Premier Szydło: Całe szczęście, że miałam zapięte pasy. Sytuacja jest pod kontrolą
Wciąż niewiadomą pozostaje termin opuszczenie szpitala przez premier.
– Mogłabym wyjść już dziś, ale decyzję podejmą lekarze, którym przy okazji chciałam serdecznie podziękować za fachową opiekę. Na ten moment trwa obserwacja, ale liczę, że decyzja zapadnie w ciągu kilku dni
– powiedziała premier Szydło.
Szefowa rządu od piątku znajduje się pod opieką lekarzy z Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, dokąd została przetransportowana śmigłowcem LPR po wypadku kolumny BOR i badaniach w szpitalu w Oświęcimiu.
Wsparcie i słowa otuchy są niezwykłe. Dodają siły. Za każdy dobry gest z serca dziękuję! Czuję się dobrze #DamyRadę
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) 11 lutego 2017
Źródło: TVP