunikat GIS z ostatniej chwili
Zamknięte popularne kąpieliska. Nowy komunikat GIS

Upały, brak wiatru i opadów to idealne warunki do pojawienia się sinic w jeziorach i zalewach. Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) poinformował 4 lipca o czasowym zamknięciu trzech kąpielisk śródlądowych z powodu zakwitu tych bakterii. Czerwona flaga oznacza całkowity zakaz kąpieli – nawet chwilowy kontakt z wodą może być niebezpieczny dla zdrowia.

Kryzys w koalicji rządowej. Kosiniak-Kamysz zabiera głos z ostatniej chwili
Kryzys w koalicji rządowej. Kosiniak-Kamysz zabiera głos

Nie boję się o stabilność koalicji; nie boję się o porozumienie naszych czterech formacji - uspokajał w sobotę szef PSL, wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do informacji o spotkaniu lidera Polski 2050 Szymona Hołowni z politykami PiS.

Ewakuacja pasażerów samolotu na lotnisku na Majorce. Są ranni Wiadomości
Ewakuacja pasażerów samolotu na lotnisku na Majorce. Są ranni

Sześć osób zostało rannych podczas ewakuacji pasażerów samolotu linii Ryanair na lotnisku Palma de Mallorca; wcześniej na pokładzie maszyny włączył się alarm przeciwpożarowy. Port lotniczy funkcjonuje bez zakłóceń.

Harry został wychłostany. Burza w Pałacu Buckingham Wiadomości
"Harry został wychłostany". Burza w Pałacu Buckingham

Meghan Markle znów znalazła się w centrum medialnych doniesień. Tym razem chodzi o jej życie w brytyjskiej rodzinie królewskiej, a dokładniej o trudności z zaakceptowaniem pozycji, jaką zajęła po ślubie z księciem Harrym.

Inwestycja warta miliardy. Polski gigant zdecydował z ostatniej chwili
Inwestycja warta miliardy. Polski gigant zdecydował

KGHM Polska Miedź S.A. wybuduje trzy nowe szyby górnicze na terenie Zagłębia Miedziowego. Zarząd Spółki podjął decyzję o rozpoczęciu prac w zakresie rozpoznania geologiczno-hydrogeologicznego dla projektów: GG-2 "Odra", Retków oraz Gaworzyce.

REKLAMA

Astronomiczna sensacja. Na tej planecie może być życie

Najnowsze odkrycia astronomów coraz bardziej przychylają się do tego, żeby potwierdzić, że komos jest bardziej żywy, niż nam się wydawało.
Niebo gwiazdy, zdjęcie podglądowe Astronomiczna sensacja. Na tej planecie może być życie
Niebo gwiazdy, zdjęcie podglądowe / Unsplash

Co musisz wiedzieć?

  • Astronomowie odkryli na odległej o 124 lata świetlne egzoplanecie K2-18b biosygnatury.
  • Na Marsie naukowcy odkryli węglany.
  • Inna grupa badaczy oświadczyła, że potrafi stworzyć trójwymiarową mapę atmosfery innej planety.

 

Odkrycie przez astronomów z Cambridge biosygnatur na odległej o 124 lata świetlne egzoplanecie K2-18b zbiegło się z ogłoszonymi przez NASA informacjami o odkryciu węglanów na Marsie, co świadczy o bogatej i dynamicznej tektonice Czerwonej Planety. 

Dzięki podobnej przeszłości – zdaniem naukowców – powstało życie również na Ziemi. Inna grupa badaczy gwiazd donosi tymczasem, że potrafi już stworzyć trójwymiarową mapę atmosfery innej planety pozasłonecznej – chodzi o WASP-121b, nazywaną w atlasach Tylosem, którą dzieli od nas odległość 900 lat świetlnych. 

 

Być może gościnny gigant

Oba odkrycia na pozasłonecznych planetach to krok milowy w badaniu możliwości powstawania życia w kosmosie, w środowiskach innych niż ziemskie. Tylos, którego atmosferę zmapowaliśmy, jest gorącym Jowiszem, który obiega swoją gwiazdę macierzystą w zawrotnym tempie około 30 godzin. Właśnie tyle trwa tam planetarny rok – dla porównania nasza Ziemia krąży wokół Słońca raz na 365 dni. Ale to nie jedyne zaskoczenie. Planeta ma doskonale zsynchronizowany ruch obrotowy i obiegowy, a więc jej dzień trwa... również 30 godzin. Oznacza to, że – podobnie jak ziemski Księżyc – jedna strona planety zawsze jest zwrócona w stronę swojej gwiazdy, a więc w atmosferze pojawiają się różnice w temperaturach sięgające niewyobrażalnych dla Ziemi wartości. 

Dzięki obserwacjom planety wykonanym z największego na Ziemi teleskopu VLT Europejskiego Obserwatorium Południowego w jej atmosferze odkryto niespotykanie porywiste wiatry oraz rozróżnialne pasma, w których występują różne pierwiastki chemiczne, prąd strumieniowy rozciągający się na chłodniejszej połowie atmosfery egzoplanety i raptownie wznoszący się, gdy przechodzi do jej gorącej części, przenosi gorące powietrze umożliwiające pojawienie się życia. Czy będziemy potrafili je wykryć – jeżeli takie istnieje? 

 

Pierwsze biosygnatury 

Naukowcy z Cambridge ogłosili właśnie, że poradzili sobie z odkryciem biosygnatur – czyli możliwych śladów życia – na planecie nazwanej technicznie K2-18b. Zdaniem zespołu naukowców w atmosferze planety znajdują się dwa charakterystyczne wyłącznie dla reakcji organicznych związki – chodzi o siarczan dimetylu i disiarczek dimetylu. Na Ziemi oba produkowane są wyłącznie przez fitoplankton i nie powstają w żadnej innej naturalnej lub sztucznie wywołanej reakcji chemicznej. Nie tylko to – stężenia wspomnianych związków chemicznych są nawet tysiąc razy wyższe niż na Ziemi, co trudno byłoby wyjaśnić bez udziału procesów biologicznych. Krótko mówiąc, podobnie wyglądała ziemska atmosfera, kiedy życie powstawało właśnie u nas, w rozgrzanym stygnącą lawą wielkim oceanie mniej więcej cztery miliardy lat temu. W atmosferze stwierdzono również braki amoniaku – to także podobieństwo do Ziemi z początków kształtowania się życia i świadczyć może o istnieniu na jej powierzchni wielkich oceanów. 

Planetę K2-18b znamy już od ponad 10 lat i niemal od początku była uznawana za jednego z najpoważniejszych kandydatów do odnalezienia śladów życia poza naszym kosmicznym domem. Choć jest to planeta ośmiokrotnie większa od Ziemi (z odpowiednio większym ciążeniem), okrąża swoją gwiazdę po orbicie o okresie 33 ziemskich dni – to rekord, choć gwarantujący, że pomimo ciążenia atmosfera planety jest bardzo dynamiczna. Już kilka tygodni po odkryciu dzięki danym pozyskanym z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a znaleziono znaczne ilości pary wodnej w jej atmosferze. Niedługo później również wodę w stanie ciekłym – planeta w swoim układzie znajduje się dokładnie w ekosferze gwiazdy, co gwarantuje, że przez cały czas woda jest tam płynna. A to warunek sine qua non powstania i istnienia życia podobnego do ziemskiego (innego nie znamy). 

 

A może życie było bliżej?

– To najsilniejszy jak dotąd dowód na aktywność biologiczną poza Układem Słonecznym. Jesteśmy bardzo ostrożni. Musimy zadać sobie pytanie, czy sygnał jest prawdziwy i co oznacza. Za kilka dekad możemy spojrzeć wstecz na ten moment i rozpoznać, że wtedy żywy wszechświat był w zasięgu ręki. To może być punkt zwrotny, w którym nagle będziemy w stanie odpowiedzieć na fundamentalne pytanie, czy jesteśmy sami we wszechświecie – mówił na konferencji prasowej prof. Nikku Madhusudhana z Uniwersytetu Cambridge, szef zespołu odkrywców. 

Okazuje się, że również Mars mógł być (a może wciąż jest, choć go jeszcze nie znaleziono) doskonałym domem dla życia. Łazik Curiosity wykrył na Marsie ślady węglanów – informuje NASA. Odkrycie przemawia za większymi szansami na istnienie w przeszłości życia na Czerwonej Planecie – w zestawieniu ze znalezionymi skamieniałościami podobnymi do organizmów jednokomórkowych z meteorytu marsjańskiego znalezionego w lodzie Antarktyki, czyni „żywą” przeszłość Czerwonej Planety niemal pewną. 

Na podstawie danych gromadzonych w marsjańskim kraterze Gale badacze starają się zrozumieć dawne zmiany klimatu planety. Osady z węglanów od dawna uznawano za minerał, który mógł powstać w bogatej w dwutlenek węgla dawnej atmosferze Marsa, jednak wcześniejsze odkrycia w tym zakresie były nieliczne.

 

Ocean, który szybko wysechł

Najnowsze odkrycie sugeruje, że marsjańska atmosfera zawierała kiedyś wystarczającą ilość dwutlenku węgla, by umożliwić istnienie ciekłej wody na powierzchni. Wraz z jej stopniowym przerzedzaniem się dwutlenek węgla przekształcił się w formę skalną.

– Odkrycie dużych depozytów węgla w kraterze Gale to zaskakująca wiadomość i istotny przełom w naszym rozumieniu geologicznej i atmosferycznej ewolucji Marsa – podkreśla prof. Ben Tutolo, jeden z odkrywców węglanów w marsjańskiej glebie, dodając, że dotarcie do wspomnianych warstw skalnych było długoterminowym celem misji Mars Science Laboratory. – To dowód na wielkie wysychanie planety podczas jej dramatycznego przejścia od ciepłego i wilgotnego wczesnego okresu do obecnego zimnego i suchego stanu.

To nie jedyne ostatnie odkrycie na młodszym bracie Ziemi. Perseverance, inny badający marsjański glob ziemski łazik, wskazuje z kolei na wulkaniczną przeszłość planety, co ma ogromne znaczenie dla poszukiwań śladów życia.

Jego najnowsza analiza ujawniła dwa wyraźnie różne typy skał wulkanicznych. Pierwszy z nich – ciemny i bogaty w żelazo oraz magnez, zawiera minerały, takie jak piroksen i skalenie plagioklazowe, a także ślady przekształconego oliwinu. Brzmi znajomo? Podobne skały można znaleźć również na Ziemi. I podobnie jak w naszym kosmicznym domu aktywny przez dłuższy czas system wulkaniczny mógł oznaczać, że przez długie okresy wczesnej historii Marsa panowały tam warunki sprzyjające życiu.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe