Dobre wieści dla Konfederacji. Nowy sondaż partyjny
Co musisz wiedzieć?
- Koalicja Obywatelska prowadzi w sondażu z wynikiem 30,9 proc., wyprzedzając Prawo i Sprawiedliwość.
- Największy wzrost notuje Konfederacja, która osiąga 15,6 proc. poparcia.
- Do Sejmu weszłoby pięć ugrupowań.
- Potencjalną większość mogłaby stworzyć szeroka koalicja prawicy od PiS po Konfederację Korony Polskiej.
Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie w najnowszym sondażu pracowni United Surveys dla portalu Wirtualna Polska, ale to wcale nie oznacza, że partia Donalda Tuska znalazłaby się ponownie u władzy. Układ mandatów sprzyjałby szerokiej koalicji prawicy, do której potrzebne byłyby zarówno Prawo i Sprawiedliwość, Konfederacja oraz Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna.
Frekwencja i ogólny obraz poparcia
Z badania United Surveys dla Wirtualnej Polski wynika, że gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, do urn poszłoby 63,7 proc. respondentów, 30,4 proc. deklaruje brak udziału w głosowaniu. Niezdecydowanych, którzy nie potrafią wskazać preferowanego ugrupowania, jest 5,2 proc. badanych.
Na pierwszym miejscu plasuje się Koalicja Obywatelska z wynikiem 30,9 proc. Poparcie dla formacji Donalda Tuska pozostaje praktycznie bez zmian w stosunku do końca października, notując jedynie symboliczny wzrost o 0,1 pkt proc.
Drugie miejsce zajmuje Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 26,4 proc. To niewielki spadek o 0,3 pkt proc. w porównaniu z poprzednim badaniem.
Konfederacja największym wygranym badania
Prawdziwa zmiana widoczna jest na trzecim miejscu. Konfederacja osiąga aż 15,6 proc. poparcia, co oznacza skok aż o 3,7 pkt proc. względem końca października. To zdecydowanie najsilniej rosnące ugrupowanie w tym sondażu.
Poza trzema największymi formacjami próg wyborczy przekroczyłyby jeszcze dwa ugrupowania – Lewica, która może liczyć na 7,9 proc. (wzrost o 1 pkt proc.) oraz Konfederacja Korony Polskiej, która zanotowała 6,4-proc. wynik (bez zmian).
Partie poniżej progu wyborczego
Poza parlamentem znalazła się Partia Razem, która mogłaby liczyć na 3,1 proc. głosów, Polskie Stronnictwo Ludowe z 3 proc. i Polska 2050 z jedynie 1,5-proc. poparciem. Żadne z tych ugrupowań nie przekroczyłoby progu wyborczego.
- Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej
- Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- Pilne doniesienia z granicy. Komunikat straży granicznej
- Kard. Grzegorz Ryś został nowym metropolitą krakowskim
- Prokuratura podała wstępną przyczynę pożaru, w którym zginęła jedna z najbogatszych Polek
- Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego
- WP.PL: Znany hejter z platformy X zidentyfikowany. Ma być dyrektorem fundacji założonej przez Macieja Laska
KO wygrywa wybory, ale traci władzę
Zastosowanie kalkulatora wyborczego prof. Jarosława Flisa z Uniwersytetu Jagiellońskiego pokazuje, jak wyniki sondażu mogłyby przełożyć się na mandaty w Sejmie. Koalicja Obywatelska otrzymałaby 179 mandatów, a Prawo i Sprawiedliwość 150 mandatów. Konfederacja wprowadziłaby 80 posłów, a Konfederacja Korony Polskiej 21.
Łącznie KO i Lewica dysponowałyby 209 mandatami, co oznacza, że zabrakłoby im 22 miejsc do samodzielnej większości wynoszącej 231 mandatów. Taki wynik oznaczałby koniec obecnego układu partyjnego, który pozwala rządzić koalicji 13 grudnia.
Z przedstawionego podziału mandatów wynika, że realną większość mogłaby zbudować szeroka koalicja prawicy, obejmująca Prawo i Sprawiedliwość, Konfederację oraz Konfederację Korony Polskiej – łącznie 251 mandatów.
Metodologia badania
Sondaż partyjny został przeprowadzony przed United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski metodą CATI/CAWI od 21 do 23 listopada na próbie 1000 osób.




