Maciej Świrski o fali hejtu po wypadku w Oświęcimiu: To zimna wojna domowa. Trzeba wyciągnąć wnioski
Prawdopodobnie, gdyby zamiast do wypadku samochodowego doszło do zamachu to komentarze w internecie byłyby podobne. Wystarczy sobie przypomnieć co ci sami ludzie wypisywali po śmierci polskiej elity w samolocie niedaleko Smoleńska. A więc właściwie po wczorajszym wieczorze wszystko jest jasne - część publiczności w Polsce życzy rządzącym jak najszybszej śmierci. I należy z tego wyciągnąć wnioski. I polityczne i osobiste.
- pisze Świrski