Zamieszki pod Paryżem. Policja używa gazu łzawiącego
W sobotę, w podparyskim Bobigny, zorganizowana została demonstracja z obronie praw Theo, demostranci śpiewali i nieśli transparenty z żądaniami sprawiedliwości. W pewnym momencie kilkuset osobowa grupa oderwała się i zaczęła demolować miasteczko, niszcząc lokale użytkowe i stację autobusową, podpalając kubły na śmieci, atakując obrońców prawa. Policja użyła gazu łzawiącego i aresztowała 37 osób.
Nikt nie odniósł poważnych obrażeń, jednak w ten sposób na nowo rozgorzał tlący się od dawna antagonizm pomiędzy policją a imigrantami, kótrzy napaść na Theo interpretują jako spowodowaną pobudkami rasiostowskimi.
Théo a réagi avec dignité et responsabilité. La justice a été saisie, il faut lui faire confiance. Elle ira jusqu'au bout. pic.twitter.com/YRlpdFXII6
— François Hollande (@fhollande) 7 lutego 2017
aj
źródło: cnn